Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Dzis niestety moja ukochana biel miala stluczke...

Pare tygodni mowilem takie zdanie znajomemu i sam sie na to nabralem. (ze przez roboty na drogach jest wiecej wypadkow)

Jade sobie, swiezo zrobiona droga, ok 100km/h. Widze z daleka koparke, przede mna pan w peugeot 407sw, lewy pas wolny, widze krotka chwile jego swiatlo stopu, i mysle ze zdazy przeskoczyc przez koparke, bo z daleka jeszcze pusto, nawet ja bym zdazyl 'na luzie'. Mial wlaczony kierunek co sugerowalo ze zamierza jeszcze przeskoczyc, ale niestety, zaczal gwaltownie hamowac, a juz swiatla jego stopu jakos nie widzialem... no i ja zaczalem zbyt pozno... po chwili wiedzac juz, ze w niego wjade, hamulec w podloge i dre gumy... przede mna 3 opcje do wyboru, w jego d..., do rowu, badz probowac przeskoczyc koparke, ryzykujac czolowe zderzenie...

Zjechalem wiec maxymalnie do srodka, tak aby pojazd z naprzeciwka w razie czego jeszcze sie zmiescil, i dup... nie wiem ile mialem wtedy na liczniku bo nie mysli sie o takich rzeczach, ale hamowanie mialem od ok 100 przez jakies 20metrow... Swiezy asfalt, jeszcze 'cieply' wiec i skutecznosc hamowania... moje swieze tarcze ate i klocki niewiele pomogly, jakbym mial ABS to skonczyl bym jeszcze dalej...

Koles stal przed spychaczem koparki skierowanym w jego strone jakies pare metrow... z pozniejszych ustalen wiem ze mial puszczony hamulec, i odskoczyl pare metrow, na szczescie nie pod spychacz jeszcze...

Niefortunnie jego zderzak, byl nad moim, wiec moj sie na nic nie przydal, i dostal prawy bok, maska, lampy, blotnik.

Swoja droga teraz mysle, czy to dobrze, ze zdecydowalem sie uderzyc bokiem, i nie skorzystalem z mojego zderzaka, czy wtedy bym mial cala maske do robienia i lampy, jakby byl wyzej od mojego, czy tez tylko zderzak... eh niewazne

W kazdym badz razie dostalem 'tylko' 200zl na 600 mozliwe, i 6 pkt.

Dowod zabrany, i musze zrobic autko...

Blacharke zostawie na potem, bo trzeba zrobic by to porzadnie, a wole zainwestowac w mechanike.

Puknalem na biegu, nie wiem czy to ma znaczenie, jedni mowia ze tak, drudzy, ze nie. Cos sie stalo ze skrzynia biegow... mam nadzieje, ze da sie ja reanimowac, bo jesli nie to pewnie beda duze koszta... :(

Na poczatku nie chciala wchodzic 2, ogolnie biegi ciezko chodza, i jakby drazek byl nizej, wbil sie w 'podloge' mozna go wyjac wogole, dziwne dzwieki i piszczenie... (tylko na 1 biegu).

Wszyscy znajomi mnie pocieszaja, ze 'tylko tyle' sie stalo...

Ponizej zdjecia to sami zreszta zobaczycie.

Co jak co, te auta sa niezniszczalne. Z policja przyjechala pomoc drogowa, ale bez niczego dojechalem do domu. Nie bylo wyciekow, na 1 rzut oka chodzil, zawsze to ryzyko, bo mozna cos jeszcze popsuc no ale...

Co ciekawsze, pan policjant mowil, ze to 5 wypadek dzis w okolicy i sami 50 latkowie na oko, wyzywajacy sie i skaczacy sobie do gardel. A u nas spokojnie, kulturalnie, nawet z dowcipami, i pelen relax ...

Co smieszniejsze, trafilem na bylego sasiada z firmy...

Swiat jest naprawde maly, i nigdy bym nie pomyslal, ze wogole kiedykolwiek bede mial stluczke z kims znanym i to na trasie...

