Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie!

Pytanie od zółtodzioba.

Przymierzam się do zakupu "trójeczki".

Diesla. Pewnie turbo.

Jakie autko byście polecili - ze względu na zrywność, bezawaryjność zarówno

silnika jak i całego autka, w miarę małą pojemność, ze względu na opłaty

i co ważniejsze - małe zużycie paliwa, bo jednak bieżące koszty eksploatacji są najbardziej bolące. A "w razie W" dostępność i niskie ceny części.

 

Dzięki z góry za pomoc.

Opublikowano
...napisze ile kasy masz ...bo jak na razie to można ci zaproponować najnowszą z salonu

 

No tak, masz rację. Niestety salon - marzenie ściętej głowy... :(

Myślę o kwocie 10-15 tys.

Opublikowano

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze proponuje 318TDS, jest oszczednym i w miare dynamicznym silniczkiem + jesli braknie mocy mozna zarzucic chipa

 

Ewentualnie 325TD

odradzam Ci 325TDS bo są to dosc wysilone jednostki i przy ostrym deptaniu zauważyc mozna bylo w niektórych egzemplażach przegrzanie głowicy

czestym elementem z ktorym są tez problemy to pompa wtryskowa ktora nie jest tania

sam szukalem 325 TDS ale zrezygnowalem

nadmienic też pasowało by ze jest to jednostka dość paliwozerna ;)

 

Pozdro

Będziesz Mógł Wyprzedzać
Opublikowano
Misiek - skąd te informacje o 325tds :shock:? Wysilone to są nasze iesy - sam powoli rozglądam się własnie za tedeesikiem i raczej czytałem pozytywne rzeczy. De facto spalanie 8-9 litrów diesela to chyba też oszczędniej niż obecne 9-12 benzyny? Pompa w wtryskowa to zawsze problem, ale utrzymanie każdego samochodu kosztuje... Dlaczego tak szybko się zraziłeś? Meca - ja na Twoim miejscu dorzucił trochę pieniążków i zainwestował właśnie 325 koniecznie z intercoolerem. Najlepiej oczywiście dozbierać do e46 320d które bije rekordy oszczędności ale i u mnie pozostaje to w zakresie bardzo odległych marzeń...
Opublikowano
Najlepiej oczywiście dozbierać do e46 320d które bije rekordy oszczędności ale i u mnie pozostaje to w zakresie bardzo odległych marzeń...

 

Tak, samo życie... Czyli powinno być nowe ogłoszenie: "dorobię do BMW" ;)

 

Z tego co czytałem 318tds ma 90 koni? Czy to nie za mało trochę do w miare

dynamicznej jazdy? W sensie zarówno przyspieszenia jak i - szczególnie na trasie- wyprzedzania bez konieczności redukcji.

Słyszałem opinię że konie w dieslu są jakby "mocniejsze" od koni benzynowych. Czy to prawda?

Jak doczytałem to 318tds powinna palić ok 7-8 litrów trasa/miasto?

 

 

Dzięki Panowie za opinie i pomoc.

Opublikowano
mecamino.konie mechaniczne sa takie same zarowno dla benzyny jak i diesla.jest tylko uczucie jakby byly mocniejsze poniewaz diesel ma wiekszy moment obrotowy i silnik osiaga go przy nizszych obrotach.po prostu inna charakterystyka pracy silnika.co do spalania tds to nie wiem ale 7-8 litrow wydaje sie realne.moje 320d pali w zimie 9-10 litrow ale niestety miasto i glownie trasa 5km do pracy i z powrotem.czy bije rekordy oszczednosci ocen sam.
Opublikowano

mecamino ... ja polecałbym 325 TD sam taki mam i jestem zadowolony

 

ekonomia to:

10l - miasto przy dynamicznej jeździe (ruszanie szybkie spod swiateł itp) bez żadnych wariacji driftów itp po prostu dynamiczna jazda jako młodemu chłopakowi mi sie należy :)

 

6-6,5l trasa tak do 120 km/h

 

wiec myśle że nie jest źle zwłaszcza że jak sie zakombinuje to idzie za 2 zł 2,50 kupić litr ropki :)

 

Zrywność hmmmm powiem że ja jestem bardzo zadowolony auto przyspiesza super i dobrze sie rozpedza no i v-max też ma dobry tyle ile na liczniku tyle pojdzie ale najważniejsze że auto masywne i bezpieczne mimo ze ma tylko 115 KM

 

jesli chodzi o OC to dla mnie jest też taniocha mam auto na siostre (60% znizek) i place 473 zł na rok wiec np. place taniej niz za opla 1.6 :) a to dziwne nie ? :) i mam pojemnosc 2.500 cm3 .

