Skocz do zawartości

wyciek płynu chłodzącego e39 520i


mareczek13

Rekomendowane odpowiedzi

mam wyciek płynu chłodzącego z dolnej części zbiorniczna wyrównawczego w miejscu gdzie zbiorniczek mocowany jest w obudowie, nawet widać zniekształcony plastik mocowania zborniczka, czy ten zborniczek występuje jak część wymienna z tym mocowaniem? bo z tego co widzę to wymiana samego zbiorniczka czy też uszczelki nic nie pomoże. Je zeli tak to ile to może kosztować ??? czy lepiej kupić używane?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jest nieszczelność na wężach gumowych podłączonych do zbiorniczka. U mnie jest to osobna część. Sprawdz swój model na realoem.com , Myśle że używka moze być hociaż nowy w aso to pewnie koło 200 zeta. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DM51&mospid=47544&btnr=17_0135&hg=17&fg=05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówi kolega, może się okazać, ze wyciek jest z tej częsci bocznej plastikowej chłodnicy którą przykrywa zbiorniczek, mialem tak w E-36 a szukałem wlasnie gdzies na dole, a to po prostu płyn przeddostawals ie na dół i wydawalo sie jakby stamtad ciekło, wyjałem zbiorniczek i widac było z boku peknięcie , z boku chłodnicy, zbiorniczek chyba jest osobno z tewgo co kojarze tzn mozna dokupić koszt około 120zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to nawet kupowałe oringi i wymieniałem i wymieniałem aż pojechałem do warsztatu co zajmuje się chłodnicami a gość do mnie że nawet nie wyjdzie zobaczyć co i jak bo jak to BMW to popękała ta boczna wanienka co zamyka chłodnicę i nikt się nie podejmnie rozebrania tego bo nie da się tego spowrotem poskładać -- i jest to fakt autentyczny bo sam rozebrałem dwie chłodnice i dałem pospawać te pęknięcia i nie udało mi się tego poskładać

no i najważniejsze nie połaszcz się o parę złotych i nie kupuj używanej chłodnicy bo ona też będzie ciekła

nowe już są od 300zł i całkiem solidnie wykonane a używki 200-300 bo "oryginalne"

(ja nie posłuchałem kolegów z forum więc dwie poszły na złom)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie poskłada? Ja w E-36 poskladalem, bok zaspawany był i działa do tej pory z tego co wiem u nowego własciciela :) chyba ze w E-39 inaczej jest :( apropos chłodnicy to nie kupuj polskiej produkcji za 300zł, chociaz lepsza taka niz żadna albo uzywka. Zakup Nissensa albo Behra, nie są az tak drogie, jak zagadasz do kolegów z forum to ktoś Ci pomoże i załatwi z rabatem ktos kto pracuje w focie intarcarsie itp. taką chłodnicę mozna za ok 550zł kupic nowa nissens lub behr nieco drozej ale warto u mnie zadnych wyciekow nic. Którys kolega z forum kupił do 523i wlasnie ta polska i po paru tygodniach mówił, ze bardzo delikatny wyciek mu się pojawił gdzieś, co z tego , ze masz gwarancje jak ciagle musisz walczyc z tym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i stało się wali kompresja do ukł chłodzenia, ciekawe czy uszczelka czy też głowica, w u sawy na związkowej w Lublinie koszt wymiany uszczelki ok. 1000zł. czy to normalna cena?

czemu taka diagnoza ???

a co do ceny to ja płaciłem 1500zł dwa tygodnie temu i było bez bzdur typu 12 nowych zaworów itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta diagnoza to narazie najgorszy scenariusz, mechanik zlikwidował wyciek- a mianowicie musiał wymienić chłodnicę (stara została sprawdzona i nienadawała się do regeneracji) założyli nową chłodnicę i stwierdził po odpaleniu że idzie powietrze, niby badał płyn i stwierdził że to uszczelka, ale dzisiaj rozmawiałem z gościem który pracuje w zakładzie który polecacie na forum i mówi że układ może być poprostu zapowietrzony i ewentualnie mogła paść pompa wodna ( podobno często się to zdarza ) zobaczymy jutro ma to sprawdzić, zastanawiam się nawet nad przekładką silnika jak okarze się że ta głowica poszła, mogę go mieć za 1600zł z osprzętem i wymiana 1000zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mareczek łatwiej by się z Tobą pisało jak byś w profilu miał napisane jakie masz auto

nie porywej się na zkup nowego silnika ja kupiłem dwa bo też miałem problemy z układem chłodzenia no i okazało się że mój silnik to złom a ten następny jeszcze gorszy a ten trzeci super ale po pół roku jazdy i tak padła uszczelka bo w angli go rozbierali

tak więc jak masz silnik co nie biere oleju i do tej pory chodził to warto go naprawiać bo kupno to zawsze loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nie panikuj tylko odpowietrz solidnie.

Mam taki sam silnik i wiem , że nie tak łatwo go odpowietrzyć.