 

Zdjecia:

 

http://img229.imageshack.us/img229/1882/dsc00011lj9.jpg

http://img162.imageshack.us/img162/2641/dsc00012ly6.jpg

http://img162.imageshack.us/img162/2823/dsc00013wg3.jpg

http://img128.imageshack.us/img128/7798/dsc00014tg9.jpg

http://img229.imageshack.us/img229/5562/dsc00017fe1.jpg

http://img162.imageshack.us/img162/5130/dsc00018pc9.jpg

http://img128.imageshack.us/img128/8207/dsc00019em3.jpg

http://img128.imageshack.us/img128/2639/dsc00020ce5.jpg

http://img229.imageshack.us/img229/193/dsc00023lq1.jpg

http://img128.imageshack.us/img128/7495/dsc00024wv3.jpg

 

Pare pytan...

 

Podstawa to sprawnosc techniczna, bo auto najpierw ma jechac, a potem wygladac... wiec...

 

a)

 

1) skrzynia, naprawa? Czy wogole wymiana na inna jest oplacalna? (odpukac, ale nie wiem co nie tak jest...)

2) lampy (uzywane bosch, hella, czy nowe jakies zamienniki, co radzicie)

wydaje mi sie ze same lampy sa ok, ale uchwyty polamane, jest szansa gdzies je dostac?

3) co sprawdzic po takim zdarzeniu, juz wiem, ze prawa strona ma walnieta elektryke, objaw taki, ze kierunek chodzi szybciej, niz lewy.

wyciek ze spryskiwaczy i chyba rowniez plyn hamulcowy.

na 1 rzut oka pod maska jest wszystko ok, ale nie wiem co sie okaze jak wjade na kanal, czego wyszukiwac?

Czy moje 'swieze' hamulce mogly oberwac po takim hamowaniu?

 

b) blacharka

 

1) grill - wydaje mi sie ze ten bedzie jeszcze ok, jak sadzicie?

2) maska - powinna sie dac wyprostowac bez problemu

3) blotnik, tu wydaje mi sie, ze lepszy bedzie nowy zamiennik, badz w identycznym kolorze z rozbiorki z auta, widzialem w dobrym stanie na allegro.

 

Bylem juz u blacharza, mam okolo poltora tygodnia na decyzje, bo sezon na stluczki...

Czy wogole jest sens oddawac auto do robienia, w sensie lakierowania, podczas gdy moze lepiej poszukac, czesci z rozbiorki w tym kolorze i podmienic, badz zamiennikow i potem polakierowac.

Narazie mi na wygladzie nie zalezy, bo za duzy bylby wydatek na raz, a jakby juz lakierowac to chcialbym tez zrobic nadkola i progi, wiec odpuszcze to w tej chwili.

 

Prosilbym o sensowne rady i uwazac...

... to moj 1 'wypadek' i oby ostatni...

ah jak te sekundy czasem potrafia trwac dlugo :twisted2:

Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Cóż na początku kondolencje bo stłuczka Buni nigdy nie jest przyjemna wiem coś o tym. A z naprawą to musisz zdecydować sam moja rada jest taka unikaj zamienników są tanie i g.....o warte. Ze skrzynią może być problem czasami lepiej kupić używaną niż naprawiać bo to jest to co łączy cię z samochodem. Mój kolega kupił gdzieś w Warszawie manuala do e32 za 500zł z gwarancją to nad remontem bym się zastanowił. Nie dostałeś mocno aby się przesunęła na mocowaniu więc to może być sprawa mechaniki wewnątrz.

 

Naprawiaj Becię i na drogę tylko zrób to z głową bo szkoda AUTA.

Opublikowano

Hejka!

Pociesze Cie,ze z zewnatrz nie jest zle...

Z doswiadczenia..na szczescie ojca, nie wlasnego:) wiem,ze przyspieszone dzialanie kierunku w takim wypadku to nie wina walnietej elektryki, lecz po prostu braku zarowki :lol: na instalacji jest po prostu mniejszy opor - masz jedna a nie dwie zarowki i stad troche inaczej dziala przerywnik :P to nie klopot..wymienisz lampy i zarowke zalozysz i powinno byc oki.

