Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muszę wymienić lub wywalić katalizator bo niestety mam przez niego głośną pracę (wygląda to tak jak by był pusty w środku). Ostatnio zszedłem pod samochód i zobaczyłem że już było coś przy katalizatorze kombinowane (widać że było spawane). Możliwe że zamiast katalizatora jest wstawiona strumiennica. Teraz moje pytania są takie:

1. Czy strumiennica wpływa na wzrost spalania, bo przecież są sondy które monitorują spaliny, a jeśli nie ma katalizatora to sprawa oczywista że i spaliny są gorsze, co w takim wypadku się dzieje z ustawieniami komputera, który podobno dobiera skład mieszanki także w oprciu o spaliny.

2. Czy przy strumiennicy jest głośniejsza praca, czy u mnie poprostu jest już pusty katalizator i dlatego głośniej pracuje.

Opublikowano

jest różnica w głosie auta które ma strumienice

można by powiedzieć że auto troszkę tak bardziej brzęczy

Opublikowano
No właśnie jest takie brzęczenie, z okolicy katalizatora, dlatego myślę że może mam wstawioną taką strumiennicę. Ale to lipnie brzmi jakby był zrypany tłumik. Tylko co z tym spalaniem?
Opublikowano
nie koniecznie masz wstawioną strumiennice, rownie dobrze mozesz miec oproznionego kata i wspawanego pustego zpowrotem, wlasnie wtedy taki pusty katalizator lubi sobie brzeczec. Co do spalania to nie powinno byc wieksze a raczej moze nawet sie zmiejszyc po wycieciu kata, sonda i tak jest nagrzana. Jak masz pusta puche katalizatora to albo kup sobie katalizator albo wstaw zamiast puchy rure najlepiej wstaw ja w puszce od kata zeby nie bylo problemow z diagnostami :mrgreen:
Opublikowano
no nie wiem, czy wstawianie rury zamiast kata jest dobrym pomysłem. Zmienia to znacząco pojemność układu wydechowego, a po drugie (i może nawet ważniejsze) - kat jest to pierwsza komora rozprężna dla spalin po ujściu z silnika! po wstawieniu rury, być może, nawet spaść moc.
Opublikowano
Pojemność owszem się zmniejsza ale zwiększa się perzepływ, katalizator jak wiadomo stawia większy opór dla spalin niż pusta rura, a to że ma większą pojemność od kawałka rury nic nie ma tu do rzeczy. Seba320 pewnie ma rację z tym że to stary katalizator został opróżniony i z powrotem wspawany bo od strumiennicy powinien być trochę inny dźwięk. Bałem się jedynie, że jak się wywali katalizator to będą problemy ze spalaniem. Ale jeśli nie to będzie wstawiona rura. A z tymi diagnostami i rurą w katalizatorze to się muszę zastanowić może faktycznie dobry pomysł :)
Opublikowano
Mam jeszcze pytanko odnośnie strumiennicy, jestem pewien że moc nie wzrośnie po jej wstawieniu ale może wpływa jakoś pozytywnie np. na wkręcanie się silnika na obroty itp.? W sumie kosztuje niewiele może bym ją wstawił zamiast rury no i wygląda jak katalizator z diagnostami (jak nie przebadają spalin oczywiście) będzie spokój.
Opublikowano
No ja mam wlasnie podobne brzeczenie ale nic nie bylo grzebane przy kat.wiec mysle ze jest juz prawie pusty bo zaczyna rzezic,wiec podsumowujac moze ktos wycinal i sie wypowie co do osiagow i pracy silnika po jego wycieciu.
Opublikowano

Ja to przerabiałem w e36. Na początku katalizator był walnięty więc go wybebeszyłem- polepszenie osiągów. Ale nie dało się jeździć z takim brzęczeniem (przynajmniej mi to przeszkadzało) więc wstawiłem tłumik przelotowy- nie mylić ze strumienicą! Strumienica jest w środku gwintowana- podobno wpływa to na moc. Na 100% wpływa to na głośność. Spalanie nie wzrośnie, bo sonda lambda jest przed katalizatorem, a nie za- wiec wywalenie kata nie ma wpływu na jej odczyty.

Polecam tłumik przelotowy w obudowie katalizatora- ja mam u siebie firmy AWG i jestem zadowolony. Cena 160zł

Żółw się rusza...

Nie sprzedam mojego is-a (a na pewno nie tanio) :D

Fotki http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=96849

Opublikowano
Znalazłem tłumik w obudowie katalizatora na allegro za 100zł. Jak któś zna przeciwskazania założenia takiego tłumika zamiast normalnego katalizatora w E46 niech pisze.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Faktycznie- nie wiedziałem. W takim razie druga sonda będzie dostawała błędne odczyty temperatury. Podobno da się to jakoś oszukać, ale tu niech sie wypowiadają mądrzejsi ode mnie.

