Skocz do zawartości

wskażnik zużycia paliwa...hm


kaszubskapyra

Rekomendowane odpowiedzi

najlepiej wyjechać 5 min wcześniej jak masz krotka trasę , a jak daleko to może i 1 godzinka wcześniej.

wychylenie wskazówki do 12L nie powoduje wiru w baku jak jest powiedzmy wychylona przez parędziesiąt sek , ale jak częściej wskaźnik zagląda na schodek 20 i więcej to już samo za siebie mówi , warto czasem 2mm popuścić gazu i efekty (Bananowe) przy tankowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem aby osiagnac optymalny spalanie nalezy dynamicznie rozpedzic autko na 1 i 2 i gdy wskazowka zaczyna sama spadac z 30 na 20 nalezy wtopnbiowo ujmowac gazu tak aby stanela na ok 8-10 l/100.

 

jak bedziesz ruszal i od razu chcial miec wskazowke no ok 10 l /100 to bedzie lipa bo ona i tak sie wychyli na 25 i duzo wiecej czasu minie zanim osiagniesz np 80 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im mocniej przyciskasz pedał, im większe obciążenie dla silnika (przyspieszanie/wzniesienie), tym wskazówka się bardziej wyhyla. Mój i nie tylko mój patent jest taki, żeby auto po ruszeniu w miarę delikatnie rozpędzić przy obrotach w zakresie 1,5-2,5 k obr/min, a po wrzuceniu docelowego biegu delikatnie "popuścić" gazu - wtedy przy utrzymaniu stałej prędkości wskazówka ucieka w okolice 6-8 l/100 km.

Z tego jak pamiętam przebieg momentu obrotowego mojego silnika, to jest pierwsza "górka" w okolicach 1,5 k obr/min i nawet podczas delikatnego przyspieszania to widać po wskaźniku chwilowego zużycia paliwa.

 

To co napisałem to doświadczony eksperyment podczas poznawania mojej Pani :norty:, co nie oznacza, że ja tak zazwyczaj jeżdżę :twisted2:... Bardzo lubię jak wskazówka obrotomierza jest w okolicach 6 k obr/min :mrgreen:. Mimo, że mój motor to mułek, wtedy budzi się nawet do życia... Nie miałem niestety doświadczenia z większymi silnikami i nie zabieram głosu... Pewno jest tak, jakby się przesiąść z kobiety oziębłej na wyuzdanego demona :twisted2:

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki balem się zaglądać :modlitwa: na ten post-że mi poradzicie nie wyjeżdżać z garazu :cry2: a to niemożliwe-no cóż delikatna jazda haha z gorki na luzie a pod górkę 20/100.pozdrawiam

 

Spoko loko, miałem 524 td, fajnie mi sie jeździło - pozdrawiam tego kto kupił ją ode mnie :) - a i spalanie przy normalnej jeździe, raz na trasie a raz w mieście, wyprzedzając i jadąc w sznurku, było w granicach 8 - 8,5 l/100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.