Jak zalatwic niemieckie ASO-BMW?

[BauBau]

W sierpniu wyladowalem w ASO-BMW pod Monachium(Rosenheim) padl regulator napiecia, niemieccy mechanicy stwierdzili ze trzeba wymienic alternator. Wymienili na nowy(mam fakture zakupu) 5 dni temu padlo ladowanie. Okazalo sie ze nowa byla tylko obudowa i naklejki. Poradzcie jak ich zalatwic, moze ktos mial podobna przygode. Z gory dziekuje i pozdrawiam

[mms023]

Musisz mieć jakiś dowód (poza fakturą na nowy alternator), że cały czas miałeś tam jednak stary - jakiś nr seryjny części czy coś - i padłeś ofiarą oszustwa, które teraz zostało wykryte. Moim zdaniem najprościej chyba zacząć od kontaktu z BMW Polska i przedstawić im sytuację. Równie dobrze mogła zajść zwyczajna pomyłka przy wymianie części niż celowe oszustwo. Trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy.

[jacekkarasowski]

Mozesz im naskoczyc!!!masz fakture na nowy alternator ale biorac pod uwage ze jestes polakiem to na pewno wymontowales ten nowy, wstawiles stary i teraz chcesz naciagnac biedne niemieckie ASO na koszty...ale ci polacy sa zli-TAK CI POWIEDZA....

zrobili na TOBIE wała i tyle....a ile kosztowala ta przyjemnosc????

 

 

a tak poza tematem-podniecacie sie tu na forum ze najlepiej kupic z niemiec auto , bo serwisowane itd

jesli ktos ma chociaz blade pojecie o niemieckich serwisach to wie jak jest....

tylko u nas wymienia sie rozrzady i inne cuda..tam produkuja pieczatki tylko i potem auto do polski-jako serwisowane

i potem podniecacie sie na forum ze sobie posprawdzaliscie w niemieckim aso przebiegi itd

i co z tego????niemcy to oszusci lepsi niz polacy i dalecy od tego zeby pchac kase w auta..

pojezdza, zjezdza i biora nowy..

 

twoj przypadek nie jest osamotniony

znam przypadek padnietego rozrzadu w a6 2,5 tdi po 1000km od wyjazdu z serwisu w berlinie.

 

niemieckie aso tak serwisuja auta w 80 procentach przypadkow jak twoj alternator.

[greg523]

Proponuje obejrzeć stronę www.konsument.gov.pl jest to Europejskie Centrum Konsumenckie, które pomaga w rozwiązywaniu takich spraw - podobno ludzie za bardzo o nim nie wiedzą i nie ma za dużo pracy :) Także skorzystaj. Ponadto proponowałbym napisac skargę do BMW Polska i do centrali BMW na to ASO.

Jest szansa, że jeśli ktoś zacznie dosyc powaznie dochodzić swoich praw, a przynajmniej wykaże sie ich swiadomością to jest duża szansa, że sprawa zostanie rozpatrzona pozytywnie - myślę, że ochrona konsumenta, klienta w krajach zachodnich jest na wyższym poziomie niż w POlsce, zaś sysmtem sądowy sprawniejszy a grożące przedsieboorcy konsekwencje poważniejsze, dlatego tez taki diler może się zwyczajnie wystraszyć dochodzenia praw w sądzie/ewentualnych konsekwencji a cała sprawa zostanie załatwiona polubownie.

[gerro]

źle zaczołeś kolego

jeśli pojawiła się usterka z którą mogła byc związana wymiana alternatora trzeba było odrazu dzwonić dao ASO BMW i się zapytac co z tym fantem robić dalej prawdopodobnie wymienili by Ci owy alternator na następny nie wiem czy nowy ale pewnie tak

jednak my Polacy boimy się ASO jak ognia (koszty) i pojechałeś do pana Zdzisia który rozebrał Ci owy alternator niwecząc w pył twoją gwarancję na to ustrojstwo z którym możesz teraz zrobic co chcesz nawet wysłac niemcom w prezencie pisząc im w liście że nie podoba ci się kolor obudowy

reasumując nasze ASO jest zobowiązane do uznania każdej gwarancji wystawionej nawet w Gwadelupie i nie mogą odmówić naprawy jeśli dana część została nabyta oraz zamontowana w serwisie autoryzowanym

co więcej naszym serwisantom sprawia to nielada przyjemność że mogą niemcowi refakturować lub żadać zapłaty za naprawianie po nich błedów

[Bad_Boy]

Mozesz im naskoczyc!!!masz fakture na nowy alternator ale biorac pod uwage ze jestes polakiem to na pewno wymontowales ten nowy, wstawiles stary i teraz chcesz naciagnac biedne niemieckie ASO na koszty...ale ci polacy sa zli-TAK CI POWIEDZA....

zrobili na TOBIE wała i tyle....a ile kosztowala ta przyjemnosc????

 

 

a tak poza tematem-podniecacie sie tu na forum ze najlepiej kupic z niemiec auto , bo serwisowane itd

jesli ktos ma chociaz blade pojecie o niemieckich serwisach to wie jak jest....

tylko u nas wymienia sie rozrzady i inne cuda..tam produkuja pieczatki tylko i potem auto do polski-jako serwisowane

i potem podniecacie sie na forum ze sobie posprawdzaliscie w niemieckim aso przebiegi itd

i co z tego????niemcy to oszusci lepsi niz polacy i dalecy od tego zeby pchac kase w auta..

pojezdza, zjezdza i biora nowy..

 

twoj przypadek nie jest osamotniony

znam przypadek padnietego rozrzadu w a6 2,5 tdi po 1000km od wyjazdu z serwisu w berlinie.

 

niemieckie aso tak serwisuja auta w 80 procentach przypadkow jak twoj alternator.

tak ja tez sadze ze auta w Pl sa w lepszym stanie niz w DE.

I serwisy sa lepsze w PL, uczciwsze, w ogole ludzie mniej oszukuja niz w DE.

Np po wypadku w De robi sie auto "na sztuke" i sprzedaje dalej a PL juz takiego auta nie zarejestrujesz ani nie przejdziesz przegladu, nie mowiac jakie czekaja Cie nieprzyjemnosci jesli zataisz przeszlosc auta albo cofniesz licznik.

Przebitki silnikow lub calych aut, krecenie licznikow, zatajanie powypadkowej przeszlosci auta to przeciez niemieckie cechy.

Aha- ZARTOWALEM !

[marcosz]

W sierpniu wyladowalem w ASO-BMW pod Monachium(Rosenheim) padl regulator napiecia, niemieccy mechanicy stwierdzili ze trzeba wymienic alternator. Wymienili na nowy(mam fakture zakupu) 5 dni temu padlo ladowanie. Okazalo sie ze nowa byla tylko obudowa i naklejki. Poradzcie jak ich zalatwic, moze ktos mial podobna przygode. Z gory dziekuje i pozdrawiam

Nie piszesz o jakim BMW rozmawiamy - domyślam się, że chodzi o E39. Sprawdź kwotę na fakturze, gdyż występują dwie ceny w ASO nowy jako fabrycznie nowy i nowy jako regenerowany co nie znaczy,że usługa nie powinna być wykonana dobrze....warto to brać pod uwagę przy ewentualnej reklamacji, należy być precyzyjnym...najlepiej zadzwoń do ASO w Polsce i dopytaj co i jak....powodzenia :D

[ANDRZEJ 540]

BauBau a dzwoniles do tego ASO w Niemczech? Rozmawiales z nimi? Moze nie ma problemu z naprawa tej usterki na gwarancji? Najpierw sprawdz co oni powiedza a potem jezeli beda robili problemy zglos sie do najblizszego Rzecznika Praw Konsumentow.

http://www.starostwo.legnica.pl/index.phtml?spinc=26

[jacekkarasowski]

Mozesz im naskoczyc!!!masz fakture na nowy alternator ale biorac pod uwage ze jestes polakiem to na pewno wymontowales ten nowy, wstawiles stary i teraz chcesz naciagnac biedne niemieckie ASO na koszty...ale ci polacy sa zli-TAK CI POWIEDZA....

zrobili na TOBIE wała i tyle....a ile kosztowala ta przyjemnosc????

 

 

a tak poza tematem-podniecacie sie tu na forum ze najlepiej kupic z niemiec auto , bo serwisowane itd

jesli ktos ma chociaz blade pojecie o niemieckich serwisach to wie jak jest....

tylko u nas wymienia sie rozrzady i inne cuda..tam produkuja pieczatki tylko i potem auto do polski-jako serwisowane

i potem podniecacie sie na forum ze sobie posprawdzaliscie w niemieckim aso przebiegi itd

i co z tego????niemcy to oszusci lepsi niz polacy i dalecy od tego zeby pchac kase w auta..

pojezdza, zjezdza i biora nowy..

 

twoj przypadek nie jest osamotniony

znam przypadek padnietego rozrzadu w a6 2,5 tdi po 1000km od wyjazdu z serwisu w berlinie.

 

niemieckie aso tak serwisuja auta w 80 procentach przypadkow jak twoj alternator.

tak ja tez sadze ze auta w Pl sa w lepszym stanie niz w DE.

I serwisy sa lepsze w PL, uczciwsze, w ogole ludzie mniej oszukuja niz w DE.

Np po wypadku w De robi sie auto "na sztuke" i sprzedaje dalej a PL juz takiego auta nie zarejestrujesz ani nie przejdziesz przegladu, nie mowiac jakie czekaja Cie nieprzyjemnosci jesli zataisz przeszlosc auta albo cofniesz licznik.

Przebitki silnikow lub calych aut, krecenie licznikow, zatajanie powypadkowej przeszlosci auta to przeciez niemieckie cechy.

Aha- ZARTOWALEM !

 

komunizm juz minal wiec skoncz z tym bezkrytycznym uwielbieniem zachodu...i zyj dalej w tym kulcie aut niemieckich....he he..

[Bad_Boy]

komunizm juz minal wiec skoncz z tym bezkrytycznym uwielbieniem zachodu...i zyj dalej w tym kulcie aut niemieckich....he he..

ciekawe tylko dlaczego jezdzisz BMW a nie np Polonezem ?

[ANDRZEJ 540]

Panowie Bad_Boy i jacekkarasowski takie "rady" raczej Koledze nie pomoga rozwiazac problemu, jezeli chcecie wymianiac poglady na inne tematy to przeciez jest PW :8)

Pozdrawiam.

[Bad_Boy]

ok- poprosze tel do tego serwisu- zadzwonie do nich i dowiem sie o co chodzi.

[ANDRZEJ 540]

To rozumie, super, mam nadzieje, ze dowiesz sie o co chodzi i uda sie wyjasnic te sprawe. Swoja droga to bardzo ciekawe jak sie to zakonczy, ludzie dosyc czesto narzekaja na ASO w Polsce, zobaczymy jak to zalatwia Niemcy. Napisz prosze jezeli czegos sie dowiesz.

[PawełH]

paranoja - czemu nie autor?

[ANDRZEJ 540]

PawełH przeczytaj wiadomosc na PW.

[RafałBMW]

hmmm,,,,dziwna ta historia

 

W niemieckich serwisach pracuje coraz więcej polskich mechaników....może to jest przyczyna

:mrgreen:

 

Każde auto jakie sprowadziłem z Niemiec, a już w szczególności z Bawarii było jak z fabryki.

Co za bzdury, że stan aut w Polsce jest lepszy jak w Niemczech.

Jeśli weźmiemy pod uwagę jakieś małe tureckie komisy w rajchu, gdzie przekręt na przekręcie to rzeczywiście fatalna sprawa. ASO BMW działa w Niemczech na wysokim poziomie. W Polsce jest podobnie. Według wszelkich raportów sieć ASO BMW od wielu lat wygrywa w Polsce w rankingach. Podobnie jest w Niemczech...a tam świadomość konsumentów jest o niebo większa jak nasza.

 

Dowód z branży mojej matki:

Proszek ARIEL w Niemczech ma 10% wypełniacza...w Polsce do 80%!!!...Pasta do zębów Colgate 14%wypełniacza w Niemczech....w Polsce do 65%!!!....Jest taka pasta Colodent (niby Polska) , która kosztuje połowę ceny Colgate. Wszystko idzie z jednej linii...różni się tylko nutą zapachową i kolorystyką...wiodący jest wypełniacz...

 

o kiełbasach i żywności nie będę wspominał bo tutaj akurat odwrotnie na szczęście

:mrgreen: :mrgreen:

Tutaj Polska górą i niech tak zostanie

[Pułkownik Zuber]

Proszek ARIEL w Niemczech ma 10% wypełniacza...w Polsce do 80%!!!...Pasta do zębów Colgate 14%wypełniacza w Niemczech....w Polsce do 65%!!!....Jest taka pasta Colodent (niby Polska) , która kosztuje połowę ceny Colgate. Wszystko idzie z jednej linii...różni się tylko nutą zapachową i kolorystyką...wiodący jest wypełniacz...

 

 

Skąd te dane?

[Krzysiek78]

Pułkowniku ja ci danych nie podam, ale patrząc na praktykę to potwierdzam to co powiedział przedmówca. Kiedyś mieszkałem przy granicy niemieckiej i często jeździłem na zakupy i jakość produktów tych samych kupowanych w polsce jest dużo gorsza.

[m-powerek]

Tak jak napisał marcosz. Mogli Ci wsadzić regenerowany alternator, jako nowy - to NORMALANA PRAKTYKA w wypadku niektórych części w bmw. Wydaje mi się, że nawet nie jest to nigdzie odnotowane, że taka część jest po regeneracji. Wg bmw ma ona parametry nowej. Tak jest np w wypadku silników. Można sobie zamówić np s30b30 i odbierasz agregat zafoliowany, który wygląda jak totalna nówka, perełka, a jest to silnik po remoncie w bmw..., dlatego jak przy zakupie oddajesz stary, to na ten "nowy" masz spory rabat - między innymi dzięki temu możesz sobie w aso zamówić nawet klamota sprzed 30 lat...

[Tomec]

pewnie niewiele to wniesie do dyskusji co chce napisac, ale moze jednak cos

 

tak sie akurat sklada ze ja swoje bmw kupilem wlasnie w tym salonie w Rosenheim, tzn dokladniej w czesci zajmujacej sie sprzedaza uzywanych aut. poki co jestem bardzo zadowolony, samochod byl z programu "bmw premium selection" w dniu odbioru zrobili mi jeszcze "oil service"

generalnie ja jestem zadowolony i z samochodu i z obslugi w Rosenheim