Falujące obroty :/

[moby85]

Witam!!!

Problem byl juz poruszany,ale jakos nie moglem wyczytac nic ciekawego...a wiec u mnie problem wyglada tak-jak odpalam na zimnym to obroty strasznie faluja jak sie rozgrzeje jest w miare dobrze,ale i tak czuc nierowne obroty.Wyczyscilem krokowca w benzynce ekstrakcyjnej, nie wiem co dalej przewody swiece??

Please help!!!

[Arczi333]

Samo wyczyszczenie krokowca morze niestety nic nie dać.Mógł paść.Sprawdź przepływomierz i zobacz czy guma nie poszła.A faluje i syczy czy tylko skaczą te obroty.Bo ten temat jest szeroki.Opisz do ilu skacze ci obrotomierz i czy po odłączeniu krokowca silnik się uspokaja.

[moby85]

Jutro sprobuje odlaczyc krokowca....sa to delikatne wachniecia na luzie jak np. stoje na swiatlach,ale w kabinie wyczuwalne i wkurzajace:/jak mozna o jakies foto albo opis gdzie jest przeplywomierz,bo jest to moja pierwsza Bemka i za bardzo sie nie znam:)

Za pomoc z gory thx

[ufo000000]

No mi też te obroty spokoju nie dają :cry:

za niskie i nieco nierówne - tego krokowca to w tym celu odłączyć żeby wyeliminować jego wpływ na niestabilność obrotów tak? I jak go odłączyć przy uruchomionym już silniku czy jeszcze przed odpaleniem?

[Arczi333]

Krokowca można w ogóle odłączyć i dalej jeździć.Ale nie polecam.A mam pytanie: Jak pedał od gazu na wyłączonym silniku.Jak wsiadasz do autka (to musisz tak delikatnie mocniej nacisnąć ten pedał )i czujesz minimalny przeskok.A co do odłączenia krokowca.To jeśli nie chce zapalić jak jest zimna z rana to go podłącz na chwile.I jak zapali odłącz.

[moby85]

Dlaczego nie polecasz odlaczenia calkowicie krokowca??Ma to jakis negatywny wplyw??Ja odlaczylem go i od razu silnik pracuje rowno...

[ircowiec]

mialem probme z obrotami falowanie wymienilem sade labda problem znikl po pewnym czasie znow problemy z obrotami szczegulnie na zimnym silniku albo gasnie na skrzyzowaniu wiec wymienialem przpelywomierz czujnik temperatu co daje sygnal do komputera przepustnice wraz z czujnikime polozenia no i silnik krokowy kroty dalem czyscis w ultradzwiekach 0 brudu wyglasda jak nowy z zew jak i wew wszystko wymienialem problem ten sam i doszlem do tego jak odlacze krokowca silnik chodz idealnie rano wieczorem jak zimni gorocy nie gasnie nie faluje i jezdze narazie bez krokowca bo sie przynajmniej da jezdzic a przyszlym tygodniu jestem umowiony na komputer jak nie pomoze to do serwisu bmw by sie dowiedziec w czym roblem alew na 100% zwiazane to z korokowcem i nie jego uszkodzeniem bo mam dwa i 1 na 100% sprawny i dalej to samo sie dzieje

[Kmil]

nie wiem czy to ma jakis sens ale moze z polaczeniem krokowca jest cos nie tak,kable wtyczki czy cos takiego... Moze cos na tym siedzi ??

[ircowiec]

jak by cos nie tak z wtyczka uszkodzony jakis przewod to by wogule nie reagowal ktokowiec po podlaczenu a odzew jest wyrazny tylko nie pozadzany

[Kmil]

no niby tak ale czemu nawet na dwoch dzieje sie to samo... ja nie mam akurat takiego problemu ale ktos wspominal o dwoch nawet...

[moby85]

ircowiec! Jak juz bedziesz po komputerze to daj znac co Ci powiedzieli.

[ircowiec]

oki komputer w poniedzialk mam umowiony

[Arczi333]

Dlaczego nie polecasz odlaczenia calkowicie krokowca??Ma to jakis negatywny wplyw??Ja odlaczylem go i od razu silnik pracuje rowno...

Silnik będzie pracował równo ale do czasu.Po rozgrzaniu się prędzej czy później zacznie leciutko falować.Poza tym lalka będzie więcej paliła.Przy jeździe po mieście będzie to odczuwalne.Nie chce tutaj na siłę szukać odpowiedzi na ten problem ale podpowiem ci co możesz zrobić jeszcze.Przeczyść przepustnice i ewentualnie wymień na chwile jak masz z skąd wziąć (tą gumę)

[Lucass_81]

Ja także (znowu) walczę z falowaniem i nie równą pracą silnika. Kiedyś zmieniłem przpływkę i to był strzał w 10 ale wtedy miałem i inne problemy świadczące o jej uszkodzeniu.

Dziś wymieniałem przewody nagrzewnica <--> silnik i zdejmowałem z tego powodu połowę kolektora wlotowego(m40), do czego dążę, ;) okazało się, że jest pęknięty przewód z odmy do przepustnicy, gdy go podłatałem (tymczasowo) obroty silnika prawie idealnie ustabilizowały się. :jawdrop: :roll2: U mnie coś jeszcze odmawia idealnej współpracy i obwiniam za to krokówkę, ale komuś może się to przydać. Oby. :D

[Lucass_81]

Sorrki, przeglądarka mi się zawiesiła i puściła dwa razy posta. :worried: :twisted2: :mrgreen:

[ufo000000]

Dlaczego nie polecasz odlaczenia calkowicie krokowca??Ma to jakis negatywny wplyw??Ja odlaczylem go i od razu silnik pracuje rowno...

