Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
jesli bedzie zyl, powinno mu sie dla przykladu zabrac dozywotnio prawo jazdy, ukarac ogromym mandatem oraz kazac zaplacic za koszty leczenia i naprawy mostu. to sa kpiny zebysmy z naszych podatkow fundowali takim bezmyslnym twarzom telewizji.

o czym ty mowisz? przeciez placisz skladki na ubezpieczenie, jakich twoich podatkow??

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Jarosław Zabiega kilka dni temu skończył 30 lat.
[*]

 

Stała się rzecz straszna i na razie tylko tyle możemy stwierdzić na pewno. Dochodzenie wykaże co też było przyczyną wypadku. Pamiętam jeszcze wypowiedzi w wątku nt. wypadku BMW na katowickiej bodajże, gdzie niektórzy komentowali wydarzenie jakby byli biegłymi sądowymi, ekspertami z komisji badania wypadków drogowych albo scenarzystami CSI (bez urazy - ja to tak odebrałem).

Jedyne co mogę powiedzieć od siebie to to żeby p. Zientarski wrócił do zdrowia i mimo dużego doświadczenia motoryzacyjnego nie wyłączał czasem wyobraźni.

Pozdrawiam

Freude am Fahren - anytime, anywhere

Opublikowano

zalew - ja place skladki zdrowotne, emerytalna i rentowa. nie wiem jak ty ale skladki od debilizmu nie place. nie bojmy sie nazywac rzeczy po imieniu, ktos kto jezdzi po miescie 2 paki nie jest normalny. wlasnie dlatego ze nie byl to wypadek normalny, a spowodowany kompletna glupota kierujacego powinno sie zrobic jak pisalem przed chwila. z tego samego powodu ubezpieczalnie nie wyplacaja odszkodowan jesli kierujacy byl pijany.

chcialbym zeby zyl, ale zeby jezdzil do konca zycia na wozku.zeby byl taka nasza polska ikona glupoty, zeby ludzie widziEli czym grozi brawura na drodze.

 

moja matka ma stan przedzawalowy i lezy w szpitalu. na sniadanie dostaje grysik lub 2 kanapki i 1cm kwadratowy masla. moje pieniadze ze skladek zamiast na leczenie ludzi ktorzy potrzebuja tego ida na ratowanie zycia idiotom. dlatego pozwole sobie powtorzyc znane wszystkim haslo ktore pare miesiecy temu bylo modne, ktore lansowala ta sama grupa ubezpieczeniowa co teraz dala zarobic zientarskim

 

!!!!!!!!!!! STOP WARIATOM DROGOWYM !!!!!!!!

 

p.s. jesli nie wiesz , to ze skladek jes pokrywana czesc opieki. reszta z budrzetu, dlatego pisze o podatkach, skladka to tez swego rodzaju podatek.

Opublikowano

flash mysle ze kierowca ferrari bedzie mial teraz nauczke i wcale nie trzeba mu zyczyc wozka inwalidzkiego do konca zycia. Sam kiedys popelnialem wiele bledow i nie jezdze na wozku do konca zycia a nauczylem sie z nich bardzo duzo.

200km/h na miasto to niby glupota i idiotyzm, ale jesli macie pusta droge i dluga prosta to czy majac ferrari i powiedzmy 10s do 200 nie wcisneli byscie w pedal aby sprawdzic jak wgniata w siedzenia ? Nikt z was nie jechal po miescie swoim BMW wiecej niz 150km/h ? Przypomne ze zwykle nasze BMW maja o wiele gorsze silniki od Ferrari i o wiele dluzej zbieraja sie do tej predkosci. ..

 

A co do placenia podatkow to tez je place i bardziej jestem nie zadowolony z utrzymywania wiezniow ktorzy morduja i dostaja dozywocie, siedza calymi dniami pierdza w stolek i nic nie robia. Utrzymywanie takich warzyw bardziej mnie boli.

Opublikowano

na temat wiezniow mam troche inne zdanie, zupelnie takie samo jak korwin mikke (tylko z tym sie zgadzam) - powinni przywrocic kare smierci.

