Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ciekawe jak chcecie dolewac płynu na rozgrzanym silniku, jak odkrecisz korek wysoce prawdopodobne ze poziom podniesie sie do max i juz nic nie nalejesz

 

Czytaj uważnie.

Zobacz trzy posty wyżej.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

dyzio - jak układ jest sprawny to odpowietrza się na zimnym i zgaszonym

a jak nie sprawny to choćdźby na największych obrotach to nic nie zrobisz

w grudniu poprosił mnie kolega bym zalał e36 2,5i jego szefa płynem bo był w kilku warsztatach i zawsze po odpowietrzeniu przez pare kilometrów było dobrze a następnie zero ogrzewania

no to wjechaliśmy lewym kołem na paletę (ma hurtownię) i zalałem po swojemu czyli tak jak pokazali mi w serwisie kilkanaście miesięcy temu

odpowietrzyłem i on mówi "teraz to widza że wlazło 10 litrów a wszyscy inni mieścili tylko 5-6 litrów"

no to mówia by rano dolał szklaneczkę na zimnym i będzie stan

mamy maj i jeździ do dzisiaj bez grzebania

a co do zbiorniczka to dziurka przelewowa jest we wlewie i ma połączenie z chłodnicą taką specjalną końcówką która stanowi całość ze zbiorniczkiem ale tego nie widać

a dodatkowo powiem że w tej wanience zamykającej chłodnicę są TRZY miedziane rurki które mają za zadanie połączenie odpowietrznika z chłodnicy z tym zbiorniczkiem i na pierwszy rzut oka wygląda to na dziwny układ chłodzenia a w żeczywistości jest normalnym układem z osobną chłodnicą i osobnym zbiorniczkiem tylko tak jakby bez długich gumowych połączeń

szkoda że wypierniczyłem dwie rozebrane chłodnice bo bym dał zdjęcia

a ściskanie węży jest bez sensu bo przy termostacie jest dziurka w tej plastykowej obudowie i nią ucieka powietrze gdy chłodnica jest zalewana płynem , jest to kanalik kalibrowany i nie wolno go rozwiercać , a powietrze idzie do górnego węża dlatego tam jest drugi odpowietrznik

TDSy mają w termostacie zaworek (kulka)

 

w Katowicach pozostał jeden bardzo dobry warsztat napraw chłodnic , jest on na ulicy Agnieszki w domku , te skrzyżowanie przy GKSie

tylko gość jest strasznie zmierzły a jak słyszy BMW to dostaje dreszczy

ale jeśli już podejmnie się roboty to zrobi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
dyzio - jak układ jest sprawny to odpowietrza się na zimnym i zgaszonym

a jak nie sprawny to choćdźby na największych obrotach to nic nie zrobisz

w grudniu poprosił mnie kolega bym zalał e36 2,5i jego szefa płynem bo był w kilku warsztatach i zawsze po odpowietrzeniu przez pare kilometrów było dobrze a następnie zero ogrzewania

no to wjechaliśmy lewym kołem na paletę (ma hurtownię) i zalałem po swojemu czyli tak jak pokazali mi w serwisie kilkanaście miesięcy temu

odpowietrzyłem i on mówi "teraz to widza że wlazło 10 litrów a wszyscy inni mieścili tylko 5-6 litrów"

no to mówia by rano dolał szklaneczkę na zimnym i będzie stan

mamy maj i jeździ do dzisiaj bez grzebania

a co do zbiorniczka to dziurka przelewowa jest we wlewie i ma połączenie z chłodnicą taką specjalną końcówką która stanowi całość ze zbiorniczkiem ale tego nie widać

a dodatkowo powiem że w tej wanience zamykającej chłodnicę są TRZY miedziane rurki które mają za zadanie połączenie odpowietrznika z chłodnicy z tym zbiorniczkiem i na pierwszy rzut oka wygląda to na dziwny układ chłodzenia a w żeczywistości jest normalnym układem z osobną chłodnicą i osobnym zbiorniczkiem tylko tak jakby bez długich gumowych połączeń

szkoda że wypierniczyłem dwie rozebrane chłodnice bo bym dał zdjęcia

a ściskanie węży jest bez sensu bo przy termostacie jest dziurka w tej plastykowej obudowie i nią ucieka powietrze gdy chłodnica jest zalewana płynem , jest to kanalik kalibrowany i nie wolno go rozwiercać , a powietrze idzie do górnego węża dlatego tam jest drugi odpowietrznik

