Tył auta opada jak w starym citroenie? czy to normalne?

[major316]

Mam to E39 520 97r. od paru dni, pierw myslalem ze schodzi powietrze z kola...ale...gdy auto postawie na lekkiej nierownosci, czasami...slychac jakby z amortyzatora lewego tylniego schodzilo powietrze, bardzo powoli...a gdy auto juz "polozy sie" , po chwili w kilka sekund tyl sam sie pompuje i podnosi, oco chodzi ? mam orginalny hak, jezeli to cos znaczy...auto po niemieckich przegladach...

[Brambi]

Nivo dzurke złapało,jak ucieka to potem dopompowuje i tak w kółko w góre i w dół.Troszkę Cię szarpnie wymiana amora bo najtańsze to one nie są chyba że gdzieś na przewodzie poszło ale po objawach to chyba amor.

[muras73]

W e39 to raczej poduszka a nie amorek. Koszt jakieś 700 zł.

[major316]

w kółko to nie...raz na jakis czas tak sie staje i jeden "cykl" tego sie dzieje...jak mozna sprawdzic gdzie dokladnie lezy usterka ? przeglad przeszedl bez problemu...

[janis]

W niemczech jest taniej ja płaciłem 161e tj ok 530zł po zniszkach stałego klienta :8)

[major316]

czytam teraz o efektach uszkodzonej Poduszki penumatycznej...no i by sie zgadzal ten opadajacy tyl...bajer...mam auto z komisu, jeszcze nie przerejestrowalem z poprzedniego wlasciciela, jest sens klocic sie ze to ukryta wada i zeby naprawil na swoj koszt ? bo to zabawa rzeczywiscie za 700zl...

[dyzio255]

czytam teraz o efektach uszkodzonej Poduszki penumatycznej...no i by sie zgadzal ten opadajacy tyl...bajer...mam auto z komisu, jeszcze nie przerejestrowalem z poprzedniego wlasciciela, jest sens klocic sie ze to ukryta wada i zeby naprawil na swoj koszt ? bo to zabawa rzeczywiscie za 700zl...

 

Szczerze powiem , że niejeden by się cieszył jak by się okazało , ze to jedyna niespodzianka na jaką natrafisz :twisted2:

 

A w temacie poduszki zawieszenia to ja bym wywalił poduchy i założył zwykłe sprężyny.

te poduch nie są podobno zbyt trwałe

[tomekpez]

moze nie sa zbyt trwałe ale nowe starcza spokojnie na kilka lat a nivo przynajmniej mi sie przydaje bardzo , w jesli chodzi o zamontowanie sprezyn to dopiero bedzie koszt :duh: w serwisie zapłaciłem 640 zł wymiana sam bo jest to banalnie proste

[major316]

ja robie rocznie po naszych drogach 41-43 tys km, potrzebuje niezawodnego zawieszenia...jezeli wymiana poduch da mi spokoj na pare lat...auto i tak na 3 lata ma mi starczyc, to lepiej mi wymieniac na orginaly, chyba ze sie myle...