Skocz do zawartości

Ktoś płacił ostatnio akzyze ta ten model?


BZQ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, planuje zakup e60 zastanawiam sie po ile "takie chodzą" na umowach w urzędzie celnym :) Może ktoś ostatnio płacił haracz za swoje e60 i może podzielic się ile zapłacił?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kolego nie siej bajek i nie przesadzaj z całym szacunkiem ale 1000 euro a tym bardziej 100 stawia cię w nieco mało komfortowej sytuacji a oni oprocz straszenia kontrolą moga ci własnie ta kontrole przeprowadzic, maja swoich rzeczoznawcow i tylei ci wyceni ze hej :) wiem bo sam mam z tym do czynienia na codzien praca podobna ze tak powiem :) , nikt nie uwierzy ze autko kosztowalo 100 lub 1000 euro, nie mówię ze to nie przejdzie bo u nas w kraju wszystko mozliwe, tylko nikt nie jest głupi i liczyc umie. Nawet laik jak zobaczy ze to BMW relatywnie z nowego rocznika nie uwierzy ze za tyle kupiles, chyba ze masz w papiery wpisane ze uszkodzony np silnik i inne uszkodzenia. Po co sobie robic problemy i martwic sie, jasne zanizyc ale bez przesady, jeśli Cie stac na kupno takiego auta stac cie aby rowniez zaplacic te kilkaset zlotych wiecej akcyzy i miec spokój a nie w razie czego użerac sie z nimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh kolego bajek nie sieje, wiem raczej z wlasnego doswidczenia:P jak sie wie co robi i co sie pisze w odpowiednich miejscach to wszystko jest ok:P tak jak pisal lucadore, cena 400 euro za jego auto to chyba tez malo realna nie?? i u niego jest ok i rzeczoznawcy nie bylo!! w 2004 roku przytargalem omege w TD, umowa opiewalana 200 euro, mandat dostalem fakt faktem ale za to ze kwity zlozylem pare dni po terminie, zaplacilem 200 zl mandatu. Kierownik UC "Irek ma na imie" mi go wypisywal i straszyl kontrola bedzie bo cene zanizona! a tymczasem 2008 i nadal cisza! A jak im cos nie pasuje niechaj poprosza, Niemca, Holendra o umowe kupna sprzedazy celm zweryfikowania ciekawe ktoren bedzie w stanie im ja pokazac, no chyba ze auto kupione z komisu i umowa z komisem, ale i na to sa sposoby, przynajmniej byly jeszcze 1,5 roku temu wtedy przytargalem ostatnie auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wpisałem 3000 Euro po co mają się później sadzić zresztą i tak miny robił jak zobaczył rocznik 2005 za 3000 Euro :D

U mnie to dziwili się że mam prawdziwą kwotę sprzedaży wpisaną na fakturze zakupu - mówili : ileeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee? o k.......a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siedem miechów temu za E39 z roku 98 w dieslu miałem napisaną na umowie kwotę 150 euro. Zero problemów. Na Volvo S70 z roku 98 rok temu miałem napisane 100euro i też bez problemu. Mało tego za E34 jakieś 3 lata temu przepłaciłem umowa na 300 euro kwota zapłacona bardzo wysoka 850zł . Ostro przesadziłem i teraz będe skłądał wniosek o zwrot. Ponoć można i zwracać będą. Państwo kradnie z obywatela to i obywatel nie moze być uczciwym. Tak uważam.

 

Na E60 bym napisał z 1000 euro dla spokojności. A tak poważnie to nie pisz chociaż 100 euro bo to juz będzie chyba w lokalnej gazecie opisane a co gorsza jak sie sprawą zajmie Elżbieta Jaworowicz z TVP :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy akcyza jest pobierana w Polsce bezprawnie wg. prawa UE ?

 

Za duzo korzyści z tej "jedności" nie widzę narazie. Niby lecą do nas miliardy Euro "z samolotów" :lol: ,ale raczej nie sieją ich za darmo ,a urzędnicy i my nie potrafimy z nich mądrze skorzystac (raczej wykorzystac) ? Niby kontroli na granicach nie ma ,ale jednak wyłapują Polaków . Ceny te same ,a nawet wyższe ,a płace typowo wschodnie . Czuję się jak Meksykanin ,a nie Euro"pejczyk" :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz za duzo pieniedzy aby karmic zlodzieji ::) Napisz z 2000 eur . Zaznacz ze jest jakis "motor defekt" und getriebe ::)

Nie ma co sie przejmowac zawsze mozna sie wytlumaczyc z niskiej ceny .

 

Ja na swoje 545 ktore mialo 1,5 roku mialem umowe na okolo 3000 EUR

Nikt nic nie mowil . Cisza do tej pory

 

Ale wiadomo najwazniejsze jest to jakie masz dokumenty ktore pozniej potwierdza to ze auto bylo tyle warte.

 

Najwazniejsze jest to ze niemiec ktory jest na umowie potwierdzi ci ta wartosc .

Jak masz znajomego rzeczoznawce niech ci zrobi wycene auta w ktorej wyszczegolni uszkodzone elementy na wysoka kwote i obnizy momentalnie wartosc auta

 

Jest wiele mozliwosci ktore pozwalaja na wpisywanie nawet 100 eur za takie auta. Ale wszystko trzeba robic z glowa .