To trzeba zrobić naprawdę solidnie i dopiero sprawdzać dalsze możliwości.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zimnym silniku włanczasz w kabinie ogrzewanie na maxa i wyłanczasz stacyjkę

odkręcasz oba odpowietrzniki i na zgaszonym silniku pomalutku lejesz płyn aż z odpowietrzników poleci płyn bez powietrza

w zbiorniczku też musisz mieć pałno płynu

nadal dolewasz i wtrakcie dolewania zakręcasz oba odpowietrzniki

cza niestety trocha płynu poświęcić

teraz musisz odssać płyn w zbiorniczku by było do kreski i mocno zakręcasz korek

na drugi dzień na zimnym jak odkręcisz korek to jeśli wszystko masz OK to płyn powinien być pod kreską , powinno wleź około 0,2-0,5 l dolewki ale już bez odkręcania odpowietrzników

jeśli rano na zimnym będziesz miał płynu aż pod korek to znaczy że głowicę cza robić

no i dobrze przed odpowietrzaniem ustawić tak auto by odpowietrznik chłodnicy był jak najwyżej , czyli wystarczy przednim lewym kołem stanąć na krawężniku

czy pompa sprawna poznasz po tym czy masz przy gazowaniu strumyczek ze dziurki przelewowej w zbiorniczku

jak jest to pompa sprawna a jak niema to odpadło śmigiełko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajan, czyli poprawne działanie pompy wody mozna sprawdzic po tym, że w tym przelewie z trej dziurki bedzie sie lało tak jak dodasz gazu, ale na zimnym silniku zaraz po odpaleniu rano czy inaczej???

Ps: Apropos chłodnicy, panowie to nie jest az tak duzy wydatek zeby kombinowac ze spawaniami, zwlaszcza nie w E-39 , lepiej klupic nowa wydac 500zł i miec spokoj, to naprawde bardzo wazny element

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
na zimnym silniku włanczasz w kabinie ogrzewanie na maxa i wyłanczasz stacyjkę

odkręcasz oba odpowietrzniki i na zgaszonym silniku pomalutku lejesz płyn aż z odpowietrzników poleci płyn bez powietrza

w zbiorniczku też musisz mieć pałno płynu

nadal dolewasz i wtrakcie dolewania zakręcasz oba odpowietrzniki

cza niestety trocha płynu poświęcić

teraz musisz odssać płyn w zbiorniczku by było do kreski i mocno zakręcasz korek

na drugi dzień na zimnym jak odkręcisz korek to jeśli wszystko masz OK to płyn powinien być pod kreską , powinno wleź około 0,2-0,5 l dolewki ale już bez odkręcania odpowietrzników

jeśli rano na zimnym będziesz miał płynu aż pod korek to znaczy że głowicę cza robić

no i dobrze przed odpowietrzaniem ustawić tak auto by odpowietrznik chłodnicy był jak najwyżej , czyli wystarczy przednim lewym kołem stanąć na krawężniku

czy pompa sprawna poznasz po tym czy masz przy gazowaniu strumyczek ze dziurki przelewowej w zbiorniczku

jak jest to pompa sprawna a jak niema to odpadło śmigiełko

 

Tak to tego solidnie nie odpowietrzysz. Chyba , że masz padnięty termostat.

To jest pierwszy etap odpowietrzania < i to nie do końca.>

Nalewasz płyn tak jak tu wspomniano.

Zakręcasz odpowietrzniki

Płyn nalewasz do zbiorniczka na max.

Nie zakręcasz chłodnicy!

Ściśnij jedną ręką dolny wąż chłodnicy. Ręką zatkaj wlew do chłodnicy i puść waż. Jeśli poziom płynu opadnie to powtarzaj ten zabieg aż nie będzie już opadał. Ściskaj też górny wąż. Dolej płynu na max.

Odpalasz autko i pulsacyjne zwiększasz obroty tak do 2500.

Obserwuj strumień płynu który MUSI być widoczny na górze zbiorniczka chłodnicy.

Robisz tak aż się nagrzeje na max

Tak trzeba żeby się otworzył termostat!!!! Bez tego się nie uda!!!! Teraz luzujesz odpowietrzniki i patrzysz czy jest powietrze. Dolewasz płynu jeśli poziom opada. Płyn dolewaj tylko na pracującym silniku i rób to delikatnie. Ja to sobie przygotowuję gorącego płynu na te dolewki. Grzeję go na kuchence.

Jeśli nie widzisz powietrza tylko sam płyn to jest ok. Poziom płynu nie może się bujać góra dół. Zakręcasz mocno < ale z wyczuciem > korek.

Jak wystygnie będzie pewnie trzeba dolać płynu do kreski.

Dodam jeszcze , że czasem się udaje szybko to zrobić a czasem trzeba być cierpliwym.

Płynu trzeba mieć na zapas.

Jeśli masz instalację gazową to może być konieczne odpowietrzenie reduktora < w czasie nalewania płynu>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj gość który oglądał auto z dobrego warsztatu stwierdził że jest uszkodzona pompa wodna, odpalił auto nagrzało się a ogrzewania niema , dmucha zimne powietrze, ciekawe czy skończy się tylko na pompie czy coś bedzie z uszczelką pod głowicą . W piątek ma rozbierać zobaczymy, zaczyna od pompy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Brak ogrzewania świadczy o zapowietrzeniu.

Pompa jak padnie to po odkręceniu korka chłodnicy nie będzie widać strumienia płynu.

Radzę zakończyć eksperymenty bo się mogą zakończyć smutno.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Odkręć korek wlewu.

Włącz silnik.

Daj trochę gazu.

Strumyczek ma być widoczny z u samej góry zbiorniczka chłodnicy.

Tam jest taka dość mała dziurka od strony chłodnicy.

Jeśli nie widać strumyczka to może być wina pompy ale i też może być to spowodowane zapowietrzeniem.

Najpierw odkręć odpowietrzniki i dolewaj płynu.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.