Co do lamp - na pewno nie kupowalbym jakis zamiennikow - raczej wydaje mi sie lepszym rozwiazaniem zakup lampek oryginalnych, takich,jakie masz po drugiej stronie :lol: Jakbys mial pasek rozrzadu,to OBOWIAZKOWO do wymiany..nie wiem,jak to jest z lancuchem...ale ogolnie sprawdzilbym zestawienie rozrzadu:)ew. wymienil lancuch tak "prewencyjnie":)

Co do skrzyni..hmmm...dziwne...moze po prostu caly korpus silnika troche poszedl w dol...moze sie tak dziac,ze wzgledu na konstrukcje ramy :P musisz to skontrolowac...uwazam,ze nie powinno byc zbytnich klopotow z dzialaniem skrzyni...przynajmniej z czyms takim sie nie spotkalem...przeciez,jak Ci sie zdarzy na biegu zagasic auto,czy raczej komus, kto nie zna danego auta(np.Twoja Dziewczyna,itp :mrgreen: )to skrzynia od razu nie wysiada...

Z zewnatrz wyglada niezle...ale faktem jest,ze predkosc miales troszke lepsza,co sam przyznajesz..i tak wyglada niezle..natomiast skrzynia moze byc jedynie Twoja subiektywna reakcja...radze raz jeszcze - na spokojnie sie przyjrzec wszystkiemu,po "ochlonieciu" :wink:

Heh..osobiscie mialem juz 6 wypadkow i stluczek w moim krotkim zyciu...tylko 1 prowadzilem...i to nie byla kolizja z mojej winy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: hehehe...a swiat jest naprawde maly:)

POWODZENIA!!! :dance:

niemożliwe NIE istnieje!!:P

BMW - i wszystko jasne...:D

Opublikowano
moje swieze tarcze ate i klocki niewiele pomogly, jakbym mial ABS to skonczyl bym jeszcze dalej...

 

dobrze że są jeszcze ludzie którzy znają zasady działania ABSu i wiedzą czego można po ABSie się spodziewać

 

uszkodzeń wspólczuja ale pociesza Cię - blacharze na takie coś mówią "drobna ryska" i nawet nie chcą elementów wymieniać bo to można wyklepać - ale to już zależy od Ciebie na co się zgodzisz

a co do skrzyni - przeważnie poduszki silnika są pozrywane lub ledwo się trzymają i szarpnięcie spowodowało że silnik ze skrzynią się przesuneły więc puki nie sprawdzisz i powymieniasz pozrywanych poduszek niczym się nie martw

no a kierunkowskaz to dokładnie opisał kolega

powodzonko !

Opublikowano
błotnik kup nowy - koszt ok.50zł używka (może nawet w twoim kolorze) - szukaj na szrotach też, nie tylko na allegro :) całkowita nówka w moich okolicach w sklepie z częściami do BMW kosztuje 70zł. Jak Ci wyklepią błotnik to później może Ci szpachla pękać itd. - nie ryzykuj. Maski z resztą tez nie chodzą drogo na allegro
http://images33.fotosik.pl/376/633352ed1b63d463.jpg
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

witaj j0hnny2007, współczuje Ci bo sam niedawno przerabiałem temat stłuczki. błotnik kup z jakiegoś BMW bo masz oryginalny. jeśli nie znadzijesz pod kolor to kup jakiś inny, tylko ze znaczkiem BMW :mrgreen:

 

Co do kierunku to napewno wina żarówki. Grill powinien dać się wyprostować, kratkę na lampie trzeba pewnie używkę, bo pewnie będzie spękana. a lampa to pewnie ramka też będzie roztrzaskana.

 

na allegro kupiłem ten element (lampa krótka, długa, ramka i kierunek za 80zł na allegro

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images25.fotosik.pl/210/6ca18843ff7c7ec9.jpg

 

A co do skrzyni to Ci nie pomogę :(

 

Sprawdź jak podłużnica, oraz poszycie główne auta po ściągnięciu błotnika.

