Skocz do zawartości

Wawa, Puławska niedawno trójka na pół, dziś spalone ferrari


Rekomendowane odpowiedzi

Mysle ze wiekszosc z nas wcisnelaby w pedal w 400 konnym wozie, Zientarski mial tego pecha ,lub brak rozumu ze wybral nie to miejsce.

I nie piszcie ze auto nie swiadczy o tym jak szybko bedzie sie jechac.

Gdybys mial fiata 126p to jechalbys po miescie powiedzmy 50km/h

Jakims samochodem ze 100KM mialbys juz predkosc 70 km/h

Jesli pod maska masz 200KM to jezdzisz juz 90 km/h itd ,

poprostu jesli masz wieksza moc to chwile zajmuje osiagniecie wyzszej predkosci. Podobnie bylo w ferrari, wcisnal w pedal pojechal szybko, ale nie przemyslal w jakim miejscu to robi.

 

Apropo ustalenia kto prowadzil, to beda wiedziec swiadkowie ktorzy wyciagali pasazerow, no chyba ze byli w takim szoku ze nie beda pamietac. ... zreszta w niektorych przypadkach ($$$) pamiec zawodzi :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Właśnie dlatego pisze o kulturze i obyciu - trzeba powstrzymywać swoje emocje i zapędy. W Niemczech co do zasady mają mocniejsze auta niż w PL a w terenie zabudowanym jeżdżą w sposób zdyscyplinowany. Nasze drogi nie są przystosowane do dużych prędkości dlatego jeśli nie chcemy pozabijac siebie i innych trzeba trzymac emocje na wodzy i pogodzić sie z tym. Poza tym w dyskutowanym przypadku mowimy o rażącym naruszeniu zasad a nie przejażdżce 70 czy 80 na ograniczeniu do 50.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ISYS, kiedys bylo ograniczenie do 7km/h i facet musial biec z czerwona choragiewka przed autem zeby ostrzegac przed pojazdem. Moze zrobmy tak jeszcze raz ,he ?? napewno zmiejszy to liczbe ofiar......i wez, prosze Cie czytaj dokladnie co napisalem (nie nazwalem Psow nierobami, chociaz z powodzeniem moglbym, a drogowcow). Nie rozumiem dlaczego odmawiasz mi rozumu, mi sie wydaje ze logike mam calkiem dobra....jak mialem Citro Ax'a to jezdzilem wolniej, a watpie czy bezpieczniej. Teraz mam ponad 300 koni i chce jezdzic szybko....chce oczywiscie jezdzic szybko po ZMODERNIZOWANYCH i przystosowanych do wiekszych predkosci drogach, bo te w Polsce napewno nie odmladzaja sie tak szybko jak auta ktorymi jezdzimy - i o to mi chodzi....ze drogowcy nie biora pod uwage tego , jakze waznego faktu - Mam ponad 300 koni i chce miec droge po ktorej chociaz polowa mi sie przyda, a nie ograniczenie i fotoradar i psy za krzakiem, tylko rowna dwupasmowe i barierki w razie czego - a dlaczego i nie w miescie ?? na zachodzie jest to mozliwe...byles tam jakos niedawno Isys ? przejedz sie, poogladaj....

Zientar to troche oddzielny temat i nie twierdze ze mial pelne prawo pruc przez Pulawska X km/h, ale jesli spojrzec na problem nie indywidualnie, a generalnie to moim zdaniem winni sa drogowcy, ktorzy zatrzymali sie ze swoimi projektami i zarzadzaniem drog jakies 30 lat temu. Zobacz sobie na Katowicka - piekne 2 pasy w jedna i druga.....moznaby poleciciec ile fabryka dala, ale nie....do tej pory na Katowickiej sa pasy, skrzyzowania dla traktorzystow itp....i zamiast porobic tam wiadutky, pokasowac te przejscia na rzecz kladek , to wydaje sie kase na sygnalizacje, nowe zebry, fotoradary i inne bzdury i zmusza kierowcow do 70km/h. Krew zalewa jak sie tak czlowiek wlecze na dwupasmowej drodze. A to widziesz niedorbrze, bo jak kogos od czasu do czasu zaleje ta krew na Katowickiej to niewytrzymuje i depcze z tego stresu , a wtedy wlasnie pech chcial dzieci ze szkoly przez te zebre ida....no i co - wariat drogowy, wariat !!!??

