Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Niestety dopóki taki jeden z drugim nie spróbuje przejechać wózkiem z dzieckiem, to nie załapie, że nie da się go ominąć, zejść na chwilę z chodnika itp....

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Gdy nie mialem auta to wsciekalem sie ze kierowcy pozostawiaja minimalna ilosc miejsca na chodniku, ale teraz troche mi sie zmienilo zdanie.

Osobiscie staram sie nie partkowac na chodnikach, ale rozumiem tez kierwocow ktorzy nie zawsze maja inny wybor.

Mieszkam na osiedlu gdzie jest waska uliczka przy ktorej stoja 4 stare wiezowce (65 rodzin w kazdym) oraz 5 blokow (90 rodzin w kazdym) , miejsce parkingowe to jeden rzad przez cala dlugosc osiedla.

Gdy bylem maly to malo kto mial samochod, ale teraz nie da sie tam przejsc. niestety bloki sa tez tak ciasno polowone ze nie ma gdzie wybudowac podziemncyh parkingow. Niestety architekci tego akurat osiedla mieli slaba wyobraznie 40 lat temu

Opublikowano

faktycznie auta w Polsce każdy zostawia tak jak chce ale to nie jest też wina samych kierowców

W Polsce jest ogromny brak miejsc do parkowania a samochodów wciąż przybywa i niestety takie sytuacje stają się normą :?

Jak tak dalej będzie i nic z tym nie zostanie zrobione to chcę zobaczyć Polskie miasta podczas Euro w tedy się będzie działo :duh:

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Gdy nie mialem auta to wsciekalem sie ze kierowcy pozostawiaja minimalna ilosc miejsca na chodniku, ale teraz troche mi sie zmienilo zdanie.

Posiadanie auta nie wpłynęło na mój światopogląd w tym temacie.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Gdy nie mialem auta to wsciekalem sie ze kierowcy pozostawiaja minimalna ilosc miejsca na chodniku, ale teraz troche mi sie zmienilo zdanie.

Posiadanie auta nie wpłynęło na mój światopogląd w tym temacie.

 

Mój światopogląd też się nie zmienił i nadal uważam że chodniki są dla pieszych, ale teraz przynajmniej rozumiem dlaczego auta na nich stoją. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że aż tak ciężko w niektórych miejscach znaleźć miejsce do zaparkowania.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Mandaty nic nie dadzą!!!!

Trzeba takie auta jak ze zdjęć (ternowka na ścieżce rowerowej) po prostu wywozić to takim pacanom odechce się parkowania gdzie popadnie bo wygodnie....

 

Miejsc do parkowania jest mało ale to nie usprawiedliwia łamania prawa.... U mnie pod blokiem (obok jest szkoła podstawowa) potrafią zaparkować na wyjeździe z garażu "bo oni na chwilkę wyskoczyli po dziecko". Wygoda wygoda i jeszcze raz wygoda jednostki czyli inaczej egoizm..... Ja im nie będę rysował lakieru czy przebijał opony bo to jest złe działanie a dzwonienie po policję nic nie da, bo zanim przyjadą to już delikwenta nie ma..... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

Mnie irytuje sytuacja niezwykle często spotykana na parkingach pod supermarketami/centrami handlowymi etc. a mianowicie parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych osób do tego nieuprawnionych.

 

