M5 i...

[bakukamil]

a Włosi i Holendrzy ? nie zakładają instalacji gazowych?

skąd jest Prins ? i skad Sequent?

wymyślili to biedni Polacy?

 

to jak się dwóch panów na stacji benzynowej spotyka

jeden leje PB

a drugi LPG

i co ten pierwszy patrzy na tego drugiego i myśli .... ale biedak!

a ten drugi pomyśli patrząc na pierwszego...idiota!

????????

podnieta z tym LPG i robienie z BMW świetej krowy? hehehe

 

drewniana ta dyskusja,

 

Popieram Cię w 100%. To już mój ostatni post na temat LPG w BMW. Chyba większość z przeciwników LPG z tego forum ma coś wspólnego z obywatelami Indii i robią z BMW świętą krowę...

Pozdrawiam,

[seba76]

Osobiście uważam polacy za mało zarabiają i dlatego zakładają gazowe instalacje,by zaoszczędzić.

 

A co powiecie o Niemcach którzy przyjeżdzają tankować do Polski?

Niemcy czy niemcy DDR?

Przyjezdzają do polski na zakupy bo niektóre produkty tańsze a tankuja przy okazji to po pierwsze.A ja bywam często na zlotach i jeszcze nigdy nie widziałem żadnej M z gazem.A jesli każdy by miał godne pieniądze co miesiąc to zakładał by gazową instalkę?

A jeśli, to ciekawe po co?

[seba76]

a Włosi i Holendrzy ? nie zakładają instalacji gazowych?

skąd jest Prins ? i skad Sequent?

wymyślili to biedni Polacy?

 

to jak się dwóch panów na stacji benzynowej spotyka

jeden leje PB

a drugi LPG

i co ten pierwszy patrzy na tego drugiego i myśli .... ale biedak!

a ten drugi pomyśli patrząc na pierwszego...idiota!

????????

podnieta z tym LPG i robienie z BMW świetej krowy? hehehe

 

drewniana ta dyskusja,

 

Popieram Cię w 100%. To już mój ostatni post na temat LPG w BMW. Chyba większość z przeciwników LPG z tego forum ma coś wspólnego z obywatelami Indii i robią z BMW świętą krowę...

Pozdrawiam,

 

Po pierwsze kolego temat dotyczy wersji M >Po drugie nie przyrównuj użytkowników aut bez gazu do smiesznych chindusów A po trzecie BMW jest marką wysoko cenioną i kosztowna.Władowanie gazu niczego nie załatwia bo wersje M to nie auta na defilade

[bakukamil]

Po pierwsze kolego temat dotyczy wersji M >Po drugie nie przyrównuj użytkowników aut bez gazu do smiesznych chindusów A po trzecie BMW jest marką wysoko cenioną i kosztowna.Władowanie gazu niczego nie załatwia bo wersje M to nie auta na defilade

1. Czyli dochodzimy do wniosku, że M5 to nie BMW? Ja napisalem ogólnie o BMW, a więc też o wersjach M.

2. Poprostu porównałem jak niektórzy podchodzą do tematu BMW i LPG nie miałem zamiaru nikogo urazić bo mnie nie interesuje kto na czym jeździ jak dla mnie właściciele diesla mogą lać olej z MC donald's, ale jak ktoś się poczuł urażony to PRZEPRASZAM.

Pozdrawiam,

[seba76]

Nikt nie jest urażony,bynajmniej nie ja.Po prostu instalacja LPG nie pasuje do BMW wersji M i tak jest niestety.A jak ktoś ma ochotę to niech montuje jegos problemos :D Ale ja nie dam moich aut przerobić :twisted:

[TSA55]

Osobiście uważam polacy za mało zarabiają i dlatego zakładają gazowe instalacje,by zaoszczędzić.

 

A co powiecie o Niemcach którzy przyjeżdzają tankować do Polski?

Niemcy czy niemcy DDR?

Przyjezdzają do polski na zakupy bo niektóre produkty tańsze a tankuja przy okazji to po pierwsze.A ja bywam często na zlotach i jeszcze nigdy nie widziałem żadnej M z gazem.A jesli każdy by miał godne pieniądze co miesiąc to zakładał by gazową instalkę?

A jeśli, to ciekawe po co?

 

A Polak z Suwałk to nie Polak, ze Śłaska też nie? Wiem ze landy wschodnie są biedniejsze ale to jednak Niemcy.

