Skocz do zawartości

Hamulce E36


Kylo WR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak w temacie.

Chodzi o to ilo tłoczkowe są hamulce w E36 :D

Nawet bym się nad tym nie zastanawiał ale brat i szwagier się o to kłócili przy kieliszku :lol:

I jeszcze pytanko czy przy hamowaniu na dołach da się pokrzywić tarcze :?:

I jeszcze czy oryginalne tarcze przy ostrym hamowaniu tak z ok 140km/h mogą się pokrzywić od temperatury :?:

Jeśli to ważne to silnik 1.8is.

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to tarcze mogą się pokrzywić od temperatury, a dokładniej jak je rozgrzejesz a później ich nie schłodzisz tylko samochód zaparkujesz, to miejsce w którym przylegają klocki, schładza się wolniej - tarcze się wyginają. Po ostrej jeździe musisz schłodzisz tarcze wjeżdzając w kałuże lub jeżdząc troszkę spokojniej (pęd powietrza).

Co do ilości tłoczków to wydaje mi się, że jednotłoczkowe (trochę się zdziwiłem). Jak wymieniałem klocki to miejscem nacisku na klocek, był pojedynczy okrągły element.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE na jedno kolo przypada jeden tloczek !!ale system nazywa sie 4 tloczkowy bo w aucie sa 4 tloczki , Jak masz saaba i mowi sie ma 16 tloczkowy systm to na kazde kolo przypada 4 tloczki albo 6 tlokowe z przodu a 2 tlokowe z tylu a calosc daje 16 tlokow .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Po ostrej jeździe musisz schłodzisz tarcze wjeżdzając w kałuże

 

:duh: :duh: :duh:

Wybacz kolego ale nic głupszego nie słyszałem

 

P.S. Radzę jeszcze podczepić wąż ogrodowy do tłumika i nalac tyle wody ile trzeba - schłodzisz w ten sposób układ wydechowy :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest z chłodzeniem tarcz, ale wiem że oryginalne tarcze w moim 318ti wytrzymują spokojnie 3-4 krotne hamowanie z 200km/h do 0km/h.

Potem zaczyna być już troszkę gorzej ;-)

 

W Golfie Cabrio mam ATE PowerDisk i tam nie zaobserwowałem żeby tarcze sie przegrzały, ale za to całość strasznie pyli :P

Moje BMW 330d E46 Sedan '04 (manual) wciąga średnio:

http://www.motostat.pl/user_images/15057/icon1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok problem tłoczków rozwiązany :D Ja również myslę że ostre hamowanie z dużej prędkości nie zaszkodzi oryginalnym tarczom.

Tylko jeszcze jak z tym hamowaniem na dołach :?: Da się pokrzywic tarcze podczas hamowania na dołach :?: Mnie się wydaje że nie ponieważ koło i tarcza + zacisk są ze sobą sztywno a na dołach pracuje tylko zawias.

Co myślicie :?:

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym hamowaniem na dołach to raczej nie powinno się nic stać, ale obawiam się że źle mnie zrozumiałeś jeżeli chodzi o hamowanie z dużych prędkości. Tarcze oczywiście się dość mocno grzeją i są bardziej podatne na odkształcenia, generalnie należy UNIKAĆ wjeżdżania w kałuże no i raczej nie powinno się zostawiać auta po takiej jeździe, gdyż tarcze mogą się faktycznie lekko odkształcić w miejscach gdzie są klocki. Dobrze by było schłodzić hamulce w czasie jazdy :-)

 

Ja napisałem tylko że nie udało mi się zmęczyć cieplnie tych hamulców w sposób jaki opisałem. Ale obawiam się że jak byś zaczął hamować 200-0 kilka razy (>5) na słabo chłodzonych tarczach to może się okazać że nie masz hamulców :/

 

Pozdro,

H.

Moje BMW 330d E46 Sedan '04 (manual) wciąga średnio:

http://www.motostat.pl/user_images/15057/icon1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE na jedno kolo przypada jeden tloczek !!ale system nazywa sie 4 tloczkowy bo w aucie sa 4 tloczki , Jak masz saaba i mowi sie ma 16 tloczkowy systm to na kazde kolo przypada 4 tloczki albo 6 tlokowe z przodu a 2 tlokowe z tylu a calosc daje 16 tlokow .

