Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Niemcy kochaja diesle i trzymaja je w garaznu, trzaskaja kilometry benzynami:)

W niemczech 85% diesli z 2002 ma przebieg kolo 250tys.

 

A swistak siedzi i zawija...

Albo zapomniales dodac, ze chodzi ci o diesle stojacych u arabskich handlarzy.

 

Momentami mam wrazenie, ze niektorzy tutaj powtarzaja jakies wiejskie stereotypy, cos w stylu "panie, tylko woldzwagen-japonskie to maja blache cienka i sie ich naprawic nie da, a po 3 latach sie zaczynaja sypac"-takie bzdury slyszalo sie jeszcze 10-15lat temu od polskich "fachowcow".

 

A ja sie postaralem i siegnalem po statystyki: w Niemczech 16% prywatnie zarejestrowanych samochodow ma silnik diesla. I sredni przebieg roczny samochodu w Niemczech wynosi 11400 km. W samochodach firmowych sprawa ma sie oczywiscie inaczej, przebiegi sa wyzsze, a odstetek diesli to ok. 50%.

Sredni przebieg diesla w Niemczech wynosi ok. 20000 km.

 

http://www.diw.de/deutsch/pressemitteilungen/27285?pcode=539&language=deutsch

 

Kto chce, niech poczyta, kto chce niech wierzy "specjalystom", ktorzy wiedza wszystko lepiej, bo maja wujka w rajchu, ktorego znajomy szwagra cioci pracowal w tureckim autohandlu i mu powiedzial.

pozdrowienia :mrgreen:

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano
szczerze to sie nic od was nie dowiedziaelm... bede musial sam jezdzic i ogladac osobiscie...

 

I tak byś musiał. Na zdjęciach to można cuda robić. Jak sam nie obejrzysz, nie posiedzisz w środku, palca nie wsadzisz to niewiesz. W koncu to twój samochó bedzie, ty nim bedziesz jeździł i ty za niego zapłacisz.

 

Ja Ci radze tylko żebyś się do końca przebiegiem nie sugerował. Ale to moja opinia tylko jak sądze.

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Opublikowano
Niemcy kochaja diesle i trzymaja je w garaznu, trzaskaja kilometry benzynami:)

W niemczech 85% diesli z 2002 ma przebieg kolo 250tys.

 

A swistak siedzi i zawija...

Albo zapomniales dodac, ze chodzi ci o diesle stojacych u arabskich handlarzy.

 

Momentami mam wrazenie, ze niektorzy tutaj powtarzaja jakies wiejskie stereotypy, cos w stylu "panie, tylko woldzwagen-japonskie to maja blache cienka i sie ich naprawic nie da, a po 3 latach sie zaczynaja sypac"-takie bzdury slyszalo sie jeszcze 10-15lat temu od polskich "fachowcow".

 

A ja sie postaralem i siegnalem po statystyki: w Niemczech 16% prywatnie zarejestrowanych samochodow ma silnik diesla. I sredni przebieg roczny samochodu w Niemczech wynosi 11400 km. W samochodach firmowych sprawa ma sie oczywiscie inaczej, przebiegi sa wyzsze, a odstetek diesli to ok. 50%.

Sredni przebieg diesla w Niemczech wynosi ok. 20000 km.

 

http://www.diw.de/deutsch/pressemitteilungen/27285?pcode=539&language=deutsch

 

Kto chce, niech poczyta, kto chce niech wierzy "specjalystom", ktorzy wiedza wszystko lepiej, bo maja wujka w rajchu, ktorego znajomy szwagra cioci pracowal w tureckim autohandlu i mu powiedzial.

pozdrowienia :mrgreen:

 

 

Dlatego takie ktore maja przebieg 160tys(wedlug twojego sredniego przebiegu) albo i mniej, kosztuja duzo wiecej niz w Polsce za przebiegiem 130tys :D . Oczywiscie mowimy o bezwypadkowych autach. Bo widze, ze tutaj tylko o przebieg sie rozchodzi

Opublikowano

Oczywiscie mowimy o bezwypadkowych autach. Bo widze, ze tutaj tylko o przebieg sie rozchodzi

 

No własnie. Przebieg nie jest najważniejszy :duh:

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Opublikowano

 

No własnie. Przebieg nie jest najważniejszy :duh:

 

To i to jest najważniejsze. :D

Opublikowano

Dlatego takie ktore maja przebieg 160tys(wedlug twojego sredniego przebiegu) albo i mniej, kosztuja duzo wiecej niz w Polsce za przebiegiem 130tys :D . Oczywiscie mowimy o bezwypadkowych autach. Bo widze, ze tutaj tylko o przebieg sie rozchodzi

 

A to juz jest zupelnie inna historia. Ale statystyka ta pokazuje jasno, ze gloszone tutaj bzdury, ze rzekomo 85% diesli w D z 2002 roku ma przebiegi >250kkm mozna miedzy bajki wlozyc.

 

BTW. Poza tym chyba uczyles sie jakiejs alternatywnej matematyki Samochod zarejestrowany po raz pierwszy w 2002 roku nie powinnie miec 160kkm ale miedzy 100 a 120kkm...

Ty jako Eoropejczyk całą gębą znasz język niemiecki, więc przetłumacz.

 

To, co najwazniejsze przetlumaczylem. Powtorze, dla tych, co nie zrozumieli: wg statystyk przeprowadzonych przez powazna instytucje

( http://www.diw.de/english ) sredni roczny przebieg diesla w Niemczech wynosi ok. 20000 km. Reszty tlumaczyc nie bede, bo nie mam na to czasu i ochoty. Jak komus zalezy, niech odda tekst do tlumacza :lol:

 

PS.Aha, za "prawdziwego Europejczyka" sie nie uwazam :roll: - ci pewnie okreslili by mnie jako "ciemnogrodzianina" :lol:

Hint: "Festung Europa" to termin pochodzacy z II wojny swiatowej i z obecna UE nie ma nic wspolnego.

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano
Poza tym chyba uczyles sie jakiejs alternatywnej matematyki Samochod zarejestrowany po raz pierwszy w 2002 roku nie powinnie miec 160kkm ale miedzy 100 a 120kkm...

 

No ładnie ładnie - za to twoje statystyki to raczej między bajki

Większość aut wystawianych na mobile, autoscout24 z roczników 2002 posiada realne przebiegi powyżej 200k km.

 

Tak więc albo twoja statystyka jest do spłukania podczas porannej toalety albo Niemiachy takie głupie że przekręcają liczniki w przód

:duh: :duh: :duh:

 

A polak jest taki mądry, iż potem kupuje auto w 3 litrowym turbodieslu i to w wersji kombi, która stała w garażu u Niemca, gdyż nasz rodak zza Odry kupił to auto przepłacając o kilka tysięcy Euro w porównaniu do wersji benzynowej tylko po to aby niedzielnym porankiem wziąć swoją Gretzien i pojechać do kościoła a wracając z kościoła zahaczyć o targ (dlatego wersja kombi). I teraz sprzedaje dobre auto z pełnym i udokumentowanym serwisem swojemu wschodniemu sąsiadowi po bardzo korzystnej cenie - niższej niż średnia wartość takiego pojazdu na rynku niemieckim. Proszę jak te Helmuty o nas dbają :norty: :norty: :norty:

 

Następnie polski handlarz dochodzi do wniosku, iż jego Niemiecki znajomy nieznając się zupełnie na samochodach przekręcił licznik przebiegu o 150k km więc idzie po rozum do głowy, i cofa ale żeby nie podpadło, gdyż BMW to raczej dobrej jakości samochody i mają dość wytrzymałe tapicerki to cofa ale nie o owe 150k km tylko o 200k km. I tym właśnie sposobem dziwnie trafiają na nasz rynek auta 5-7 letnie w dobrych i dużych silnikach diesla a przebiegiem jak kolega napisał 100-120k km.

 

I jeszcze do tego bardzo dziwne jest to, że większość opłat za takie auto mieści się w granicy 1200-2000zł. Przypominam, że wartość podatku akcyzowego na auta z UE z silnikami o pojemnościach powyżej 2 litrów wynosi 13,6%. Tak więc korzystając z alternatywnej matematyki (jak któryś z kolegów powyżej) wyliczam, iż wartość takiego samochodu wynosi od 2440Euro - do 4074 Euro biorąc średni kurs Euro na poziomie 3,61zł.

 

Tak więc nic tylko brać okazje i nie pytać o resztę.

 

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano
Pisałęm juz kiedys w poscie o aucie które w mialo kiedy je sprawdzałem 3 lata i 90 tys km na liczniku. Po tym jak sprzedajacy zaczął się denerwować naszą dokładną kontrolą (badanie komputerem w serwisie - komputer wieszał się jak test dochodził do poduszek, i po odkręceniu osłony pod silnikiem celem sprawdzenia wycieków oleju - turbina) i sugerować ze nie mamy autoryzacji, sprawdziłem naprawy gwarancyjne w aucie, auto na sprawdzeniu miało 90 tys a ostatnia naprawa gwarancyjna auta 2 letniego, rok wczesniej miała miejsce przy 245 tys km. Ile Wam wychodzi średnio? Ile auto miało w rzeczywistości?
Bandite Motor Wagen
Opublikowano

TAS55 Chyba przesadziłeś troche, to wychodzi pona 300 km dziennie i to w tedy gdyby facio jeździł w soboty i niedziele.