A czy to kogos przekona?

http://moto.wp.pl/kat,48436,wid,9234278,wiadomosc.html

 

http://moto.wp.pl/kat,48436,wid,9234278,power_artykul.html

 

http://www.roadlook.pl/technika/iaa-frankfurt-2007-ac-schnitzer-gp3-10-dziesieciocylindrowe-coupe-na-gaz.html

 

http://tuning.pl/zdjecia_aut_BMW_na_gaz-k_5992_.html

 

http://motooktan.blogspot.com/2007/11/ac-schnitzer-gp310-gas-powered-bmka-z.html

 

http://www.autokrata.pl/ogien/2475/trojka_na_gaz/

 

http://www.v10.pl/AC,Schnitzer,GP310,4477.html

 

http://www.autokrata.pl/ogien/2458/ac_schnitzer_bmw_m5_touring/3/

[seba76]

Panie TSA55. Jak by mnie było stać na takie BMW za 200 tyś euro to mogło by być nawet z tym gazem.To pierwsze co bym zrobił to sprzedał i kupił M wcześniejszy model i bez LPG :twisted:

[TSA55]

Jakby Cię było stać nowe benzynowe M5 to pewnie i tak kupiłbyś stare :) E34 ma w sobie coś czego E39 nie ma. Chyba ze jest to E39 M5, a E60... nie ma charakteru...

[seba76]

Dokładnie kolego ja do 535 nie wsadzę gazu a moja Mka po takiej propozycji by sie na mnie obraziła.Więc nie moge sobie na to pozwolić.Hehe :D

[grzesiek_ts]

Gdyby nie LPG nasze forum w całości skurczyłoby sie o jakieś...50-60%? O tyle mniej BMW jeździłoby po naszych drogach - bo nie stać by było ludu na utrzymanie.

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/posting.php?mode=reply&t=77599

 

Mniej więcej.

 

Sprawa INDYWIDUALNA. Ale zaoszczędźmy choć M-powera...czy to tak ciężko zrozumieć?

[Sterna_e39]

Witam, jednak M5 to M5 i żadnego gazu tam sie nie powinno montować. Tak się składa że pracuje na stacji LPG(to nie jedyna praca :norty: )i często widze różne M5 i A8 i S500, Raz nawet był gość S600 model 98-04 i za 50zł tankował więc się go zapytałem grzecznie czy ten samochód kupił po to żeby oszczędzać czy udawać biznesmena to się pogniewał i bez odpowiedzi pojechał. Więc wniosek mój taki że Polacy chcą się pokazać przed sąsiadami i panienkami że mają fure full wypas ale ich na to nie stać. Pozdrawiam forumowiczów :lol:

[marek1132]

Takim tekstem obraziłeś gościa i pewnie już więcej nie przyjedzie na twoją stację tankować :nienie: :cool2: .Prawda jest taka,że gdyby nie gaz większość starych luksusowych aut z dużymi silnikami wylądowałaby na złomie.W Niemczech jeśli koszt instalacji gazowej np. do e32,e34 wynosiłby ok 600euro tak jak u nas,to tam też jeździłoby pełno zagazowanych aut.

[_Kris_]

Wg mnie montaż gazu to każdego indywidualna sprawa. Z jednej strony jest to napewno komiczne jak ktoś kupuje sobie auto palące 20 litrów żeby zaszpanować i tankuje LPG, bo go nie jest w stanie go utrzymać w normalny sposób. Z drugiej strony katować się z silnikiem 1.6 i szczycić się jazdą na benzynie skoro można sobie kupić 4.4 na LPG i płacić za jazdę tyle samo mając nieporównywalny komfort i bezpieczeństwo... Kwestia podejścia.

[bakukamil]

No fakt lepiej kupić BMW z 1.6 (nie obrażając właścicieli tych aut) palącego w mieście koło 9 litrów niż BMW z dużym silnikiem tylko, że z LPG mając frajdę z jazdy i koszty na podobnym poziomie :duh: czy to trudno tak zrozumieć? Dlaczego piszecie, że ktoś chce zaszpanować, że ma duży silnik? może poprostu lubi mieć mocne auto, a że będzie przy okazji ekonomiczne to tak was boli ? W sumie to jest Polska każdego interesuje co kto robi, a jak nie robi tak jak my myślimy to już jest inny dziwny i gorszy. Napiszcie do AC Schnitzera z pretensjami, że jak on śmiał zagazować ///M bo przecież to wstyd takie auto, a gaz siedzi.

