Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
w Niemczech nie ma zadnego przepisu nakazujacego obywatelowi trzymanie umow od sprzedanych aut ani tym bardziej udostepnianie ich sluzbom celnym obcego panstwa.

W czwartek byłem w niemieckim WK wymeldować auto miałem Brief Dowód rejestracyjny oraz tablice rej. Nikt odemnie żadnej umowy nie żądał.

kiedyś


E32 730

E36 318

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nikt nic nie zakwestionował i nie ma prawa nigdy nic zrobić. Koszt wyceny 100zł, czyli całe nic.

 

Jak to nikt? :duh: Zakwestionuje rzeczoznawca powołany przez US, w dodatku jeżeli stwierdzą kompletne bzdury wypisane przez tego poprzedniego to dobiorą mu się do tyłka. Wszystko jest pozornie dobrze, do momentu w którym komuś w US nie zacznie bardziej zależeć na udowodnieniu swojej racji. A, że wszyscy doskonale wiedzą o nagminnym zaniżaniu cen więc trafienie kogoś to tylko kwestia wyboru ofiary. Pokazówke mogą zrobić bez problemu. U nas każdy zakłada, że jak wszyscy tak robią to i mnie się uda ale czasami w US znajdzie się ambitny pracownik któremu nie spodoba się gęba petenta albo dzielą premie kwartalne i zechce się wykazać. I wtedy ta "ofiara" ma przechlapane, w dodatku jak kogoś udupią to się rozniesie po okolicy i ludzie mniej kombinują od razu przez jakiś czas.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Nie zapomnij ze to jemu musza udowodnic to ze oszukal a nie on musi udowodnic ze tego nie zrobil.

Tu nic nie ma US tu chodzi o UC. Dwie rozne i odrebne instytucje.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie zapomnij ze to jemu musza udowodnic to ze oszukal a nie on musi udowodnic ze tego nie zrobil.

Tu nic nie ma US tu chodzi o UC. Dwie rozne i odrebne instytucje.

 

Oczywiście tyle, że UC też może sobie powołać rzeczoznawce co w przypadku auta nieuszkodzonego z wpisanymi takimi bzdurami jak tu ktoś podpowiedział /o popowodziowym aucie np./ skończyć się może w sądzie, nie za samo zaniżenie opłat ale za próbe oszustwa i fałszowania dokumentów. Bo o ile samo zaniżanie wartości tranzakcji jest ciężkie do udowodnienia w przypadku istnienia legalnej umowy sprzedaży to poświadczanie nieprawdy na opiniach rzeczoznawcy i posługiwanie się nimi jest do podważenia. W taki sposób sami na siebie tworzymy kwity świadczące o przekręcie.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Jestem ciekawy jak sprawa potoczy się dalej, ale jeśli umowa jest oryginalna z drugiej strony to idź w zaparte. Podstawą naliczania akcyzy jest umowa między stronami . Poproś o podstawę prawną takiej weryfikacji.

 

Podstawą naliczania podatku akcyzowego nie jest umowa kupna-sprzedarzy, tylko wartość celna pojazdu, którą ustala sie albo na podstawie umowy, albo innymi przewidzianymi w przepisach celnych metodami. Opina biegłego będzie miała tu duże znaczenie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Podstawą naliczania podatku akcyzowego nie jest umowa kupna-sprzedarzy, tylko wartość celna pojazdu, którą ustala sie albo na podstawie umowy, albo innymi przewidzianymi w przepisach celnych metodami. Opina biegłego będzie miała tu duże znaczenie.

 

kurierska, ciekawe rzeczy glosisz - proponuje na drugi raz zamiast wprowadzania innych w blad, siegnac do przepisow

 

art. 82 ust 3 ustawy o podatku akcyzowym stanowi, iz w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodu osobowego podstawą opodatkowania jest kwota, jaką nabywca jest obowiązany zapłacić

 

bez wzgledu na to kto co mowi (celnicy, forumowicze, sasiad, babcia, dziadek itd.), jesli umowa sprzedazy (np. pomiedzy niemcem a polakiem) jest prawdziwa, to kwota w niej wpisana jest podstawa opodatkowania akcyza

 

gadanie celnikow, ze sie wezma za oszustow (tych co zanizaja wartosci na umowach) to tylko tcze gadanie - skutek jest taki, ze niektorzy pekaja i placa wiecej...

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano

art. 82 ust 3 ustawy o podatku akcyzowym stanowi, iz w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodu osobowego podstawą opodatkowania jest kwota, jaką nabywca jest obowiązany zapłacić

.

