Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Może i goąco ale jest to jedyny sposób by szybko schłodzić silnik.Ogrzewanie i wentylator na maxa.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
miałem kiedys takową przygodę. a zdażyło to się na dojczowskiej autostradzie :) . fartownie zdażyło się to obok zamkniętego dla ruchu pasa:) . poleciało olejem nawet... podczas przymusowego postoju udałem się więc zakupić jakąs wodę (oczywiscie nie mineralną) gdy powróciłem silnik był na tyle chłodny że mogłem zalać go swiezutką lidl-ową wodą. niestety historia powtarzała się co jakies 70 km . tak więc lałem wodę z kąd popadło , czasem nawet z jeziora niestety. bo niemcy raczej nie otwierają słowiańskim sąsiadom drzwi w nocy. oczywiscie ogrzewanie nakręcone na maxa , mimo iż były to najcieplejsze dni tamtego lata (ale otwarte szyby dały radę ). jak się okazało po powrocie , mało wydajne visco przyczyniło się do zagotowania wody co z kolei doprowadziło do rozprucia kanału odpowietrzającego w chłodnicy wody (m50b20). uszkodzenie ukazało się dopiero po zdemontowaniu zbiorniczka wyrównawczego, którego zdemontowałem mysląc że puszczają o-ringi. dziwna usterka , i trudna do zlokalizowania...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.