Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego obroty na gazie falują a na benzynie nic się nie dzieje . Wymieniłem zestaw naprawczy reduktora ,dwie listwy wtryskowe mam instalacje omvl dream gazownik do którego jażdże nie ma zielonego pjęcia co może być teraz stawia na silniczek od wolnych obrotów . Może ktoś z was miał taki problem. Obbroty jednak nie falują cały czas nie wiem co jest

 

[BarteqMW: Dwie prośby:

- zanim napiszesz użyj :search:

- zaznaczaj numer serii przy zakładaniu tematu. Tym razem (trochę strzelając) wybrałem za ciebie E34]

Opublikowano
ja bym najpierw wymył krokówkę i dobrze przyjrzał sie gumie na kolektorze ssącym. Benzyna nie jest taka czuła jak Gaz. Możliwe ze gdzieś minimalnie ssie ci lewego powietrza i dzieje sie taki cyrk. Na benzynie wcale nie musi wachać. A jak to falowanie występuje? na postoju? Czy jak dojeżdzasz do krzyżówki? Jeśli to drugie to dolot powietrza wini bo podczas jazdy dostaje za dużo wiatru i mieszanka jest zła.
Opublikowano
Obroty na gazie falują różnie, jak dojeżdżam do skrzyżowania to raz za faluje ,a za drugim razem nic. Na postoju jest ok tylko jak wrzucę na luz to przyfaluje i stoi . Nie ma jak by podtrzymania obrotów ale czasami jest dobrze. Dziękuje za podpowiedzi!!
Opublikowano
w takim razie wina tkwi w tym że żle eksploatujesz auto. Gaz powinno sie przełączać dopiero jak silnik ma temperaturę roboczą. Czyli środek pola (wskazówka pionowo) Jak jest zimny to przepływający gaz przez reduktor jest jeszcze zimniejszy niż powietrze co sprawia że nie miesza się odpowiednio z powietrzem i nie tworzy na tyle dobrej mieszanki palnej jakiej potrzebuje silnik do prawidłowej pracy. Membrany reduktora również twardnieją i zmieniają sie ustawienia dawki gazu. Skoro jak silnik sie rozgrzeje i jest dobrze to bym nie kombinował bo nic to nie pomoże. To falowanie na zimnym jest rzeczą normalną. Nie doczytałem się szczerze dokładnie ale jeśli masz instalację sekwencyjną to niech gazownik zwiększy temperaturę przełączenia na gaz i powinno być dobrze. Tyle że wówczas będziesz zmuszony dłużej jeżdzić na benzynie no ale coś za coś. Pozdrowionka
Opublikowano
Masz racje .! Przełączenie na gaz odbywa się u mnie przy tem. 10 stop. zmniejszyłem temp. ponieważ cały czas jechałem na benzynie ten pan który mi to cały czas reguluje i orzegłada mówił mi że troszkę za mała temp. ale tak chciałem. Dzisiaj jak wyjechałem do pracy i jest zimny tojest dobrze nic nie falowało nic a nic . A czasami trchę zafaluje i na ciepłym też ale nie na pionowej temp. tylko przed.Dziękuje
Opublikowano
Latem nie będzie problemu bo silnik będzie sie szybciej rozgrzewał. No a teraz raz jest raz nie ma bo i temperatura na zewnątrz sie zmienia raz zimniej raz cieplej. No faktycznie 10 stopni to zdecydowanie za mała temperatura. Ustaw sobie tak na jakieś 35 i nie powinno być problemu. Miałem kiedyś to samo w Volvo przy temperaturze ustawionej na 20stopni czasem rytmicznie silnik falował i przygasał. Jak temperaturę zwiększono mi na 35 stopni problem znikł nie falowało i wszystko było oki. Któregoś razu zrób próbę odpal samochód nie na automacie tylko na samej benzynie niech pochodzi osiągnie temperaturę około środka. I potem sam przełącz na gaz. pogazuj i zobacz czy będzie falowało. Myśle ze nie ma prawa. pozdrawiam
Opublikowano
Mnie też czasem falują wolne obroty po przełączeniu na gaz, zanim wskazówka temperatury dojdzie do pionu. Później jest OK. Nie przejmuję się tym ;-)
Opublikowano
Mnie też czasem falują wolne obroty po przełączeniu na gaz, zanim wskazówka temperatury dojdzie do pionu. Później jest OK. Nie przejmuję się tym ;-)

 

to według mnie normalne i też bym sie nie przejmował. Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

witam ja też w swojej e34 535i ma ten gaz omvl dream sekwen cja i sa tye same problemy co u kolegów a do tego jeszcze jak wcisne pedal gazu to obroty idą tylko do 4,5tyś a dalej nie, na benzynce jest ok a na gazie do 4,5 tyś

o może być przyczyną

bartek535
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
witam ja też w swojej e34 535i ma ten gaz omvl dream sekwen cja i sa tye same problemy co u kolegów a do tego jeszcze jak wcisne pedal gazu to obroty idą tylko do 4,5tyś a dalej nie, na benzynce jest ok a na gazie do 4,5 tyś

o może być przyczyną

 

Prawdopodobnie przyczyną jest słaby gazownik.

