Skocz do zawartości

Duze spalanie benzyny przy jezdzie na LPG


kowi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio zauwazyłem ze idzie mi cos duzo benzyny, zwykle jezdze na LPG a benzyne uzywam do rozruchu i najwyzej jade chwile zeby sie rozgrzał. Jak zatankuje za 30zł benzyny to starcza tylko na tydzien a przez ten czas zrobie jakies 200km zaznaczam ze benzyny uzywam tylko do zapalania, nie wydaje wam sie to troche za duzo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te 30 zł to kupisz zaledwie 6,5 litra przy dzisiejszych cenach. Więc jeśli średnio 2 razy dziennie uruchomisz autko na zimnym silniku (przed pracą i po pracy) to wg mnie wszystko ok.

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bylbym taki pewien. Ja tankuje za 30zl i starcza mi to na rozruch silnika przez jakies 800-1000km, czyli mniej wiecej miesiac, tyle ze przelaczanie na LPG mam uzaleznione od obrotow silnika a nie od jego temperatury...

 

ale kolega kowi może miec sekwencję i ustwienie przełączania od temperatury. byc może późno przełącza na lpg

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie to jest zagwostka, jaka to instalka :) Bo jak sekwencja to zawsze mozna obnizyc temperature przelaczania na nizsza, wtedy bedzie pochlanial mniej Pb... No i druga niewiadoma to ile palil wczesniej, bo domyslnie rozumiem ze duzo mniej jesli taki stan rzeczy zaczal niepokoic wlasciciela...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czuc benzyne to napewno jest gdzies nieszczelnosc, zaraz po kupnie czulem u siebie w samochodzie czasami delikatnie gaz, myslalem ze przy instalajci musi tak byc az sie okazalo ze mam niedokrecony przewod dochodzacy do filterka gazu, i od tego doswiadczenia sie nauczylem ze jak czuc paliwo w samochodzie to odrazu sprawdzac stan instalacji doprowadzajacej paliwo do silnika... Musisz miec gdzies przeciek bo silnik tak z dnia na dzien nie pali nagle duzo wiecej, chyba ze wystepuja inne martwiace oznaki jakies awarii...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winą zapewne jest 2cmetrowy przewód mięczy listwą wtryskową a przewodami od zbiornika... Trzeba zdjąć górną część kolektora ssącego, i włączyć zapłon... będzie widać czy leci :cool2:

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
winą zapewne jest 2cmetrowy przewód mięczy listwą wtryskową a przewodami od zbiornika... Trzeba zdjąć górną część kolektora ssącego, i włączyć zapłon... będzie widać czy leci :cool2:

 

Przepraszam.

Można prosić o podanie tej samej informacji ale jak dla policjantów?

Jakcies foto co gdzie i jak?:D Jak zdjąć itp:-)

 

Z góry thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może tak... Po młotkowemu :P

 

Silnik podczas pracy delikatnie porusza się na poduszkach... Się trzesię :lol: Przewody stalowe (czy aluminiowe) są przytwierdzone do karoserii na stałe... Muszą się jakoś łączyć z tym trzęsącym potworem... łączą się z listwą wtryskową (mowa o silniku M40) 2-3cm gumowymi wężykami... Z racji pracy czasami wężyki te lubią pęknąć... Wtedy auto śmiga itd ale jest ubytek paliwa... co gorsze jak śmigasz na LPG to pompka cały czas pracuje także twoje paliwko ucieka cały czas :mad2:

 

Aby dostać się do wężyków niezbędny jest demontaż górnej części kolektora ssącego widzisz go po otwarciu maski auta... W m40 masz od góry 2 śruby na klucz 10 i przy łączeniu z dolną częścią chyba 4 szpilki z nakrętkami też na klucz 10... musisz to rozkręcić i oblookać przewody w trakcie pracy pompki

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.