 

Jeśli możesz to zrób więcej zdjęc, jak będzie Bunia w naprawie. pozdrawiam i będzie dobrze :) :)

http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Współczuje koledze, powiem ze w piatek teraz rowniez mialem stluczke, tylko z wiekszymi orbazeniami, ruszajacy tir zawadzil mi o zderzak i kolo. Oczywiscie jego wina ale przedni blotnik do wymiany i lampa na szczescie tylko tyle. przednia lampa wyskoczyla z zatrzaskow i tak samo mam z tym kierunkime, ale zmienilem kolo i norma, poejchalem do pracy, autko jeździ tylko jak jade prosto to kierownice mam nie w pozycji srodkowej tylko lekko w lewo o 15 stopni, co tam moglo pojsc?? Tak pozatym wszystko dziala, nawet swiatlo w tej lampie urwanej, do wymiany tylko prawy przedni blotnik no i ta lampa, teraz kwestia nowej lampy bo auto stoi w warsztatcie ktory robi je bezgotowkowo, lampa wczesniej byla klejona tzn zaczepy tylko jak to bedzie jaka mi przyznają?? boje sie ze cos pokrzywilo sie na wahaczach albo drążek kierowniczy czy cos, bo z ta kierownica cos nie tak jest, moze cos jeszcze sie poprzesuwalo, autko tak to w sumie nie sciaga jedzie prosto jak puszcze kierownice, ale wszystko moglo sie zdarzyc, na co zwrocic uwage???? pomozcie koledzy
Opublikowano
Lukas23 ja jakiś czas temu z własnej i nieprzymuszonej głupoty pogiąłem felgę prawą na krawężniku po dosyć mocnym uderzeniu... w linii równoległej uderzyłem w krawężnik. Po dokompletowaniu felgi auto mi jechało prosto ale w momencie kiedy miałem kierownicę przesuniętą lekko w lewo. O dziwo pomogło zwykłe ustawianie zbieżności kół po tym jak po 1000 km przednie gumy miałem dosyć mocno zdarte przez to. Może warto od tego zacząć? Niby banalne, ale w moim przypadku skuteczne. Pozdrawiam.
Czarna bestia z czarną skórą...to jest to :)
Opublikowano
Dzieki za sugestie chociaz obawiam sie ze ttuaj moze cos byc z ukladem bo to uderzenie przez poteznego tira co rpawda dopiero ruszal i bardziej ociagnal mnie , na szczescie i o dziwo tylko blotnik i to kolo no i lampa, ale autka nie mam i pozostało mpk :(
Opublikowano
absolutnie nie współczuję autorowi wątku - kolejny przykład braku przewidywania przy prowadzeniu samochodu i dziwię się innym postowiczom. Johny znów się popisał (a przecież nie musiał).
PawełH
Opublikowano
absolutnie nie współczuję autorowi wątku - kolejny przykład braku przewidywania przy prowadzeniu samochodu i dziwię się innym postowiczom. Johny znów się popisał (a przecież nie musiał).

Co tu sie dziwic to ma kazdy z nas jak wsiada do bmw to budzi sie w nim bestia-demon predkości :mrgreen:

Opublikowano

Johnny,

 

Z całym szacunkiem, ale niestety podzielam opinię Pawła, który Ci nie współczuje. Co więcej, uważam, że miałeś farta, iż spotkał Cię minimalny wymiar kary.

 

Dzis niestety moja ukochana biel miala stluczke...

Szkoda tylko, że z winy jej właściciela.

 

Widze z daleka koparke, przede mna pan w peugeot 407sw, lewy pas wolny, widze krotka chwile jego swiatlo stopu, i mysle ze zdazy przeskoczyc przez koparke, bo z daleka jeszcze pusto, nawet ja bym zdazyl 'na luzie'. Mial wlaczony kierunek co sugerowalo ze zamierza jeszcze przeskoczyc, ale niestety, zaczal gwaltownie hamowac, a juz swiatla jego stopu jakos nie widzialem... no i ja zaczalem zbyt pozno... po chwili wiedzac juz, ze w niego wjade, hamulec w podloge i dre gumy... przede mna 3 opcje do wyboru, w jego d..., do rowu, badz probowac przeskoczyc koparke, ryzykujac czolowe zderzenie...

