...było pięknie z tds... i stało się!

[FhissT]

ja sam też już nie wiem! potrzebuje diesla i musi być to BMW no innej marki nie trwaie tak mam i już!

ale normalnie boje sie wpakować w tds'a w końcu te historie są autentyczne... kiedyś myślałem że to opel coś schrzanił z tds'em w omedze i stąd sie biora te wszytskie opinie na temat tego silnika...

 

szkoda bo na nowszego diesla common rail narazie mnie, biednego studenta, poprostu nie stać... :mad2:

[Gadzio]

Nie ma co się oszukiwać w każdy wiekowym aucie może się przydarzyć coś takiego, jak pęknięta głowica, ja akurat pracuje w takiej firmie w norwegi gdzie codziennie w dzień w dzień używam auta przez 6h dziennie, oprócz mnie pracuje jeszcze 60 polaków i co chwila słyszę że komuś albo uszczelkę wydmuchało albo głowica pęknięta, albo silnik się grzeje i myślę że takie rzeczy to norma w autach powyżej 10 lat, aha i nie ma reguły czy to niemieckie czy japońskie, kupując autko używane trzeba być przygotowanym na takie niespodzianki, a szczególnie takie które niby ma 200 tys km przebiegu co w większości przypadków jest nieprawdą.

Trzeba naprawić i jeździć dalej

[Danski]

Dzisiaj miałem ciut wolnego czasu i zajrzałem do mojega "wraka" ;) ...i okazało się, że olej nie jest "masłem" tylko w nocy gdy to się stało świeciłem mocną diodową latarką i kolor oleju był grafitowy...natomiast w świetle dziennym jest taki jak być powinien, czyli czarny... stan również ok....fakt płynu chłodzącego zero! ....dolałem do pełna i odpalam... okazało się, że po nagrzaniu płyn ucieka niedokręconą obejmą węża od webasto! ...czyli prozaiczna sprawa....odpalił od pyknięcia na zimnym i na ciepłym...ale....coś chyba silnikowi się jednak stało od tego przegrzania... podczas pracy silnika, gdy odkręcę korek wlewu oleju słychać dość głośny hałas i rzuca dość mocno olejem.... wiem, że wcześniej było ciszej i nie padła nawet kropla oleju... na co to może wskazywać?

[biernus]

Dzisiaj miałem ciut wolnego czasu i zajrzałem do mojega "wraka" ;) ...i okazało się, że olej nie jest "masłem" tylko w nocy gdy to się stało świeciłem mocną diodową latarką i kolor oleju był grafitowy...natomiast w świetle dziennym jest taki jak być powinien, czyli czarny... stan również ok....fakt płynu chłodzącego zero! ....dolałem do pełna i odpalam... okazało się, że po nagrzaniu płyn ucieka niedokręconą obejmą węża od webasto! ...czyli prozaiczna sprawa....odpalił od pyknięcia na zimnym i na ciepłym...ale....coś chyba silnikowi się jednak stało od tego przegrzania... podczas pracy silnika, gdy odkręcę korek wlewu oleju słychać dość głośny hałas i rzuca dość mocno olejem.... wiem, że wcześniej było ciszej i nie padła nawet kropla oleju... na co to może wskazywać?

 

Hmmm ja osobiscie w TDSie nie odkrecalem korka oleju podczas pracy. Ale jakim cudem moze nie bryzgac olejem jak doslownie 2cm od otworu krazy lanuch rozrzadu, ktory przeciez non stop pracuje w oleju???

[Danski]

biernus...spróbuj odkręcić korek podczas pracy silnika i daj znać co się dzieje... ja robiłem tą czynność ostatnio ok 2 m-cy temu i owszem jest nieco głośniej niż z zakręconym, ale jeśli chodzi o chlapanie to jak przykładałem rękę to może 2 -3 malutkie kropelki oleju zostawały....teraz to rzuca olejem w wszystkie strony...hałas też wydaje mi się dziwny i sporo głośniejszy...

[Preston]

co do samego silnika, to może miałeś po prostu pecha, ja swoim TDSem przejeździłem prawie 40 000 i wymieniałem tylko pompkę paliwa w baku i nie wiem co to problemy z silnikiem, złego słowa na TDSa nie powiem, poza tym że mógłby trochę mniej palic w mieście

 

Przemo tds ile Twoja beta ma lat, z którego roku pochodzi i jaki ma przebieg?

http://images28.fotosik.pl/182/584e8ec42e01b72bm.jpg

[Danski]

Witajcie,

 

Troszkę czasu nie dawałem znaku o moim przypadku z tds-em....