Stawiam na zbyt małe dysze lub ciśnienie gazu.

Ale są jeszcze inne przyczyny.

Potrzebujesz solidnej regulacji u kogoś kto się na tym dobrze zna!!!

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ten co zakładał i regulował.

Dysze dobiera się według mocy silnika < a dokładnie według mocy jaka przypada na jeden cylinder>

Niestety nie powiem ci jakie powinieneś mieć

Niektóre instalacje gazowe w programie diagnostycznym podają same jakie powinny być dysze.

Ale nie koniecznie dysze są tu winne. Długo masz ta instalację? Zawsze tak było? Może tylko filterek od gazu trzeba wymienić.

Może masz źle dobrany reduktor

 

Ale sam nic tu raczej nie zdziałasz. Jedź na regulacje do dobrego fachowca.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

ilterek zalożylem nowy, ale dalej nie idzie i jest dośc slaba, jest duża róznica między gazem a benzynka, a auto takie kupilem

dzięki za pomoc

bartek535
Opublikowano
Tak jak koledzy wyżej piszą powodów może być sporo. Pierwsze to na reduktorze musi być regulacja ciśnienia. Moze jest zkręcony na małą za małą dawkę. Proponuje sprawdzić.
Opublikowano
Proponuję wywalić register, założyć BLOSa i rozkrecić parownik ma maksa, Problem powinien zniknąć.
Bandite Motor Wagen
Opublikowano

Witam. Wróciły stare problemy tzn. gdy ruszam ze skrzyżowania chcę dodać gazu a samochód nie chce się wkręcać , szarpie , dławi się .Gdy jadę na trasię i chce jechać jednostajnie to mi przyszarpuje tak samo jest na innych biegach i w mieście. Już nie wiem co robić .Nie trzyma obrotów potrafi zgasnąć lub tak zdołować że przełaczy się na paliwo. Zwiększyło się spalanie gazu tzn. w trasie do 13l. a w mieście do 16l. gdy jeszcze miesiąc temu spalił mi w trasie 10.5l ,a po mieście do 14l.

dzisiaj jadę do gazownika i zobaczę co stwierdzi.

Opublikowano

Marcin,

 

Kilka sugestii co może być u ciebie:

1. Odnośnie wtryskiwaczy, to czas ich otwarcia nie może być mniejszy niż na benzynie (ja miałem mniejszy i była to wina zbyt dużych wtryskiwaczy, ale poza ciut większym spalaniem nie miałem problemów, teraz mam wstawione mniejsze i czas otwarcia LPG=PB)

2. Dławienie się silnika ostatnio przerabiałem i jeśli u ciebie by było to samo co u mnie, to winny jest układ zapłonowy.

A czy może przypadkiem jak silnik jest zimny to jest trochę lepiej??

Miałem tak, że jak ze świateł wciskałem mocno pedał gazu, to silnik troszkę nierówno wkręcał się na obroty, od 1.5 tyś było ok., ale ostatnio już nawet na obrotach jałowych zaczął gubić zapłon, a potem nawet i na benzynie. Musisz zatem sprawdzić przede wszystkim, świece i fajki cewek zapłonowych, a dopiero potem same cewki. Myślę, że one w ostatniej kolejności są problemem. Jak guma fajki jest uszkodzona, elektrody w świecach wypalone, to musisz to wymienić, bo inaczej będą przebicia, a gaz wymaga dobrej iskry.

Polecam wykonanie samodzielnie tych czynności:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=533261&sid=931a01178a457eaacd8915e640888cb7

 

U mnie tez poluzowało się uziemienie cewek, wszystko ładnie poskręcałem i jest ok. teraz czekam na nowe świece, spodziewam się że na nowych świecach może dać o sobie któraś fajka, ale wtedy od razu idzie na wymianę, koszt w ASO Auto Fus w Warszawie 36,5 Brutto.

Uwaga, ja mam fajki BERU o oporności 2kohm, ale wiem, że Bosch-a mają 1kohm.