Isys , jak ty chcesz jezdzic 50km/h to wez se kolarke albo gorala porzadnego kup !!! ja tam wole zeby porobili mi dobre drogi, zebym sobie mogl bezpiecznie cisnac Bawarke do podlogi.

 

Przeczytaj jeszcze raz, uważnie, to co napisałeś. Otóż teraz tym bardziej odmawiam Ci rozumu. O jakich możliwościach na zachodzie piszesz? O autostradach, obwodnicach autostradowych przebiegających przez miasta z ograniczeniem do 80 km/h. Jedź i se pooglądaj. Ja jestem tam raz w miesiącu. I zapewniam Cię że zarówno w Belgii jak i w Niemczech nie ma dróg w mieście gdzie można rozwinąć wyższą prędkość niż 120 km/h. Miasto ma to do siebie że pieszy może znaleźć się na Twojej drodze dosłownie znikąd. I co? Zatrzymasz się w miejscu? Czy po prostu spluniesz i powiesz że był głupi bo nie przewidział że jakiś "bezpieczny" kierowca pojedzie 200 km/h.

Po prostu dramat. I naprawdę nie wiem skąd bierzesz swoje wyobrażenie o zachodzie.

Wiesz, od kilu lat, raz w roku mam możliwość ujeżdżania takich F360, F430 czy GT2/3. Ale na torze. Z obsługą zakrętów. I wiem że wielu z właścicieli tych aut powinna jeździć, wspomnianą przez Ciebie kolarką. I to nie przez brak umiejętności. Przez brak wyobraźni. A to jest OGROMNA różnica.

Pomyśl o tym.

 

A Maćkowi życzę zdrowia, choć jak już napisałem - jeśli z tego wyjdzie sprawny, czy wyjdzie wogóle, to będzie cud. I to niezależnie od tego czy mieli pasy. A myślę że mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie Greg, kulture szybkiej jazdy i oswojenie sie w duzymi predkosciami w Polsce trzeba przecwiczyc - bardzo slusznie !! co innego jest cisnac podloge na trasie Hannover -Berlin, a co innego po polskich autoradach/odwodnicach/drogach szybkiego ruchu, a wlsnie roznica w kulturze. Troche na dziko to w Polsce jeszcze wyglada - fatk, haotycznie strasznie, przez co niebezpiecznie. Ale to nie tyle z predkoscia moze co z sama kultura jazdy, nie ?? Jadac strajnym wewnetrzym Helmuta ze srodkowego boje sie mniej niz Polaka, ale 50-ka tez mi sie z Helmutem lepiej bedzie jechalo....

Co do tematu przewodniego, wstrzemiezliwosci !!! nie wiemy ile jachal, kto jechal, jakie byly okolicznosic, co bylo bezposrednia przyczyna wypadku....malo wiemy, spekulujemy, ale juz najchetniej Zietara bysmy za j...ja do gory.....

a to nie przypadkiem troche dlatego ze mial fajna ferrarke, ladna buzke , kupe szmalu i program w tv ????

a zasada domnieniamia niewinnosci, chlopaki ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zapewniam Cię że zarówno w Belgii jak i w Niemczech nie ma dróg w mieście gdzie można rozwinąć wyższą prędkość niż 120 km/h. .

 

o to to , wlasnie ...Isys. 120km/h przez miasto przeciac (nie przejachac, wiadomo) mozna, tak ......o to mi chodzi. 120 a 50 jest roznica ??

