Skocz do zawartości

GIGA spalanie! (520i ~25l/100km delikatnie)


Volrath

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jako ze to moj pierwszy post na forum i odrazu wolam o pomoc tak wiec wypadaloby sie przywitac co niniejszym czynie :D Hello :D

 

Coz moze przejde do konkretow. Generalnie jakies 2 miesiace temu zakupilem swoj pierwszy samochod :) Moj wybor padl na BMW E34 520i z 1990 roku z przebiegiem 250k km. Wybieralem ja z kolega po technikum samochodowym ktory jak sadze ma o tym o wiele wieksze pojecie niz ja. Kupilem ja troche na zywiol nie sprawdzajac zbyt wielu rzeczy, co jak sie potem okazalo bylo ogromnym fuksem ;P albowiem po przegladzie ktorego dokonal kolega w warsztacie w ktorym pracuje oznajmil mi iz samochod jest w swietnym stanie, iz nie byl bity oraz iz nie byl prawdopodobnie krecony licznik. Coz od samego poczatku balem brac sie samochod tylko kilka lat mlodszy ode mnie ale jak sie nie ma co sie lubi (czyt. nowa BUNIA :D ) to sie lubi co sie ma :) I faktycznie bardzo spodobala mi sie przesiadka na "ciasne" ale wlasne :) Przechodzac jednak do sedna:

 

Od samego poczatku zauwazylem iz moje E34 spala chyba nieco duzo paliwa mimo iz to tylko 2l. Nie przejmowalem sie tym jednak wielce i nawet nie zrobilem dokladnego pomiaru. Pewnego dnia wsiadam do samochodu, probuje go odpalic a rozrusznik kreci jednak silnik nie zaskakuje. Przerazony iz cos sie sypnelo zadzwonilem do kolegi. Uspokoil mnie on i powiedzial iz najprawdopodobniej to przeplywomierz ( okreslil to jako typowa choroba BMW ), powiedzial bym go odpial i odpalil z odlaczonym i...

... silnik faktycznie zapalil bez problemow :) Potem podpialem go ponownie i juz wszystko gralo. Uznalismy zgodnie iz przeplywomierz szwankuje ale iz moge narazie na nim jezdzic i powoli rozgladac sie za nowym. Kolega oznajmil rowniez iz trzeba bedzie podpiac samochod pod komputer albowiem wylapal on napewno bledy ktore beda mogly miec wplyw na jego funkcjonowanie. Uznalem iz zrobie to w najblizszym czasie jednak nie myslalem o tygodniu. Ucieszony iz nic takiego sie nie stalo zatankowalem samochodzik do pelna i akurat byla sytuacja iz pozyczylem go dziewczynie na jakis krotki czas. Kiedy mi go oddala opadla mi troche szczeka albowiem na liczniku bylo raptem 200km przejechanych a ponad pol baku bylo wyjezdzone. :jawdrop: Coz uznalem iz jezdzila jak to kobiety maja w zwyczaju, nieumiejetnie :P jednak szczeka opadla mi dopiero kiedy sam zaczalem jezdzic moja bunia na nowo... Dzis dobilem do 300km na tym samym baku ( nie dolewalem od tamtego czasu paliwa ) a bak jest praktycznie pusty... Wychodzi mi ponad 25l/100km co mnie po prostu MIAZDZY!

 

Chcialem poradzic sie Was czy to napewno przeplywomierz moze miec taki wplyw na spalanie? Jesli tak to czy ktos moglby poradzic mi gdzie moge dostac takowy? Lepiej nowy czy uzywany? Jakie sa koszta tego duperelku? Z gory bardzo dziekuje za wszelkie wypowiedzi i bardzo przepraszam za tak rozbudowanego posta :D

 

Pozdrawiam

Adrian :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historyjka niczego sobie :D

Przez przepływomierz takie spalanie jest jak najbardziej realne. Podczas sprawdzania autka na kompie warto zwrócić uwagę na pracę sondy.