A jeśli w te dni miał wolne, to średnia wychodzi 500 km.

Opublikowano

Nie ma sie co przekomarzac.

Prawdopodobienstwo ze te auta maja oryginalny przebieg to 50/50.

Przy pelnej historii samochodu do chwili sprzedazy realnosc wzrasta do 70-80 procent.

Duzo zalezy ilu wlascicieli auto mialo, czy bylo firmowe oraz czy stan faktyczny zgadza sie z VIN-em.

Oczywiscie nie wspomne o sprawdzeniu blacharki, elektryki oraz rownej pracy silnika......

 

Pozdrawiam

Opublikowano
TAS55 Chyba przesadziłeś troche, to wychodzi pona 300 km dziennie i to w tedy gdyby facio jeździł w soboty i niedziele.

A jeśli w te dni miał wolne, to średnia wychodzi 500 km.

 

 

:) Pracowałem w serwisie RENAULT. To była Laguna a przebieg prawdziwy :) Facet starszył mnię sądem i takie tam, ale jakoś nie dochodził swoich praw. Pewnie dlatego ze przebieg był przesadzony. Poza tym naprawa mechaniczna nie mogła mieć miejsca poźniej niż 2 lata po zakupie ze wzglęgu na 2 letnią gwarancję. Kupiłbyś Lagunę gdybyś wiedział ze ma 360 tys km? Pewnie tak, ale za mniejsze pieniadze...

Bandite Motor Wagen
Opublikowano

"I jeszcze do tego bardzo dziwne jest to, że większość opłat za takie auto mieści się w granicy 1200-2000zł. Przypominam, że wartość podatku akcyzowego na auta z UE z silnikami o pojemnościach powyżej 2 litrów wynosi 13,6%. Tak więc korzystając z alternatywnej matematyki (jak któryś z kolegów powyżej) wyliczam, iż wartość takiego samochodu wynosi od 2440Euro - do 4074 Euro biorąc średni kurs Euro na poziomie 3,61zł.

 

Tak więc nic tylko brać okazje i nie pytać o resztę. "

 

 

wreszcie ktos napisal prawde!

 

dlaczego tak latwo zanizyc handlarzom wartosc na fakturze?

 

odpowiedz jest prosta bo kupuja u turasow [lub im podobnych] tylko im to jest na reke wiedza ze kupujacy nigdy do nich nie wroci a jak wroci z reklamacja to w majestacie prawa oddadza mu tyle ile ma na umowie [no bo za tyle niby kupil:)))] a wiedza tez w jakim naprawde sa stanie te auta i z drugiej strony nie boja sie posadzenia o zanizona wartosc bo przeciez w takim stanie trudno je sprzedac drozej - a wiec kolo sie zamyka i jeden proceder napedza drugi i na pewno nikt tego bez interesowanie nie robi bo kazdy ma jakis powod dla ktorego sie na to godzi a pokrzywdzony jest jedynie ostateczny kupujacy ale tym chyba w tym kraju sie nikt z handlarzy nie przejmuje....

 

pozdrawiam,

darek

ps. dobre zawsze kosztowalo i bedzie kosztowalo niezaleznie od miejsca na swiecie, niestety takie sa realia, a kto tanio kupuje ten czasem dwa razy kupuje jak podliczy faktyczne wydatki:)

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269
Opublikowano

Jak chcesz kupić w de auto dobrze, to kup od w autohausie, samochód dla niemca - zapłacisz więcej, ale dostaniesz samochód pewny - niemieckie przepisy określają, że przy sprzedaży przez firmę osobie fizycznej musi być udzielana rękojmia - jeśli z jakiegoś powodu nie chcą jej udzielić ( czyli stan techniczny jest zły ) obniżaja cenę i wystawiają jako okazję " nur fur export".

A jak chcesz kupić tanio, to ryzykuj.