 

a wyobrazenie o zachodzie mam bo tu mieszkam i pracuje, i latam sobie bez problemu, bez dolow, hopek, ograniczen z nosa wyjetych i innych piedrol....wiec wiem ze mozna nie przezerac kasy a myslec Pro-driver a nie Pro-slimak 30km/h (chodzi oczywiscie o drogowcow).

 

pozdr.

 

ps. a Isys, co to jest obsluga zakretow ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ISYS, kiedys bylo ograniczenie do 7km/h i facet musial biec z czerwona choragiewka przed autem zeby ostrzegac przed pojazdem. Moze zrobmy tak jeszcze raz ,he ?? napewno zmiejszy to liczbe ofiar......i wez, prosze Cie czytaj dokladnie co napisalem (nie nazwalem Psow nierobami, chociaz z powodzeniem moglbym, a drogowcow). Nie rozumiem dlaczego odmawiasz mi rozumu, mi sie wydaje ze logike mam calkiem dobra....jak mialem Citro Ax'a to jezdzilem wolniej, a watpie czy bezpieczniej. Teraz mam ponad 300 koni i chce jezdzic szybko....chce oczywiscie jezdzic szybko po ZMODERNIZOWANYCH i przystosowanych do wiekszych predkosci drogach, bo te w Polsce napewno nie odmladzaja sie tak szybko jak auta ktorymi jezdzimy - i o to mi chodzi....ze drogowcy nie biora pod uwage tego , jakze waznego faktu - Mam ponad 300 koni i chce miec droge po ktorej chociaz polowa mi sie przyda, a nie ograniczenie i fotoradar i psy za krzakiem, tylko rowna dwupasmowe i barierki w razie czego - a dlaczego i nie w miescie ?? na zachodzie jest to mozliwe...byles tam jakos niedawno Isys ? przejedz sie, poogladaj....

Zientar to troche oddzielny temat i nie twierdze ze mial pelne prawo pruc przez Pulawska X km/h, ale jesli spojrzec na problem nie indywidualnie, a generalnie to moim zdaniem winni sa drogowcy, ktorzy zatrzymali sie ze swoimi projektami i zarzadzaniem drog jakies 30 lat temu. Zobacz sobie na Katowicka - piekne 2 pasy w jedna i druga.....moznaby poleciciec ile fabryka dala, ale nie....do tej pory na Katowickiej sa pasy, skrzyzowania dla traktorzystow itp....i zamiast porobic tam wiadutky, pokasowac te przejscia na rzecz kladek , to wydaje sie kase na sygnalizacje, nowe zebry, fotoradary i inne bzdury i zmusza kierowcow do 70km/h. Krew zalewa jak sie tak czlowiek wlecze na dwupasmowej drodze. A to widziesz niedorbrze, bo jak kogos od czasu do czasu zaleje ta krew na Katowickiej to niewytrzymuje i depcze z tego stresu , a wtedy wlasnie pech chcial dzieci ze szkoly przez te zebre ida....no i co - wariat drogowy, wariat !!!??

Isys , jak ty chcesz jezdzic 50km/h to wez se kolarke albo gorala porzadnego kup !!! ja tam wole zeby porobili mi dobre drogi, zebym sobie mogl bezpiecznie cisnac Bawarke do podlogi.

:duh: :duh: :duh: :mad2: :mad2: :mad2:

 

do bardzo szybkiej jazdy sa tory wyscigowe....a przez wlasnie takich jak ty sa zakladane radary i ograniczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigniewst , czlowieku !!

Niemcy sa w czolowce, jesli chodzi o bezpieczenstwo, a jednak "Helmut" w Europie jezdzi najszybciej....

ja se lubisz spacerowe predkosci to ja sie Ciebie nie czapam, ale bez takich mi tu insynuacji drogi kolego, bo powtarzam, szybko nie znaczy niebezpiecznie...bo rownie dobrze to ja moge Ci zarzucic ze mi paliwo drozeje przez takich jak ty, bo bloto lejesz do swojego - co bylo by bez sensu, tak samo jak Twoje opinie na moj temat...

jesli z kontekstu mojego postu nie wyczytales ze wyrazenie "do podlogi" nie jest traktowane doslownie to wez sie jeszcze raz wczytaj zamiast mi tu pukac w glowe !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigniewst , czlowieku !!