 

Jeśli widząc koparkę na remontowanej drodze i światło stopu samochodu jadącego przed tobą nie włącza Ci się czerwone światło w głowie, to biada tobie i wszystkim, którzy spotkają Cię na drodze.

 

Jak widać kierowca przed tobą wcale nie uważał, że da się "przeskoczyć" tak na luzie tą koparkę.

Moja dobra znajoma też kiedyś trafiła jadącego z tyłu kozaka co by na luzie "przeskoczył" skrzyżowanie i dostała w tył. Bardzo przykro się sprawa skończyła, bo konsekwencje zdrowotne, dla tego kto dostaje w dupę potrafią być straszliwe.

 

Johnny,

Bezmyślność, którą opisałeś w tym wątku powinna być przestrogą wszystkim, którzy to czytają.

Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski z całej sprawy i zrozumiesz, że nie ten jest najlepszym kierowcą na drodze, kto najszybciej dociera do celu, ale ten, kto zawsze dociera do celu bezpiecznie.

 

Jak naprawisz już auto, to proszę myśl za innych, bo BMW kusi....

 

/Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Opublikowano

przestancie !!! chodźby nie wiem jak było się dobrym kierowcą to zawsze może się zdażyć słabszy dzień , chwila nieuwagi itd. w końcu wypadek to wypadek a nie zaplanowane zdażenie

ciekawe czy wszyscy ci pouczający jeździcie w mieście z prędkością 50km/h i z zapiętymi pasami i z wyłączoną komórką

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
wkońcu ktoś powiedział... nawet najlepszemu zawsze coś złego może się przytrafić. los nie wybiera.
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Dajan, jak ja bym się wygłupił to bym o tym nie pisał (albo napisał odpowiednio komentując ku nauce młodszych). Nie zdaje Ci się?
PawełH
Opublikowano

Paweł całkowicie masz rację , jeśli jednak post się ukazał i nie został usunięty to czy należy kolegę potępiać i z każdym następnym postem coraz bardziej znęcać się nad nim ? a może zaczniemy go wyzywać ???

a może znajdzie się jakiś moderator i po prostu zamknie temat ???

 

czy nie wydaje się wam że taka lekcja zostanie przez naszego kolegę długo zapamiętana ? pewne jest że nikomu więcej nie pomoże bo polak jak się sam nie sparzy to nie uwierzy

 

żonka moja jak kiedyś jechałem przez lasy Krupskiego młynu całą drogę marudziła "zwolnij" "uważaj" a na drugi dzień najechała na omegę bo szukała komórki w torebce ...

 

proponuję zamknąć temat i po sprawie (lub usunąć)

Opublikowano
przyspieszone dzialanie kierunku w takim wypadku to nie wina walnietej elektryki, lecz po prostu braku zarowki

 

To o tyle dobrze, co smieszniejsze, po stronie ktora dostala zarowka sie pali, a po drugiej nie ;)

 

Lampy wydaja sie cale, ale z tym bede mial pewnosc dopiero jak rozbiore.

Podejrzewam, ze skonczy sie na samych ramkach.

Czy tylko te uchwyty potrzebuje czy sa jeszcze jakies inne mocujace do lamp?

http://www.allegro.pl/item355397045_ramka_reflektora_lampy_bmw_5_e34_88_96_7_e32_87_9.html

 

Jakbys mial pasek rozrzadu,to OBOWIAZKOWO do wymiany

 

Mam lancuch, zreszta silnik pracuje bez zarzutu.

 

Co do skrzyni..hmmm...dziwne...moze po prostu caly korpus silnika troche poszedl w dol...moze sie tak dziac,ze wzgledu na konstrukcje ramy

 

Wiec trzeba sie liczyc z wymiana poduszek pewnie?

Ile ich jest tak wogole i ile od skrzyni?

 

uwazam,ze nie powinno byc zbytnich klopotow z dzialaniem skrzyni...przynajmniej z czyms takim sie nie spotkalem

 

No niestety sa, wsteczny trzeba wrzucac z uzyciem sily dwoch rak... ogolnie cala poszla w dol, i jakby biegi sie poprzemieszczaly troche.