Ostatnio podjechałem do Tesco(dla Krakowian - Tesco Kapelanka), od razu skierowałem się na parking "podziemny", tuż przede mną jechał srebrny nowiutki Passat. Wjechałem na jeden z pierwszych rzędów przy wejściu i ku mojemu zdziwieniu Passat przede mną zaparkował miejscu dla Inwalidów, zatrzymałem się, otworzyłem szybę i.... z Passata wysiadła młoda (ok.20lat) dziewczyna, bardzo ładna, oczywiście w pełni sprawna,dbająca o figurę(i kondycję na pewno też). Zapytałem : "Nie jest Pani wstyd stawać na takim miejscu" , ona popatrzyła na mnie,na znaczek wskazujący,że jest to miejsce dla niepełnosprawnych po czym włożyła rękę do auta i wyciągnęła kartę osoby niepełnosprawnej...Przyznam szczerze,że drugi raz w życiu nie wiedziałem co powiedzieć... Tupet ludzi nie zna granic w dodatku śmiem przypuszczać,że ona nie zdaje sobie sprawy z tego,że robi źle. Wydaje jej się,że skoro ma w/w kartę to może stawać na takim miejscu...Dość istotny wydaje mi się fakt,że wyglądała na córeczkę bogatego tatusia...

 

BRAK SŁÓW

Opublikowano (edytowane)
W Polsce jest ogromny brak miejsc do parkowania a samochodów wciąż przybywa i niestety takie sytuacje stają się normą

haha, w polsce. to problem swiatowy a nie polski, a polska (np warszawa) to male piwo i przy niektorych miastach europejskich czy pozaeu to wrecz luxus, bo parkometry sa tanie (kiedys myslalem ze drogie ale zmienilem zdanie) a w te 10 czy 15 min zawsze w koncu miejsce znajdziesz..

 

sa slaby czas reakcji sluzb u nas zeby cos dalo sie zrobic, keidys pajac zastawil wjazd pod poprzednie biuro, to zadzwonilismy na straz miejska. tak sie nam to oplacalo ze najpierw stalismy 20min na mrozie zanim przyjada, nie przyjechali, zlapalismy z ulicy i jeszcze mieli pretensje ze co od nich chcemy, przeciez jakbysmy sie uparli to daloby sie ominac (jeden taryfiarz udowodnil - zahaczajac o slupek), a poza tym zaczeli sie wyklocac czy to jeszcze fragment drogi zdm czy juz spoldzielni, itp itd.

na szczescie w scislym centrum jest przymruzenie oka sluzb na parkowanie pod (X) kiedy sie nic nie zastawia, bo czesto trzeba z takiego miejsca skorzystac

Edytowane przez zalew
  • Członkowie klubu
Opublikowano
nadal uważam że chodniki są dla pieszych, ale teraz przynajmniej rozumiem dlaczego auta na nich stoją

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Chodniki są dla pieszych i nie przeszkadza mi zaparkowane auto, jeśli jest pozostawione przepisowe miejsce.

Ale, tak mi się wydaje, mówimy tu o przypadkach np. stawiam całe auto na chodniku, bo ulica wąska... to co? pieszy ma zejść na ulicę?

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Może i przycwaniła, a może też ma kłopoty ze zdrowiem i np. stałe uszkodzenie organów wewnętrznych co czyni z niej inwalidę. Nie wszystko musi być widać na pierwszy rzut oka.

Kiedyś byłem świadkiem gdy młody chłopak siedział w autobusie na miejscu dla inwalidów i starsze kobiety zrobiły awanturę że nie chce im ustąpić, gdy chłopak wysiadał to okazało się że ma problemy z nogami i jest inwalidą - kobietom oczywiście w mig zrobiło się głupio ....

 

Dobre rozwiązanie na łamiacych parkowanie w miejscach niedozwolonych to laweta i wykupienie auta / licytacja. Mandaty można płacić bez końca. Punkty też powinny odstraszać ....

Polskie prawo nie przewiduje ściągania auta na lawetę które zaparkowało w miejscu niedozwolonym ?

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Polskie prawo nie przewiduje ściągania auta na lawetę które zaparkowało w miejscu niedozwolonym ?

Chyba przewiduje, bo raz wymogłem na straży miejskiej, żeby przyjechali odholować pacana, który mnie zastawił na parkingu pod biurem i nie zostawił za szybą żadnego kontaktu do siebie...

Czekałem na nich ponad 2 godziny, ale przyjechali... tylko, że w tym samym czasie przyszedł ów pacan i mu się upiekło holowanie, ale mandat chyba dostał (nie wiem, nie czekałem dłużej).