Jak masz uszkodzone obydwa te czujniki to spalanie na poziomie 25/30 litrów będzie na porządku dziennym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za podpowiedz :) Napewno nie omieszkam poprosic kolege aby przy okazji sprawdzil sonde lambda :D do czegokolwiek to sluzy :D W takim badz razie skoro juz ustalone na 100% iz przeplywomierz nalezy wstawic nowy powstaje pytanie czy nowy nowy czy tez nowy uzywany :D Probowalem znalesc takowa czesc w internecie jednak mam z tym spory problem procz Allegro gdzie widzialem 2 takie przeplywomierze jednak poczytalem troche postow na tymze forum i zauwazylem iz czesci z Allegro sa tu traktowane jak dobry zart :D wiec nie jestem pewien czy nalezy pokusic sie o cene 120zl ( wydaje mi sie iz jest to atrakcyjna cena nawet jak na uzywany przeplywomierz chyba ze sie myle to prosze mnie oswiecic w tym wzgledzie ) czy tez poszukac dalej za troche wiecej ale wstawic zupelna nowke :D Czy ma ktos moze strone badz tez miejsce w Warszawie gdzie moglbym dostac taka czesc w miare tanio? Moja kieszeni biednego studenta bowiem nie scierpi ogromnego wydatku na ten moment ;P Druga sprawa to czy ktos moglby mi powiedziec ile ile powinno wyjsc takie podpiece do komputera usuniecie bledow, wymiana przeplywomierza itd? Chcialbym wiedziec czy ceny kolegi sa konkurencyjne czy tez powinienem szukac innego warsztatu dobrego acz na nie za gleboka kieszen ;P Prosze moze o jakies rekomendacje osob z Warszawy ktore sa dobre w te klocki :) Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi z gory i znowu przepraszam za rozbudowanego posta ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii wyboru stary/nowy - oczywiście nowy przepływomierz byłby najlepszym rozwiązaniem – tego Ci najbardziej życzę. Domyślam się, że Twoje 520i to M50 (czyli silnik 24-zaworowy) – w takim przypadku, nowy przepływomierz to wydatek 1639.86 zł (w ASO Bawaria Motors, jeżeli się nie mylę)

W przypadku allegro – można zagrać, bo mały koszt takiego ryzyka :)

pozdrawiam

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam jescze pytanie do kolegi "Volrath". czy juz wyjezdziles zbiornik do konca, dolewales cos po zatankowaniu do pelnego??? jezeli nie to uwazam ze to nie jest duze spalanie tylko wina wskazowki od poziomu paliwa. w mojej poptrzedniej 520 tez to przerabialem i zreszta moja obecna 520 tez to przechodzi a mianowicie jest to czesty problem w tych modelach ze wskazowka robi nas w konia. zalewamy do pelna a ona pokazuje pusty zbiornik albo na odwroc. wyjedzij paliwo do konca i zobacz ile zrobisz km.

e34 520i '90 M50B20; 2006-2007

e34 520i '94 M50B20; 2007-2009

e46 320d '02 M47N; 2009-2015

e91 318d '09 N47; 2015-....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D A dziadek mowil "kup malucha" ;D Ok zarty na bok :) Rzecz jasna 1/6 ceny tego samochodu nie wydam na taka pierdoleczke :D Trafilem na jakas strone z nowymi przeplywomierzami do BMW ale generalnie do nowszych modeli, ich ceny jednak nie przekraczaly 300zl :D i mialem nadzieje iz cos takiego ktos mi podsunie :D Jak juz zapewne zauwazono jestem laikiem jesli chodzi o motoryzacje wiec powiem iz wydaje mi sie ze na stronie tej nie byly to orygnialne przeplywomierze ale jakies "podrobki" aczkolwiek czytalem iz czesto gesto nie jest to zle rozwiazanie zakup takiej podrobki :D

 

Chetnie zaryzykuje jednak boje sie w razie czego ciagle jezdzic na komputer do kolegi i podpinac sie ciagle za 100zl czy 200zl :P tym bardziej ze jak wspomnialem szczuplutki budzecik mam ;D Czy ktos mi moze jeszcze napisac jak wyglada kwestia cenowa takiej robocizny? Komputer + montaz takiej pierdolki?