 

Dokładnie tak jest. Poza tym osoba od której kupiłeś samochód mogła być równie dobrze Twoim wujkiem/szwagrem/ciotką/kochanką/dobrym znajomym ii odsprzedała samochód za taką kwotę jaka została udokumentowana na umowie Kupna-Sprzedaży. I jeśli taka sama kwota figuruje na drugiej kopi umowy ( u wroga ) to nie ma podstawy do obaw. Niech sobie sprawdzają ile wlezie - tyle dałeś i taka jest wartość pojazdu. Ja miałem także sporo zaniżoną kwotę do 100E a w rzeczywistości dałem 25 razy więcej. Także bądź spokojny i ustal sobie jedną wersje i się jej trzymaj.

 

Pzdr,

Opublikowano

art. 82 ust 3 ustawy o podatku akcyzowym stanowi, iz w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodu osobowego podstawą opodatkowania jest kwota, jaką nabywca jest obowiązany zapłacić

.

 

Dokładnie tak jest. Poza tym osoba od której kupiłeś samochód mogła być równie dobrze Twoim wujkiem/szwagrem/ciotką/kochanką/dobrym znajomym ii odsprzedała samochód za taką kwotę jaka została udokumentowana na umowie Kupna-Sprzedaży. I jeśli taka sama kwota figuruje na drugiej kopi umowy ( u wroga ) to nie ma podstawy do obaw. Niech sobie sprawdzają ile wlezie - tyle dałeś i taka jest wartość pojazdu. Ja miałem także sporo zaniżoną kwotę do 100E a w rzeczywistości dałem 25 razy więcej. Także bądź spokojny i ustal sobie jedną wersje i się jej trzymaj.

 

Pzdr,

 

Sorry, coś mi się pop... :oops: rzeczywiście w ustawie jest wyraźnie napisane, że chodzi o kwotę zobowiązania. Widocznie trzeba się wziąć za trochę dokładniejsze czytanie przepisów. Jeszcze raz wielkie PRZEPRASZAM za zamieszanie. Pozdrawiam.

Opublikowano
Już pisałem w kilu wątkach jak najlepiej zrobić.

Przyprowadzasz auto, jedziesz do zaprzyjaźnionego rzeczoznawcy, on wypisuje ci cuda nie widy w wycenie i po problemie. Bratu ostatnio wycenił 530d z 2002r na 1400euro, auto było po niby dobrym dzwonie :wink: . Nikt nic nie zakwestionował i nie ma prawa nigdy nic zrobić. Koszt wyceny 100zł, czyli całe nic.

.

Witam

Jedno co mogę powiedzieć ze 2002 rok za 1400 euro to wygląda na szkodę całkowitą przemielona przez walec i nadająca sie na złom !!!, ponadto jak większa cześć była by uczciwa to nie było by problemów ale są tacy co ewidentnie pchają innych na ostrze noża US,jest mi przykro to pisać ale większość zakupionych towarów ma fałszywe umowy,i było by może znośnie gdyby co niektórzy nie przesadzali ze wedle umowy kupili Auto za 1 euro lub 10,20 to jest kompletna bzdura i myślę ze już dawno US powinien bardziej pilnować spraw mieszkańców.Jeszcze jedna mała refleksja większość Auto pojechała do PL jak powypadkowe raz mocniejsze a raz jeszcze mocniejsze , wytyczna jest jak najmłodsze , lecz takie Auta maja na umowie jako bez wypadek , a te co na kolach pojechały umowy maja na powypadkowe hmmmm dość ciekawie to wygląda.

Opublikowano
Już pisałem w kilu wątkach jak najlepiej zrobić.

Przyprowadzasz auto, jedziesz do zaprzyjaźnionego rzeczoznawcy, on wypisuje ci cuda nie widy w wycenie i po problemie. Bratu ostatnio wycenił 530d z 2002r na 1400euro, auto było po niby dobrym dzwonie :wink: . Nikt nic nie zakwestionował i nie ma prawa nigdy nic zrobić. Koszt wyceny 100zł, czyli całe nic.

.

Witam

Jedno co mogę powiedzieć ze 2002 rok za 1400 euro to wygląda na szkodę całkowitą przemielona przez walec i nadająca sie na złom !!!, ponadto jak większa cześć była by uczciwa to nie było by problemów ale są tacy co ewidentnie pchają innych na ostrze noża US,jest mi przykro to pisać ale większość zakupionych towarów ma fałszywe umowy,i było by może znośnie gdyby co niektórzy nie przesadzali ze wedle umowy kupili Auto za 1 euro lub 10,20 to jest kompletna bzdura i myślę ze już dawno US powinien bardziej pilnować spraw mieszkańców.Jeszcze jedna mała refleksja większość Auto pojechała do PL jak powypadkowe raz mocniejsze a raz jeszcze mocniejsze , wytyczna jest jak najmłodsze , lecz takie Auta maja na umowie jako bez wypadek , a te co na kolach pojechały umowy maja na powypadkowe hmmmm dość ciekawie to wygląda.