...okazało się, że zrobiłem więcej rabanu niż to było warte ;) ...czyli, poleciała pompa wody, a że zgasiłem go od razu i nawet nie próbowałem odpalać to silnikowi nic a nic (!) nie zaszkodziło... powiem szczerze, że muszę zwrócić honor tds-owi! ...teraz jeździ jakby nic się nie stało ;)

...mimo tego sprzedaję go, bo jakoś większe zaufanie mam do samochodów z kraju kwitnącej wiśni...

Pozdrawiam

[pracof]

Witam.

Jeździłem 6 lat TDSem..do tej pory miło wspominam to auto. Ale 3 razy miałem zabawę z głowicą. W tamtych momentach przeklinałem to auto. Ale dowiedziałem się jednego...nie wolno w TDSie doprowadzić na moment do przegrzania....głowica zbyt cienka na taką długość i ciśnienia.

Opiszę te 3 moje przypadki :

1. od samego zakupu coś było nie tak...w korkach i jeździe poniżej 140 km/h wszystko OK...ale po przekroczeniu 140 km/h latała wskazówka...głowica padła po 1.5 roku. Spawałem

2. Po remoncie extra..200 km/h i wskazówka w pionie...(WAŻNE SPOSTRZEżENIE - wskazówka)...po jakichś 2 latach miałem pecha ..na końcówce trasy pod samym Gdańskiem zerwał się pasek wieloklinowy...i cóż..wskazówka dotknęła brzegu czerwonego pola .. na momencik. Pasek wymieniłem....ale później w czasie szybszej jazdy zauważyłem, że wskazówka wychyla się o niecały milimetr za pion (tak jak wcześniej...po zakupie)...po pół roku głowica padła....spawałem.

3. Wszystko znowu wróciło do normy...do czasu..w trasie Gdańsk-Augustów...wskazówka (pod Ełkiem) wpadła naraz na czerwone pole...dociągnąłem auto (studząc...odpalając..i znowu studząc...i tak aż 7 km) bo pamiętałem już co robi przegrzanie. W Ełku zdiagnozowali zerwanie wirnika w pompie (takie niemetalowe były kiedyś do TDSów zakładane). Założyli nowy i auto hulało znowu...ale też tylko pół roku...(znowu był objaw po remoncie...przy wyższych prędkościach wskazówka przekraczała nieznacznie pion) i znowu głowica...tym razem była potrzaskana w kilku miejscach...wię bardziej opłacalne od spawania było zakupienie używki...pierwszy egzemplarz używki oddałem, bo był to złom..kolejny, który mi przynieśli służył mi do końca eksploatacji auta. I jeszcze uratowało mi to auto życie.

Tak więc różnie w różnych momentach myślimy o naszych autach...obecnie mam 530da i mam inne problemy...a TDSa wspominam sentymentalnie :)

Pozdrawiam.[/b]

[pracof]

Jeszcze tylko dodam to czego nie dopisałem poprzednio. Jezeli kupujecie TDSa...to przejedźcie się autem z prędkością przekraczającą 140 km/h (przez jakieś kilka minut) i jeżeli wskazówka przejdzie na milimetr od pionu ....to zrezygnujcie z zakupu. Chyba, że wkalkulujecie do ceny zakupu ok 2000 zł.

Pozdrawiam.

[biernus]

Jeszcze tylko dodam to czego nie dopisałem poprzednio. Jezeli kupujecie TDSa...to przejedźcie się autem z prędkością przekraczającą 140 km/h (przez jakieś kilka minut) i jeżeli wskazówka przejdzie na milimetr od pionu ....to zrezygnujcie z zakupu. Chyba, że wkalkulujecie do ceny zakupu ok 2000 zł.

Pozdrawiam.

 

Pracof... cos w tym jest co tutaj prawisz.

Jesli wskazowka wychyla sie nawet na kilka mm. znaczy ze uklad chlodzenia jest w jakis! mniej lub bardziej powazny sposob - uposiedzlony. I koszta moga byc rozne od np. dolania plynu, jego wymiany przez strzaskana glowice.

Niezle przeboje miales z TDS-em. Jednak wiekszosc to ewidentne przegrzanie. Pompa plastikowa! Ja praktycznie zaraz po zakupie wymienilem za 100 pln na metalowa mimo ze plastikowa po wyjeciu nie okazywala ZADNYCH ale to zadnych oznak zuzycia (brak luzow, plasticzek ok, jak nowka). Jednak kilka postow i kilka zdjec z pelnietymi pompkami (wirnikami) wystarczylo... aby wymienic. I przynajmniej jak bylo tak jest u mnie czy upal 40 stopni czy -20 wskazowka stoi w pionie na autobanie jak i w korku.

