Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kilka lat temu na Rajdzie Warszawskim widziałem Zientarskiego idącego z kamerą i gadającego do siebie. Pierwsze, co mi przyszło do głowy - wariat!.

 

 

Dziennikarze czasem ćwiczą wymowę, uczą się tekstu itd. więc to dla mnie nic dziwnego że gadał do siebie.

 

Wkurza mnie natomiast to że "Maciek" czy też "Pan Maciek" robiony jest na biednego niewinnego aniołka. Panowie mnie też denerwuje stan naszych dróg ale niezależnie od ich stanu po mieście nie lata sie wiecej niz 100 km/h. Nie mówmy o ograniczeniu 50 bo to powinno obowiazywac tylko w centrum, przy szkołach, szpitalach, cmentarzach itd. I tak mało który z nas przestrzega 50, nie oszukujmy się. Co nie znaczy że łamiąc przepisy jeździmy jakoś super niebezpiecznie.

 

Inną sprawą jest jazda z prędkością 200km/h. Na autobahnie w niemczech tak można jeździć bo nachylenie, promień zaktętów nie przekracza 4% bo tak zostaly skonstruowane. W UK jest jeszcze więcej autostrad niz w niemczech, ale polatać 200 mozna na niewielu bezpiecznych odcinkach. Po prostu zakręty są za ciasne, PASY ZA WĄSKIE itd. Ja jadac w UK 200km/h po autostradzie czuję że to zawrotna prędkość, krajobraz zaczyna mijac niebezpiecznie szybko, samochody jadace wolniejszym pasem jakby staly w miejscu... Dzieje sie tak poniewaz uczucie predkosci jest wielokrotnie potęgowane podczas jazdy bardziej krętą, wąską drogą. Jak musiał ją czuć Zientarski?

 

Z pewnością wiedział (i czuł) jaką prędkością jedzie, nie musiał nawet patrzec na licznik. Nie zwalajmy tutaj na stan dróg, drogowców, policję czy kogo tam jeszcze. TO TYLKO JEGO WINA. Ten czlowiek jest niepoważny. Nie dał koledze żadnych szans. 200km/h po miescie? Głupota to mało poiedziane. Po prostu zabił kolegę i siebie pewnie też... Równie dobrze mógł przystawić mu broń do skroni i poczekać aż na wyboju broń "przypadkiem wypali"

 

Czy zdajecie sobie sprawę z jaką energią porusza się ponad 1000kg ciało z prędkością 200 km/h?? Gdyby tam stał powiedzmy inny samochód (ktoś zmienia koło) To "pan maciek" przeciąłby go jak papier... przeleciałby przez inne auto jak przez kartonowy model. Ferrari z taką predkoscią jest jak pocisk... Jak czytam takie wiadomosci to starch na droge wyjechać, bo jakiś zietar czy inny nadziany debil zabije mnie i moją żonę.

 

Dziwi mnie prowadzona tu naiwna dyskusja, marginalizowanie błędu kierowcy, zwalanie winy na kogo popadnie. Gdyby rozbil sie kierowca bmw to inne by w mediach wrzaly komentarze, że debil, że morderca. A takie ferrari sie rozbije z zientarem i co? "pan maciek"

 

sorry ale nie mam dla tego gostka żadnego szacunku aż mi słów brakuje jak o nim myslę. Powinien iść siedzieć za to co zrobił i już.

 

flash :clap:

isys :clap:

 

edit: najlepszy tekst: że go poniosło, że się zapomniał... Panowie o czym tu mowa? Mój pies raz sie rzucił na kanapke z szynką. Zapomniał się a może i go poniosło, bo to zwierzę. Człowiek pędzący 200km/h to już nieporozumienie. Jak nie potrafi kontrolować swoich odruchów to niech nie siada za kierownice, bo prowadzenie auta polega na odruchach właśnie, kto się nie kontroluje moze skonczyc jak pan Z.

 

edit2; dodam jeszcze tylko że cieszę się że nie ma więcej ofiar, że nikogo tam nie było, żadna rodzina nie jechała tamtędy akurat... bo "maciek" mógłby trafić np w autobus i zabić więcej ludzi niż niejeden seryjny morderca!!