 

O przepraszam - to są bzdury totalne. System czterotłoczkowy to taki w którym jeden zacisk ma cztery tłoczki. Po dwa na każda stronę tarczy. Sześciotłoczkowe to standard w wyścigach (z przodu).

Proszę cię kolego abyś staranniej sprawdzał swoja wiedzę zanim podzielisz się nią z innymi. Nie znam konstrukcji tłoczka BMW 318iS, stawiam jednak skrzynkę piwa że zaciski mają pojedyncze tłoczki i są w układzie pływającym - jeden tłoczek na cały zacisk, drugi klocek dociskany jest poprzez jarzmo.

Edytowane przez isys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Po ostrej jeździe musisz schłodzisz tarcze wjeżdzając w kałuże

 

:duh: :duh: :duh:

Wybacz kolego ale nic głupszego nie słyszałem

 

P.S. Radzę jeszcze podczepić wąż ogrodowy do tłumika i nalac tyle wody ile trzeba - schłodzisz w ten sposób układ wydechowy :norty:

 

Widać niewiele wiesz.

 

..heh ...no prędzej wjeżdżanie w kałuże deformuje tarcze.

 

Nie napisałem, żeby tarcze zanurzyć w całości. Po wjechaniu w kałuże felga jest schładzana. Felga jest odpowiedzialna także za schładzanie tarcz hamulcowych, ponieważ wymienia z nimi ciepło. To jest cel wjeżdzania do kałuży - felga oddaje ciepło, które przejeła po hamulcach/tarczach hamulcowych.

Edytowane przez godmode

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Po ostrej jeździe musisz schłodzisz tarcze wjeżdzając w kałuże

 

:duh: :duh: :duh:

Wybacz kolego ale nic głupszego nie słyszałem

 

P.S. Radzę jeszcze podczepić wąż ogrodowy do tłumika i nalac tyle wody ile trzeba - schłodzisz w ten sposób układ wydechowy :norty:

 

Widać niewiele wiesz.

 

..heh ...no prędzej wjeżdżanie w kałuże deformuje tarcze.

 

Tak samo jak powietrze schładza tarcze tak woda schłodzi tarcze równomiernie i nie jest o mój jakiś wymysł, tylko jakbyście czytali inne czasopisma niż AutoŚwiat, to byście tak ignorancko nie podchodzili do tematu.

 

Nie no stary! Albo totalnie przewracasz moje pojęcie o samochodach albo piszesz głupoty. Ale jak masz jakąś publikacje na ten temat to chetnie poczytam.

 

Może jednak ciągle nic nie wiem o samochodach.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli wjedziesz w kałuże to schłodzisz tarcze na tej zasadzie jak sam pisałeś gdy auto zatrzymasz - czyli punktowo wystąpią wtedy miejscowe naprężenia i tarcza sie zdeformuje. jesli na mocno rozgrzaną tarcze zadziała odrazu zbyt niska temp do stop sie rozchartuje. pęd powietrza jest najlepszy do chłodzenia.
Jedyną dobrą rzeczą w przednim napędzie jest to ze gdy cofasz masz napęd na tył !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@isys

Poprawiłem moją wypowiedź. Chodziło mi o poprawienie chłodzenia tarcz poprzez schładzanie felg, którę są w ścisłej wymianie ciepła z tarczami.

 

No niewątpliwie są. Tylko jak schłodzisz felgi wodą, nie chlapiąc na tarcze. Generalnie: zagotowane tarcze które dostaną wodę (a więc nie podczas jazdy w ulewie, ale np. po wjechaniu w kałużę) ZAWSZE są do wymiany/toczenia. Przynajmniej w sporcie, gdzie układ hamulcowy nie podlega żadnym kompromisom (tam tylko wymiana). Ponadto w takim przypadku często toczenie nie usunie problemu - miejscowe "odpuszczenie" materiału spowoduje dożywotnie nierównomierne zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz, że schłodzona felga odda ciepło nierównomiernie?

Ja nie wyobrażam sobie tego, że wjeżdzam w kałużę o głębokości 0,5 metra i tylko część tarczy jest zanurzona. Chodzi mi o chłodzenie, tarczy poprzez styk felgi z elementami metalowymi, do których z koleji przyczepiona jest felga.