 

P.S Owszem moja bunia jest 24 zaworowa :D

Edytowane przez Volrath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie, wez sobie 5 w bagaznik, wyjezdzij do konca paliwo z baku i bedziesz wiedzial

 

mniej inwazyjna metoda jest zalac do pelna przejechac 100 km i znow zalac do pelna

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie "adzio" ma racje.ale nie wszytskich na to stac wiec wez 5 w bagaznik i smigaj az padnie i wtedy sie okaze czy to spalanie czy tez ta wskazowka.

e34 520i '90 M50B20; 2006-2007

e34 520i '94 M50B20; 2007-2009

e46 320d '02 M47N; 2009-2015

e91 318d '09 N47; 2015-....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt nie dojezdzilem baku bo faktycznie sie troche boje stanac na srodku ruchliwej drogi :D Nie lubie jak sie na mnie trabi ;P A wiadomo ludzie za mna nie daliby mi zyc ;p Coz zastanawialem sie czy to nie wsakzowka bo faktycznie nie zachowuje sie ona stabilnie jednak po blizszej obserwacji uznalem ze te wachania sa ewentualnie spowodowane hamowaniem ruszaniem itp sytuacja kiedy to paliwo przelewa sie w jedna druga trzecia czwarta strone. Coz kolega Adzio podsunal mi bardzo dobra mysl z tym zatankowaniem do pelna i po 100km dolaniem benzyny. Dziekuje bardzo :)

 

P.S Z drugiej strony troszke zal kaski marnowac jesli faktycznie pali jak oglupiala. No coz moze sie jutro zdecyduje dojezdzic ja do suchego baku :) W kazdym badz razie fakt jest faktem ze zaczne chyba od Waszych pomyslow Panowie :) Dzieki jeszcze raz za zainteresowanie moim problemem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz jescze zrobic tak ze postaw samochod na krawezniku, gorce tzn zeby lewa str byla wyzej. z prawej jest bodajze plywak od poziomu paliwa. zostaw tak najlpepiej samochod na cala noc i rano przejedz sie troszke to wsaazowka powinna po chwili pokazac ci ile naprawde masz. umnie to dzialalo ale jednakze nie na dlugo bo zaraz spowrotem sie robilo jak chcialo.

e34 520i '90 M50B20; 2006-2007

e34 520i '94 M50B20; 2007-2009

e46 320d '02 M47N; 2009-2015

e91 318d '09 N47; 2015-....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien jak to jest w przypadku benzyny, ale czy spalanie na poziome 25 l na 100 przy normalnym spalaniu rzędu 10 nie bedzie się również objawiało nienaturalną pracą silnika który bedzie jeździł na zbyt bogatej mieszance przez co bedzie lekko bulgotał?? Pozatym jeszcze kwestia spalin. Bo jeśli z rury nic nie leci to raczej nie chce mi się wierzyć że naprawde tyle pali.
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie musisz jechac na kompa aby sprawdzic sonde, wystarczy ja podpiac pod miernik i zobaczyc jak sie zachowuje - kolega mechanik co z nim auto kupowales bedzie wiedzial

z przeplywka podobnie

przeplywke to samemu wymienisz - sprawa banalnie prosta, a pod kompa pojedziesz po wymianie na skasowanie bledow

na Twoim miejscu nie kupowal bym zamiennikow, kup uzywke z allegro, mozna trafic za 70 zl nawet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posprawdzaj wszystko pokolei.Kupiles nie dawno fure,pierwsza zecza najwazniejsza wymien olej,filtry,swiece,konektory swiec,wymyj pozadnie przepustnice,krokowca,przeplywomiesz tez przemyj specjalnym sprejem.

Sprawdz dokladnie dolot - czy nie ma pekniec na gumowych czesciach.

Przewody paliwowe w tym wieku lubia byc sparciale-powymieniac (grosze).

Dobra rada - niewyjezdzaj paliwa do konca! Pompa sasysa syf z dna baku i przegrzewa sie nie majac chlodzenia!

Moja zasada:dopelna ,przelot do polowy i dopelna.Po co cale zycie jezdzic na rezerwie?

Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jako ze to moj pierwszy post na forum i odrazu wolam o pomoc tak wiec wypadaloby sie przywitac co niniejszym czynie :D Hello :D

 

Coz moze przejde do konkretow. Generalnie jakies 2 miesiace temu zakupilem swoj pierwszy samochod :) Moj wybor padl na BMW E34 520i z 1990 roku z przebiegiem 250k km. Wybieralem ja z kolega po technikum samochodowym ktory jak sadze ma o tym o wiele wieksze pojecie niz ja. Kupilem ja troche na zywiol nie sprawdzajac zbyt wielu rzeczy, co jak sie potem okazalo bylo ogromnym fuksem ;P albowiem po przegladzie ktorego dokonal kolega w warsztacie w ktorym pracuje oznajmil mi iz samochod jest w swietnym stanie, iz nie byl bity oraz iz nie byl prawdopodobnie krecony licznik. Coz od samego poczatku balem brac sie samochod tylko kilka lat mlodszy ode mnie ale jak sie nie ma co sie lubi (czyt. nowa BUNIA :D ) to sie lubi co sie ma :) I faktycznie bardzo spodobala mi sie przesiadka na "ciasne" ale wlasne :) Przechodzac jednak do sedna:

 

Od samego poczatku zauwazylem iz moje E34 spala chyba nieco duzo paliwa mimo iz to tylko 2l. Nie przejmowalem sie tym jednak wielce i nawet nie zrobilem dokladnego pomiaru. Pewnego dnia wsiadam do samochodu, probuje go odpalic a rozrusznik kreci jednak silnik nie zaskakuje. Przerazony iz cos sie sypnelo zadzwonilem do kolegi. Uspokoil mnie on i powiedzial iz najprawdopodobniej to przeplywomierz ( okreslil to jako typowa choroba BMW ), powiedzial bym go odpial i odpalil z odlaczonym i...

... silnik faktycznie zapalil bez problemow :) Potem podpialem go ponownie i juz wszystko gralo. Uznalismy zgodnie iz przeplywomierz szwankuje ale iz moge narazie na nim jezdzic i powoli rozgladac sie za nowym. Kolega oznajmil rowniez iz trzeba bedzie podpiac samochod pod komputer albowiem wylapal on napewno bledy ktore beda mogly miec wplyw na jego funkcjonowanie. Uznalem iz zrobie to w najblizszym czasie jednak nie myslalem o tygodniu. Ucieszony iz nic takiego sie nie stalo zatankowalem samochodzik do pelna i akurat byla sytuacja iz pozyczylem go dziewczynie na jakis krotki czas. Kiedy mi go oddala opadla mi troche szczeka albowiem na liczniku bylo raptem 200km przejechanych a ponad pol baku bylo wyjezdzone. :jawdrop: Coz uznalem iz jezdzila jak to kobiety maja w zwyczaju, nieumiejetnie :P jednak szczeka opadla mi dopiero kiedy sam zaczalem jezdzic moja bunia na nowo... Dzis dobilem do 300km na tym samym baku ( nie dolewalem od tamtego czasu paliwa ) a bak jest praktycznie pusty... Wychodzi mi ponad 25l/100km co mnie po prostu MIAZDZY!

 

Chcialem poradzic sie Was czy to napewno przeplywomierz moze miec taki wplyw na spalanie? Jesli tak to czy ktos moglby poradzic mi gdzie moge dostac takowy? Lepiej nowy czy uzywany? Jakie sa koszta tego duperelku? Z gory bardzo dziekuje za wszelkie wypowiedzi i bardzo przepraszam za tak rozbudowanego posta :D

 

Pozdrawiam

Adrian :)

Jeszcze moze byc jedna opcja dziewczyna spusciła ci paliwo do swojego kaszalota nic nie wiadomo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chcialem podziekowac za mase wartosciowych odpowiedzi :) Coz auto nalalem dzis do pelna i po przejechaniu 50 km dolalem benzyny. Niestety wyszlo iz przez te 50km spalil prawie 14 litrow ;( Zaznacze iz przy obu tankowaniach zalewalem pod sam korek :(

