Skocz do zawartości

niskie obroty, dławienie na Pb a na LPG strzały!!!! POMOCY


dawidowicz128

Rekomendowane odpowiedzi

witam. Problem polega na tym że mam niskie obroty poniżej 600rpm, a przy gwałtownym dodaniu gazu na Lpg strzela w kolektor a na Pb przy tej samej czynności przez sekundę się dusi. Dodam że niskie obroty występują na LPG i na Pb. a na biegu jałowym obroty nie chodzą idealnie tylko delikatnie przeplatają. lecz nie ma znacznych odczuwalnych wahań obrotów. na obrotomierzu kreska stoi równo. temu wszystkiemu towarzyszy problem z odpaleniem bo czasami trzeba długo kręcić. I tu pojawiają się moje pytania. co może być przyczyną wykluczam lewe powietrze bo z tym już się wcześniej borykałem przy okazji innych objawów. Cz np. problem z iskrą chodzi mi tu między innymi o przewody zapłonowe może powodować spadek obrotów na Pb i na Lpg? i jaka powinna być w końcu reakcja przepływomierza po jego odłączeniu bo nie mogę znaleźć jednoznacznej odp na forum. u mnie wygląda to tak że po jego odłączeniu nie ma żadnej reakcji!! A dodam jeszcze że to silnik M20B20 czyli 12v Czekam na wasze posty. z góry dzięki i pozdrawiam Edytowane przez dawidowicz128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam niemal identyczne objawy ale silnik m50b25, zauważyłem że po trasie jest lepiej tzn rzadziej wali w kolektor na lpg ( gaz sekwencja )

- długo po postoju trzeba kręcić

- trzęsie budą na wolnych ale obroty stale ok 650

- strzela w kolektor czasem

 

silniki się róznia a objawy są bardzo podobne więc może wspólnym mienownikiem jest ukł zapłonowy u mnie cewki a u kolegi kable wn, ale czy przez wadliwy ukł zapł może być kłopot z odpaleniem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich posiadaczy samochodow marki BMW,koledzy mam maly problem od kilku dni moje autko troche mnie zawodzi,posiadam BMW 5 E34 2.0 24V VANOS i problem polega na tym ze kiedy jade i powiedzmy wrzucam na bieg jalowy to obroty mi spadaja nawed do zera a nawed potrafi zgasnac silnik,gdy nie zgasnie to obroty faluja na 1200 potem spadaj i takl powoli sie ustawiaja na 600,a czasami to strasznie buja samochodem tak mjak by nie chcodzil na wszystkich cylindrach.Prosze o pomoc,moze ktos z kolegow mial takie problemy.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukajcie na forum[tytułu nie pamiętam ale pewnie coś z wolnymi obrotami],Bodajże ze zdjeciami opisane jest ,jak wężyk co idzie do czujnika temp. ogrzewania był uszkodzony[wężyk jest małej średnicy],objawy były własnie takie ,niskie obroty,nierówno pracujący silnik,czasem nawet na luzie gasnący,spadł mi i nie wiedziałem gdzie go wsadzic a tu poniżej serwa wystarczyło go wetknąć i jak ręką odjął,[możecie mieć np. uszkodzony pęknięty ]będzie to samo[silnik 12 zaworowy M20B25]-czyli raz jeszcze patrząc na silnik od str.kierowcy pod serwem od str. silnika jest czujnik z którego ten cienki węzyk wychodzi, idzie bodaj do podciśnienia ale nie pamiętam dokładnie a nie mam auta w tej chwili-jeśli komuś b.zależy na pw,podać adres poczty wyślę zdjęcia-sorry za chaotyczny trochę post,jestem po nieprzespanej nocy....pzdr. :arrow: .
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalsze obserwacje wyglądają nastepująco: długie kręcenie na zimnym aby odpalił, po postoju może 5-15 min odpala za trzecim razem, na zimnym na Pb powyżej 2500rpm obrotów bardzo ciężko się wkręca na Lpg jest git, na rozgrzanym wkręca się na Pb bez problemu lecz przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu dusi się przez chwile a na Lpg są strzały. obroty na zimnym i gorącym na Pb i Lpg w granicach 550-600rpm.

 

a jeżeli chodzi o ten wężyk to lewe powietrze wyeliminowałem ale faktycznie podczas zasysania lewego powietrza daje "podobne" objawy przy czym występuje falowanie obrotów. a u mnie delikatne przeplatanie któremu towarzyszy w wydechu dźwięk charakterystyczny np: dla syren :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdż dokładnie sondę i przepływkę...pzdr. :arrow: .[silniczek krokowy zamoczyłem kiedyś w WD na całą noc troche syfu wyleciało-tez szukałem wówczas co się stało-jednak u mnie był ten słynny wężyk].
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.