Niemcy sa w czolowce, jesli chodzi o bezpieczenstwo, a jednak "Helmut" w Europie jezdzi najszybciej....

ja se lubisz spacerowe predkosci to ja sie Ciebie nie czapam, ale bez takich mi tu insynuacji drogi kolego, bo powtarzam, szybko nie znaczy niebezpiecznie...bo rownie dobrze to ja moge Ci zazucic ze mi paliwo drozeje przez takich jak ty, bo bloto lejesz do swojego - co bylo by bez sensu, tak samo jak twoje opinie na moj temat...

jesli z kontekstu mojego postu nie wyczytales ze wyrazenie "do podlogi" nie jest traktowane doslownie to wez sie jeszcze raz wczytaj zamiast mi tu pukac w glowe !!!

 

ty sie puknij w glowe...prawdziwy Helmut nigdy nie przekroczy ograniczenia 50 jedynie polskie Helmuty...jezdzilem tam i jezdze i nie porownuj ich kultury zachowania na drodze do naszej...zdazaja sie Helmuty takie jak ty...nie wiem czemu przewaznie z Warszawy zwalaja tylko na stan drog...w PL w miastach obowiazuje przewaznie 50 km/godz na drogach szybkiego ruchu 90 a na autoatradach 110km/godz i tego nie zmienisz...pokaz mi prawdziwego Helmuta ze przekracza 50 na ograniczeniu...nie pisz glupot :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie panowie spokojnie, prawda jest taka ze Niemcy stosuja sie do ograniczen i do przepisow, taka ich mentalnosc ale prawda jest rowniez to ze u nich wszedzie sa autostrady a jak wiadomo u nich na autostradach NIE MA OGRANICZENIA, jest tylko ZALECANA predkosc bodajze 130. Dlatego tam jesli kogos korci poszalec to wyjezdza z miasta kawalek i jazda a u nas nie ma takich mozliwosci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie panowie spokojnie, prawda jest taka ze Niemcy stosuja sie do ograniczen i do przepisow, taka ich mentalnosc ale prawda jest rowniez to ze u nich wszedzie sa autostrady a jak wiadomo u nich na autostradach NIE MA OGRANICZENIA, jest tylko ZALECANA predkosc bodajze 130. Dlatego tam jesli kogos korci poszalec to wyjezdza z miasta kawalek i jazda a u nas nie ma takich mozliwosci.

 

lub na tory wyscigowe ale nigdy w miescie lub na ograniczeniu szybkosci :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i o to mi chodzi ....zamiast linczowac przekraczajacych predkosc, moze zajmijmy sie pacanami co mam mieli bezpieczne drogi i autostrady budowac.

prosze - Katowicka niech pozbedzie sie krzyzowek, przejsc dla pieszych itp - porobia kladki i wiadukty w newralgicznych miejscach, i co nie mozna tam poleciec ?? no moze nie od razu 2 paki.....ale szybciej niz te nieszczesne 70 napewno....a np taka odnowiona Wroclaw-Boleslawiec - 150-160 km/h - moim zdaniem bezpiecznie (oczywiscie przy dobrzych warunkach pogodowych), a gdyby tak jak we Francji, postawili tam ekrany wiartochlonne, mozna by wiecej i tez bezpiecznie... o to chodzi, nie kupujemy sobie coraz to nowszych aut zeby sie frustrowac albo zakladac baloniki z helem na prawa noge a jak jest dziura w ulicy to sie ja powinno naprawic a nie postawic ograniczenie - bo to smierdzi taka komuna ze siemasz !!!!