 

No dobra ale co ma US do akcyzy ???

W ogóle co ma US do ceny auta jak od aut sprowadzonych

z UE nie płaci sie podatku ?

http://images.spritmonitor.de/353206_2.png

353206.jpg?stamp=1263766861 795500.jpg?stamp=1505496641

Opublikowano

Witam

miałem na myśli Urząd Celny , przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Jednak Akcyza jest chyba tylko w Polsce pobierana za sprowadzone Samochody w DE jest tylko Vat* ale tylko na auta sprowadzone z EU , sprowadzanie Aut z Państw poza unijnych jest dodatkowo obciążone cłem i to wszystko jest naliczane wedle Faktury zakupu.

Opublikowano
http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/7919,import-aut-beda-kontrolowac-faktury-budzace-watpliwosci.html

 

wiecej na ten temat, do 1 maja br nie moga nic zrobic chyba , sam juz nie wiem jak czytam wątek od początku :(

Najpierw dobrze przeczytaj co wklejasz bo z tym 1 Maja to chodzi o auta sprowadzone po wstąpieniu Polski do UE a wiadomość jest mocno przeterminowana bo pochodzi z grudnia 2004.

kiedyś


E32 730

E36 318

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ja miałem postępowanie wszczęte z urzędu o zaniżenie wysokości podatku akcyzowego. Sprawa zaczeła się w 2004 roku jak sprowadziłem furę, a decyzję umarzającą postępowanie UC wydał dopiero w tym roku.

Tyle, że u mnie sprawa była jasna - kwota na umowie była kwotą faktycznie zapłaconą. A że była niska - takie już zbójeckie prawo, że jak się ludzie umówią to nic komu do tego.

Tyle, że wiem z własnego doświadczenia jak jest to rozwiązane - UC prosi np niemiecką służbę skarbową do weryfikacji danych zawartych w umowie, oni wzywają sprzedającego do złożenia wyjaśnień, no i jak się to co on powie/przedstawi nie pokrywa z tym, co wy zadeklarowaliście w AKC-U to macie postępowanie karno-skarbowe i generalnie jesteście ugotowani.

W aktach sprawy (do których zainteresowana strona ma wgląd) są wszystkie dokumenty z postępowania - u mnie były np dokumenty z niemieckiej skarbówki, że sprzedający złożył wyjaśnienia, i potwierdził, że sprzedał mi auto za taką kwotę jak zadeklarowałem.

 

a ci co piszą, że urząd skarbowy nie może, nie ma prawa ani możliwości to wyłącznie teoretycy.

 

UC ma 5 lat na wszczęcie postępowania, więc może się zdarzyć. że auto już dawno sprzedane, a wy nagle macie wezwanie z UC i postępowanie karno-skarbowe :lol:

 

Aha, i dołaczanie jakichś dziwacznych "ekspertyz" to już zupełna bzdura.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

od czasu stwierdzenia, ze zeznania niemiaszka sa inne niz twoje, uplynie jeszcze sporo czasu, do stwierdzenia, ze klamales - dlaczego to nie niemiaszek mialby mowic prawde?

 

z tymi eksperyzami to nie do konca taka bzdura - w momencie, kiedy idzie na noze z uc, opinia niezaleznego rzeczoznawcy jest dowodem w sprawie, wtedy mamy konfrontacje zeznac twoich, rzeczoznawcy, a z drugiej strony niemiaszka... i co? takie proste kto ma racje?

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano

Tyle, że u mnie sprawa była jasna - kwota na umowie była kwotą faktycznie zapłaconą. A że była niska - takie już zbójeckie prawo, że jak się ludzie umówią to nic komu do tego.

 

I zgodnie z ustawą którą podał BONO weryfikacja wartości podatku akcyzowego za sprowadzone auto polega własnie na sprawdzeniu, czy nie sporządziłeś sobie umowy SAM W DOMU - bez zezwolenia drugiej ze stron. Jeśli natomiast kwota jest niska ale na obu ezgemplarzach umowy jest TAKA SAMA - to urząd celny może się jedynie pocałować w .....

 

A straszenie delikwetnów przez UC: ekspertyzami ( wycenami EUROTAXU ), rzeczoznawcami itd w przypadku zgodności umowy jest bezpodstawne.

Tylko w tym państwie jest coś takiego, że każdy sam musi znać ustawę gdyż nie znają ustaw urzędnicy!!! - powołując się na jakieś swoje widzimisie.