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Ja kiedyś miałem do odstawienia auto prezesa i przed bramą wjazdową na jego posesję (w centrum miasta) stało jakieś auto przez które nie mogłem wjechać, a że się spieszyłem i mnie to zagotowało zadzwoniłem po straż miejską. Przyjechali w kilkanaście minut, ale... w międzyczasie przyszła wysoka, szczupła, młoda, czarnowłosa i opalona właścicielka tego auta :D Na jej nieszczęście byłem już tak wkurzony, że jej nie odpuściłem i nie pozwoliłem jej się od tego wymigać (ustawiłem auto za jej autem) i poczekaliśmy na tą straż miejską. Opuściłem towarzystwo jak najszybciej i nie wiem w końcu czy jej dali mandat ale pomyślałem sobie, że nie będzie mi tu lafirynda wachlować rzęsami następnym razem :twisted:
Opublikowano

W Polsce razi przede wszystkim brak parkingów podziemnych - a z drugiej strony chamstwo i egoizm kierowców. Wkurzające jest też to jak goście jednym samochodem zajmują dwa miejsca parkingowe, denerwujące jest też jak - szczególnie pod hipermarketami - parkują na obszarach wymalowanych na biało (powierzchnie wyłączone z ruchu) przez co jak wyjeżdża się z alejek parkingowych nic nie widac na boki (zrozumiałbym jeszcze gdyby naprawdę nie było miejsca na parkingu, ale ludzie robią to nagminnie - kiedyś byłem w sklepie o 10 rano - cały parking wolny, a już jakieś mendy stoją na obszarach wyłączonych i ograniczają widoczność). Parkowanie na pasach rozbiegowych - też sie zdarza. W mniejszych miejscowościach natomiast lubią parkowac poprostu na ulicy :/

Nie wspominam już o parkowaniu na miejscach dla inwalidów - to szczególne chamstwo - kiedyś pod decathlonem w Krakowie (miejsca na parkingu były) podjeżdża VW Golf - dwóch dresików w środku i odrazu na miejsce dla inwalidów :/ Używanie inwalidki przez zdrowych też jest nie fair - kumpel tak robił - jemu na szczęście do rozsądku przemówiło hasło: zabierasz nam miejsce zabierz i kalectwo.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano

trzeba by zmienic mentalnosc ludzi, a to trwa.i mandaty powinny byc egzekwowane.sproboj zaparkowac na chodniku w ny! ja kiedys stanalem ciezarowka troszeczke na chodniku i za 5 min zjawil sie policjant i dal mi 2 minuty na przeparkowanie bo potem wzywa holownik.a tam takie wezwanie trwa nastepne 5.

ludzie powinni sie bac parkowac w niedozwolonych miejscach a rzeczywistosc jest taka ze parkuja bo im nic nie grozi, a straz miejska przechodzi tamtedy raz dziennie.i jak tu nie bac sie parkowac?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Polskie prawo nie przewiduje ściągania auta na lawetę które zaparkowało w miejscu niedozwolonym ?

 

Przewiduje- w sytuacji stwarzania zagrożenia dla ruchu czy jakoś tak to się nazywa.... A parkowanie np. na ścieżce rowerowej czymś takim nie jest w opinii straży miejskiej/policji.

Mnie jeszcze denerwują auta parkujące w zatoczkach autobusowych, ech życie...... :wink:

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

Skoro piesi są tacy pokrzywdzeni to należy wspomnieć o nagminnych spacerach po ścieżkach rowerowych , nawet gdy połozony jest nowy chodnik i nowa ścieżka to znajdzie się wielu takich co chodzą po ścieżce. A gdy się zwróci uwagę to pienią się ze złości.

Ból pieszych pielgrzymek po ściezkach rowerowych znają prawdopodobnie tylko rowerzyści bo reszcie nawet do głowy nie przyjdzie.

