Bohater

[zbigniewst]

http://www.tvn24.pl/-1,1544663,wiadomosc.html :mad2: :mad2: :mad2:

[GR]

no cóż...

ale mandat szalonego motocyklisty z Finlandii jaki ciekawy :mrgreen:

[q_be]

Szkoda, że u nas nie naliczają stawek mandatowych na podstawie statusu majątkowego ;P

[BeEmWu]

mandat 5k :jawdrop: a misiaczki powinni go wczesniej zatrzymać przeciez stwarzał zagrozenie na drodze, cieakwe co by powiedzieli jakby mial wypadek a oni za nim jechali bo chcieli mu wiecej pkt nabic :duh:

 

ps

cieakwe jaki miał model :norty:

[Allrad]

mandat 5k :jawdrop: a misiaczki powinni go wczesniej zatrzymać przeciez stwarzał zagrozenie na drodze, cieakwe co by powiedzieli jakby mial wypadek a oni za nim jechali bo chcieli mu wiecej pkt nabic :duh:

 

ps

cieakwe jaki miał model :norty:

 

Ciekawe, czy jechał z, czy do Warszawy, bo jak do Warszawy to mogli przecież za nim jechać do samej stolicy i uzbierałoby się pewnie z 50 tys. i z 200 pkt. karnych :mrgreen:

[zalew]

ZŁAMAŁ WSZYSTKIE MOŻLIWE PRZEPISY

czyli oslepial tez lodki, nie ustapil pieszym, nie mial dokumentow... ech, pismaki

 

ale ogolnie fajnie ze dostal to co dostal, szkoda ze nie kazdy tak obrywa..

 

a ten wpis

http://www.tvn24.pl/2115144,28385,0,0,1,wideo.html

w wersji z bmw by brzmial "rozpedzone bmw mknace ulicami miasta usilowalo staranowac tramwaj"

[sylwo]

a w sadzie mu powinni dolozyc jeszcze wiecej i do tego koszty procesu.nie wiem na co gosc liczyl nie przyjmujac mandatu?

moze na to ze sie policjanci nie stawia na rozprawe i go sad uniewinni albo zmniejszy mandat i liczbe punktow?

powiedzcie czy jest to mozliwe?

[zalew]

koszty rozprawy zawsze placisz.

jak sie nie stawisz raz to jest drugi termin, jak cie nie ma na drugim to wyrok zaocznie. nie wiem jak jest z obecnoscia policjantow itd.

koles prawdopodobnie chce to odciagnac w czasie, albo obnizyc sobie wyrok pieniezny motywujac sytuacja materialna, nie wiem, albo po prostu jest glupim bucem.

[Loocas]

A może uda mi się wynegocjować rozłożenie kwoty na jakieś dogodne raty - 0%.

[mms023]

Policjanci muszą być bo występują w roli oskarżyciela, oprócz tego muszą dost. dowody winy oskarżonego. Co do odciągania sprawy koleś próbuje kombinować z zasadnością mat. dowodowego - bo oczywiście może. Zastanawia mnie tylko jedno - "w Nidzicy zatrzymał go patrol drogówki" - tzn. lotna jechała za nim cały czas i nie interweniowała pomimo zagrożenia w ruchu drogowym czy patrol "telepatycznie" rejestrował wykroczenia i zatrzymał go w Nidzicy? Edytowane 4 Kwietnia 2008 przez mms023

[cn_igi]

tak tak tak...a policja jak urządza ten swój "pościg" to przepisów nie łamie ???

czasem łamią ich więcej niż sam "pirat" po to by go tylko dogonić i wlepić mandat :?

[sylwo]

Policjanci muszą być bo występują w roli oskarżyciela, oprócz tego muszą dost. dowody winy oskarżonego.

czyli jak policjantom cos wypadnie i nie beda sie mogli stawic na rozprawe to sie kolesiowi upiecze?

[mms023]

Policjanci muszą być bo występują w roli oskarżyciela, oprócz tego muszą dost. dowody winy oskarżonego.

czyli jak policjantom cos wypadnie i nie beda sie mogli stawic na rozprawe to sie kolesiowi upiecze?

 

Mało prawdobodobne bo policjanci dostają wezwanie na rozprawę i muszą się stawić - w komendzie stosuje się zastępstwo. Jeśli przełożony nie chce/nie może ich zwolnić na rozprawę albo zachodzą inne, uzasadnione przyczyny ich nieobecności - sprawa jest odroczona. Ew. mogą przesłać swoje zeznania oraz mat. dowodowy do sądu i sprawa może toczyć się mimo ich fizycznej nieobecności ale o takim trybie decyduje sędzia. Za mało jest napisane w art. o okol. zatrzymania, żeby można było powiedzieć coś więcej.

[Loocas]

... Ew. mogą przesłać swoje zeznania oraz mat. dowodowy do sądu i sprawa może toczyć się mimo ich fizycznej nieobecności ale o takim trybie decyduje sędzia...

 

Wydaje mi się, że tak jest najczęściej. Przeciwnym wypadku tacy policjanci z drogówki więcej czasu spędzaliby na sali rozpraw niż na patrolowaniu dróg.

 

Niech złapią przynajmniej jedną osobę dziennie, która odmówi przyjęcia mandatu i wniosek skierowany będzie do sądu grockiego.

W ciągu miesiąca mamy 30 takich spraw, w ciągu roku 365. A rozprawa nie trwa krócej niż 1-1,5. Łatwo wyliczyć ile traciłby każdy policjant na taką rozprawę. Nielicząc czasu na dojazd do sądu i czas oczekiwania na samą rozprawę.

[_Kris_]

tak tak tak...a policja jak urządza ten swój "pościg" to przepisów nie łamie ???

czasem łamią ich więcej niż sam "pirat" po to by go tylko dogonić i wlepić mandat :?

 

Wtedy drogówka nigdy nikogo by nie dogoniła i nie ukarała, czyli bez sensu. :wink: