Głuche dudnienie w tylnym zawieszeniu.

[bieniu3000]

Witam, otóż mam następujący problem. Jak jade po nierównościach (nawet łatany asfalt, nie mowiac o dziurach) to słysze takie głuche dudnienie dochodzące z tylnego zawieszenia. 18 tys km temu, wymianiełem amortyzatory (Bilstein B8 Sprint), mocowania górne amortyzatorów, odboje z osłonami. Felgi mam '15, sprezyny -20 mm, tak, że taczki nie ma. Najpierw znajomy na warsztacie sprawdzał, potem jeszcze na stacje diagnostyczna pojechałem i tu i tu stwierdzili ze luzów w nczym nie ma. Zastanawiają mnie jednak odboje. Niby były wymienione, ale lataja juz tak dość luzno gora-dół po trzpieniu. Prawy jest luzniejszy i wlasnie prawa strona tłucze się bardziej. Czy może to być spowodowane wlasnie odbojami czy może gdzie indziej szukac przyczyny? Jak sie nie znajdzie przyczyna, to zaiwestuje w audio i sie zagłuszy te hałasy :norty:

[bolo73]

może tuleje wachacza tylnego

[bieniu3000]

No ja caly czas myslalem, że to tuleje, ale diagnosta nic nie znalazl :worried: chociaz tuleje to o ile dobrze mi sie wydaje, że na dolkach wydawac takie pojedyncze stukniecia i auto przy duzych predkosciach powinno "plywac". A to bardziej dudni, nie sa to pojedyncze stuknicia, tylko takie puk puk puk kilkakrotne.

[El_Koyot]

Obeirzyj dokładnie stabilizator gumy i końcówki. Zużycie tych elementów trudno zdjagnozować na szarpakach.

[mattiss]

Stabilizator, albo poduszki tylnych amorów.

Wiem wiem, wymieniałeś je 18kkm temu... i co z tego! Nie od dziś wiadomo,że to najsłabsza część tej konstrukcji już od czasów e30 (a są takie same i teraz lemforder robi tylko jedne od e30 do e46, a drugie do m3 cabrio e46). Mi właśnie poduszki amorów tak pukały głucho,aż się rozleciały...ehhh :duh:

 

Pozdrawiam

[brokat_]

Witam

 

Ja mam E39 Tourning i u mnie byly tuleje tylnej belki wymienilem amory, poduszki pod amorami, stabil;izatory sprawdzilem wszystko w bagazniku a tutaj wyszło to pod autem :)