[Danski]

...ja swoja wstawiłem do komisu i nie mam zamiaru testować co będzię za pół roku... kupiłem japońską benzynę i nie będę się zamartwiał głowicami, studzeniami turbiny, pompami wtryskowymi, jakością paliwa...dieslom mówię stanowcze NIE! ...a tak BTW niemieckie wozy są niezłe, ale do lat pięciu...powyżej tego wieku sypią się jak choinka po trzech królach...

[Lukasz04]

Pracof... cos w tym jest co tutaj prawisz.

Jesli wskazowka wychyla sie nawet na kilka mm. znaczy ze uklad chlodzenia jest w jakis! mniej lub bardziej powazny sposob - uposiedzlony. I koszta moga byc rozne od np. dolania plynu, jego wymiany przez strzaskana glowice.

Niezle przeboje miales z TDS-em. Jednak wiekszosc to ewidentne przegrzanie. Pompa plastikowa! Ja praktycznie zaraz po zakupie wymienilem za 100 pln na metalowa mimo ze plastikowa po wyjeciu nie okazywala ZADNYCH ale to zadnych oznak zuzycia (brak luzow, plasticzek ok, jak nowka). Jednak kilka postow i kilka zdjec z pelnietymi pompkami (wirnikami) wystarczylo... aby wymienic. I przynajmniej jak bylo tak jest u mnie czy upal 40 stopni czy -20 wskazowka stoi w pionie na autobanie jak i w korku.

 

Czyli wynik jest prosty jak dobrze eksploatujesz i dbasz dłuzej i sprawnie jezdzisz.....

[Danski]

Czyli wynik jest prosty jak dobrze eksploatujesz i dbasz dłuzej i sprawnie jezdzisz.....

...bzdura! ...pewne jednoski nic sobie nie robią z dbania o nie ;) ...tds do takich należy... w każdej chwili może pokazać ci środkowego palca i to niezależnie jak go traktujesz...oczywiste jest, że baaardzo dbając zmniejszasz ryzyko...ale tym się różnią od udanych, że mimo tego - zawiodą...

[Lukasz04]

czyli bzdura jest dbanie o samochód(nie zmiejszasz ryzyka awarii)??? ok dzieki za info....zawsze lepiej teraz sie dowiedziec niz wcale

[Danski]

podtrzymuję swoje zdanie...przy lipnych jedostkach tylko nieznacznie zmniejszasz ryzyko awarii, a w niektórych przypadkach nie ma to większego znaczenia... przykład: Alfa Romeo 146 1.4 TS ...psuje się wszystko co jest do zepsucia...i podaj mi przykład użytkownika, który nawet baardzo dbał o ten samochód i nie narzekał na awaryjność...ilu nie remontowało silnika z powodu zerwanego paska rozrządu...ludzie mają podobnie....jak ktoś jest obciążony genetycznie to nawet jak bardzo będzie dbał o zdrowie to i tak w wieku 30-40 lat "padnie" na raka...

[biernus]

podtrzymuję swoje zdanie...przy lipnych jedostkach tylko nieznacznie zmniejszasz ryzyko awarii, a w niektórych przypadkach nie ma to większego znaczenia... przykład: Alfa Romeo 146 1.4 TS ...psuje się wszystko co jest do zepsucia...i podaj mi przykład użytkownika, który nawet baardzo dbał o ten samochód i nie narzekał na awaryjność...ilu nie remontowało silnika z powodu zerwanego paska rozrządu...ludzie mają podobnie....jak ktoś jest obciążony genetycznie to nawet jak bardzo będzie dbał o zdrowie to i tak w wieku 30-40 lat "padnie" na raka...

 

@dan..

tematu by nie bylo gdybys kilka miesiecy wstecz wymienil pompe wody najlepiej na taka z metalowym smiglem ;D

 

(chociaz w tym co mowisz o samochodach cos jest, nie neguje tego w 100%)

[mcgyver7]

Witam,

jestem w posiadaniu tdsa i za wyjątkiem wysokiego spalania ok 10 l nie powiem złego słowa. Owszem raz zdarzyło się czerwone pole na wskaźniku temp. w czasie jazdy z ciężką przyczepą i przyznaje zrobiło mi się gorąco przez chwile ale jak się okazało to tylko usterka samego wskaźnika po ponownym uruchomieniu idealny pion :) Sam silnik bardzo wytrzymały silny jak tur jeszcze starej dobrej szkoły i jak na razie to tylko czytam posty o tym jak nieudany to silnik osobiście nie potwierdzam ;)

[hms84]

nie ma to jak odgrzac kotleta sprzed 3 lat...

p.s. TDS to bardzo dobre silniki jak sie dba

[mcgyver7]

Święta racja ;) nie bez powodu tds był silnikiem roku :cool2: Jak na dzisiejsze standardy za dużo pali i za głośno pracuje ale pod względem wytrzymałości nie ustępuje wręcz przewyższa najnowsze jednostki.