 

Mam nadzieje, że teraz jasno się wyraziłem.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz, że schłodzona felga odda ciepło nierównomiernie?

Ja nie wyobrażam sobie tego, że wjeżdzam w kałużę o głębokości 0,5 metra i tylko część tarczy jest zanurzona. Chodzi mi o chłodzenie, tarczy poprzez styk felgi z elementami metalowymi, do których z koleji przyczepiona jest felga.

 

Mam nadzieje, że teraz jasno się wyraziłem.

 

Ok. Rozumiem Twój tok myślenia - ale nadal twierdzę że jesteś w błędzie - felga odebrałaby ciepło równomiernie, tylko jak spowodować żeby, chłodząc wodą felgę, nie zamoczyć/ochlapać tarczy. Lub ochlapać ją równomiernie. Oczywiście nie zjadłem wszelkich rozumów i mogę się mylić.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że się zachlapią, ale tak samo się zachlapią jak jedziesz podczas deszczu czy ulewy.

Schładzanie poprzez wjechanie FELGĄ w wodę, to lepsza alternatywa niż pozostawienie rozgrzanych tarcz, bez żadnego chłodzenia (wspomniany efekt odkształcania poprzez gorszą przewodność cieplną klocków hamulcowych). Oczywiście najlepiej schłodzić powietrzem, ale czasami pośpiech wchodzi w grę...

 

Co do Twojego powyższego pytania, to po prostu wjechać w tą kałuże. Może i pare kropelek spadnie. Nie chodzi mi o jeżdzenie po wodzie, ale o sam postój samochodu w takim miejscu, więc ciągłe chlapanie nie wchodzi w grę.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że się zachlapią, ale tak samo się zachlapią jak jedziesz podczas deszczu czy ulewy.

Schładzanie poprzez wjechanie FELGĄ w wodę, to lepsza alternatywa niż pozostawienie rozgrzanych tarcz, bez żadnego chłodzenia (wspomniany efekt odkształcania poprzez gorszą przewodność cieplną klocków hamulcowych). Oczywiście najlepiej schłodzić powietrzem, ale czasami pośpiech wchodzi w grę...

 

Co do Twojego powyższego pytania, to po prostu wjechać w tą kałuże. Może i pare kropelek spadnie. Nie chodzi mi o jeżdzenie po wodzie, ale o sam postój samochodu w takim miejscu, więc ciągłe chlapanie nie wchodzi w grę.

 

No nie ciągle się z Tobą nie zgodzę. Wjechanie w kałużę zagotowanymi tarczami zawsze skończy się ich pogięciem. Ale zakończmy ten spór bo nie jest o stricte tematem postu. Dodam jeszcze że w sporcie, idąc dzidą, przed wjechaniem w kałużę (o ile sytuacja pozwala) przyciskamy lekko lewą nogą hamulec - podwójna korzyść: nie pogniemy tarcz i nie wystudzimy klocków.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz, że schłodzona felga odda ciepło nierównomiernie?

Ja nie wyobrażam sobie tego, że wjeżdzam w kałużę o głębokości 0,5 metra i tylko część tarczy jest zanurzona. Chodzi mi o chłodzenie, tarczy poprzez styk felgi z elementami metalowymi, do których z koleji przyczepiona jest felga.

 

Mam nadzieje, że teraz jasno się wyraziłem.

 

Ok. Rozumiem Twój tok myślenia - ale nadal twierdzę że jesteś w błędzie - felga odebrałaby ciepło równomiernie, tylko jak spowodować żeby, chłodząc wodą felgę, nie zamoczyć/ochlapać tarczy. Lub ochlapać ją równomiernie. Oczywiście nie zjadłem wszelkich rozumów i mogę się mylić.

Pozdr

 

Pomogę wam w sporze. Ja myślę że wjechanie w kałurze aby schłodzić tarcze to dobry pomysł, ale zaraz po tym trzeba się rozpędzić (najlepiej do 100km/h) i gwałtownymi ruchani kierownicy w lewo i prawo otzrepać koła z wody (tak jak robi to mokry pies). Ja tak zawsze robię - polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.