Silnik będzie pracował równo ale do czasu.Po rozgrzaniu się prędzej czy później zacznie leciutko falować.Poza tym lalka będzie więcej paliła.Przy jeździe po mieście będzie to odczuwalne.Nie chce tutaj na siłę szukać odpowiedzi na ten problem ale podpowiem ci co możesz zrobić jeszcze.Przeczyść przepustnice i ewentualnie wymień na chwile jak masz z skąd wziąć (tą gumę)

 

hmmm no że sie rozreguluje po pewnym czasie to może być ale większe spalanie? dlaczego przecież on ustala wolne obroty a jak będzie cały czas w tym samym dobrym położeniu (bo jest odłączony) to powinno być chyba wszystko tak samo czy się mylę? nie znam sie ale tak na logikę biorę

[moby85]

Wrzucilem wczoraj krokowca na cala noc do benzyny ekstrakcyjnej i zalozylem dzis rano i za wiele to nie pomoglo:/jest tak jak bylo....o jaka gume Ci chodzi Arczi333??a przepustnica w krokowcu chyba sie sama wyczyscila jak byl zanuzony w benzynie na 10h??Czy sie myle??

[ufo000000]

dobra ja rozwiązałem problem-mechanik jak składał silnik to przykręcił krokowca i w uszczelce było dosłownie 0,5mm uszczerbienia tak że nie widziałem tego-wyciąłem sam uszczelkę, ciutke sylikonem uszczelniłem-efekt taki że silnik pracuje na jeszcze niższych obrotach a budą nie telepie nic-równiutka czysta praca także mocujcie go solidnie bo ani minimalnie powietrza nie może sie koło niego dostać

 

Pozdro i powodzenia w pracach :cool2:

[moby85]

Sorry ale nie rozumiem o jakiej uszczelce mowisz??Mozesz blizej opisac??

[quiet]

Lucass_81 napisz mi prosze co to jest odma..nie moge zlokalizowac tego weza miedzy odma a przepustnica..gdzie on jest..walcze z falujacymi obrotami na zimnym silniku od pol roku! Wszystko juz sprawdztone tylko chyba to mi zostalo! Dzieki piekne!

[Arczi333]

Witam.A wiec tak.Jeśli sprawdziłeś wszystko co mogłeś i obroty dalej falują to stawiam na przepustnice kolego.Masz tam najprawdopodobniej nalot.Są tam takie rowki komutatora zasklepione opiłkami ze szczotek węglowych trzeba je bardzo delikatnie wyczyścić.Do tego trzeba wyczyścić sprężynę naciągająca zawór przepustnicy przyjacielu.Przepustnica ciężko pracuje.Zrób to co ci napisałem kolego a sam przekonasz sie ze będzie lepiej po tym zabiegu chirurgicznym.Pozdrawiam. :twisted2:

[kesek]

A co z "lewym" powietrzem? Sprawdź czy nie ma jakichkolwiek szans na dostawanie się powietrza do silnika które nie przeszło przez przepływomierz. Mówię tutaj głównie o gumie łączącej przepływomierz z silnikiem.

 

Zgaduję, że masz silnik M40 a więc ta guma jest dość duża i w starych rocznikach lubi pękać. Silnik na wolnych obrotach lubi drgać i rozciągać szpary w gumie. Jedno z drugim i masz "lewe" powietrze i głupiejący silnik.

[Lucass_81]

Lucass_81 napisz mi prosze co to jest odma..nie moge zlokalizowac tego weza miedzy odma a przepustnica..gdzie on jest..walcze z falujacymi obrotami na zimnym silniku od pol roku! Wszystko juz sprawdztone tylko chyba to mi zostalo! Dzieki piekne!

Jak już będziesz grzebał przy przepustnicy, to możesz wypróbować metodę Arcziego333, zresztą sam o niej myślę. I kto wie, może niedługo przeczyszczę i ja ten czujnik. :worried: :mrgreen:

Popatrz na rurkę nr 6, ja mam korek wlewu oleju po drugiej stronie niż na schemacie, ale reszta się zgadza. Dlaczego na schemacie korek jest inaczej niż np. u mnie? Może ktoś wie?

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/109_p.png

 

Ta rurka idzie do 7-ki, do tego dłuższego krućca.

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/2036_p.png

[ufo000000]

Sorry ale nie rozumiem o jakiej uszczelce mowisz??Mozesz blizej opisac??

 

o tej między silniczkiem krokowym a silnikiem

[Kubex]

ja takze miałem problem z falujacymi obrotami i do dzisiaj za mna to chodzi wpierw uszkodzony byl przewod łaczacy kolektor ssacy z przepływomierzem (ta guma) wymieniłem i goitara. niedawno krokowiec padł był przedtem myty itd wiec zzdecydowaqłem sie na nowy i jest ok . od niedawna po odpaleniu auta obroty na moment opadaja do 500obr/min i po chwili sie wszystko normuje. nie wiem tym razem co jest nie tak... mam jeszcze takie pytanie czy moze sie cos stac jesli przewod od krokowca zostanie podłaczony odwrotnie? zdaje mi sie ze chyba go odwrotnie podlaczylem i nie mialem juz czasu tego poprawic nic zlego sie nie dzieje poprostu chce sie upewnic