I tu pytanie, czy pieszych powinno się karać za chodzenie po ścieżce rowerowej? Gdy przejdzie przez jezdnię w miejscu nie oznaczonym to może dostać mandat ... na ścieżkach też jest zebra dla pieszych gdy chcą przejść.

 

Nie bedę wspominać o samochodach które zatrzymują się na ścieżkach, kiedyś zapytałem policjanta co się stanie gdy zahaczę o takie auto no i odpowiedź nastepująca :

'Dostanie Pan mandat za nie zachowanie ostrożności na ścieżce rowerowej, natomiast kierowca auta za parkowanie w miejscu nie dozwolonym'

Opublikowano
Skoro piesi są tacy pokrzywdzeni to należy wspomnieć o nagminnych spacerach po ścieżkach rowerowych , nawet gdy połozony jest nowy chodnik i nowa ścieżka to znajdzie się wielu takich co chodzą po ścieżce. A gdy się zwróci uwagę to pienią się ze złości.

Ból pieszych pielgrzymek po ściezkach rowerowych znają prawdopodobnie tylko rowerzyści bo reszcie nawet do głowy nie przyjdzie.

I tu pytanie, czy pieszych powinno się karać za chodzenie po ścieżce rowerowej? Gdy przejdzie przez jezdnię w miejscu nie oznaczonym to może dostać mandat ... na ścieżkach też jest zebra dla pieszych gdy chcą przejść.

dawno nie jezdzilem, ale jak w zeszle wakacje wpadlem na pomysl zeby podojezdzac rowerem to mnei szlag trafial; kompletny brak kultury i poszanowania, nie wiem, czy ludziom bardziej sie podoba czerwony kafelek ze musza po nim spacery robic? ja przejezdzalem po prostu po chamsku obok tych pieszych 'na zyletke' chyba ze to byla jakas staruszka, przy okazji zwracajac uwage.. niestety wg koeksu pieszy ma prawo chodzic po sciezce i ma nawet na niej pierwszenstwo..

 

do rowerzystow mam cala garsc zastrzezen, ale to chyba na inny watek

Opublikowano
Pociągnę temat rowerzystów. Mieszkam w bardzo bliskim sąsiedztwie najdłuższej w Krakowie ścieżki rowerowej - i ile razy koło niej przejeżdżam muszę denerwować się,że wyprzedam rowerzystów którzy poruszają się po ulicy zamiast na ścieżce. Nie wspominając już,że w miejscach gdzie ścieżka łączy się z ulicą stoją na niej snaki STOP, których rowerzyści w ogóle nie przestrzegają. Potrafię sobie wytłumaczyć jak ulicą jedzie młodziak bez koszulki...ale małżeństwo z dzieckiem (kilkuletnim),które ledwo utrzymuje kurs prosty na rowerku...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
.. niestety wg koeksu pieszy ma prawo chodzic po sciezce i ma nawet na niej pierwszenstwo..

 

Zalew- jesteś pewny? Bo mnie się wydaje, że tam gdzie stoi okrągły znak "rower na niebieskim tle" czyli na ścieżkach rowerowych to rowerzysta ma pierwszeństwo (a pieszy to w ogóle tam nie powinien chodzić - tak jak ulicą), jest natomiast znak gdzie pieszy jest po lewej stronie, rower po prawej i wtedy to jest łączony chodnik ze ścieżką z pierwszeństwem pieszego.

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

faktycznie.to co mowie tyczy sie drogi laczonej, a z droga dla rowerow jest tak jak mowisz

"Rozdział 2

Ruch pieszych

Art. 11.

4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi."

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
O ile mi wiadomo, na miejscu dla inwalidy mogą parkowac wyłącznie osoby dotknięte kalectwem ruchowym, mające trudnosci z poruszaniem się. Znajomy ma 2 grupę z powodu astmy, i został poproszony o opuszczenie miejsca nie dla niego. Podobno w jakiś przepisach jest to ujęte.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.