 

Pzdr,

Opublikowano
Własnie jestem na etapie kupowania nowego bmw e60 i tak sie zastanawiam co zrobic z akcyza, umowe bede mial 100% bo wpierw auto rejetruje na znajomka w D a pozniej on niby sprzedaje je mi :) Teraz sie zastanawiam czy ejchac po bandzie i wpisyuwac z 500 E czy zachowac rozsadek i wpisac z 5tysE , umowa jest pewniakiem tylko nie wiem jak oni to komtroluja, i co w koncu z autorem postu? Jak oni ci to zweryfikowali?
Opublikowano
od czasu stwierdzenia, ze zeznania niemiaszka sa inne niz twoje, uplynie jeszcze sporo czasu, do stwierdzenia, ze klamales - dlaczego to nie niemiaszek mialby mowic prawde?

 

Droga owszem długa, ale nieuchronna. Ty to chyba nie miałeś w życiu zbyt wiele doczynienia ze służbą celną i skarbową, co? :D

 

A straszenie delikwetnów przez UC: ekspertyzami ( wycenami EUROTAXU ), rzeczoznawcami itd w przypadku zgodności umowy jest bezpodstawne

 

Jak najbardziej masz rację. Jeśli ktoś kupi powiedzmy M5 E60 za 100 EUR, i ma na potrwierdzenie tego fakturę/umowę, która jest oryginalna, to nikomu nic do tego. Z jednym zastrzeżeniem, o którym później. Tyle, że w większości przypadków nie ma. I wtedy może mieć nielichy kłopot - bo zaniżenie kwoty należnego podatku akcyzowego to jedno, a do tego z reguły dochodzi "drobna" sprawa, czyli sfałszowanie podpisu sprzedającego na umowie - bo nie oszukujmy się, z reguły kupujący pisze sobie sam na nowo taką umowę z zaniżoną kwotą, składa podpis za siebie i sprzedającego i myśli, że będzie git. Otóż może się okazać, że nie będzie.

 

A co do sytuacji, że jakaś niska kwota widnieje na obu egzemplarzach umowy - jeśli skarbówka ma ochotę pogrzebać głębiej, to może sprawdzić np wyciągi z konta obu delikwentów. I ciekawe jakie potem będzie tłumaczenie, że ktoś kupił samochód wart powiedzmy 10 tys EUR, w/g umowy kosztował go np 1000 EUR, ale z konta kupującego przelano na konto sprzedającego jednak te 10 tysi....

 

Trzeba sobie zdawać sprawę z możliwości służb celnych i skarbowych. I jak próbować ich robić w konia, to ze świadomością ryzyka. No i z głową.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
od czasu stwierdzenia, ze zeznania niemiaszka sa inne niz twoje, uplynie jeszcze sporo czasu, do stwierdzenia, ze klamales - dlaczego to nie niemiaszek mialby mowic prawde?

 

Droga owszem długa, ale nieuchronna. Ty to chyba nie miałeś w życiu zbyt wiele doczynienia ze służbą celną i skarbową, co? :D

 

niestety spudlowales... bardzo spudlowales :D

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano
Możliwości służb celnych są takie że dziś byłem w UC z kolegą on składał dok. a ja pojechałem rozejrzec się w sytuacji. Bardzo zakoczył nas fakt że pani z jednego z pokoi wyszła sama do nas z inicjatywą że za drobnym podziekowaniem w wysokości 200 zł wypełni nam papiery tak jak trzeba :) po 20 min mieliśmy gotowy zatwierdzony wniosek o akcyzie i do zapłacenia 50zł :) Jakież było nasze zdziwienie :]
Opublikowano
Możliwości służb celnych są takie że dziś byłem w UC z kolegą on składał dok. a ja pojechałem rozejrzec się w sytuacji. Bardzo zakoczył nas fakt że pani z jednego z pokoi wyszła sama do nas z inicjatywą że za drobnym podziekowaniem w wysokości 200 zł wypełni nam papiery tak jak trzeba :) po 20 min mieliśmy gotowy zatwierdzony wniosek o akcyzie i do zapłacenia 50zł :) Jakież było nasze zdziwienie :]

za dwie stówy? :shock:

w Piotrkowie wypełniali za 20-30 zł

Opublikowano
napiszcie jeszcze w jakim urzedzie i jak wygladali to wj.ebiecie ich na mine jeszcze bardziej niz teraz.

w Piotrkowie to robili pracownicy z ksero a nie celnicy

Opublikowano
wj.ebiecie ich na mine

 

Bad_Boy, nie badz taki 'bad boy' i stosuj sie do regulaminu, w szczegolnosci do punktu 4. Na forum BKP NIE PRZEKLINAMY.

Nastepnym razem dostaniesz ostrzezenie.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano

niestety spudlowales... bardzo spudlowales :D

 

z pewnością jesteś wybitnym specjalistą od postępowań karno skarbowych, a celnicy jedzą ci z ręki :mrgreen:

 

Ach ten internet.... :lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.