 

natomiast ja nie przekraczam predkosci az tak bardzo. przekroczenie predkosci o 100% jest chore a przekraczanie predkosci 400% to juz chore nie jest....

 

nigdy mnie nie korcilo zeby jezdzic 150 i wiecej przez miasto. nie wiem jak wy ale ja zdaje sobie sprawe z zawodnosci maszyn i urzadzen i wiem jak wyglada czlowiek i samochod przy zderzeniu z taka predkoscia. nie wiecie to popatrzcie na zdjecia. chcesz poszalec to jedz na tor, stare lotnisko, na autostrade do niemiec. a nie w miescie !!

Opublikowano

Jeśli jest noc, ja sam na ulicy, długa prosta np. 2km łącząca dwa osiedla i biegnąca przez łąki gdzie nie ma kompletnie żadnych zabudowań to będę jechać 150 i nie uważam tego za jakąś chorą prędkość. A jeśli już coś się wydarzy to uderzę w słup i zrobię krzywdę tylko sobie. Pewnie później będę musiał zapłacić za tę szkodę.

Mało kto na takiej prostej będzie jechać przepisowe 50km/h czy 60 , w dzień gdy jest duży ruch wiele osób jeździ tam 90km/h więc samotnie w nocy 150 nie jest wielkim wyczynem.

Opublikowano

a jak najedziesz na moje auto stojace na poboczu, w czasie kiedy wracam z rodzina z weekendu i zlapalem np kapcia i zmieniam opone? pomysl odrobine, jesli zakladasz ze zrobisz szkode tylko sobie to nie ma problemu, a jak komus innemu?

ty sie mozesz zabic, ja chce zyc.

 

poza tym ten wypadek nie wydazyl sie w lakach na dlugiej prostej gdzie nie ma zabudowan.

Opublikowano
flash mysle ze kierowca ferrari bedzie mial teraz nauczke i wcale nie trzeba mu zyczyc wozka inwalidzkiego do konca zycia. Sam kiedys popelnialem wiele bledow i nie jezdze na wozku do konca zycia a nauczylem sie z nich bardzo duzo.

200km/h na miasto to niby glupota i idiotyzm, ale jesli macie pusta droge i dluga prosta to czy majac ferrari i powiedzmy 10s do 200 nie wcisneli byscie w pedal aby sprawdzic jak wgniata w siedzenia ? Nikt z was nie jechal po miescie swoim BMW wiecej niz 150km/h ? Przypomne ze zwykle nasze BMW maja o wiele gorsze silniki od Ferrari i o wiele dluzej zbieraja sie do tej predkosci. ..

 

moze powtorze informacje ktora malo osob zanotowalo: jest to znane miejsce wsrod warszawskich kierowcow, oraz drogowcow... ta hopa nie wyrosla wczoraj.. dodatkowo (dzis przczytalem, nie wiem czy to 100% info) zientarski mieszkal na tej dzielnicy... czy jechal 200 czy nie 200, to ze przepalowal szybko (ilekolwiek to szybko nie jest) tym miejscem to podwojny idiotyzm.. szczerze jak przeczytalem gdzie to sie stalo, to pierwsze co mi przyszlo na mysl to czy nastepny news nie bedzie z informacja o promilach... nie potrafie sobie wyobrazic co mu odbilo...

 

dodatkowo, nie chce zeby to zabrzmialo jak naklanianie do lamania przepisow, ale jest pare miejsc w warszawie i okolicach gdzie mozna 'sprawdzic ferrari' w 100 razy bezpieczniejszy sposob...

 

nie rozumiem tego wypadku..

Opublikowano (edytowane)
czy nastepny news nie bedzie z informacja o promilach... nie potrafie sobie wyobrazic co mu odbilo...

Nie bedzie. Solidarnosc zawodowa.

Pan Zientarski jest typowym przykladem dwulicowosci dziennikarskiej. Prezentowal postawe rozwaznego kierowcy za kase. W zyciu prywatnym okazal sie zwyklym bezmozgiem, ktory nie boi sie niczego, bo i zlapanie za przekroczenie predkosci przez wiadomych panow, skonczyloby sie na pozostawieniu autografu i pozartowaniu sobie z osiagow autka.

Jest taka nagroda, zwana Nagroda Darwina, a przydzielana, zwykle posmiertnie, osobnikom, ktore w kretynski sposob zrobily sobie krzywde, zwykle pozbawiajac siebie zycia.

Mysle, ze pan Zientarski w pelni na nia zasluzyl.

Dopisane pozniej:

Prawdopodobnie zglupial za kierownica samochodu, ktorego prowadzenie przeroslo jego umiejetnosci. Przypuszczam, ze mial do czynienia z roznymi megankami sport, czy innym clio, no moze golf turbo...Niestety na takim poziomie sa nasze programy motoryzacyjne.

Edytowane przez >Arecki<

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano

>Arecki<, po pierwsze: 'kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem'.

Po drugie: przeczytaj mojego posta, ktory jest nad Twoim.

Jezeli okaze sie, ze to nie Zientarski prowadzil to Ferrari, to bedziesz go przepraszal?

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano

Nie jestem bez grzechu. Zanim zaczalem ujezdzac samochody powyzej 300 KM jezdzilem roznymi struclami. Byla kiedys niegrozna kolizja, raz wjechalem swoim pierwszym samochodem w skarpe. Dwa razy zaliczylem w tylek, nawet patrzac we wsteczne lusterko. Uwazam, ze do samochodu trzeba dorosnac. Gdybym dostal M5 w wieku 20 lat, chyba byloby juz po mnie...

Co do tego, kto prowadzil, wazna jest akceptacja tego, co robi kierowca. Chlopaki potraktowli zabojcza fure, jak zabawke, nie zdajac sobie sprawy, ze potrafi zachowac sie bardziej nieobliczalnie od zwyklego samochodu. Kto, jak kto, ale spec od motoryzacji powinien to wiedziec.

Wspomniane tez bylo, ze pasy nie byly zapiete. Moze to nie mialo znaczenia, jezeli bylo to przypuszczalne 200 km/h, ale kto jezdzi w nie zapietych pasach, nawet 50-tka po miescie?

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
zalew - ja place skladki zdrowotne, emerytalna i rentowa. nie wiem jak ty ale skladki od debilizmu nie place. nie bojmy sie nazywac rzeczy po imieniu, ktos kto jezdzi po miescie 2 paki nie jest normalny. wlasnie dlatego ze nie byl to wypadek normalny, a spowodowany kompletna glupota kierujacego powinno sie zrobic jak pisalem przed chwila. z tego samego powodu ubezpieczalnie nie wyplacaja odszkodowan jesli kierujacy byl pijany.

chcialbym zeby zyl, ale zeby jezdzil do konca zycia na wozku.zeby byl taka nasza polska ikona glupoty, zeby ludzie widziEli czym grozi brawura na drodze.

 

moja matka ma stan przedzawalowy i lezy w szpitalu. na sniadanie dostaje grysik lub 2 kanapki i 1cm kwadratowy masla. moje pieniadze ze skladek zamiast na leczenie ludzi ktorzy potrzebuja tego ida na ratowanie zycia idiotom. dlatego pozwole sobie powtorzyc znane wszystkim haslo ktore pare miesiecy temu bylo modne, ktore lansowala ta sama grupa ubezpieczeniowa co teraz dala zarobic zientarskim

 

!!!!!!!!!!! STOP WARIATOM DROGOWYM !!!!!!!!

 

p.s. jesli nie wiesz , to ze skladek jes pokrywana czesc opieki. reszta z budrzetu, dlatego pisze o podatkach, skladka to tez swego rodzaju podatek.

 

popieram twoje zdanie i PawlaH i >Arecki<..

stop wariatom drogowym...

stan drogi nie jest niczemu winien-bo jest tam znak 50km/h....a kto jedzie wiedziej to ma pecha i sam sobie jest winien....

i coz teraz znacza te bzdety o bezpiecznej jezdzie gloszonej przez klan zientarskich w telewizji :duh:

WYPRZEDAŻ CZĘŚCI E30 E34

CZĘŚCI ZA GROSZE-skrzynie od 250zl,mosty tylne od 150zl,zawieszenia,blachy

#####Kasacja aut#####

tel.787482121

gg 208272

Opublikowano

A ja tak sobie myślę, że nad każdym Polakiem musi być jakiś "bat", który pilnuje naszego zachowania i poczynania. Pomijam totalną ignorancję i ... właśnie sam nie wiem co... Coś co spowodowało, że tan samochód jechał tak szybko. Z art. który podał zbigniewst wynika, że już rok temu były wzmianki o tym aby tą drogę poprawić i co ... i nic. :duh: Każdy (z drogowców) olał sprawę. Mam wrażenie, że za nas (najczęściej kierowców) musi ktoś myśleć. Tylko nie ma kto. W innych krajach są jakieś rozwiązania. A u nas remontuję się drogi najczęściej w największą porę ruchu - taki mały sarkazm.

 

Przepraszam, za "my". Mam ogólnie na myśli Polaków... Aż mi głupio pisać, na szczęście jest coraz lepiej.

 

Nie oskarżam teraz bezmyślności kierowcy i braku reakcji (a może była, nie wiem) ze strony pasażera. Ci ludzie teraz nie mogą się bronić. A Pan Zientarski niech powraca do zdrowia. Ceniłem tego człowieka za jego często rozsądne podejście do motoryzacji ale teraz :|

Jarosław Zabiega [']

 

Strasznie przykra sprawa, a najgorsze jest to, że tak ginie wiele osób... bezmyślność zbiera straszne żniwo :zlosc:

Opublikowano

A to on nie wiedział ż po mieście nie wolno tak szybko jeździć????????????

 

Przestańcie płakać!!! :cry2: :mad2:

 

A jak by na pasach rozjechał jakieś dziecko....

 

trudno sie mówi

  • Członkowie klubu
Opublikowano
długa prosta np. 2km łącząca dwa osiedla i biegnąca przez łąki gdzie nie ma kompletnie żadnych zabudowań to będę jechać 150 i nie uważam tego za jakąś chorą prędkość.

czujesz różnicę między opisaną przez Ciebie drogą, a wspomniane wcześniej latanie 150 po MIEŚCIE? :duh: :duh:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Do >Arecki< mam 19 lat jeżdżę autem jak w podpisie.... i żyję....

 

Myślę ,że pośrednim powodem wypadku była chęć zaimponowania. Choć jest to tylko domysł myślę ,że przedstawiało się to następująco : Pan Maciek kupił sobie auto,Ferrari zabrał kolegę aby pochwalić się nowym nabytkiem i postanowił na pierwszej lepszej prostej pokazać mu co to auto potrafi. Już w tym momencie widzimy ,że Panu Zientarskiemu zupełnie wyłączył się mózg bo zapomniał (ktoś napisał ,że mieszkał w tamtej okolicy i znał dokładnie stan drogi) o nierówności. Gdyby w Polsce tak jak np. w Top Gearze Pan Zientarski mógł przetestować Ferrari/Lamborghini czy choćby Astona Martina, to jestem pewien na niemal 100% ,że do wypadku by nie doszło. Znałby możliwości auta i swoje. To ,że jest świetnym redaktorem motoryzacyjnym nie oznacza ,że nadaje się do szybkiej jazdy.

 

Na polskich drogach NIESTETY codziennie ginie wielu kierowców. Niektórzy z nich NAPRAWDĘ giną z powodu złego stanu dróg....

 

IMHO, teraz zastanowię się 10x zanim pojadę 150 km/h po mieście. Czy na pewno warto ?

Opublikowano

Jezeli Zientarski faktycznie doprowadzil do tego wypadku przy predkosci w okolicach 200 km/h, to prawdopodobnie bedzie mial postawiony zarzut spowodowania katastrofy w ruchu ladowym, a nie tylko spowodowania wypadku ze skutkiem smiertelnym.

Co to jest ten pierwszy zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym? Tu żadna katastrofa nie została spowodowana. Jedynie jest spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym. Nic wiecej.

Opublikowano
Niezaleznie od sprawy predkosci pojazdu uważam ze ogromna odpowiedzialność ciązy na Zarządzie Dróg Miejskich. Ignorancja i działanie po najnizszej linii oporu (bo jak inaczej nazwac stawianie znaku ograniczającego predkosc do 50 kmh na kilkupasmowej trasie zamiast przynajmniej barierek ochronnych nie mówiąc o wyrównaniu odcinka) skutkuje wlasnie takimi sytuacjami. I niech nikt nie mowi ze kierowca sam jest sobie winien bo to ZDM ma dbać o bezpieczeństwo na drogach, zarówno o bezpieczenstwo kierowców przekraczających predkosc jak i (a moze przede wszystkim) tych którzy mogą stac sie przypadkowymi uczestnikami wypadku oraz pasazerów, zwłaszcza ze wiedzieli jakie to niebezpieczne miejsce. Ktoś powinien beknąć w ZDMie za to.
Zbir
Opublikowano
IMHO, teraz zastanowię się 10x zanim pojadę 150 km/h po mieście. Czy na pewno warto ?

 

Dokładnie, co zyskujemy? Oprócz adrenalinki. ;)

 

Ja w ub. roku jeździłem na uczelnie, miałem do przejechania równo 100 km. Droga taka sobie, jest nowa i jest gdzie przycisnąć.

Zazwyczaj jeździłem z prędkościami 110-130km/h i czas przejazdu odcinka z uczelni do domu zajmował mi ok. 60 min. - oczywiście z pewną tolerancją. Pewnego dnia jechałem wolniej (90-110 km/h), trochę z ciekawości, trochę z przymusu. I wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie gdy czas przejazdu z mniejszą prędkością był dłuższy tylko o ok. 10 minut. Może nawet nie całe, już nie pamiętam. Doszedłem do wniosku, że nie opłaca się jeździć z prędkościami dużo wyższymi niż 100-wa. :norty: :mrgreen: Szkoda paliwa. Wydaje mi się, że od tego czasu dużo rzadziej przekraczam 120 km/h. Ewentualnie starzeję się. ;)

Opublikowano

Jezeli Zientarski faktycznie doprowadzil do tego wypadku przy predkosci w okolicach 200 km/h, to prawdopodobnie bedzie mial postawiony zarzut spowodowania katastrofy w ruchu ladowym, a nie tylko spowodowania wypadku ze skutkiem smiertelnym.

Co to jest ten pierwszy zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym? Tu żadna katastrofa nie została spowodowana. Jedynie jest spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym. Nic wiecej.

http://prawoity.pl/wiadomosci/katastrofa-w-komunikacji-przestepstwo-z-art-173-kodeksu-karnego

 

panfil, ten wypadek w ogole nie miesci sie w definicji katastrofy, choc twoja sugestia spowodowala ze az sprawdzilem. moze jakby to ferrari skosilo slup a nie slup skosil ferrari to by byla katastrofa..

Opublikowano
długa prosta np. 2km łącząca dwa osiedla i biegnąca przez łąki gdzie nie ma kompletnie żadnych zabudowań to będę jechać 150 i nie uważam tego za jakąś chorą prędkość.

czujesz różnicę między opisaną przez Ciebie drogą, a wspomniane wcześniej latanie 150 po MIEŚCIE? :duh: :duh:

 

czujesz roznice ze mowie ogolnie o jezdzie 150 po miescie a nie po drodze ktora jechal Zientarski? :mad2:

Opublikowano

ok te wszystkie sprawy jeszcze będą wałkowane

ale ci sie dzieje z p.Zientarskim wstałem rano i wszędzie cisza żeby tylko nie to najgorsze

na jego obrone moge tylko ze swojego podwórka cos napisac

miałem 6 lat motocykl jak szykowałem sie do przejażdzki czyli strój,kask i td mówiłem do Siebie nie szalejemy nie przekraczamy 100 i co wsiadam pierwszych kilka świateł spokojnie ale potem w człowieka wstepuje diabeł przestaje mysleć i oczarowują go te przyspieszenia,hamowania itd itd

hej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.