Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Już prawie rok szukam samochodu bezowocnie, mimo że kieruję się wysoką ceną w stosunku do innych ofert czy średniej eurotaxu, to trafiam na padaki, z reguły dotyczy to blacharki. Jedna bmka mi "uciekła" od ludzi z Płocka. Aktualnie mają ofertę taka jednak brak navi i skóry oraz kolor mi nie odpowiada. Powiecie zatem jedź do DE i kup. Tak bym zrobił, ale nie mam wystarczającej gotówki, a druga sprawa muszę wziąć kredyt i na firmę, więc tylko zarejestrowne samochody w PL wchodzą w rachubę. Dziś zadzwoniłem do panów z Płocka i na pytanie czy mogą sprowadzić mi samochód w konkretnej konfiguracji i rocznika odpowiedzieli że owszem jest taka możliwość. Mam pytanie czy ktoś takie zlecenia przechodził, czy jest jakieś ryzyko itd. Potrzebuję zadbanego egzemplarza a to co widze w PL mnie już zemdliło. :mad2:
  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
ja bym nie rezykował mam kuzyna ktury zwozi auta i znajomego z kturymi mam bliski kontakt a ogulnie znam z 5 gosi co zwoza i takie auto utrafic to jak szukac igły w stogu siana lepiej znajdz sobie kogos blisko kto zwozi i jedz z nim po auto za granice Powodzenia
Opublikowano

kolego najlepiej samemu jechac po autko!!! Stracisz troszke czasu,ale przynajmniej bedziesz widzial co kupujesz i nikt na tobie nie zarobi!!!

Ja aktualnie jestem w pracy w Niemczech i tez szukam dla znajomego auta bo mial podobny problem jak ty,szukal ponad rok zadbanego egzemplarza w Polsce i NIC!!!

 

 

P.s napisz jakie auto cie interesuje,to jak bede szukal dla znajomego to moze natrafi dany model!!!!

Bmw pewność na każdym kilometrze.....
Opublikowano

sorki za blad:

 

natrafi mi sie dany model

Bmw pewność na każdym kilometrze.....
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Aktualnie mają ofertę taka jednak brak navi i skóry oraz kolor mi nie odpowiada.

 

Proponuje kupić auto w salonie, nowe wtedy dobierzesz sobie wszytko pod siebie za odpowiednią kase. :duh: Ludzie, kupujecie używane samochody, które ich właściciele kupowali dla siebie, nie dla was czyli potencjalnych kupców, a w seryjnym m-pakiecie nie ma skóry.

A czy warto zlecić handlarzowi? Przy Twoim podejściu do tematu może się okazać, że żadna oferta nie sprosta Twoim założeniom. Ja wiedząc co sprowadzają dałem sobie spokój.

Opublikowano
Aktualnie mają ofertę taka jednak brak navi i skóry oraz kolor mi nie odpowiada.

 

Proponuje kupić auto w salonie, nowe wtedy dobierzesz sobie wszytko pod siebie za odpowiednią kase. :duh: Ludzie, kupujecie używane samochody, które ich właściciele kupowali dla siebie, nie dla was czyli potencjalnych kupców, a w seryjnym m-pakiecie nie ma skóry.

A czy warto zlecić handlarzowi? Przy Twoim podejściu do tematu może się okazać, że żadna oferta nie sprosta Twoim założeniom. Ja wiedząc co sprowadzają dałem sobie spokój.

 

 

Nie rozumiem, o co ci chodzi. Szukam bezwypadkowego, nie potrzebuję zderzaków z m-pakietu, 18 calowych felg (polskie drogi), szyberdachu i elektrycznie sterowanych foteli. Duża navi ostatecznie tez moze odpaść, ale wolę fotele w półskórze lub skórze, bez względu na kolor, ale regulacją podparcia ledzwi, bo jestem po operacji kręgosłupa, czy to duże wymagania? Nawiasem mówiąc dlaczego oryginalny m-pakiet był bez skóry czyli w szmacie ? :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie rozumiem, o co ci chodzi. Szukam bezwypadkowego, nie potrzebuję zderzaków z m-pakietu, 18 calowych felg (polskie drogi), szyberdachu i elektrycznie sterowanych foteli. Duża navi ostatecznie tez moze odpaść, ale wolę fotele w półskórze lub skórze, bez względu na kolor, ale regulacją podparcia ledzwi, bo jestem po operacji kręgosłupa, czy to duże wymagania? Nawiasem mówiąc dlaczego oryginalny m-pakiet był bez skóry czyli w szmacie ? :D

 

Nie w 'szmacie', a alcantarze. Z tego co piszesz szukasz zwykłego gołego kombi, to co masz na aukcji jest "ze zdjęć" bardzo fajne i jak na rocznik chyba w dobrej cenie.