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

co do stanu dróg - oczywiście ich stan, zaplanowanie okolicy, sieć itd powinna być cały czas modernizowana/rozbudowywana po to, aby przez miasto (i nie tylko) można było jeździć szybciej i bezpieczniej. hopka powinna być usunięta juz dawno temu, pewnie. Ale nie po to żeby Z. mógł testować swoje ferrari, ale po to, aby jakaś pani bez nadzwyczajnych umiejętności mogła bezpiecznie i sprawnie pokonać tę drogę. Autostrady powinny być rozbudowane aby w wakacje szybko dojechac nad morze itd. Wyremontujmy drogi i zwiększmy na nich ograniczenie do 70 czy 80, jestem za

 

 

w żadnym wypadku nie po to, aby "butować swoje bawarki", ferrarki czy inne auta. Nie po to by jeździć z prędkoscią nie dającą szans na reakcję... :naughty:

Edytowane przez Shodan
Opublikowano

masz racje, to ze wiekszosc dziennikarzy marginalizuje jego wine to chyba solidarnosc zawodowa, bo gdyby ktos z nas tak dmuchnal to wszyscy korespondenci z powazna mina przy mikrofonie uzywaliby sformulowan typu 'mordercy' itd, a tak wiecej slychac informacji o tym ze to ferrari niz to ze jechali jak kretyni... zreszta co za roznica czy to ferrari, nie wiem czy gdyby jechal tak bardziej popularna marka to czy by byla taka medialna zadyma i robienie z niego postaci narodowej - wszystkie portale jako pierwszy news przez 2 dni mowili tylko o zientarskim i relacje byly pelne emocji i szczegolow typu 'o godzinie 22 ferrari startuje z ulicy takiej i takiej, rozpedza sie..', kurde, to sredni dziennikarz a nie ksiezna diana..

 

niemniej ciesze sie ze naglasniaja sprawe hopy, bo pomimo tego ze warszawa sie mocno ruszyla jesli chodzi o przebudowe drog, to czesto mozna miec pretensje o kolejnosc..

Opublikowano
niestety u nas już tak jest, żeby coś się ruszyło / zmieniło to najpierw coś musi się stać, a każdy wie że zapobieganie choroby jest dużo dużo tańsze niż leczenie. Dla mnie bardzo niebezpieczne są po dwa pasy w każdą stronę oddzielone metrowym pasem zieleni, np trasa katowicka czy nawet puławska, czy te barierki są az tak drogie???
tylko 1.8 ale daje rade;)
Opublikowano
Pytanie do Warszawiaków - czy jest możliwe aby w wiadomym miejscu wypadku, na tym garbie skoczyć ? Czy ten garb jest tak duży że auto sie uniesie ?? W sensie - z premedytacją ropzedzic sie aby auto skoczyło.

IMHO da się. Ale trzeba by się rozpędzić pewnie conajniej do 150-160 km/h.

 

Czyli: "- Jedziemy skoczyć Ferarką" miałoby sens ? Bo jak inaczej wytłumaczyć , że świadomy zagrożenia , dobry kierowca rozpedza sie do predkości nie gwarantujacej utrzymanie sie na drodze ? To tak jak by chcieć wjechać 200 km/h w 90stopniowy zakręt ....

Coś mi tu śmierdzi...

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Opublikowano
Kilka lat temu na Rajdzie Warszawskim widziałem Zientarskiego idącego z kamerą i gadającego do siebie. Pierwsze, co mi przyszło do głowy - wariat!.

 

 

Dziennikarze czasem ćwiczą wymowę, uczą się tekstu itd. więc to dla mnie nic dziwnego że gadał do siebie.

 

Jeżeli wymowa i uczenie się tekstu jest potrzebne przy filmowaniu, to pewnie tak było :) Dla mnie to czub, tak za całokształt.

Opublikowano

Przekroczyć prędkość MINIMUM 4x razy, brak słów...

 

Zwalanie winy w tej sytuacji na stan dróg...

 

Tłumaczenie, że Ferrari osiąga >200km/h w parę sekund... BZDURA, nie mówiąc o tym, że za kierownicą nie siedział jakiś dzieciak, tylko WYDAWAŁOBY się, dojrzały facet..., stara babcia w Monako czy innej Szwajcarii nie ma najmniejszych problemów z "okiełznaniem" nawet silniejszych aut niż modena, w Pomrocznej to ciągle PROBLEM, no bo jak to, "taki sprzęt i nie przycisnąć..."

 

Na koniec info ze świata dziennikarzy motoryzacyjnych z Wawy - "ta hopka to b.popularne miejsce, tam się specjalnie jeździ, żeby sobie skoczyć, Maciek jechał ze 250..." Nawet, jeśli to nieprawda, to to co wiadomo, jest przerażające. Wypadki są absolutnie pewne i oczywiste w każdej dziedzinie, ale są pewne granice kuszenia losu..