 

Sonda lambda nie odczytuje temperatury !!! mierzy zawartość tlenu w gazach wydechowych.

Praca sond na kolektorze i za katalizatorem jest zależna. Nie wiem jednak czy wyrzucenie kata na 100% wywali błąd, ale w kilku przypadkach , które miałem okazje naocznie stwierdzić, zapałał się check

Opublikowano
nie bedzie zadnych problemow mozesz spokojnie wstawic strumiennice w obudowie kata albo rure i schowac ja w starym kacie :norty: Strumiennica nie zwiekszy ci mocy itp Jedynie mozna odczuc roznice gdy w aucie ktore mialo katalizator wstawimy strumiennice albo rure, poprostu wtedy jest troche odetkany przelot, auto jest troche swobodniejsze, ale ty itak masz pustego kata to pozbedziesz sie tego brzeczenia, ktore wydobywa sie z puchy po katalizatorze :norty:
Opublikowano
Panowie nie wywalajcie kata jeżeli są swie sondy!!!!! Jedna przed a druga za katem. Mam z tym okropne doświadczenia!!! Kumpel sprowadził BMW Compakta z 99 roku i miał 2 sondy. Śmigał aż miło. Chłopaki chciali zarobić i wycieli kata. Auto pojeździło jeszcze dobry dzień. A chodziło coraz gorzej. I w końcu staneło!!!! Zdechło!!! Auto odpala i gaśnie po chwili, i tak ciągle. Została sprawdzina cała elektryka i nic! Niby wszystko sprawne. Wkońcu Auto musiało trafić do profesjonalnego Serwisu BMW. Teraz już jeździ ale nie wiem co zrobili w serwisie bo auto zostało sprzedane. Nie wierze że to tylko zbieg okoliczności ze zdechło po wycięciu kata. Bo bez niego powoli słabło i staneło. Więc się zastanówcie przed wycinaniem! To tylko jeden z przypadków z którym miałem do czynienia. Kiedyś w BMW 520 93rok też wycieli kata i auto osłabło i nie równo pracowało a sonda była jedna.
Opublikowano
Zapewne tak było, ale u mnie katalizator jest pusty i nic się nie dzieje. To po wstawieniu tłumika powinno być tak samo.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
A jak jest jeśli chodzi o scieżke diagnostyczną - czy po włożeniu tego czujnika w wydech mogą stwierdzić, że coś jest nie tak ze spalinami, że nie ma katalizatora? Czy może oni sprawdzają to tylko wizualnie?

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Opublikowano
A jak jest jeśli chodzi o scieżke diagnostyczną - czy po włożeniu tego czujnika w wydech mogą stwierdzić, że coś jest nie tak ze spalinami, że nie ma katalizatora? Czy może oni sprawdzają to tylko wizualnie?

 

pewnie że mogą... wystarczy chwile popatrzeć na wydruk z analizatora i stoi czarno na białym ile czego "wylatuje" i po tym stwierdzą :duh:

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Opublikowano
Aha no to dziwne bo nie mam kata i przeszedłem bez problemu scieżkę... :lol:

Nic w tym dziwnego bo z własnego doświadczenia wiem że nie za często sprawdzają w stacji skład spalin (dla mnie nigdy). Jak rejestrowałem po ściągnięciu swoją BMkę to na badaniach koleś się mnie spytał z szyderczym uśmiechem na twarzy czy ma badać skład spalin ale mówił że 90% BMW nie przechodzi tego testu (katalizatora nie mam :) ) No oczywiście nie badał, pozdro dla niego.

Może jeszcze przypomnę o co chodziło w temacie bo w sumie nie dowiedziałem się czy wywalenie katalizatora w E46 wpływa na spalanie i moc (ale nie jej zwiększenie ze względu na mniejsze opory bo nie ma katalizatora, a raczej jej spadek w wyniku np. zmiany mieszanki przez komputre ze względu na inne odczyty na sondzie lambda, wieksze zanieczyszczenie spalin i dopasowanie mieszanki do mniejszego zanieczyszczenia spalin).

Opublikowano
Z tego co pobieżnie czytałem to E46 ma dwie sondy lambda - jedną przed i drugą za katem. Jeśli wywalisz kata to sonda za katalizatorem będzie komputer wprowadzała w błąd. Jeśli jej jakoś nie uciszysz będziesz miał problemy ze spalaniem mieszanki. To tak w skrócie co wyczytałem...

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Opublikowano
Z tego co pobieżnie czytałem to E46 ma dwie sondy lambda - jedną przed i drugą za katem. Jeśli wywalisz kata to sonda za katalizatorem będzie komputer wprowadzała w błąd. Jeśli jej jakoś nie uciszysz będziesz miał problemy ze spalaniem mieszanki. To tak w skrócie co wyczytałem...

Tyle już tez wiem, chodzi mi jednak o konkrety.

PS. U mnie nie ma katalizatora i jeżdże, czy sonda jest uciszona tego nie wiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.