Opublikowano

Nie rozumiem, o co ci chodzi. Szukam bezwypadkowego, nie potrzebuję zderzaków z m-pakietu, 18 calowych felg (polskie drogi), szyberdachu i elektrycznie sterowanych foteli. Duża navi ostatecznie tez moze odpaść, ale wolę fotele w półskórze lub skórze, bez względu na kolor, ale regulacją podparcia ledzwi, bo jestem po operacji kręgosłupa, czy to duże wymagania? Nawiasem mówiąc dlaczego oryginalny m-pakiet był bez skóry czyli w szmacie ? :D

 

Nie w 'szmacie', a alcantarze. Z tego co piszesz szukasz zwykłego gołego kombi, to co masz na aukcji jest "ze zdjęć" bardzo fajne i jak na rocznik chyba w dobrej cenie.

 

No to się wygłupiłem :doh: Wydawało mi się że skóra wyżej stoi w prestiżu niż alcantra :mrgreen: A na poważnie, czy te felgi 18 cali były oryginalnie montowane, bo boję się czy aby nie będą ocierać o nadkola i czy nie odbiję się to na komforcie?

Opublikowano

18'' felgi na polskich drogach zdecydowanie odbija sie na komforcie, i to doslownie. Komfort bedziesz mial poobijany na okraglo :mrgreen: .

Ale zamiana felg na 17'' czy nawet 16'' to nie problem.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No to się wygłupiłem :doh: Wydawało mi się że skóra wyżej stoi w prestiżu niż alcantra :mrgreen: A na poważnie, czy te felgi 18 cali były oryginalnie montowane, bo boję się czy aby nie będą ocierać o nadkola i czy nie odbiję się to na komforcie?

 

Wiesz, ja też chciałem mieć skóre, ewentualnie alcantare bo "szmaty" bym już nie strawił ale....czarna skóra w przypadku gdy np. parkujesz auto w słońcu po kilka godzin to masakra. Naprawdę mimo, że dla mnie nie istnieje już wnętrze w materiale, welurze itp. to wsiadanie do auta które stało 8 godzin w słońcu to jak wchodzenie do sauny w ubraniu co w przypadku auta rodzinnego typu kombi może być upierdliwe. A siadanie gołymi nogami na nagrzaną skóre możę skończyć się nawet oparzeniem, niestety.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Zent, wejdź na www.bmw.de po prawej stronie jest Gebrauchwagenbourse, czyli wybór aut używanych u dealerów BMW, jest w czym wybierać.....

 

A propos kół- pamiętaj że do 3-litrowek w serii 3 nie wchodzą felgi mniejsze niż 17tki....

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano
Zent, wejdź na ww.bmw.de po prawej stronie jest Gebrauchwagenbourse, czyli wybór aut używanych u dealerów BMW, jest w czym wybierać.....

 

 

Owszem, wchodziłem tam, ale jak napisałem biorę kredyt na firmę, samochodowy, a to wyklucza zakup po za PL. Chyba że wezmę kredyt inwestycyjny, ale za to płacenie pełnej akcyzy mi się nie uśmiecha. Muszę sprawdzić ten niebieski egzemplarz, bo żona mnie już bije po głowie za wybrzydzanie :mad2:

Opublikowano
a w seryjnym m-pakiecie nie ma skóry.

 

 

Tu jest jakiś inny m-pakiet, bo na zdjęciach skóra, choć rocznik 2002 ?m - pakiet

sorry za maly OT ale nijak nie moge zrozumiec jak takie auto moze nie miec xenonow??czy ktos ma na to jakies racjonalne wytlumaczenie?

Opublikowano
Fakt, nie zauważyłem... Chociaż po czym to poznałes, brak spryskiwaczy? Samochód długo stoi w ogłoszeniu, więc może było jakieś bum z przodu :worried:

no jakos nie widze wlasnie spryskiwaczy.fura jest niezle wyposazona wiec brak xenonow jakos mnie dziwi.ale ja moge niedowidziec, choc sprzedajacy tez ich nie wymienia w liscie.