Biegi wchodza, ale lewarek chodzi inaczej.

 

natomiast skrzynia moze byc jedynie Twoja subiektywna reakcja...radze raz jeszcze - na spokojnie sie przyjrzec wszystkiemu,po "ochlonieciu"

 

Ogolnie caly czas bylem 'na spokojnie' co raczej jest rzadkim zjawiskiem po wypadku, a w dodatku to moj pierwszy wiec... ewidentnie skrzynia cos nie tak. Jutro o 8 jade na kanal i zobacze. Znajomy mechanik mowi, ze moze podpora walu poszla, bo wydaje dziwne dzwieki z siebie...

 

dobrze że są jeszcze ludzie którzy znają zasady działania ABSu i wiedzą czego można po ABSie się spodziewać

 

Pan policjant i ten z peugota twierdzili inaczej, to im powiedzialem, ze w przeciwnym wypadku nie bylo by co zbierac...

 

blacharze na takie coś mówią "drobna ryska" i nawet nie chcą elementów wymieniać bo to można wyklepać - ale to już zależy od Ciebie na co się zgodzisz

 

zdecydowalem sie, ze blacharke narazie zostawiam, tylko wyprostuje, a potem ja zrobie tak jak nalezy, prawdopodobnie albo nowy element i lakierowanie, albo z rozbiorki taki sam kolor

Jakby ktos mial alpinweiss to prosze o kontakt na priv

 

przeważnie poduszki silnika są pozrywane lub ledwo się trzymają i szarpnięcie spowodowało że silnik ze skrzynią się przesuneły więc puki nie sprawdzisz i powymieniasz pozrywanych poduszek

 

Jakie wtedy kupic, chodzi mi o firme, bo widzialem pare roznych, czy uzywki w dobrym stanie?

 

Jeśli możesz to zrób więcej zdjęc, jak będzie Bunia w naprawie. pozdrawiam i będzie dobrze

 

OK, porobie w miare mozliwosci :)

 

absolutnie nie współczuję autorowi wątku - kolejny przykład braku przewidywania przy prowadzeniu samochodu i dziwię się innym postowiczom. Johny znów się popisał (a przecież nie musiał).

 

Po prostu widzac jak wszyscy jezdza troche mialem za duze zaufanie do innych kierujacych, jak i rowniez nadzbyt wierzylem w swiezy uklad hamulcowy, i rutyna bo ta droge znam na pamiec, jechalem nia juz setki razy. Jego swiatel stopu nie widzialem juz potem, przez slonce. I dlatego sadze, ze obowiazek jazdy na swiatlach jest bezsensu, bo przy wlaczonych mijania, gorzej widac swiatla stopu. Nie uwazam sie za jakiegos super kierowce, tak jak wiekszosc Polakow, czasem lubie poszalec, jezdze zazwyczaj szybko, ale tym razem nie mam sobie nic do zarzucenia, bo jechalem przepisowo (dlatego ze z kims). Jestem nawet zdania, ze jadac szybko i nieprzepisowo, jezdze bardziej bezpiecznie, bo wtedy wiecej poswiecam uwagi na jazde. A jadac przepisowo chce mi sie spac, jestem zazwyczaj czyms rozkojarzony, i zrelaksowany, przez co mniejsza uwaga.

Nie zebym sie tlumaczyl, bo winnym sie nei czuje, mimo, ze teoretycznie jestem, ale nawet policjant stwierdzil, ze wina moze byc rozlozona na wiele czynnikow, nawet na ten spychacz, tylko tak sie sklada, ze zawsze wine ponosi ten co wjedzie, w znacznej wiekszosci przypadkow.

 

Co więcej, uważam, że miałeś farta, iż spotkał Cię minimalny wymiar kary.

 

Po prostu trzeba byc milym, sympatycznym i kulturalnym...

 

Jeśli widząc koparkę na remontowanej drodze i światło stopu samochodu jadącego przed tobą nie włącza Ci się czerwone światło w głowie, to biada tobie i wszystkim, którzy spotkają Cię na drodze.