Opublikowano
info ze świata dziennikarzy motoryzacyjnych z Wawy - "ta hopka to b.popularne miejsce, tam się specjalnie jeździ, żeby sobie skoczyć

news rodem z faktu czy gazety tego dziennikarza co polegl.. tam mozna sobie zawieche popsuc, zeby sobie skoczyc sie jezdzi gdzie indziej..

Opublikowano
info ze świata dziennikarzy motoryzacyjnych z Wawy - "ta hopka to b.popularne miejsce, tam się specjalnie jeździ, żeby sobie skoczyć

news rodem z faktu czy gazety tego dziennikarza co polegl.. tam mozna sobie zawieche popsuc, zeby sobie skoczyc sie jezdzi gdzie indziej..

 

Sprawdzałeś?

Opublikowano

chodzi mi o to, ze to miejsce zawsze ostro walilo w zawieche, poza tym jest niebezpieczne, wiec watpie w legendy ze ktos tam specjalnie jezdzi sie bawic; bo sa/byly (nie wiem jak teraz) inne hopy na ktorych skacze sie na wprost gdzie nie ma zakretu ani slupow i robi sie to bez koniecznosci jechania 200, wiec ludzie jezdzili w nocy 'poskakac'.

 

pytasz czy probowalem - za bardzo lubie swoj samochod zeby sie bawic w takie rzeczy jak skakanie specjalnie, choc raz zdarzylo mi sie poleciec na wybrzuszeniu na wislostradzie dosc dawno temu

Opublikowano

 

Znikają, bo 28 lutego minął termin prowdzenia tej kampanii reklamowej.

Jedno z drugim nie ma akurat nic wspólnego.

http://www.tvn24.pl/12692,1540565,wiadomosc.html

 

a co maja powiedziec????ze zle wybrali twarz do reklamy????he he he

nie przyznaja sie ze wybrali wariata drogowego.....

tylko dlaczego w calej polsce drapia te reklamy ekspresowo????zawsze nawet jak skonczyl sie okres rewklamowy to reklamy wisialy jeszcze troche zanim nakleili nowe a teraz akcja-drzemy ekspresowo.

oczywiscie nie ma to nic wspolnego z wyczynem zientarskiego :norty:

WYPRZEDAŻ CZĘŚCI E30 E34

CZĘŚCI ZA GROSZE-skrzynie od 250zl,mosty tylne od 150zl,zawieszenia,blachy

#####Kasacja aut#####

tel.787482121

gg 208272

Opublikowano
Według mnie winny tej całej sytuacji jest pewien człowiek z Poznania, który udostepnił Ferrari Zientarskiemu. To tak jakby dać małpie brzytwę. Kilka lat temu na Rajdzie Warszawskim widziałem Zientarskiego idącego z kamerą i gadającego do siebie. Pierwsze, co mi przyszło do głowy - wariat!. Teraz moje przypuszczenia się potwierdziły. Wcale niezdziwiłbym się, gdyby świadomie najechał na tą hopę. Tylko zapomniał, że jedzie samochodem, którego zawieszenie nie toleruje takich niespodzianek.

W sumie nie ważne jest ile jechał, czym, po jakiej drodze. Jego największą tragedią jest to, że zginął człowiek.

Jeździsz szybko, rób to tak i w takich miejscach, żeby nikt przez to nie ucierpiał.

 

a moze winny jest sam pan Ferrari ze załozyl firme produkujaca takie szybkie auta????????

wszyscy sa winni tylko nie zientarski....

winny moze byc tez stary zientarski, bo w koncu synek pokazal sie sam i od razu zrobil sobie kuku :nienie: .

paranoja, robi sie z niego ksiezna diane, meczennika wyskoku w jezdni, ofiare spisku urzednikow z rarusza co nie dali kasy na remont uskoku.

zabili go tez pracownicy z zarzadu drog i mostow...

przeciez jechal przepisowo, wolno i pomalu, tak jak jezdzi kazdy...

 

gdyby to nie byl zientarski to bylby nazwany zabojca morderca i wariatem drogowym

ale dziennikarze, niby ci zawsze prawdomowni i szukajacy prawdy nigdy tak nie napisza..bo dla nich szukanie sensacji w tym miejscu jest nie na reke...