Opublikowano
Zent ja szukając dla siebie auta kilka miesięcy temu zwróciłem się do kilku handlarzy, przedstawiłem swoje oczekiwania, dokładnie wypunktowując i zaznaczając, że jeśli czegoś nie będzie albo przy ostatecznych oględzinach blacharz coś odkryje nie biorę auta i będą musieli sobie sami sprzedawać. Spytałem jaką gotówke muszę przygotować na taki samochód, przystałem i czekałem. Handlarz musi zarobić co najmniej 300 euro w górę, żeby się w ogóle podjąć poszukiwań (to jest absolutne minimum), ale to i tak lepsze niż kręcenie się samemu po obcym kraju i kombinowanie ze sprowadzeniem auta do Polski. Mam teraz ekstra autko, więc polecam handlarzy, ale tylko wtedy, gdy sprowadzają auto pod właściciela, a nie poszukiwaczy szrotów z allegro. Nie stawiaj sobie też wygórowanych oczekiwań, autko nigdy nie będzie miało wszystkiego i w idealnym stanie. Silnik, blachy, ogólny stan to podstawa, pierdoły typu felgi czy ksenony można dokupić i założyć kiedyś w 1 dzień.
Opublikowano
Zent ja szukając dla siebie auta kilka miesięcy temu zwróciłem się do kilku handlarzy, przedstawiłem swoje oczekiwania, dokładnie wypunktowując i zaznaczając, że jeśli czegoś nie będzie albo przy ostatecznych oględzinach blacharz coś odkryje nie biorę auta i będą musieli sobie sami sprzedawać. Spytałem jaką gotówke muszę przygotować na taki samochód, przystałem i czekałem. Handlarz musi zarobić co najmniej 300 euro w górę, żeby się w ogóle podjąć poszukiwań (to jest absolutne minimum), ale to i tak lepsze niż kręcenie się samemu po obcym kraju i kombinowanie ze sprowadzeniem auta do Polski. Mam teraz ekstra autko, więc polecam handlarzy, ale tylko wtedy, gdy sprowadzają auto pod właściciela, a nie poszukiwaczy szrotów z allegro. Nie stawiaj sobie też wygórowanych oczekiwań, autko nigdy nie będzie miało wszystkiego i w idealnym stanie. Silnik, blachy, ogólny stan to podstawa, pierdoły typu felgi czy ksenony można dokupić i założyć kiedyś w 1 dzień.

 

A jak to wygladało w twoim przypadku, płaciłeś jakąś zaliczkę? Te 300euro to zaliczka może? Powiedział gość z Płocka, ten z aukcji, że pobiera 2000 zł zaliczki. Czyli jak przywiezie trabanta lub szrot, to mi przepadną pieniądze czyż nie. Druga sprawa muszę mieć zarejestrowany samochód w PL bo biorę kredyt. Nie mam wygórowanych oczekiwań, najważniejszy jest stan samochodu czyli blacha, silnik etc. Już machnąłem na tą alcantrę, ale samochód facet chce sprzedać nie zarejestrowany, mimo że zaproponowałem dopłatę :( Jeszcze do tego doszedł fakt, że np. w Poznaniu juz telefonicznie nie zdradzają informacji z kodu vin tylko z kluczyka za 50 zł. Tak, ale samochód jest w Płocku, a ja koło Zakopanego :duh:

Opublikowano
Zlecenie sprowadzenie Auta z mojego punktu widzenie będzie sie wiązało z pewnym niesmakiem , myślę ze chyba nigdy bym sie nie zdecydował na taka opcje, To już lepiej pójść na ugodę i uzbierać pożyczyć cala gotówkę , dogadać sie z bankiem/instytucja kredytująca , wziasc dwa/trzy dni z sobą i pojechać po Auto Samemu , w takim przypadku jeśli Autko miało malowane elementy to sami zdecydujemy czy kupić czy nie. często tak bywa ze Auta maja malowane jakieś elementy , ale trzeba pamiętać ze w DE szkody całkowite już od 50% idą na żyletki i nie sa naprawiane w DE tylko uszkodzone sprzedawane bo nawet po naprawie Auto nadal jest na liście jako szkoda całkowita. Polecam kupno samochodu samemu .
Opublikowano
A jak to wygladało w twoim przypadku, płaciłeś jakąś zaliczkę? Te 300euro to zaliczka może? Powiedział gość z Płocka, ten z aukcji, że pobiera 2000 zł zaliczki. Czyli jak przywiezie trabanta lub szrot, to mi przepadną pieniądze czyż nie. Druga sprawa muszę mieć zarejestrowany samochód w PL bo biorę kredyt. Nie mam wygórowanych oczekiwań, najważniejszy jest stan samochodu czyli blacha, silnik etc. Już machnąłem na tą alcantrę, ale samochód facet chce sprzedać nie zarejestrowany, mimo że zaproponowałem dopłatę :( Jeszcze do tego doszedł fakt, że np. w Poznaniu juz telefonicznie nie zdradzają informacji z kodu vin tylko z kluczyka za 50 zł. Tak, ale samochód jest w Płocku, a ja koło Zakopanego :duh:

 

NIGDY nie płać zaliczki, ponieważ handlarz może Cię zwyczajnie oszukać i później zbywać w nieskończonność (nic z tym nie zrobisz, nawet jak podpiszecie umowę u notariusza, znam takie przypadki) i co najważniejsze będziesz skazany na kupno auta, choć może Ci zupełnie nie odpowiadać albo stratę dużej kwoty. Zaliczkę handlarze pobierają dopiero przy płaceniu za auto, 200-300 euro to minimum dla nich, na to ile zdołali zbić z ceny podczas kupna i zainkasować różnicę do swojej kieszenii oczywiście nie masz wpływu, bo nie powiedzą Ci prawdziwej kwoty zakupu, ale to normalne. Jeśli zupełnie nikt nie będzie chciał Ci sprowadzić auta, co by nie mówić, za taka dużą kwotę bez zaliczki to przystań maksymalnie na kilkaset złotych, żebyś później w razie "W" mógł machnąć na nie ręką.

 

Elvishh - wiadomo, najlepiej pojechać samemu, ale ma to też wiele wad :

 

1. Ruszamy na wielką, czasochłonną i drogą wyprawę, bo ciężko to nazwać podróżą. Trzeba gdzieś spać, coś jeść, płacić za paliwo, pokonywać codziennie wiele km po obcym kraju.

2. Nie każdy zna język obcy, tym bardziej niemiecki, a jednak telefonicznie ze sprzedajacym umawiać się i wypytywać o szczegóły trzeba, poza tym nie każdy Niemiec musi znać np. angielski przecież.

3. Żeby sprowadzić auto do Polski trzeba je albo wyrejestrować w Niemczech i przywieźć na lawecie albo wykupywać dodatkowe ubezpieczenie, nie każdy się na tym zna, wie gdzie to załatwić itd.

4. Co najważniejsze nie każdy ma pojęcie o mechanice i blacharce. To co dobrze wygląda dla przeciętnego kupującego może mieć wiele ukrytych wad, dlatego auto przy kupnie TRZEBA sprawdzać z mechanikiem i blacharzem, którzy wyeliminują ewentualną kompletna padaczkę. Po zakupie będzie już za późno.

 

Z doświadczenia i obserwacji wiem, ze tego typu wyprawy mimo wielu sukcesów najczęściej kończą się niczym albo kupnem czegoś na siłę, żeby z czymkolwiek po prostu wrócić, dlatego wg mnie jest to pomysł dla najbardziej zdeterminowanych, którzy po prostu już bardzo długo szukają auta albo zwyczajnie znają się na tym.

 

Z handlarzem, który ma nam sprowadzić auto po prostu trzeba na poważnie porozmawiać, żeby później nie było nieporozumień i pretensji, ustalić co potrzebujemy (jaki model, rocznik, silnik, kolor, jakie dokładnie wyposażenie, z czego byśmy byli zadowoleni jakby było dodatkowo choć nie musi, z czego w ostateczności możemy zrezygnować itd.), ustalić możliwość sprowadzenia takiego samochodu i przede wszystkim cenę oraz uświadomić go, że auto po sprowadzeniu będzie na 1000% oglądane przez blacharza i mechanika albo trafi na przegląd do ASO i jeśli okaże się padaczką tzn. jeśli autko bezwypadkowe będzie trafione, licznik cofnięty, skrzynia czy silnik do kosztownych napraw to autko zdecydowanie odrzucamy i będzie musiał sam sobie z nim radzić, jeśli wszystko będzie ok bez większych niespodzianek bierzemy je na pewno.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.