Zgodnie z prawami fizyki założenie na cewkę fajki o niższej oporności spowoduje wzrost natężenia przepływającego prądu, więc prawdopodobnie doprowadzi to któryś z elementów (ze wskazaniem na cewkę) do śmierci.

3. Jeszcze, co do obrotów, to na biegu jałowym często spadają w okolice 550-600 (ale nie falują, tylko tam zostają), planuję w najbliższym czasie dokładnie sprawdzić układ dolotowy. Jak coś się uda poprawić to na pewno dam znać, bo wiem że sporo osób z tym walczy.

 

Reasumując, klucz nasadowy nr 10 i klucz do świec 16 w dłoń i samodzielnie możesz posprawdzać cewki i świece, oczywiście jeśli twoje problemy są podobne do moich.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Opublikowano
Dziękuje za odpowiedź i podpowiedź. Swiece zmieniłem ale zauważyłem że fajki na samym końcu są sparciałe i brakuje trochę z powodu oleju który był w świecach.Końcówki fajek są pokruszone .Sprubuję wymienić. Dławienie jest tylko na zimnym silniku nie mogę ruszyc bo gdy dodaje gazu to tak jakby go zalewało i dosi się i jednocześnie przełącza na benzynę.Dzisiaj wyjęty został silniczek trochę bły zapiczony został umyty i poprawa jest obroty płynnie spadają i trzymają .Mam wizytę u gazownika we czwartek to zobaczę jakie sa czasy. A teraz poszukam fajek. Dziękuję
Opublikowano

Nie znam się na teorii, ale z tego co zaobserwowałem, to właśnie te oberwane miękkie końcówki fajek stanowią u mnie problem. Na fajce, którą wymieniłem nie było zupełnie tej końcowej gumki i przed tym jak się za nią zabrałem to czasami na wolnych obrotach silnik pracował wręcz na 5 cylindrach.

 

Co do tego dławienia, to ja obstawiam zbyt niską temperaturę cieczy chłodzącej w momencie jak załącza ci się na gaz. Z tego co się orientuję, to płyn chłodzący służy też do ogrzewania reduktor-a, bo przy rozprężaniu gazu on się bardzo mocno schładza, temperatura cieczy chłodzącej powstrzymuje reduktor przed zamarznięciem.

Możliwe, że w wyniku przełączania przy 10 stopniach membrany reduktora przymarzały przy dekompresji LPG i teraz już są niewydajne, dopóki się nie rozgrzeją.

 

Czy silniczek krokowy sam wyjmowałeś, bo przymierzam się do tej operacji I nie wiem czy podołam bez zdejmowania kolektora (“krokowy” jest za przepustnicą pod kolektorem, podłączony 2 przewodami gumowymi do głównej rury dolotowej, tak?). Koś inny potwierdzi??

Swoją drogą to jeszcze odnośnie obrotów gdzieś czytałem, że mogą być nieszczelne uszczelki pod kolektorem ssącym (każdorazowo zdejmując kolektor zaleca się je wyminić, ciekawe ilu gazowników to robi?).

 

Owocnych bojów życzę

/Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Opublikowano
Silniczek jest pod kolektorem ,wyjmiesz ale bardzo mało miejsca jest na ręke i można trochę pożdzierać skórę .Jeden węzyk jest na objemce a drugi na wcisk. Trochę trzeba się namęczyć. Trzeba odkręcić rurę łączącą przepływomierz i kolektor, i rurę chłodzenia alternatora.Co do temperatury to faktycznie może być za mało stopni, szkoda że nie napisałem wcześniej bo byłem w Warszawie od soboty do poniedziałku to może byśmy się spotkali i porozmawiali.U mnie w sklepie fajki są po 25 zł Boscha i po 35 zł Beru, cewki od 140 bez fajek i 170 beru z fajką. Chyba zainwestiję w fajki i zobaczę . Może wiesz jak sprawdzić cewki czy jakoś się je mierzy? Jak ktoś wie to niech napiszę .Dziękuje
Opublikowano

Hehe,

 

Faktycznie fajnie by było wymienić doświadczenia.

Co do fajek, to koniecznie sprawdź numer i oporność swoich numery powinny się zgadzać. Już się dowiedziałem, że nie tylko Bosch ale i BERU robili różne.

A z tego co piszą na forum do sprawdzania cewek to tylko oscyloskop, bo mierzenie oporności to tak jak wróżenie z fusów, bo cewka ma uzwojenie pierwotne i wtórne i jednego z nich nie da się pomierzyć (powtarzam to co przeczytałem nt. cewek w M50), chyba wtórnego.

 

 

pozdrawiam,

Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.