Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Współczuję... Niestety żyjemy w kraju hołoty i estetyki godnej pogardy .

To na mnie już jakiś czas temu wymusiło zmianę trybu życia, bo np. najważniejszego samochodu już nie zostawiam samego – a na parkingach zatrzymuję się tylko na pustych obrzeżach.

 

Kilka lat temu byłem świadkiem, gdy jakaś rodzinka (wyrośnięta córeczka ze swoim ojcem) wyjeżdżała przedpotopową, matową Fiestą z miejsca parkingowego przejeżdżając narożnikiem przez całą długość nowej (wtedy) Laguny. Dziwne, bo kobieta wykorzystała do tego ten narożnik Fiesty, który najwygodniej mogła obserwować i mimo, iż widziała to, że od razu wtopiła się w inne auto – postanowiła dokończyć „dzieła”, bo kretynka nie miała innego pomysłu na to, jak wyjść z sytuacji (np. najbardziej oczywistego, żeby zatrzymać się i wrócić do punktu wyjścia)

Po wyjechaniu popatrzeli w milczeniu po sobie i chyba telepatycznie porozumiewając się, jednomyślnie uznali, że spokojnie sobie odjadą (mimo, że swój oderwany przedni zderzak prawie mieli na ziemi). Ze złości nogi same poniosły mnie w ich kierunku – oczywiście byli tak sparaliżowani strachem w związku z całą sytuacją, że wystarczyło tylko jedno moje zdanie, o tym, że mają czekać na właściciela Laguny.

W końcu okazało się, że mieli bardzo szczęśliwy dzień, bo gdy właściciel zniszczonego auta przyszedł i zobaczył, jaka „nędza z biedą” zepsuła mu cały bok – szlachetnie (choć ze złością) machnął ręką i pożegnał ich bez konsekwencji. Uznał pewnie, że nie warto tracić czasu na przebywanie z niedorozwiniętą dwójką ludzi, którzy nawet wygadać się nie potrafili.

 

Wtedy uznałem, że trzeba zwracać uwagę na to, obok czego się zatrzymuję na parkingach – i unikać podejrzanego sąsiedztwa. Widzę, że Vectry B też już są zagrożeniem (tym bardziej – tak jak pisałem, uważam, że każde sąsiedztwo jest na parkingu niepożądane)

 

Ehhh, co za ludzie.... Jak kto potrafi zadbać o swoje – tak dba o czyjeś. W Polsce większość ludzi jest dyletantami w sprawie dbałości o rzeczy i otoczenie. Nie wiem, czy coś może to zmienić?

 

Pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

DAN-LZ, ja powaznie zaczynam myslec o AC, narazie zbieram informacje... ale podejrzewam, ze jest to oplacalne na dluzsza mete. Teraz dodatkowo ubezpieczalnie maja robic jakas akcje, dla tych ktorzy maja samo OC, a chcieliby AC.

Statystyki drugiej majowki sa takie, ze szkoda gadac, czyzby wyjechali niedzielni kierowcy... 1500 pijanych, a ilu pijanych - nie zlapanych...

strach jezdzic, jeszcze troche to zamontuje orurowanie grilla :duh:

 

A tak przy okazji, solaris, nie wiesz moze co moglo sie przytrafic mojemu silnikowi?

Mam powazny dylemat, bo naprawde nie wiem czy sie za to zabierac, a jest cos napewno inaczej niz bylo przed tym. Tylko koszt remontu silnika pewnie bedzie dosc kosztowny jak sadze?

Pozdrawiam
Opublikowano
...A tak przy okazji, solaris, nie wiesz moze co moglo sie przytrafic mojemu silnikowi?

 

hmmm... niestety trudno jest mi sobie dokładnie wyobrazić jaki dźwięk pojawia Ci się na zimnym silniku... korespondencyjnie nie dośpiewam sobie tego. Trzeba uważnie posłuchać i (jak się da) dociec skąd dochodzi, czy jest np. regularny w takt obrotów silnika... czy może występuje falowo… z której strony najbardziej to słychać i czy hałas dobiega z silnika, czy elementów napędzanych paskami klinowymi (przysłuchaj się też wentylatorowi)

Przede wszystkim sprawdziłbym rozrząd - czy wszystko ma odpowiedni naciąg (niestety nie widziałem jeszcze z bliska tego rozrządu napędzanego poprzez łańcuch w M50). Sprawdź też, czy elementy napędzane paskami klinowymi nie są przemieszczone i czy koła pasowe kręcą się równo (na stan samych pasków też warto zerknąć).