 

Przyjrzyj sie na zdjeciach widac luk, koparke zauwazylem dosc pozno, lewy pas wolny, sugeruje wiadomo co... dodam tylko, ze na tym luku jest masa wypadkow.

 

Jak widać kierowca przed tobą wcale nie uważał, że da się "przeskoczyć" tak na luzie tą koparkę.

 

Byl widocznie bardziej zapobiegawczy niz powinien, a to tez nie poplaca...

Nie raz jest tak na swiatlach, bo z reguly wiekszosc jedzie na pomaranczowym jeszcze, probojac sie zatrzymac, ryzykujesz, ze ktos w Ciebie wjedzie bo mysli, ze zdazy, dlatego sam zawsze jade na pomaranczowym, uwazam, ze to mniejsze ryzyko, wczesniej rozgladajac sie na boki...

 

Bezmyślność, którą opisałeś w tym wątku powinna być przestrogą wszystkim, którzy to czytają.

Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski z całej sprawy i zrozumiesz, że nie ten jest najlepszym kierowcą na drodze, kto najszybciej dociera do celu, ale ten, kto zawsze dociera do celu bezpiecznie.

 

Jasne, ze tak, ale bezmyslnoscia bym tego nie nazywal.

Po 1 wypadku - kolizji, jakos bardziej do mnie dotarlo, niby rzecz wiadoma, ale wypadki byly sa i beda i nic sie z tym nie zrobi...

 

Dajan, jak ja bym się wygłupił to bym o tym nie pisał (albo napisał odpowiednio komentując ku nauce młodszych). Nie zdaje Ci się?

 

Hm, wstyd?

Wcale tak nie uwazam.

Najlepszym sie zdarza rowniez, i nic z tego nie wynika.

 

PS.

 

Tematu prosze nie zamykac, bo podejrzewam, ze bede mial jeszcze pare pytan, jesli cos wyniknie na bierzaco, a szybko sie raczej nie skonczy...

 

Dzis zrobilem fotki pod maska, mi sie wydaje, ze na 1 rzut oka wszystko jest ok, ale zerknijcie prosze, czy aby napewno, nic sie nie poprzemieszczalo itp bo ja moglem cos przeoczyc.

 

http://img375.imageshack.us/img375/6308/dsc00170su5.jpg

http://img127.imageshack.us/img127/3619/dsc00171rd7.jpg

http://img160.imageshack.us/img160/3586/dsc00172jg4.jpg

http://img127.imageshack.us/img127/963/dsc00173ca5.jpg

http://img127.imageshack.us/img127/8199/dsc00174ge1.jpg

http://img160.imageshack.us/img160/8693/dsc00175nl2.jpg

http://img160.imageshack.us/img160/7513/dsc00176ju4.jpg

http://img160.imageshack.us/img160/9139/dsc00177qu7.jpg

 

Prosilbym tylko o brak komentarzy dotyczacych:

- magnetyzerow

- lpg

 

Z gory dziekuje za to, i za wszelkie pocieszenia, czy zwal jak zwal :twisted2:

Pozdrawiam
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
j0hnny2007 jeśli możesz to ściągnij prawy błotnik i wtedy zrób fotki (fotki mogłoby być ciutkę większe, ale ujdzie ;)). wtedy będzie więcej wiadomo. u mnie po strzale jaka BMW dostało tez myślałem ze tylko błotnik oberwał. a tu jeszcze poszycie dostało. także czekam na fotki i relacje z naprawy Buni :D
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano

Dobranoc , ale ja nie moglbym spac spokojnie jak bym mial tak zapuszczony silnik i komore!! Zeby Ci sie przyjemnie pracowalo proponuje KARCHER!!

Pozdrawiam!! :cool2:

Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Opublikowano
Dobranoc , ale ja nie moglbym spac spokojnie jak bym mial tak zapuszczony silnik i komore!! Zeby Ci sie przyjemnie pracowalo proponuje KARCHER!!

Pozdrawiam!! :cool2:

Zgadza sie ładnie zgnoiłeś silnik :duh:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.