TDSy mają w termostacie zaworek (kulka)

 

w Katowicach pozostał jeden bardzo dobry warsztat napraw chłodnic , jest on na ulicy Agnieszki w domku , te skrzyżowanie przy GKSie

tylko gość jest strasznie zmierzły a jak słyszy BMW to dostaje dreszczy

ale jeśli już podejmnie się roboty to zrobi

 

Ja swój opis < z pewnymi zmianami> Zaczerpnąłem z książki "sam naprawiam" Do bmw e36.

Silnik jest taki sam < m52 >

Poza tym sam już kilka razy byłem zmuszony odpowietrzyć własny silnik i powiem ci , że nie odważył bym się zalać autko płynem tak jak opisałeś i spokojnie wyruszyć w trasę.

Tak się tego nie robi.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

no to masz racje !!! za stary jestem na kłótnie

odpowetrzać według Dyzia !!!

ja sie pomyliłem a koniak który dostałem zaraz po świętach oddam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

nie rozumiem?

A kto tu się chce spierać?

Każdy zrobi jak zechce.

Ja tylko piszę o własnych doświadczeniach.

 

A koniak < jak dobry > to może jednak sobie zostaw bo zasłużyłeś :)

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

chodzi o to że przez dwa lata przeszłem wszystkie etapy w walce z układem chłodzenia aż po zakup dwóch następnych silników (wszystko kilkakrotnie opisałem)

nie jestem ekspertem czy osobą nieomylną ale nigdy nie uwierze że można silnik odpowietrzyć na otwarym korku i przy temperaturze że wskazówka jest w pionie

jak wskazówka jest w pionie a układ jest otwarty to w głowicy następują nie kontrolowane przyrosty temperatury co powoduje przynajmniej powstawanie poduszek powietrznych czyli ponowne zapowietrzenie

nawet jak na zimnym silniku nie wyłączy się stacyjki to już trudniej odpowietrzyć bo elektryczna pompka robi zamieszanie

szkoda że nie wypowiada się nikt z osób co kibicowali mi przez te dwa lata w walce z silnikiem

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

a mi chodzi jedynie o to , że opisujesz to zupełnie inaczej niż jest to opisane w instrukcji napraw tego silnika.

Nie twierdzę tu , że nie miało prawa się to tobie udać.

Ale ja też przerabiałem ten temat u siebie i to też kilka razy < miałem problemy z dziurawą chłodnicą , walniętym termostatem , i pękniętą w trasie obudową termostatu , którą na rowie naprawiałem przy pomocy tego co znalazłem i wody ze studni jakiegoś rolnika>

za każdym razem odpowietrzałem tak jak opisałem i nigdy przez to nie miałem problemów.

Instrukcję o której wspominam można znaleźć nawet na tym forum.

Ja mam jej wersję książkową.

