Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Zakładając średnią wartość auta 50.000 pln to musieliby sprzedawać ich m-cznie 60 :mad2: :mad2:

 

Teraz to sie sprzedawca popisał :duh: :duh:

 

Zapraszam do siedziby firmy to pokażemy 256 faktur wystawionych do 07-08-2012 roku :) Średnia wartość samochodu to nie 50 tys. a ponad 100 tys. :)

Naprawdę wierzymy, że w to jest ciężko uwierzyć i że to boli... ale cóż mamy począć ? :)

Zapraszamy.

 

Z pozdrowieniami

TNC Gubin

Opublikowano

Zapraszam do siedziby firmy to pokażemy 256 faktur wystawionych do 07-08-2012 roku

Gratuluje, macie lepszą sprzedaż niż średnia z najlepszych salonów samochodów nowych. Za okres styczeń- maj, średnia to 65 samochodów na punkt dealerski, najlepszy wynik skoda: 180 samochodów. Ale w skodzie średnia faktura to pewnie 60tyś.

Opublikowano

Zamiast pływać we własnym sosie samouwielbienia, ustosunkowałbym się do udowodnionych przypadków kręcenia licznika.

Informacji o wspaniałości firmy tnc mamy już wystarczającą ilość, teraz prośba o konkrety.

Opublikowano

Firma ,która sprzedaje tyle aut...(bynajmniej tak twierdzi na tym forum ) a nie posiada dobrej strony internetowej :mad2: :mad2:

 

Nie wspominam juz o braku strony na otomoto :duh: :duh:

 

Przecież to świadczy o Waszym profesjonaliżmie a jesli tak sprzedajecie auta.............

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano

Zapraszam do siedziby firmy to pokażemy 256 faktur wystawionych do 07-08-2012 roku

Gratuluje, macie lepszą sprzedaż niż średnia z najlepszych salonów samochodów nowych. Za okres styczeń- maj, średnia to 65 samochodów na punkt dealerski, najlepszy wynik skoda: 180 samochodów. Ale w skodzie średnia faktura to pewnie 60tyś.

Jako ciekawostka. W Zielonej Górze był komis (w chwili obecnej zlikwidowany), który rok w rok sprzedawał ponad 2000 samochodów rocznie i co najlepsze ten komis nadal nie miał najlepszej sprzedaży w Polsce, ba! nawet nie był w pierwszej 5.

Samochody nowe w Polsce sprzedają się dużo gorzej niż używane i porównywanie nie ma chyba sensu.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Firma ,która sprzedaje tyle aut...(bynajmniej tak twierdzi na tym forum ) a nie posiada dobrej strony internetowej :mad2: :mad2:

Nie wspominam juz o braku strony na otomoto :duh: :duh:

Przecież to świadczy o Waszym profesjonaliżmie a jesli tak sprzedajecie auta.............

Mieliśmy otomoto, gratkę, wrzucaliśmy nawet ogłoszenia na mobile czy do telegazaty, ale to wszystko jest bez sensu bo nic nie daje takich możliwości jak aukcja w allegro i (tu rada dla wszystkich) nigdzie nie ma takiej sprzedaży jak poprzez allegro.

Dobra strona? Hm... co to jest dobra strona? Można zlecić wykonanie strony,która będzie zawierała mnóstwo "gadżetów" i efektów ale czy jest sens? Chyba powinno być prosto i czytelnie...

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Zamiast pływać we własnym sosie samouwielbienia, ustosunkowałbym się do udowodnionych przypadków kręcenia licznika.

Informacji o wspaniałości firmy tnc mamy już wystarczającą ilość, teraz prośba o konkrety.

Oczywiście że powinniśmy się odnosić, tylko do czego?

Do wpisów wykonanych przez nowych forumowiczów, którzy napisali po 2-3 posty na całym forum i te posty tylko dotyczyły nas i miały w nas uderzyć?

Czy może odnieść się do aukcji gdzie w opisie jest że samochód ma 130 tys. przebiegu a na zdjęciach widać że ma 220 tys. ? Odnosić się do tego że zdjęcia są

prawdziwe i auto ma 220 tys. nie cofanego przebiegu? No to się odnosimy - tak tamto auto z ogłoszenia miało tyle co na liczniku i tyle co na zdjęciach i tyle co w

momencie zakupu i sprzedaży czyli ok. 220 tys. I tak jak było widać na zdjęciach nikt nie cofał przebiegu...

A skąd błąd w opisie? - z tym pytaniem należałoby się udać do wystawiającego...

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Ale w jakim celu są te przechwałki? Co chcecie udowodnić. To, że mimo cofania liczników macie mnóstwo klientów? Robicie to aż na tak masową skalę. Dlaczego nie odniesiecie się do udokumentowanych zarzutów, tylko ja katarynka powtarzacie slogan o waszych sukcesach. Chociaż są one nawet możliwe, skoro tak walicie w rogi ludzi, którzy wam zaufali.
Opublikowano

I luksus, wyszystko jasne i cacy. Nikt nic nie wie, błąd wystawiającego.

Mi wasz powyższy komentarz więcej mówi, niż przechwałki o sprzedaży. Czyli to samo, co u wszystkich innych: nie wiem, trza zapytać kozę sąsiada, mnie nie było, a w ogóle to przecież nikt nikogo nie oszukuje.

Dziękuję za poświęcony czas, więcej nie wymagam.

Opublikowano
Masz racje Zielo. w tym momencie popłynęli na maksa, taka solidna firma, a nie sprawdzaja samochodów przed sprzedażą. Więc spokojnie można u nich trafić na kradzione auto, a o cofaniu szafy już nie wspomnę. TNC już więcej nic nie pisz, bo pogrążacie się z każdym postem. Sami zgotowaliście sobie taki los. Cisza nad tą trumną.
Opublikowano
I luksus, wyszystko jasne i cacy. Nikt nic nie wie, błąd wystawiającego.

Mi wasz powyższy komentarz więcej mówi, niż przechwałki o sprzedaży. Czyli to samo, co u wszystkich innych: nie wiem, trza zapytać kozę sąsiada, mnie nie było, a w ogóle to przecież nikt nikogo nie oszukuje.

Dziękuję za poświęcony czas, więcej nie wymagam.

Ale o jakim oszustwie mówimy? W opisie był błąd - ok, zdarza się. Ale już na zdjęciach widać było że na liczniku jest większy przebieg, niż w opisie, więc bez myślenia wszyscy w koło pisali że przebieg jest cofnięty, mimo że zdjęcia i samo auto zawierały oryginalny - wyższy przebieg. Zatem to był chyba "wałek" stulecia, bo "przekręciliśmy" licznik nie ruszając w ogóle licznika. Przekręciliśmy go z 220000 na 220000 i tak zrobiliśmy zdjęcia i tak sprzedaliśmy.

I to są te dowody? rzeczowe argumenty?

Właśnie w taki sposób niszczy się coś nad czym ktoś pracuje długo. Nie myśląc, nie rozważając - piszemy nie bacząc na logikę.

Aż normalnie nie do wiary.

Opublikowano
Masz racje Zielo. w tym momencie popłynęli na maksa, taka solidna firma, a nie sprawdzaja samochodów przed sprzedażą. Więc spokojnie można u nich trafić na kradzione auto, a o cofaniu szafy już nie wspomnę. TNC już więcej nic nie pisz, bo pogrążacie się z każdym postem. Sami zgotowaliście sobie taki los. Cisza nad tą trumną.

W autach używanych wszystko się może zdarzyć.

Możesz kupić auto kręcone, rozbite czy nawet kradzione.

Ale najważniejsze jest tylko to - w jaki sposób sprzedawca podchodzi do danego faktu i jak próbuje daną sytuację rozwiązać.

Wystarczy poszukać w KRSach i w bazach firm, by zobaczyć, że w całej Polsce firm handlujących autami (komisy,importerzy) istniejących ponad 10 lat jest tyle, że można policzyć na palcach jednej ręki.

Dlaczego? Dlatego, że jak wychodzi problem to łatwiej zamknąć firmę i zostawić klienta z problemem niż partycypować w problemie.

I tu znowu autoreklama : 12 lat na rynku i zero problemów? Cuda, normalnie cuda...

Opublikowano
Ale w jakim celu są te przechwałki? Co chcecie udowodnić. To, że mimo cofania liczników macie mnóstwo klientów? Robicie to aż na tak masową skalę. Dlaczego nie odniesiecie się do udokumentowanych zarzutów, tylko ja katarynka powtarzacie slogan o waszych sukcesach. Chociaż są one nawet możliwe, skoro tak walicie w rogi ludzi, którzy wam zaufali.

A mógłbyś podać te udokumentowane fakty ?

Opublikowano

Sprzedaliście autorowi tematu już ten samochód? Bo dyskusja o uczciwości dokładnie słowo w słowo z innymi handlarzami.