 

i momo że to diesel w srodku podczas przyspieszania na 3tys obr słychać jakbyś jakimś amerykancem jechal :) PIĘKNE !

 

 

Co do wyprzedzania bez zmiany biegu np. ostatnio jechalem 40 km/h na piątce gaz w deske i auto elegancko sie rozpędzało silnik jest MEGA elastyczny na benzynie by sie udławił a diesel pieknie poszedł ja już inego auta nie kupie tylko DIESEL i nei słuchaj że części drogie itp w tym aucie nei ma co sie psuć jak silnik w dobrym stanie i bedziesz jezdzil tak do 3,5 tys obr to go nei zajezdzisz !

Opublikowano
Jak kolega wyżej polecam 325TD. Samochodzik po prostu cudo, nie pali wcale aż tak dużo a przy tym dźwięk silnika jest po prostu przepiękny. Nie jest może tak wyżyłowany jak TDS ale za to na pewno jest mniej awaryjny. Pozdrawiam i polecam TD.
Opublikowano
Nie jest może tak wyżyłowany jak TDS ale za to na pewno jest mniej awaryjny. Pozdrawiam i polecam TD.

 

Dzięki...

Jaka jest różnica między TD i TDS ?

Opublikowano

TD to klasyczny Turbo Diesel o mocy 115 KM

TDS to Tudbo Diesel + Intercoler o mocy 143 KM

 

ale ja szczerze powiem że 115 KM to idealne zestrojenie silnika i masy auta dobrze sie buja wszystko jest tak jak być powinno. i ten dzwiek silniczka mmmmmmm :)

 

no i ponoć TD sie mniej psuje jak jest naprawde to nei wiem wiem że ja u siebie prawie nic nie robie ... teraz tylko musze wymienic dwa elementy w tylnym zawieszeniu bo cos puka przy zmianie biegow ale to raczej wina naszych dróg

Opublikowano
TD to klasyczny Turbo Diesel o mocy 115 KM

TDS to Tudbo Diesel + Intercoler o mocy 143 KM

 

Przy tak wspaniałej okazji śmiem ponowić pytanie - skąd biorą się ludzie którzy twierdzą, że tds jest awaryjniejszy/gorszy od zwykłego td. Skoro różni je jedyni intercooler no to chyba na plus tds'a? Jest ktoś kto ma wszelaką wiedzę w temacie?

Opublikowano

kolego to powiedziałem ogólnie nie wiem czy zauważyłeś ... pewnie że na plus dla tds`a jest intercooler i wieksza moc ... i nie powiedziałem że tds jest awaryjniejszy napisałem tylko że PONOĆ ... a to ponoć wyczytałem na forum wiec sie tym podparłem i stwierdziłem ze nei wiem jak jest w praktyce ... czytaj uważniej na drugi raz ...

 