Opublikowano

swiete slowa:)

 

najwiekszy prywatny autohaus tego typu jest w polnocnych niemczech

 

http://www.autohus.de

 

maja sporo aut ale ceny sa odpowiednio wyzsze i lepiej unikac "nur fur export":))

 

pozdrawiam,

darek

 

ps. pozostaja jeszcze aso bmw i premium selection ale tam glownie nowsze modele lub inni dealerzy ktorzy sprzedaja auta ktore wzieli w rozliczeniu i na pewno nie biora trupow bo nie byli by w stanie ich pozniej sprzedac:)

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269
Opublikowano

a i jeszcze uwaga bo czesto ceny podawane sa netto wiec trzeba doliczyc 19% ichniejszego Vatu:)

 

pzd

d.

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269
Opublikowano
No ładnie ładnie - za to twoje statystyki to raczej między bajki

 

Nie moje statystyki. To statystyki instytucji, ktorej wierze bardziej, niz polskim szrociarzom, ktorzy wiedza wszystko najwiecej.

 

Większość aut wystawianych na mobile, autoscout24 z roczników 2002 posiada realne przebiegi powyżej 200k km.

 

Sprawdzilem - i pytam sie sam, po co wypisujesz te bzdury. Po to, zeby sobie popisac czy czytac nie umiesz? A moze dlatego, ze nie wiesz co to jest "srednia"?

Obejrzalem popularny samochod - VW Passat Diesel TDI rocznik 2002. Znalazlem ok 800 samochodow (20 na strone, czyli 40 stron). Sortowalem wg przebiegow - najmniejszy byl ok. 15kkm, a najwiekszy 315 kkm. I zgadnij jakie przebiegi byly w "srodku stawki"? Oczywiscie 120 kkm... I tych samochodow oczywiscie bylo najwiecej. I tych samochodow oczywiscie bylo najwiecej. Zorientuj sie, co to znaczy srednia arytmetyczna, mediana, krzywa Gaussa ;)

 

Czyli ta statystyka jednak sie jakos sprawdza. Wbrew temu co mowia polskie laweciarskie madrosci.

 

A polak jest taki mądry, iż potem kupuje auto w 3 litrowym turbodieslu i to w wersji kombi, która stała w garażu u Niemca, gdyż nasz rodak zza Odry kupił to auto przepłacając o kilka tysięcy Euro w porównaniu do wersji benzynowej tylko po to aby niedzielnym porankiem wziąć swoją Gretzien i pojechać do kościoła a wracając z kościoła zahaczyć o targ (dlatego wersja kombi). I teraz sprzedaje dobre auto z pełnym i udokumentowanym serwisem swojemu wschodniemu sąsiadowi po bardzo korzystnej cenie - niższej niż średnia wartość takiego pojazdu na rynku niemieckim. Proszę jak te Helmuty o nas dbają

 

Następnie polski handlarz dochodzi do wniosku, iż jego Niemiecki znajomy nieznając się zupełnie na samochodach przekręcił licznik przebiegu o 150k km więc idzie po rozum do głowy, i cofa ale żeby nie podpadło, gdyż BMW to raczej dobrej jakości samochody i mają

 

Chlopie, klasycznie rzezbisz w g**nie.

 

najwiekszy prywatny autohaus tego typu jest w polnocnych niemczech

 

www.autohus.de

 

maja sporo aut ale ceny sa odpowiednio wyzsze i lepiej unikac "nur fur export")

 

To akurat dziadowski handlarz - samochody stoja na wielkim placu, jazda probna jest niemozliwa, a samochody sprzedawane sie tam hurtem laweciarzom z Polski, Litwy, Ukrainy itp. a samochodu nawet nikt Ci nie pokaze. A ci laweciarze ogladaja tylko papiery, samochodami sie nawet niezbyt interesuja - negocjuja tylko cene "w pakiecie" i laduja np. 10 samochodow na naczepe. Bylem tam, widzialem to i wiem, ze oni "klienta detalicznego" olewaja. To juz o wiele lepszy jest maly, ale porzadny handlarz uzywanych samochodow. [/url]

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano
I właśnie o takim pisałem. I najlepiej szukać BMW u sprzedających inne auta - będzie taniej. Ja chciałem w 1992 kupić Opla Rekorda, na szczęście zanim znalazłem u sprzedawcy Opla znalazłem Audi 100 - było przygotowane do sprzedaży tak jak być powinno - miało wymienione świeżo: olej klocki hamulcowe przód ( z tyłu były dobre ) wydech i przewody wtryskowe. Jak go przywiozłem wszycy mówili że przepłacilem, na giełdzie bym kupil taniej. Ci sami po roku pytali się jak to robię że mi się samochód nie psuje :lol:
Opublikowano
No ładnie ładnie - za to twoje statystyki to raczej między bajki

 

Nie moje statystyki. To statystyki instytucji, ktorej wierze bardziej, niz polskim szrociarzom, ktorzy wiedza wszystko najwiecej.