oczywiscie ze przezd szkola, w centrum anie przed kosciolem w miescie nie bede lecial ile wlezie - chyba to jasne....ale po kraju przemieszczac sie chcialbym szybko !! i tego zadalbym za swoje pieniadze od panstwa, a nie nowych fotoradarow.....a jak sobie Panowie wolniej to juz mowilem - kolarzowka !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty narzekaz na komune...a ile drog zrobili od 1989r :?: czy ty tego nie widzisz :?: a moze za mlody jestes :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy zdajesz sobie sprawe ze twoj refleks i spostrzegawczosc moze byc lepsza od wiekszosci ludzi na drogach? to ze ty mozesz przeleciec odcinek 150 bezpiecznie nie oznacza ze tak moga wszyscy. dla niektorych bezpieczna predkosc bedzie 90km/h. dlatego przepisy sa tak zbudowane zeby bylo bezpiecznie wszystkim, a nie tylko tobie. sprawa jakosci drug to jedno a sprawa myslenia podczas jazdy to drugie. jesli pedzisz ile sie da na drodze na ktorej sa ograniczenia z jakis powodow to chyba nie myslisz podczas prowadzenia auta. czy to normalne ze na 2 pasmowej drodze jest ograniczenie do 50? chyba nie, ale skoro ono tam jest to sie zastanowmy dlaczego, moze dlatego ze jest uszkodzona nawierzchnia, moze dlatego ze niedaleko jest schronisko dla zwierzat i moga wtargnac na droge, moze niedaleko jest szkola lub osrodek dla niewidomych. na drodze nie jestesmy sami i jezdzijmy tak aby nikomu nie zrobik krzywdy. wiec jesli jest ograniczenie 50 a ty widzisz ze jest wszystko ok, oczy wytrzeszczasz na wszelkie niespodzianki i przelecisz 80-90 to moze nic sie nie stanie, niech ci bedzie. czy dalej bedziecie to porownywac do jazdy 2 paczkami na blacie?? to bezsens. w polsce nie ma i nie bedzie takich drog na ktrorych mozna bezpiecznie jechac 200km/h. autostrada to 130 i na taka predkosc sa wyliczane zakrety, wzniesienia i inne przeszkody po drodze. nawet znaki sa ustawiane w takiej odleglosci abys przy predkosci 130 bezpiecznie mogl je dostrzec.

 

pojezdzili byscie po szwecji czy norwegi po swojemu, po 2 tygodniach wiekszosc nie miala by praw jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojezdzili byscie po szwecji czy norwegi po swojemu, po 2 tygodniach wiekszosc nie miala by praw jazdy.

 

I kasy na koncie. Dyskusja, jak zwykle u nas, zeszła nieco z topicu, ale prawdą jest że sposób myślenia reprezentowany przez czakoo i, niestety wielu jemu podobnych, jest wyjątkowym zagrożeniem na drodze.

Już o tym pisałem - ale powtórzę: na kursach bezpiecznej jazdy, które prowadzę od lat, zawsze zdarza się taki "bohater" co to opowiada z dumą o swoich wyczynach na drodze (po części im dziękuję bo dzięki świadomości że tacy nieobliczani, nieomylni mistrzowie kierownicy są na drodze, znacznie zwolniłem). Wierzcie mi, każdy z nas, instruktorów potrafi udowodnić takiemu że jego umiejętności są zerowe. Problemem jest jego reakcja: 80% mięknie i rozmawia z nami, próbuje się czegoś nauczyć i pokornieje. Niestety pozostałe 20% (z tych nieomylnych, a więc, na szczęście nikły procent populacji) obraża się na nas i po ćwiczeniach odjeżdża z piskiem opon, będąc przekonanym o swojej wyższości. I ci właśnie stanowią największe zagrożenie na drodze. Niestety są wśród nich również czołowi dziennikarze.

Pomyślcie o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy z nas, instruktorów potrafi udowodnić takiemu że jego umiejętności są zerowe
I wice wersalka! Skad sie biora takie jelopy na drodze, dlaczego egzaminy sa zdawane po 10 razy?