a różnice miedzy td i tds są znaczące ale najogolniej wlasnie różnią się mocą

Opublikowano
Ja powiem szczerze, bałbym się kupować diesla w BMW...co chwilę czytam na allegro,mobile.de opisy sprzedaży BMW z silnikami TD, TDS z dopiskiem: motorschaden..W tych silnikach według moich opinii i danych zaczerpniętych z różnych źródeł wywnioskowałem, że to paradoksalnie mało ekonomiczne samochody...Padają turbiny, pompy,pękają głowice. Sam kiedyś miałem diesla, ale nie w BMW i nie wspominam mile tego samochodu. Drogie naprawy ( a trzeba wziąć pod uwagę, że to nie nowe samochody),częstsze wymiany oleju i innych rzeczy, droższe części zamienne. Gdybym miał kupować diesla, w granicach 15 tysięcy to na pewno VW TDI...
Freude am fahren...
Opublikowano
Ja powiem szczerze, bałbym się kupować diesla w BMW...co chwilę czytam na allegro,mobile.de opisy sprzedaży BMW z silnikami TD, TDS z dopiskiem: motorschaden..W tych silnikach według moich opinii i danych zaczerpniętych z różnych źródeł wywnioskowałem, że to paradoksalnie mało ekonomiczne samochody...Padają turbiny, pompy,pękają głowice. Sam kiedyś miałem diesla, ale nie w BMW i nie wspominam mile tego samochodu. .

 

 

Pare lat temu miałem 25 letniego Mercedesa W123 - tzw. "beczkę" z 3 litrowym silnikiem. Ale wiadomo - inna bajka. Silnik pomimo wieku i przekulanych kilometrów był niezawodny. No prawie - przez ponad rok zawiódł mnie 2 razy, kiedy nie odpalił: w obu przypadkach było ponad 25 stopni mrozu. Ale wtedy i benzyniaki padały jak kawki..

Ale silnik-silnikowi nierówny. O pompach nie wspomnę. Tak jak o turbinach.

Opublikowano

Witam.

 

Odnośnie awaryjności to już nie jedno tu było napisane i nie ma sensu o tym znowu zaczynać. Wszystko zależy od tego jaki model nam się trafi i to nie zależnie od marki. Jak czytam, jak to na tym forum ktoś znalazł w archiwum posty, które wszystkie zaczynają się od "mam tds i wielki problem" itp. to mogę tylko zaproponować aby zajrzeć na inne fora i poczytać o problemach tamtych ludzi, posiadających toyoty, volkswageny itp. z silnikami diesla i jakie koszty wiążą się z ich naprawami. W każdej marce co innego psuje sie częściej niż w innej a co innego później, tak jedne części w jednej marce są droższe niż w innej a inne tańsze. Kupując jakikolwiek samochód trzeba pamiętać o tym, że należy do niego stosować odpowiednie materiały eksploatacyjne i części wymienne i odpowiednio je wymieniać. Ale oczywiście Polak jest najmądrzejszy na świecie i on wie lepiej od producenta co jest lepsze do jego samochodu. I tak zobrazuję dwa najczęściej poruszane tu problemy:

1)przegrzewanie - czy ktoś z posiadaczy bmw zadał sobie kiedyś trud i sprawdził jaki płyn chłodniczy zaleca bmw i co ile go wymieniać, gwarantuję, że gdyby użytkownicy tego przestrzegali to nie było by tych problemów(cały problem polega na tym,że tak jak np. do mojego musi to być płyn którego właściwości muszą być utrzymane do temp. 160 st. C) -jak i wielu innych w bmw jak i innych markach,

2)pompy wtryskowe w silnikach diesla bmw - pompa wtryskowa jest urządzeniem bardzo precyzyjnym i smarowanym tym co pompuje czyli olejem napędowym, jeżeli olej ten jest o innych właściwościach niż powinien wtedy tarcie między elementami się zwiększa i zużywają sie one częściej, to samo jest m.in. w nowych fordach w których elementy układu wtryskowego są tak precyzyjne, że niestety na niskiej jakości paliwa układy te trzeba remontować po około 70 tyś. km przebiegu.

Podsumowując gdyby ktoś jeszcze nie wiedział o co chodzi to chodzi o to, że każdy producent wymaga innych warunków użytkowania dla swoich samochodów i dlatego w jednych psuje się jedno częściej a w innych drugie. W zależności od warunków użytkowania.

 

Teraz wracając do pytania forumowicza to ja na dynamikę w mojej 318 tds nie narzekam i nigdy nie będę bo nie kupowałem auta do sportowej jazdy tylko do ekonomicznej a ostatnie próby w jeździe mieszanej pokazały,że na 880 km auto potrzebowało 50 l.

