Grzechotanie na nierownosciach z tylu auta - 320d Touring

[piotres]

Czesc

 

Usuwam sobie drobne usterki auta, wiec znalazlem kolejna chyba juz ostatnia . :)

 

Jak jade po nierownej drodze - np. plyty betonowe, czy kocie lby , i mam otwarta szybe to slysze jak cos grzechocze z tylu auta, wydaje mi sie ze to z lewej strony , choc glowy sobie za to nie dam uciac ze to lewa strona . Tak jakby jakas sruba sie odkrecila i sobie dzwonila o metalowy element . Jak mam zamknieta szybe to wogole tego nie slychac we wnetrzu, za to na zewnatrz - owszem jest to slyszalne zawsze przy jezdzie po nierownej drodze .

 

Co to moze byc ?

Ktos mial taki problem ?

 

Wiem ze to napewno NIE urwany zwoj sprezyny - sprawdzalem i sprezyny sa cale, ogolnie nic nie widac nieprawidlowego w tylnym zawieszeniu .

 

 

Z gory dzieki za pomoc .

 

pozdr.

Piotrek

[Hubertus7er]

przyczyn może być kilka, od luźnego wydechu ...do jakiejś dzwoniącej śrubki.

Najlepiej jedź na stację diagnostyczną i ustaw auto na wytrząsarce, mechanik -diagnosta sskasuje 10-30 pln, ale obaj na kanale szybko znajdziecie problem

[piotres]

mialem testowane amortyzatory z tylu na stacji diag i o dziwo wtedy nic nie grzechotalo :shock: widac amortyzatory za dobrze tlumia drgania :lol: .

 

To napewno nie wydech...

[Hubertus7er]

nie chodzi mi tu o amortyzatory - badanie tłumienia drgań,

jeśli amory się kończą, wystarczy powoli przejechać przez próg zwalniający, wtedy przy zjeździe koła z progu amorek zuzyty lubi zaskrzypieć.

 

Diagnosta na wytrząsarce potelepie autem - może być jakiś luz w zawieszeniu, lub coś co zacznie dzwonić

[Hubertus7er]

A tak szukając przyczyny:

 

Kiedyś z kolegą zrobiliśmy psikusa pewnemu panu, który sobie upatrzył owego kolegę jako ofiarę nękań dla poprawy własnego pop..... humoru.

A mianowicie w jego merolku na przednich błotnikach nad nadkolami przykleiliśmy po małej puszce z nakrętkami w środku.

Jak się później dowiedziałem, gościu nie mógł znieść dzwonienia, szukał usterek, aż w końcu nie wytrzymał i sprzedał auto

 

Niestety to nie zmieniło na lepsze wrzoda społecznego

[piotres]

Problem rozwiazany .

 

Co sie okazalo - uderzal zuzyty klocek hamulcowy o tarcze w lewym kole :| . Nie mialem na tym lewym zacisku ten spinki z blachy , i moze przez to klocki z lewej strony mocniej mi sie zuzyly jak z prawej , pozatym ten lewy klocek po prostu mial "luz" w zacisku. Wymienilem tylne klocki, nasmarowalem zaciski przy skladaniu, wymienilem takze tarcze hamulcowe z tylu i jest okej . :D

 

moze komus sie przyda :)

 

pozdrawiam

 

piotrek

[Czapi_20]

Witam dzisiaj zauwazylem ze chyba mam ten sam problem .. :( tylko w prawym kole.

Jutro schodze pod autko , napisz mi kolego jaki rozmiar felg masz i profil oponki ??

[piotres]

Mam 17x7 i oponki 205/45/17 .

 

ale to nie ma nic do rzeczy ;) U mnie chyba naprawde tak sie wytarl ten klocek bo nie mialem tej spinki na zacisku ktora jak mi sie wydawalo nie spelnia zadnej waznej funkcji :duh: . Teraz juz zlozylem wszystko "po Bozemu" i jest ok .