[cichy77]

solaris520: możesz podać stronkę www gdzie sprawdzałeś ceny silników/części?

[rafal735r]

A ja nie znam nikogo kto by chwaili te TDSy. Wszyscy ktorzy mieli, jednoglosnie stwierdzili ze nigdy wiecej.

[hms84]

Krzywdzace opinie o TD/TDS sa takie nie ze wzgledu na awaryjnosc tylko na moc...

115 KM (czy tez 143KM) to nie to samo co w benzynie 192 KM przy motorze 2,5l

Poza tym jakby to byl zly i awaryjny motor BMW nie odwazyloby sie wlozyc go do nastepnej piatki - e39 czy tez limuzyny z prawdziwego zdarzenia e38; nie wspominajac juz o gó*wnianym e36 (sorry ale dla mnie to nie jest BMW).

Produkcja e34 zakonczyla sie w styczniu 1996, a silnik byl stosowany w modelach nastepnych.

Zauwazcie ze do wprowadzenia dieslów na wtryskach Common Rail BMW nie mialo innych diesli r6 niz m21 i m51

[lecho525]

Moim zdaniem tds jest uczulony na temperaturę tak jak każdy diesel. Trzeba uważać żeby nie przegrzać silnika i będzie wszystko ok. Też zależy kto użytkował samochód przed nami jeśli chodzi o awaryjność itp... :)

[rafal735r]

Krzywdzace opinie o TD/TDS sa takie nie ze wzgledu na awaryjnosc tylko na moc...

115 KM (czy tez 143KM) to nie to samo co w benzynie 192 KM przy motorze 2,5l

Poza tym jakby to byl zly i awaryjny motor BMW nie odwazyloby sie wlozyc go do nastepnej piatki - e39 czy tez limuzyny z prawdziwego zdarzenia e38; nie wspominajac juz o gó*wnianym e36 (sorry ale dla mnie to nie jest BMW).

Produkcja e34 zakonczyla sie w styczniu 1996, a silnik byl stosowany w modelach nastepnych.

Zauwazcie ze do wprowadzenia dieslów na wtryskach Common Rail BMW nie mialo innych diesli r6 niz m21 i m51

Jakby byl taki fajny to nie sprzedali by go Oplowi. Takie jest moje zdanie. Kwestie TDSa w E38 przemilcze, bo nie wiem kto zadecydowal o tym zeby go pakowac do takiej budy. M50B20 tez jest za slaby do E34, ale nikt na nie nie narzeka.

[Wutoslaw]

Może ja się panowie wypowiem, ponieważ chyba nikt z forum nie ma TDS'a już 14 lat w swej rodzinie. Generalnie dla mnie jak i mojego ojca, który jeździł nim jakieś 7lat, później już sporadycznie był używany ale gdy był już używany to robił spore odległości rzędu 2 do 3tkm jednocześnie, jest to bardzo dobry motor tzn. wytrzymały, może nie jest szybki ale wierzę że po pewnych "modach" może na prawdę fajnie jeździć. I uważam "JA" że jest tylko to wina posiadaczy lub polskiej [może i nie tylko polskiej] mentalności uważany jest ten silnik za gówno, a to jest NIEPRAWDA.

 

 

A ja nie znam nikogo kto by chwaili te TDSy. Wszyscy ktorzy mieli, jednoglosnie stwierdzili ze nigdy wiecej.

To albo masz mało kolegów posiadaczy tdsów, którzy mieli takie silniki. Albo posiadacze są po prostu "cwelami"

 

Jakby byl taki fajny to nie sprzedali by go Oplowi. Takie jest moje zdanie. Kwestie TDSa w E38 przemilcze, bo nie wiem kto zadecydowal o tym zeby go pakowac do takiej budy. M50B20 tez jest za slaby do E34, ale nikt na nie nie narzeka.

 

Jeżeli dałeś przykład M50B20, na tych silnikach nie znam się ale zapewne jest dużo mniej rzeczy, które mogą się tam zepsuć i mniej czynników wpływa na prace tego silnika.