Opublikowano (edytowane)

łykaj 325tds - nie jest wcale mniej czy wiecej awaryjny od td to raz. Dwa ze przy 3-ce, Tds będzie na ogół gwarantem dobrego wyposażenia. Dynamiczne a spalanie utrzymane w 8 litrach. Silnik 1.8tds ( ma poj. 1665).

A ha silnik 2,5 td 115koni tez bedzie dobrym wyborem, lecz stawiał bym na tds'a. Przy wyborze tds'a trzeba mieć się na bacznosci. Nieuczciwi sprzedawcy specjalnie nie pokazują komory silnika i ogłaszają zwykłe td jako tds.

Edytowane przez skidmarks
(OO)=== OO===(OO)
Opublikowano
Panowie panowie jesli chodzi o awaryjnosc to zalezy to tylko od nas samych. I w tym przypadku nie ma roznicy czy to zwykly td czy tds. Ja osobiscie jezdze 2.4 td i jest to moj drugi diesel i wiem ze nie chce juz jezdzic benzyna. Trzeba lac tylko dobre paliwko, wymieniac oliwke w terminie i jak to jest mozliwe to na najlepsza i absolutnie nie wolno katowac zimnego silnika a po jezdzie dac mu chwilke na wolnych obrotach zeby sobie odetchnal i uspokoil sie. I te podstawowe zasady tycza sie nie tylko diesli bmw lecz wiekszosci turbo diesli. A tak pozatym to osobiscie szukalbym jakiegos 2.5 tds-a(lubie miec zapas mocy choc zadko ja wykozystuje :D )Pozdrawiam i zycze udanych poszukiwan.
Opublikowano
miałem e30 2.4td i super się jeździło - niejednokrotnie zaskakiwał na drodze, ale przesiadając się na tds;a poczułem dużą różnicę
(OO)=== OO===(OO)
Opublikowano
Uwazam ze 2.4td w e 30 to bardzo fajne rozwiazanie, zapewnia sporo mocy jak na ta bude a spalaniem to naprawde moze bardzo pozytywnie zaskoczyc :norty: . A jak sie dobrze dba o ten silniczek to jest on naprawde niezawodny. Tds jest sporo mocniejszy a wiec frajda z jazdy tez moze byc sporo wieksza, ale nistety i spalanie jest ciut wieksze. Mysle ze jak bede w przyszlosci zmienial bmw to wlasnie na tds.
Opublikowano

Do tolus1980: oczywiście to co napisałeś jest prawdą, tylko, że jakość oleju napędowego na polskich stacjach pozostawia wiele do życzenia...Poza tym druga sprawa: Polacy nie potrafią w ogóle jeździć dieslami :mad2: Mam koleżankę która posiada Astrę 1.7 CDTI, albo coś podobnego.Jak kiedyś z rana za Nią pojechałem to włosy na głowie mi się zjeżyły...Ja swojego benzyniaka rozpędzam na zimnym silniku do maks. 3 tysięcy obrotów/minutę,a widzę jak z jej diesla widać dym z rury...Uciekła mi w mgnieniu ok, a potem się przyznała, że go żyłowała aż do odcięcia :jawdrop:

Zresztą wielokrotnie widzę na ulicy pseudokierowców, którzy męczą diesle aż do odcięcia...a potem narzekają...żenada...

Freude am fahren...
Opublikowano
Dzięki za obszerne odpowiedzi :modlitwa: Teraz tylko cierpliwie doglądać dieselków... A nóż się uda dozbierać na e46 ;) Pozdr
Opublikowano
Dzięki za obszerne odpowiedzi :modlitwa: Teraz tylko cierpliwie doglądać dieselków... A nóż się uda dozbierać na e46 ;) Pozdr

 

Polecam jak najbardziej dozbierać do e46 w dieselku. Na co dzień naprawdę fajne, tanie i komfortowe autko. a w wolne weekendy polecam sobie sprawić e30 R6 (najlepiej przynajmniej 2500cm3). Ostatnio coraz trudniej mi się przekonać, że powinienem wsiąść rano jednak do diesla...

Poprawcie mnie, jeśli się mylę...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.