 

Coz dzis zamawiam na allegro przeplywomierz a jutro zastosuje sie do instrukcji co do sondy :)

 

@ Bar

Podstawowe rzeczy po kupnie robil mi kolega w warsztacie ;p Dla mnie to czarna magia wiec musze sie zdac na jego umiejetnosci :) Co prawda przeplywomierz sprobuje wymienic sam i mam nadzieje iz wszyscy beda trzymac kciuki za powodzenie tej akcji :D

 

@Brando5

Mojej Niuni ufam bezgranicznie ;D Kazy moj skarb moge jej powierzyc ze spokojnym sumieniem :D Benzyne moglaby przetoczyc tylko do butelki na podpalke pod ognisko bo ma diesla :twisted2:

 

P.S Prosze zyczyc mi szczescia bym nie trafil na tym Allegro zepsutej przeplywki :D Jeszcze raz bardzo WSZYSTKIM dziekuje za Wasze rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jestem troszke naiwny :( Wlasnie zdalem sobie sprawe z tego iz to ze na Allegro pisza iz dana czesc pasuje do danego samochodu to nie wszystko. Nalezaloby sprawdzic czy tak faktycznie jest. Z tego co wiem kazdy podzespol ma swoj numerek i po nim mozna sprawdzic czy pasuje faktycznie do danego modelu samochodu. Doszedlem do tego iz sprawdza sie to ostatnimi 7 cyferkami tego numerku wpisanymi na stronie BMWfans.info. Jak mniemam sa to oryginalne czesci BMW a gdybym chcial np Boscha to juz nie wiem jak sprawdzic zgodnosc takowej czesci z autem. Mala podpowiedz prosze?

 

Jeszcze jedna kwestyjka drobna. Jako ze staram sie byc oszczedny ( oczywiscie w granicach rozsadku ) to wpadla mi drobna mysl do glowy. Mianowicie na Allegro widzialem takie zlacza diagnostyczne ktore podpina sie gdzies w samochodzie druga czesc do laptopa i miedzy innymi z tego co czytalem mozna tym kasowac bledy. Zastanawialem sie czy nie warto kupic czegos takiego i zamiast dawac zarobic warsztatowi na takich duperelach nie skasowac bledow sobie samemu. Moze mnie ktos w takiej kwestii oswiecic? Oczywiscie myslalem o takiej zlaczce w granicach 200-400zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz 14l/100km w Warszawie to spalanie calkiem mozliwe, daruj sobie ten przeplywomierz bo tylko kase w bloto wyrzucisz... niestety musisz sie przezwyczaic do takiego spalania, dopoki nie nauczysz sie oszczednie jezdzic. To jednak R6 i w miescie takie spalanie jest realne.

 

Jezeli juz bardzo chcesz ta przeplywke to otworz maske, przeczytaj numer czesci wybitej na przeplywomierzu, zobacz producenta (Bosch czy Siemens) i kup taki sam po numerze z allegro. Numeracja z bmwfans.info nic Ci nie da bo malo kto taka stosuje na allegro.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz 14l/100km w Warszawie to spalanie calkiem mozliwe, daruj sobie ten przeplywomierz bo tylko kase w bloto wyrzucisz... niestety musisz sie przezwyczaic do takiego spalania, dopoki nie nauczysz sie oszczednie jezdzic. To jednak R6 i w miescie takie spalanie jest realne.

 

Chyba coś źle przeczytałeś kolego :doh: 14l/100 km by na pewno nikogo nie zmartwiło.

Problem polega na tym że auto kolegi "Volrath" pali 14l/50 km.

 

"Volrath" Jeśli okaże się że masz walniętą sondę to daj znać, mam zaprzyjaźnioną hurtownie z częściami i mają naprawdę fajne ceny.

