Skocz do zawartości

szyba kierowcy


krzys51w

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.

nawet jak nie wymieni szyby a będzie chciał sprzedać auto to i tak znajdzie się ktoś kto będzie chciał wcisnąć że auto było bite

(niestety tak się u nas sprzedaje auta , zawsze ktoś wciśnie kit że auto bite)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.

 

Kolego jak ktoś jest kumaty to szyba mu nie przeszkodzi w ocenie samochodu i zobaczy że auto nie było bite. Jak się ktoś się sugeruje tylko szybami to powodzenia :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.

 

Kolego jak ktoś jest kumaty to szyba mu nie przeszkodzi w ocenie samochodu i zobaczy że auto nie było bite. Jak się ktoś się sugeruje tylko szybami to powodzenia :duh:

 

Nie wiem ile samochodów w życiu sprzedałeś ale zapewniam cię , że nie zawsze będziesz miał do czynienia z kumatymi klientami.

Ja tylko piszę to z czym już miałem do czynienia.

Nie piszę z perspektywy kupującego tylko sprzedawcy.

A jak ktoś postąpi to jego sprawa.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora postu: lampy można polerować tak jak napisałeś bo są wykonane z poliwęglanu niestety z szybą taki manewr nie zda egzaminu a jeszcze pogorszy wygląd więc najprościej będzie zakupić nową!!! pozdro
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę wymieniał to kupię nową.OK dzięki za podpowiedzi.Nie wspomniałem słowa o to co będzie przy sprzedaży.Z kąt te domysły nie wiem.Mam auto przeważnie dwa lata ale tego szkoda mi sprzedać.Wszystko działa jak a szwajcarze.Tylko rozchodzi mi się o detale.

:oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj moze trafisz z tego samego roku to sie zgodzi. co ma szyba do uszkodzeń blacharskich??? Tylko idiota stwierdzi że jak zmieniana to auto było powypadkowe. Zawsze w końcu może ktoś szybę wybić (kradzież) Zawsze też możesz zrobić foto uszkodzonej szyby żeby przyszłemu klijętowi uświadomić i udokumentować powód wymiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.

 

Kolego jak ktoś jest kumaty to szyba mu nie przeszkodzi w ocenie samochodu i zobaczy że auto nie było bite. Jak się ktoś się sugeruje tylko szybami to powodzenia :duh:

 

Nie wiem ile samochodów w życiu sprzedałeś ale zapewniam cię , że nie zawsze będziesz miał do czynienia z kumatymi klientami.

Ja tylko piszę to z czym już miałem do czynienia.

Nie piszę z perspektywy kupującego tylko sprzedawcy.

A jak ktoś postąpi to jego sprawa.

Kolego kilka miałem okazję sprzedać i w sumie dziwi mnie to że ludzie decydują się na kupno samochodu bez fachowca. Przyznam się że przy kupnie mojego pierwszego auta sam tak zrobiłem :mrgreen: ale miałem 18 lat i byłem napalony...

W każdym razie jeśli się ktoś nie zna to niech się nie bierze za kupno auta w pojedynkę, moja rada bo w Polsce jest naprawdę sporo szrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Po wymianie będziesz miał inne napisy na szybie niż na pozostałych i jak będziesz chciał sprzedać autko to będziesz musiał się tłumaczyć , że nie był bity i takie tam.

 

Kolego jak ktoś jest kumaty to szyba mu nie przeszkodzi w ocenie samochodu i zobaczy że auto nie było bite. Jak się ktoś się sugeruje tylko szybami to powodzenia :duh:

 

Nie wiem ile samochodów w życiu sprzedałeś ale zapewniam cię , że nie zawsze będziesz miał do czynienia z kumatymi klientami.

Ja tylko piszę to z czym już miałem do czynienia.

Nie piszę z perspektywy kupującego tylko sprzedawcy.

A jak ktoś postąpi to jego sprawa.

Kolego kilka miałem okazję sprzedać i w sumie dziwi mnie to że ludzie decydują się na kupno samochodu bez fachowca. Przyznam się że przy kupnie mojego pierwszego auta sam tak zrobiłem :mrgreen: ale miałem 18 lat i byłem napalony...

W każdym razie jeśli się ktoś nie zna to niech się nie bierze za kupno auta w pojedynkę, moja rada bo w Polsce jest naprawdę sporo szrotu.

 

 

Niech i tak będzie.

Widać wiesz lepiej.

Tylko powiem ci , że jak wieśniak przychodzi po auto to patrzy najpierw na kolor

potem felgi < ale nie czy proste tylko czy wielkie>

Następnie "bajery" typu brewki , i klimy.

A jak już upatrzy sobie to szuka powodu do zbicia ceny < ogląda czy lampy są takie same i szyby> bo słyszał ,że wszystkie są bite.

Nawet nie zauważa , że może nie zgadza się większość szczelin między blachami a lakier wygląda jak elewacja starego domu. >

A o wizycie w aso to nawet nie pomyśli bo to dodatkowo kosztuje.

I kupuje.

Ale widzę , że się mylę bo jak mówisz , kupującymi beemki są tylko ludzie na poziomie i zawsze mają ze sobą kogoś kto się zna.

Oczywiście jak chcesz sprzedać auto to z innymi kupcami nie rozmawiasz.

Temat uważam za zakończony bo nie to jest tym o co pytał zakładający ten wątek.

A jeśli ktoś uważa , że zupełnie bez potrzeby o tym wspomniałem to nie moja wina.

Na koniec powiem raz jeszcze , że nie mam racji bo czasem zdarza mi się sprzedać auto komuś kto je obejrzał i chciał po prostu kupić.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.