Pozdrawiam,

[TSA55]

A ja mam te wypowiedzi gdzięs (wiecie gdzie) bo jeżdzę 2 razy więcej niz inni a przy dystrybutorze czy to benzyny czy gazu nie patrzę na kieszeń :)

[_Kris_]

No fakt lepiej kupić BMW z 1.6 (nie obrażając właścicieli tych aut) palącego w mieście koło 9 litrów niż BMW z dużym silnikiem tylko, że z LPG mając frajdę z jazdy i koszty na podobnym poziomie :duh: czy to trudno tak zrozumieć? Dlaczego piszecie, że ktoś chce zaszpanować, że ma duży silnik? może poprostu lubi mieć mocne auto, a że będzie przy okazji ekonomiczne to tak was boli ? W sumie to jest Polska każdego interesuje co kto robi, a jak nie robi tak jak my myślimy to już jest inny dziwny i gorszy. Napiszcie do AC Schnitzera z pretensjami, że jak on śmiał zagazować ///M bo przecież to wstyd takie auto, a gaz siedzi.

Pozdrawiam,

 

Spokojnie, zrozumiałeś to co chciałeś. Moje zdanie na temat zagazowanych auto jest podobne jak Twoje, to każdego indywidualna sprawa i g.... każdemu do tego na czym jeździsz. Oczywiście jeśli komuś odpowiada posiadanie i jazda zagazowanym autkiem, to jasne że lepiej np. w E39 jest mieć nieco mocniejszy silnik zasilany przez LPG (niekoniecznie 5-litrowe V8) niż jeździć z 2.0 na paliwku, muskając pedał gazu, robiąc 500 km miesięcznie i szczycąc sie tym, iż się jeździ na benzynie. Albo kupować na siłę diesela i rezygnować z kupna wymarzonego benzyniaka. Śmieszne są tylko takie przypadki, że ktoś kupuje sobie autko, na którego utrzymanie przy sumie pokonywanych kilometrów w postaci fabrycznej go nie stać (lub "nie chce wydawać na paliwo skoro może mieć dużo taniej na gazie" jak kto woli) i szpanuje przed sąsiadami, kolegami i panienkami jaką to on ma furkę. :duh:

[Basti735]

Hehe...Mi to zwisa czy ktoś montuje gaz do M5 czy nie.Ale jeśli już to żeby był to dobry gazor.

Może kogoś być stać na utrzymanie auta.Gaz o niczym nie świadczy.Poprsotu ktoś z kasą chce mieć jej jeszcze więcej i oszczędza bo niestety nasze państwo ciągnie kase od kierowców aż słabo się robi...Ja tam rozumiem to.I wolałbym mieć np 540 w gazie aniżeli TDSa lub 518.Do eMki bym gazu nie zalożył,szkoda tak ładnego silniczka ;) .

[_Kris_]

Wręcz przeciwnie, założnie gazu świadczy o tym, że Polaków po prostu nie stać na benzynę na pokonywane przez siebie kilometry i muszą montować instalację, żeby normalnie funkcjonować i nie ograniczać jeszcze bardziej swoich wydatków. W Polsce i Niemczech np. cena paliwka jest praktycznie taka sama, ale Polacy za swoją pensję mogą kupić 555 litrów (średnia krajowa 2500 zł brutto) a Niemcy 1800 litrów (licząc, że średnia krajowa w Niemczech to 2700 euro brutto). Nawet wielu Niemców przyjeżdża do nas tankować paliwko albo na zakupy a zarabiają kilka razy więcej, nic dziwnego, że u nas gazownicy przeżywają wiecznie oblężenie.

[Basti735]

Znam kilku ludzi z kasą którzy poprostu zeby zaoszczędzić jeżdzą na gazie Merolami albo BMkami.To nie świadczy o tym że ich nie stać.No chyba że ktoś ledwo wyrabia żeby wyżywić rodzinę a autem jeździ bez przeglądu[ew flaszka i jest] nie wymieniając nic to inna sprawa.

Trzeba podzielić na 2 strony:

1) ludzie montujący gaz z chęci oszczędności,nie z racji tego że ich nie stać,

2)tacy których naprawde nie stać.

:norty:

[_Kris_]

Zgadzam się, jednak zauważ że jeśli ktoś zakłada z oszczędności to znaczy, że jednak te paliwko uderza go w jakimś stopniu, odczuwalnie po kieszeni.

 

Z resztą ktoś kto chce zaoszczędzić, a mógłby zupełnie bezproblemowo jeździć na paliwku to jakby inna sprawa, odchodzimy od sedna sprawy, czyli od tych co kupują autko na które ich nie stać żeby się pokazać, a tankują LPG i jedzą chleb ze smalcem, to jest żałosne i o to mi chodzi.