Wczoraj do nich dzwoniłem właśnie w sprawie sondy bo moja się zawiesza i cena mnie nie powaliła na kolana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly blad kolega popelnil ;P 14l /50km co daje 28litor/100km :P W tym tkwi bol :P 14/100 byloby dla mnie miodzio :D Co do numeracji to wlasnie zauwazylem ze jest tam jakas inna. Tak czysto teoretycznie czy poprzedni wlasciciel mogl wlozyc zly, nie pasujacy do tej wersji przeplywomierz? Wyciagnalem go i tak po numerkach wychodzi mi iz jest on od BMW 320. Numerek BOSCH 0 280 212 010. Druga sprawa to czy w przeplywomierzu ma prawo byc syf w postaci jakis lisci paprochow itp? Rozkrece go moze cos oczywistego bedzie nie tak, gdzies na forum czytalem iz czesto w nich z jakas blaszka cos sie dzieje. Moze samemu uda mi sie cos zdzialac zanim zamowie :D

 

Ktos ma doswiadczenia z tymi interfejsami diagnostycznymi? Gra warta swieczki jesli chcialbym sam cos probowac dlubac przy samochodzie czy tez pic na wode dla naiwnych?

 

P.S

@Roberto

Nie omieszkam bardzo Ci dziekuje za propozycje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos ma doswiadczenia z tymi interfejsami diagnostycznymi? Gra warta swieczki jesli chcialbym sam cos probowac dlubac przy samochodzie czy tez pic na wode dla naiwnych?

 

Z tego co mi wiadomo to raczej wielkiego pożytku z tego nie ma.

A co do przepływki, to sam jej nie naprawisz :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, no to chyba zblizamy sie do konca tematu :D Chcialem sie jeszcze dowiedziec czy przeplywka moze miec w srodku zanieczyszczenia bo u mnie nie dosc ze na krateczce bylo mase syfu to jeszcze w srodku i tak na zdrowy rozum skoro to ma byc jakis czujnik masy powietrza to wydaje mi sie iz tam powinno byc bez lisci i pior. Czy do filtrowania tego nie sluza przypadkiem filtry powietrza?

 

Co do sondy to czy przy uszkodzonej silnik nie faluje przypadkiem? Tak przynajmniej wyczytalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływka zdecydowanie powinna być czysta. Może poprzedni właściciel jeździł bez filtra :?: Albo ktoś jakim cudem źle go zamontował.

Co do tych falujących obrotów od sondy, to ja się z tym nie spotkałem. W poprzedniej E34 sonda mi padła i poza zwiększonym spalaniem nic nie zauważyłem. W tej mi się zawiesza w "górnym poziomie" a i tak obroty stabilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie :) Coz jak widze naprawa drobnej ustereczki zajmuje mi troche wiecej czasu anizeli bym chcial ale tak to jest kiedy trzeba sie wszystkiego na bierzaco uczyc :) Ponownie drobna porcja pytan.

 

Czy moze ktos potwierdzic badz zanegowac iz przeplywka o numerach jak wspomnianych 3 posty wyzej moze byc do mojego BMW? Pytalem kilka osob zwiazanych z tematyka jednak odpowiedzi byly od tak poprzez nie wiem na nie konczac :D Przewaga jednak byla na tak dlatego chce sie upewnic aby nie kupic sobie zbednego klamotka.

 

Chcialem sprawdzic wczoraj sonde wedlug podanego przepisu na forum i zabralem sie do szukania w internecie gdzie takowej czesci szukac :D I tu jest problem albowiem nie moge jej zlokalizowac :P Bede wdzieczny za jakies zdjecie z zaznaczeniem mniej wiecej gdzie szperac.

 

Glos Roberta za ktory dziekuje zanotowalem aczkolwiek wiem z doswiadczenia iz zdania moga byc podzielone wzgledem roznych tematow tak wiec chcialem sie rowniez upewnic czy temat interfejsow diagnostycznych odbiega od reguly? A wiec wszyscy zgodnie przeciw interfejsom czy moze sa osoby rowniez za nimi?

 

P.S Na koniec jeszcze pytanie z serii bardzo prostych. Co oznacza Vanos ( czytalem w internecie jakies formulki jendnak zupelnie nie przemawiaja mi do wyobrazni ) oraz czy mozna jakos latwo stwierdzic czy tyczy sie to mojego samochodziku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.