 

Jeżeli nie uda się zdiagnozować tego – to raczej czeka Cię jeżdżenie z tym do czasu bardziej spektakularnych efektów dźwiękowych, bo raczej nie będziesz teraz rozkręcał całego silnika.

 

Pozdrawiam.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
...A tak przy okazji, solaris, nie wiesz moze co moglo sie przytrafic mojemu silnikowi?

 

hmmm... niestety trudno jest mi sobie dokładnie wyobrazić jaki dźwięk pojawia Ci się na zimnym silniku... korespondencyjnie nie dośpiewam sobie tego. Trzeba uważnie posłuchać i (jak się da) dociec skąd dochodzi, czy jest np. regularny w takt obrotów silnika... czy może występuje falowo… z której strony najbardziej to słychać i czy hałas dobiega z silnika, czy elementów napędzanych paskami klinowymi (przysłuchaj się też wentylatorowi)

Przede wszystkim sprawdziłbym rozrząd - czy wszystko ma odpowiedni naciąg (niestety nie widziałem jeszcze z bliska tego rozrządu napędzanego poprzez łańcuch w M50). Sprawdź też, czy elementy napędzane paskami klinowymi nie są przemieszczone i czy koła pasowe kręcą się równo (na stan samych pasków też warto zerknąć).

 

Jeżeli nie uda się zdiagnozować tego – to raczej czeka Cię jeżdżenie z tym do czasu bardziej spektakularnych efektów dźwiękowych, bo raczej nie będziesz teraz rozkręcał całego silnika.

 

Pozdrawiam.

 

Na zimnym, sa klasycznie popychacze, az sie nie rozgrzeje plus ten 'nowy' efekt dzwiekowy... nagram go jutro na komorke moze ;)

Powiedzialbym, ze jest slyszalny tylko do czasu rozgrzania, potem zanika.

W srodku kabiny trudno ocenic skad dochodzi, bo slychac go jakby z tylu (przy otwartych oknach), przy zamknietych to wyraznie silnik, i wrazenie jakby sie jechalo czyms co ma sie zaraz rozleciec... wiec napewno tego nie odpuszcze ;)

Na postoju znacznie trudniej mi to uslyszec, podczas jazdy zwlaszcza, a najbardziej slyszalne w momencie jak doda sie gazu i pusci wogole pedal.

Dzwiek przyrownalbym do terkotania, ale moze to niezbyt wlasciciwe okreslenie, bo trudno jest to nazwac jakkolwiek...

Nie wiem czemu ale najbardziej jakos podejrzewam, ze to lancuch, zupelnie nie wiem czemu ...

Napewno jest to dosc metaliczny dzwiek...

 

Jedyne co mi sie nasuwa jeszcze to to co bylo robione ost.

- skrzynia i jej mocowanie (moze olej w skrzyni miec jakies znaczenie co do tego lub jego brak?)

- tlumik drgan walu troche popekal, ale drgan nie mam zadnych

- mycie komory silnika (jakas chemia i myjka cisnieniowa, potem co prawda suszenie, ale moze sie gdzies woda dostala i przez to?)

 

Teraz nie powiem, czy mialem to bezposrednio po kolizji, czy dopiero po naprawie, bo poprostu nie wiem, i tak sie zaczalem zastanawiac czy moze ktorys z tych elementow mogl meic wplyw na to.

 

Jak sprawdzic rozrzad, i lancuch?

Samemu pewnie mi sie nie uda, czy moze jakas instrukcja jest na necie?

Ewentualnie moge to powierzyc znajomemu mechanikowi, ale nie chcialbym dawac silnika do rozbiorki byle komu, tylko komus kto konkretnie zajmuje sie bmw i sie na tym zna, a w okolicy nikogo takiego nie znam...

 

Napewno wiem jedno, ze musze sie z tym uporac, ze wzgledu dyskomfortu podczas jazdy na krotkich odcinkach, ktore robie jednak w wiekszosci.

A i nie chcialbym, zeby sie okazalo, ze na dluzszej trasie silnik odmowi posluszenstwa, chociaz chodzi bez zarzutow, jak sie rozgrzeje.

Pozdrawiam
Opublikowano

Dzisiaj zasiegnalem 'niezaleznej' opinii. I wychodzi na to, ze to 'tylko' popychacze. Wiec albo sie zrobilem bardziej wrazliwy na to po wypadku, albo rzeczywiscie zaczely chodzic po tym glosniej. Zasiegne jeszcze jednej opinii innego znajomego, zeby wykluczyc ;)

W kazdym badz razie, czy ktos z Was probowal jakichs srodkow na ich wyciszenie?

Wlasnie zaczynam przegladac rozne srodki i nie wiem co jest warte uwagi.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.