Pozdrawiam.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Odpowietrzanie to zawsze dla mnie była czarna magia i trudno bylo się zorientować co i jak i dlaczego :wink: moze z racji tego, ze czytałem i słyszałem różne opinie :mad2: , jedna z nich np.: ktoś uzywając siły własnych płuc wdrażał płyn do układu, naprawde różne, dziwna sprawa, że jak np u mnie wymieniałem chłodnicę, to mechanik który naprawia BMw i ma dosc dobre opinie w łodzi, nie spuscil płynu z bloku tylko z chlodnicy to co zeszło, załozylismy nową i pytam go o odpowietrzenie, to mówił, ze się sama odpowietrzy. na co ja wielkie oczy zrobiłem, przejechalismy się z nowym płynem i chłodnicą zalaną prawie do pełna, ja z dusza na ramieniu, po jakims czasie wrocilismy a płynu ubyło. Wyłączyłem silnik otworzyłem korek to z kolei płyn skoczyl do góry ale tak że dało się dolać jakąs niewielką część :duh: i znowu jazda w teren na włączonym ogrzewaniu na maksa i tak pare razy az zaczeło leciec cieple powietrze, przyjechalem do domu i znowu dolalem okolo pol litra czy litra. Dzis jest wszystko okej, nie wiem jakim cudem to sie stalo, że układ się sam odpowietrzył :mad2: naprawde dla mnie to czarna magia, wiem tylko ze po odkreceniu korka na rozgrzanym silniku a zwlaszcza pracującym poziom idzie do gory praktycznie po samą góre, wiec ciezko dolewac płynu. Nie mam problemu na chwile obecna z zapowietrzonym ukladem, ale chyba wybiore sie do ASO Tłokiński i zapytam :mad2: dla świętego spokoju, każde jeszcze raz wymienic płyn cały, niech poczekaja az ostygnie silnik, spuszcza z bloku rowniez cały płyn i z chłodnicy, przepłukaja woda układ, naleją nowego płynu i niech odpowioetrza, ciekawe jak to robi autoryzaowany serwis gdzie oprocz tego sprzedaje sie auta a nie tylko naprawia, jestem bardzo ciekawy tego zabiegu.
Opublikowano

pisałem już w jaki sposób ja odpowietrzyłem i to działa.

1. Włączamy zimny silnik i ogrzewanie na max

2. Odkręcamy korek wlewy płynu i ściskamy górny wąż zatykając przy ściśniętym wężu korek dłonią (musicie zrobić to w miarę szczelnie)

3 Po chwili puszczamy wąż trzymając nadal trzymając zatkany korek, płynu powinno ubywać więc dolewamy.

4. Czynność powtarzamy do czasu az przestanie ubywać płynu.

5. Robimy to samo z dolnym wężem

6. Czynność powtarzamy na zagrzanym silniku z tymze płyn podskoczy do góry i nie będziemy mogli ściskać az tak dużo ale zawsze da się.

7 odpowietrzamy odpowietrznikami przy zakręconym korku.

8. Co kilka dni kontrolujemy poziom płynu odpowietrzając przy tym odpowietrznikami pozostałę powietrze.

Zrobiłem tak i ogrzewanie działa już od kiedy wskazówka jest na połowie niebieskiego pola i nigdy nawet przy upałach nie odeszła od pionu.

Pozdrawiam

 

P.S Jesli auto nadal sie zapowietrza to kontrolujcie wycieki zarówno na ciepłym jak i na zimnym. U mnie ciekło tylko na zimnym z obudowy termostatu.

Opublikowano
Dzieki za dokładny opis. U mnie też ciekło po wymianie chłodnicy tylko z obudowy termostatu, jak naciskalem wąż słychac było, że gdzies sie wydostaje płyn z powietrzem, uszczelka była już tak kiepska po wymianie zero problemów. Obudiowa jest plastikowa wiec jaksie rozgrzeje zwisza swoją, e tak powiem objętosc z racji materiału z jakiego jest zbudowana i nie cieknie, ale na zimnym owszem
Opublikowano
miałem identycznie. Na początku pomyślałem, że układ sam się zapowietrzył(podobno taka możliwość istnieje) i wyciek zlokalizowałem właśnie podczas odpowietrzania i ściskania węża(syczenie w miejscu wycieku). Podobo też padająca pompa potrafi cieknąć. Zresztą o wyciekach w BMW(przynjamniej e39) można książkę napisać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.