WYPRZEDAŻ CZĘŚCI E30 E34

CZĘŚCI ZA GROSZE-skrzynie od 250zl,mosty tylne od 150zl,zawieszenia,blachy

#####Kasacja aut#####

tel.787482121

gg 208272

Opublikowano

 

Znikają, bo 28 lutego minął termin prowdzenia tej kampanii reklamowej.

Jedno z drugim nie ma akurat nic wspólnego.

http://www.tvn24.pl/12692,1540565,wiadomosc.html

 

Dobrze, że wszystkie kampanie reklamowe tak się nie kończą, bo w końcu Konrad okazałby się nowym Grobelnym, Jungowską znaleźliby zamordowaną w piwnicy...

 

A tyle jest materiału w necie, jak chociażby "Getaway in Stokholm".

Bez przygotowania usiadł za kierownicę chłopaczyna :)

Opublikowano

 

Znikają, bo 28 lutego minął termin prowdzenia tej kampanii reklamowej.

Jedno z drugim nie ma akurat nic wspólnego.

http://www.tvn24.pl/12692,1540565,wiadomosc.html

 

a co maja powiedziec????ze zle wybrali twarz do reklamy????he he he

nie przyznaja sie ze wybrali wariata drogowego.....

tylko dlaczego w calej polsce drapia te reklamy ekspresowo????zawsze nawet jak skonczyl sie okres rewklamowy to reklamy wisialy jeszcze troche zanim nakleili nowe a teraz akcja-drzemy ekspresowo.

oczywiscie nie ma to nic wspolnego z wyczynem zientarskiego :norty:

 

Moim zdaniem nie ma - co innego, gdyby kampania dotyczyła np. bezp. w ruchu drogowym czy czegoś w tym stylu. A tutaj (o ironio) dotyczyła odszkodowania za stłuczki i wypadki.

Pozdrawiam

Freude am Fahren - anytime, anywhere

Opublikowano

To ja dodam tylko tyle,ze 2 lata temu laska, ktora sie tam rozbila i zabila przypadkowego chlopaka jechala Peugeotem 206cc, granatowym.

Auto bylo mojego kumpla z pracy.

Przyznala,ze jechala tam w okolicy 160km/h - spieszyla sie oddac auto przed powrotem wlasciciela.

Przydzwonila centralnie tylem w filar.

 

Nie mozna tego nazwac "nieszczesliwym wypadkiem" - IMHO to czysta glupota, potem partactwo drogowcow..

 

Gdybym byl wladny, to poza ukaraniem kierowcy, wywalilbym i napietnowal osoby odpowiedzialne za stan polskich drog..

 

Koniec kropka...

 

Ps. To nie prawda,ze jechali bez pasow OBAJ, tylko Maciek nie jechal w pasach, dlatego udalo sie go odciagnac na bok z samochodu.

Pasazera nie mozna bylo wyciagnac bo go pasy trzymaja (co potwierdzaja foty policyjne)...

Wiecej poczytajcie z relacji swiadkow:

http://www.roadlook.pl/aktualnosci/tragiczny-wypadek-znanych-dziennikarzy-w-warszawie-aktualizowane.html

Opublikowano
Ps. To nie prawda,ze jechali bez pasow OBAJ, tylko Maciek nie jechal w pasach, dlatego udalo sie go odciagnac na bok z samochodu.

Pasazera nie mozna bylo wyciagnac bo go pasy trzymaja (co potwierdzaja foty policyjne)...

 

Aha....i następny który będzie twierdził że niezapięcie pasów uratowało komuś życie.

Dobrego samopoczucia życzę

 

P.S. Ta "rana w okolicy szyi z której sączyła się krew" wskazywałaby na duże prawdopodobieństwo że Maciej też miał zapięte pasy. Co jest możliwe - przy tej sile uderzenia na jaką wskazują fotki auta po wypadku miały prawo powyrywać sie mocowania pasów z nadwozia.

Opublikowano

Aha....i następny który będzie twierdził że niezapięcie pasów uratowało komuś życie.

Dobrego samopoczucia życzę

 

Tak, w tym przypadku i TYLKO w tym konkretnym przypadku PARADOKSALNIE niezapiete pasy uratowaly zycie Mackowi.

 

P.S. Ta "rana w okolicy szyi z której sączyła się krew" wskazywałaby na duże prawdopodobieństwo że Maciej też miał zapięte pasy. Co jest możliwe - przy tej sile uderzenia na jaką wskazują fotki auta po wypadku miały prawo powyrywać sie mocowania pasów z nadwozia.

