Skocz do zawartości

320d ubywa płynu z chłodnicy, nie kopci, nie cieknie.


misza00

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm, wczoraj odkęciłem korek wlewu oleju i stwierdziłem zarówno na korku jak i brzegu wlewu od stony wnętrz silnika, dziwny brunatny osad, tak jak by rdza czy coś, zastanawiam się czy czasem nie dostaje się woda z układu chłodzenia do silnika, białego dymu nie odnotowalem, czy może ktoś powiedzieć co może być przyczyną takiego osadu i jak można sprawdzić czy uszczelka pod głowicą jest wporządku :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie metody.

1. woda,olej - mieszają się

2. ciśnienie z cylindrów idzie na układ chłodzenia.

 

W pierwszej objawem jest osad z wody w postaci bielej substancji na korku wlewowym jak i również na miarce,oraz poziom oleju się podnosi.

 

W drugiej.diagnoza. uruchom silnik (o ile się da) po osiągnięciu temperatury normalnej pracy(jakieś 5 min)sprawdz gumowe przewody wchodzące czy też wychodzące z chłodnicy jeżeli są twarde (ciężko je zacisnąć zgnieść jak kto woli) to na bank to jest uszczelka.towarzyszy temu wywalanie płynu przez przelew czy korek.W sutuacjach skrajnych potrafi nawet porozrywać przewody.

 

Mam nadzieje że to ci trochę pomorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam obejrzeć obudowę termostatu. U mnie pękła tam uszczelka między blokiem silnika o tą obudową, oraz uszczelka pod czujnik załączenia termostatu, a i w ogóle termostat do wymiany bo cały czas był otwarty i mi się silnik nie dogrzewał. Płynu ubywało z czasem coraz więcej, wszystko kapało na paski i lało się po silniku. Dodam, że przy moim silniku termostat wymienia się razem z obudową, więc drogo wyszła cała impreza. Płynu ubywa mimo wszystko z czasem, ale są to minimalne ubytki (zależy to w pewnym stopniu od pojemności i mocy silnika, większy i mocniejszy produkuje więcej ciepła oraz zależy od pory roku). Teraz dolewam płynu co pół roku, jakieś 100ml, tak żeby był na na poziomie prawie max.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Problem rozwiązany.

Zacznę od początku, wiec przyszła zima i okazało się, że termostaty są do wymiany (nie dogrzewał się). Przy okazji wymiany termostatów postanowiłem sprawdzić chłodnicę spalin (jedno rozbieranie :norty: ). Po prowizorycznych przeróbkach i uszczelnieniu, napompowałem powietrzem i zanurzyłem chłodnicę do wody, bąbelków nie było :? jednak po podgrzaniu chłodnicy (oraz wody) powtórny test wykazał nieszczelność. Szykuje się wymiana, z tego co się dowiedziałem nowa w serwisie ponad 1000zł(:duh: ), regenerują ( i dają dożywotnią gwarancję) chyba za 400zł, używane są do nabycia za 100zł. :8)

Dzięki za wszystkie sugestie i rady. :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Cześć ! Mialem podobny problem . Po dłuższym diagnozowaniu okazało się ,że winna jest tzw. chłodniczka spalin - jeśli jest to fachowa nazwa .Jest to ustrojstwo , ktorym przelatują spaliny , a kanal spalinowy jest otoczony kanalikami , ktorymi plynie plyn chłodzący .Jesli miedzy tymi kanalami - spalinowym i plynu chlodzocego - wypalone zostana przez spaliny dziury , to plyn z ukladu chlodzenia dostaje sie do spalin i zostaje odprowadzony do ukladu wydechowego i w postaci pary opuszcza nasz samochodzik .Dziury owe beda coraz wieksze i coraz szybciej bedzie ubywal plyn . Po wymianie tej chlodniczki - koszt z wymiana ok . 1200 zl problem zniknal ! Pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.