 

Lepiej wypic dobre whisky. niz karmic ich wysokimi oplatami akcyzy

Raz BMW / / / Zawsze BMW http://img528.imageshack.us/img528/4160/motorsporticon0ms.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Po co się kłócić. Znam się doskonale na prawie. Wystarcz zdobyć dziennik ustaw i po problemie. Opłatę akcyzową wylicza się z kwoty zapłaconej za auto a nie z opinii biegłego rzeczoznawcy i UC może przysłać ich nawet dziesięciu. Jeśli sprawa jest dograna z niemcem i on nie póści farby to mogą Ci "nadmuchać". Wiadomo jak jest w Polsce. Jeśli tylko byłaby podstawa prawna do podważenia ceny to każdą umowę z ceną 100 e brano by "pod lupę", bo to kasa dla urzędu i pracownika. Jedynie, co mogą zrobić, to kontrola papierów w urzędzie niemieckim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zarejestrowałem moją E61 535d w poniedziałek, zapłaciłem 2700 zł akcyzy, na fakturze było 5950 Euro, bo auto było po powodziowe :D oczywiście niesprawne, polecam nie przesadzać ale też wywalania kasy nie pochwalam, każdy nie robi jak uważa, moje zdanie jest takie że jak mają sie do kogoś dowalić to do tych szczęściarzy co kupowali fury za 1 Euro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Po co się kłócić. Znam się doskonale na prawie. Wystarcz zdobyć dziennik ustaw i po problemie. Opłatę akcyzową wylicza się z kwoty zapłaconej za auto a nie z opinii biegłego rzeczoznawcy i UC może przysłać ich nawet dziesięciu. Jeśli sprawa jest dograna z niemcem i on nie póści farby to mogą Ci "nadmuchać". Wiadomo jak jest w Polsce. Jeśli tylko byłaby podstawa prawna do podważenia ceny to każdą umowę z ceną 100 e brano by "pod lupę", bo to kasa dla urzędu i pracownika. Jedynie, co mogą zrobić, to kontrola papierów w urzędzie niemieckim.

 

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się że masz 100% racji. Kupuje sobie nowe E65 od kuzyna z Niemiec za 1000 euro, bo taką kuzyn ma zachcianke. Akcyza jest od ceny kupna, rachunek jest oryginalny i w 100% prawdziwy, kuzyn potwierdzi :) i nie mają się do czego przyczepić.

Edytowane przez Zodiac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawda jest taka że jak sprawdzą krzyżowo umowe i nikt sie do niczego nie przyzna i nie będzie jakichkolwiek dowodów

to się mogą cmoknąć w dupę z wycenami,

każdy ma prawo sprzedać auto za tyle za ile ma ochote,

po to jest przepis o tym ze akcyza jest naliczana zgodnie z umową a nie jakimiś badziewiami,

 

po za tym akcyza umiera więc większość Celnych kładzie na to lachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie racji mówiąc ze akcyza umiera, zaskarżona została akcyza 65 % (czy coś koło tego) i faktycznie jest uznana za nie zgodną z przepisami UE, dlatego Urzędy Celne teraz oddają tym, którzy się upominają, natomiast akcyza 13,6 % od pojemności powyżej 2000 cm3 i 3,1 % od pojemności poniżej 2000cm3 jest i będzie aktualna. Jeżeli kupiłeś auto od kuzyna, który potwierdzi co i jak to możesz spać spokojnie, jeżeli kupiłeś auto na pełną wartość rachunku na kuzyna, a następnie kuzyn odsprzedał Tobie za 10 % ceny bo mu sie jednak kolor nie podobał to już inna historia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłeś auto od kuzyna, który potwierdzi co i jak to możesz spać spokojnie, jeżeli kupiłeś auto na pełną wartość rachunku na kuzyna, a następnie kuzyn odsprzedał Tobie za 10 % ceny bo mu sie jednak kolor nie podobał to już inna historia.

 

Nie masz racji z tego co mówił kuzyn. U nich nie ma ciągłości umów i on nie ma żadnego obiwiązku trzymać umowy za zakup tego auta. Stąd nikt nie ma ani prawa, ani możliwości prawnych dowiedzieć się, ile za auto które mnie sprzedał zapłacił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wartosci na dzien dzisiejszy decyduje wartosc na umowie ale jest juz projekt ustawy zatwierdzony przez sejm gzdie znowu wartosc bedzie ustalona z eurotaxu teraz musi zatwierdzic senat i prezydent wiec moze to potrwac ok 3 m-cy chyba ze szukaja kasy na zwroty akcyzy wiec przyspiesza to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to co piszessz jest prawda to normalnie Tragedia, to chyba ceny aut uzywanych pojda ostro w gore :] szczególnie BMW bo rzadko kiedy ktos kupuje z silnikiem pozniej 2000cm3. Powoli wstydzie sie miejca gdzie zyje , gdzie glupota politykow i absurdów prawnych siega granic mozliwosci. W tym kaju bedac uczciwym do niczego nie dojdziesz bo i tak cie zggoja na podatkach akcyzach cłach itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.