 

Jak w przyszlym tygodniu dorwe zdjecia operacyjne to bede wiedzial wiecej. Jedno wiem na pewno. TYLKO Maciek nie mial zapietych pasow i dzieki temu mozna go bylo wyciagnac z auta.

 

Nie ma co dyskutowac poczekajmy na oficjalne komunikaty ze sledztwa etc/itd.

Opublikowano
a co policjanci nie maja scyzoryka albo innego nozyka zeby przeciac pasy? masakra, wazne ze maja bloczki do wypisywania mandatow :-)
Opublikowano
a co policjanci nie maja scyzoryka albo innego nozyka zeby przeciac pasy? masakra, wazne ze maja bloczki do wypisywania mandatow :-)

 

Umiesz czytac ze zrozumieniem etc ?

Z relacji swiadka, ktory probowal wyciagnac Jarka wynikalo,ze on juz plonal i nie dalo sie ani podejsc blizej ani go wyciagnac, bo skora zostawala na rekach...

 

To gdzie tam scyzoryk i rozcinanie pasow jak podejsc nie mozna ?

Paliwo spala sie bardzo szybko i w dodatku wydzielajac duzo ciepla...

:mad2:

 

Zeby nie byc goloslownym:

 

http://www.tvn24.pl/12690,1540566,wiadomosc.html

Ktoś próbował wyciągnąć ugaszonego człowieka, ale skóra z jego ręki przykleiła się do ręki ratującego - dodaje internauta

 

:(

Opublikowano

jak sie jezdzi jak czlowiek uposledzony umyslowo to tak sie to konczy - a teraz wszyscy kciuki trzymaja ? a gdyby to bylo e36 coupe z kierowca w wieku 21 lat w srodku to by byla nagonka na bmw i mlodych kierowcow...

 

 

jak sie jedzie 200km/h to trzeba sie liczyc z mozliwoscia wypadku .

 

 

a stan polskich drug to inna sprawa - wiadomo jakie sa i co mozemy z tym zrobic ? nic - wiec trzeba jezdzic tak zeby sie nie zabyc na tym czyms co sie nazywa droga... co innego - np niemiecka autostrada - idealnie prosta groga i nagla dziura albo jakis garb - to mozna miec pretensje - ale to jest polska i tu ludzie sie dziwia jak jest kawalek dobrej drogi ...

 

 

jest dziura w drodze - to postawi sie znak ograniczenia do 20km/h i bedzie dobrze - totalny kretynizm .

Opublikowano

TYLKO Maciek nie mial zapietych pasow i dzieki temu mozna go bylo wyciagnac z auta.

 

A to dziwne, wszystkie media podają że wyrzuciło go z auta a nie że ktoś go wyciągał. Ale to już chyba nie istotne. Ważne żeby się z tego wylizał i nie został warzywem.

 

Moim zdaniem trudno mowic w tym przypadku o AUCIE. Skoro to byla kupka zlomu.

Stad moim zdaniem informacja,ze wyrzuculo ich z auta...

Opublikowano

xsilver

jak sie jezdzi jak czlowiek uposledzony umyslowo to tak sie to konczy - a teraz wszyscy kciuki trzymaja ? a gdyby to bylo e36 coupe z kierowca w wieku 21 lat w srodku to by byla nagonka na bmw i mlodych kierowcow...

 

jak sie jedzie 200km/h to trzeba sie liczyc z mozliwoscia wypadku .

 

a stan polskich drug to inna sprawa - wiadomo jakie sa i co mozemy z tym zrobic ? nic - wiec trzeba jezdzic tak zeby sie nie zabyc na tym czyms co sie nazywa droga... co innego - np niemiecka autostrada - idealnie prosta groga i nagla dziura albo jakis garb - to mozna miec pretensje - ale to jest polska i tu ludzie sie dziwia jak jest kawalek dobrej drogi ...

jest dziura w drodze - to postawi sie znak ograniczenia do 20km/h i bedzie dobrze - totalny kretynizm .

 

 

 

 

zgadzam sie jak by sie rozbila bemka to by była nagonka jak na czarownice a tak bogaty goguś rozwalił sie na prostej myslal ze jak jest dziennikarzem motoryzacyjnym to juz jest wielkim kierowcą tylko rozum zostawili gdzieś indziej bo napewno niemieli go ze soba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.