1. Handlarz jest zawsze niewinny.

2. Zawsze sprzedaje igły wyłowione poprzez sobie tylko dostępne dojścia, stąd przeważnie - nie zawsze - ceny niedostępne dla zwykłego śmiertelnika.

3. Wszelkie nieścisłości wynikają WYŁĄCZNIE ze zwykłych ludzkich pomyłek. Zawsze na korzyść handlarzyny, przypadkiem.

4. Handlarz ma na celu wyłącznie swoje dobre imię, dlatego sprzedaje auta pewne i jak kto zjeździł pół kraju do nieuczciwych handlarzy psujących rynek, to u naszego znajdzie w końcu wymarzone auto.

5. We wszystkich sytuacjach wątpliwych patrz pkt.1

 

Jeśli którykolwiek punkt do was nie pasuje, proszę przemilczeć. Nic nikomu nie musicie udowadniać, tu na forum wypowiadają się tylko handlarze, których powyższe punkty opisują, same kryształy. I każdy ma milionowe obroty roczne. Pozdro i sukcesów w biznesach.

Opublikowano

Spokojnie ZIELO.

Też tak mamy, że jak brakuje nam argumentów to obracamy wszystko w żart i próbujemy drwić.

Luzik, pośmiejmy się razem :)

Opublikowano
Pamiętacie kolegę shoot-car? Pytanie raczej do starszych stażem forumowiczów.
Opublikowano
Im dłużej będzie trwała ta dyskusja, tym gorzej. Nie będę mówił dla kogo. Róbcie dalej to co robicie, przypominam tylko, że takie są wilcze prawa forum. Jak piszesz, kręcicie wielomilionowy biznes, to czym my wam, biedne misie, możemy zaszkodzić. Ale ziarno zostało zasiane i na pewno to forum będzie się przyglądało waszej dalszej karierze. Tu nikomu żal d... nie ściska, że wam się tak dobrze wiedzie, o czym wspominacie na każdym kroku, bo wiadomo że nie o to chodzi.
Opublikowano
Pamiętacie kolegę shoot-car? Pytanie raczej do starszych stażem forumowiczów.

SHOOTART.

Pamiętamy, to nasz obecny fotograf - pan Kamil.

Dostał bana kiedyś jak poszedł o jeden most za daleko na tym forum.

Opublikowano

Miał już tyle nazw, kto by to spamiętał. Na forum został ochrzczony imieniem shit-art :cool2:

Pan kamil to byl dopiero pechowiec. Bronił prezentowane przez siebie padaczki jak lew. A jak dostał jobów za rażące błędy w opisach aukcji (oczywiście na plus dla handlarzy, to jest jasne), małe kłamstewka dot. stanu aut ewidentnie innego na fotkach (pimomo mocnego photoshopa i oczywiście też na plus dla handlarzy, to jest jasne), to stwierdził, że on tak po prawdzie to nic nie wie i trzeba pytać wujka, babcię, czy - jak to mówi TNC - wystawiającego ogłoszenie. Lew z podkulonym ogonem, hm.

Poprawił się ten wasz obecny fotograf od tego czasu?

Opublikowano
Na forum został ochrzczony imieniem shit-art :cool2:

 

:cool2: :cool2:

 

Miał jeszcze takie ciekawe shoot_ban

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano

O to, to :cool2:

Żeby było śmiesznie, początkowo mówił dokładnie to samo, co tnc. Bana oczywiście nie dostał za prawdomówność...

Opublikowano
Im dłużej będzie trwała ta dyskusja, tym gorzej. Nie będę mówił dla kogo. Róbcie dalej to co robicie, przypominam tylko, że takie są wilcze prawa forum. Jak piszesz, kręcicie wielomilionowy biznes, to czym my wam, biedne misie, możemy zaszkodzić. Ale ziarno zostało zasiane i na pewno to forum będzie się przyglądało waszej dalszej karierze. Tu nikomu żal d... nie ściska, że wam się tak dobrze wiedzie, o czym wspominacie na każdym kroku, bo wiadomo że nie o to chodzi.

Kilka postów wyżej napisałeś abyśmy odnieśli się do udokumentowanych zarzutów, troszeczkę niżej poprosiłem o podanie tych zarzutów i ... cisza!

Są jakieś fakty i konkrety czy tak naprawdę chodzi o coś innego? Nie chciałbym domyślać się o co chodzi, bo przecież sam napisałeś "że nikomu żal d... nie ściska", ale boję się że nie będę miał argumentów aby wierzyć w Twoje zapewnienia.

Sprowadź mnie/nas na ziemię.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.