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie winny tej całej sytuacji jest pewien człowiek z Poznania, który udostepnił Ferrari Zientarskiemu. To tak jakby dać małpie brzytwę. Kilka lat temu na Rajdzie Warszawskim widziałem Zientarskiego idącego z kamerą i gadającego do siebie. Pierwsze, co mi przyszło do głowy - wariat!. Teraz moje przypuszczenia się potwierdziły. Wcale niezdziwiłbym się, gdyby świadomie najechał na tą hopę. Tylko zapomniał, że jedzie samochodem, którego zawieszenie nie toleruje takich niespodzianek.

W sumie nie ważne jest ile jechał, czym, po jakiej drodze. Jego największą tragedią jest to, że zginął człowiek.

Jeździsz szybko, rób to tak i w takich miejscach, żeby nikt przez to nie ucierpiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Arecki< 90% kierowców którzy teraz jeżdżą po drogach nie zdałaby egzaminu na prawo jazdy. Egzaminy oblewa się najczęściej na błędach prozaicznych.

 

Co do szkoleń bezpiecznej jazdy. Myślę ,że powinny być obowiązkowe np. w okresie 6 miesięcy od otrzymania prawa jazdy 1-sze, później po 3 latach kolejne etc. :) ALE podstawą takich szkoleń NIE powinna być dewiza "noga z gazu" bo wolniej nie jest synonimem bezpieczniej !! Jadąc zbyt wolno również stwarzamy zagrożenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za głupotę się płaci, szkoda tylko że czasem życiem/zdrowiem innych, niewinnych ludzi.

Wielka gwiazda się znalazła, ferrari sobie kupił i teraz cała Polska o tym trąbi, może jeszcze K. wyskoczy z żałobą narodową ?

Pamiętam jak był tam poprzedni wypadek z udziałem bmw, to wszyscy pisali że bandyta, zabójca, a tutaj to jakby święty był, przyczyna wypadku na drugim planie, ale to przecież znana osoba w tv. wiec wina jest po stronie nawierzchni drogi...

Życzę mu powrotu do zdrowia, ale także żeby odpowiedział za swoją głupotę i śmierć drugiej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy z nas, instruktorów potrafi udowodnić takiemu że jego umiejętności są zerowe
I wice wersalka! Skad sie biora takie jelopy na drodze, dlaczego egzaminy sa zdawane po 10 razy?

 

Nie utożsamiaj mnie z instruktorami na kursach prawa jazdy. Ich też czasem szkolimy, ale to wyjątkowo trudne zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy z nas, instruktorów potrafi udowodnić takiemu że jego umiejętności są zerowe
I wice wersalka! Skad sie biora takie jelopy na drodze, dlaczego egzaminy sa zdawane po 10 razy?

 

Nie utożsamiaj mnie z instruktorami na kursach prawa jazdy. Ich też czasem szkolimy, ale to wyjątkowo trudne zadanie.

 

 

Hahah .. to nam pojechał :D

 

 

Pytanie do Warszawiaków - czy jest możliwe aby w wiadomym miejscu wypadku, na tym garbie skoczyć ? Czy ten garb jest tak duży że auto sie uniesie ?? W sensie - z premedytacją ropzedzic sie aby auto skoczyło.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mi fundniesz cały nowy zawias mozemy w nocy testować to miejsce i zwiększać prędkość np co 5km/h

 

super tekst, też mogę na to iść;)

 

Spokojnie Panowie, bo potem Was w tvn24 jako morderców pokażą ;)

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Pytanie do Warszawiaków - czy jest możliwe aby w wiadomym miejscu wypadku, na tym garbie skoczyć ? Czy ten garb jest tak duży że auto sie uniesie ?? W sensie - z premedytacją ropzedzic sie aby auto skoczyło.

IMHO da się. Ale trzeba by się rozpędzić pewnie conajniej do 150-160 km/h.

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.