 

Większość aut wystawianych na mobile, autoscout24 z roczników 2002 posiada realne przebiegi powyżej 200k km.

 

Sprawdzilem - i pytam sie sam, po co wypisujesz te bzdury. Po to, zeby sobie popisac czy czytac nie umiesz? A moze dlatego, ze nie wiesz co to jest "srednia"?

Obejrzalem popularny samochod - VW Passat Diesel TDI rocznik 2002. Znalazlem ok 800 samochodow (20 na strone, czyli 40 stron). Sortowalem wg przebiegow - najmniejszy byl ok. 15kkm, a najwiekszy 315 kkm. I zgadnij jakie przebiegi byly w "srodku stawki"? Oczywiscie 120 kkm... I tych samochodow oczywiscie bylo najwiecej. I tych samochodow oczywiscie bylo najwiecej. Zorientuj sie, co to znaczy srednia arytmetyczna, mediana, krzywa Gaussa ;)

 

Czyli ta statystyka jednak sie jakos sprawdza. Wbrew temu co mowia polskie laweciarskie madrosci.

 

A polak jest taki mądry, iż potem kupuje auto w 3 litrowym turbodieslu i to w wersji kombi, która stała w garażu u Niemca, gdyż nasz rodak zza Odry kupił to auto przepłacając o kilka tysięcy Euro w porównaniu do wersji benzynowej tylko po to aby niedzielnym porankiem wziąć swoją Gretzien i pojechać do kościoła a wracając z kościoła zahaczyć o targ (dlatego wersja kombi). I teraz sprzedaje dobre auto z pełnym i udokumentowanym serwisem swojemu wschodniemu sąsiadowi po bardzo korzystnej cenie - niższej niż średnia wartość takiego pojazdu na rynku niemieckim. Proszę jak te Helmuty o nas dbają

 

Następnie polski handlarz dochodzi do wniosku, iż jego Niemiecki znajomy nieznając się zupełnie na samochodach przekręcił licznik przebiegu o 150k km więc idzie po rozum do głowy, i cofa ale żeby nie podpadło, gdyż BMW to raczej dobrej jakości samochody i mają

 

Chlopie, klasycznie rzezbisz w g**nie.

 

najwiekszy prywatny autohaus tego typu jest w polnocnych niemczech

 

www.autohus.de

 

maja sporo aut ale ceny sa odpowiednio wyzsze i lepiej unikac "nur fur export")

 

To akurat dziadowski handlarz - samochody stoja na wielkim placu, jazda probna jest niemozliwa, a samochody sprzedawane sie tam hurtem laweciarzom z Polski, Litwy, Ukrainy itp. a samochodu nawet nikt Ci nie pokaze. A ci laweciarze ogladaja tylko papiery, samochodami sie nawet niezbyt interesuja - negocjuja tylko cene "w pakiecie" i laduja np. 10 samochodow na naczepe. Bylem tam, widzialem to i wiem, ze oni "klienta detalicznego" olewaja. To juz o wiele lepszy jest maly, ale porzadny handlarz uzywanych samochodow. [/url]

 

masz troche racji, jak bylem to rzeczywscie widzialem sporo kupujacych ale polakow bylo malo glownie ze wschodu, obejrzec auta latwo wystarczy dokument zostawic i dostaje sie klucze, ale przez ta ilosc aut jak i przez to ze daja klucze auta maja odczepione klemy albo nawet wyjete akumulatory i c cenniejsze rzeczy w tym navi bo pewnie kradli

 

a co do jazdy to nie wiem bo akurat nic mi az tak sie nie sposobalo jak bylem aby jezdzic:) ale mysle ze bylaby mozliwa przed zakupem, zaleta jest to ze w jednym miejscu jest naprawde duzy wybor no i ze auta maja robiony przeglad dekry

 

podalem ich jako przyklad [maja strone i mozna popatrzec jakie sa rzeczywiste ceny jesli auto ma niski przebieg - jest to wazniejsze niz samo wyposazenie]

 

a mozesz cos polecic, mniejszego w tym stylu?

 

pozdrawiam,

darek

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269
Opublikowano
masz troche racji, jak bylem to rzeczywscie widzialem sporo kupujacych ale polakow bylo malo glownie ze wschodu, obejrzec auta latwo wystarczy dokument zostawic i dostaje sie klucze

 

No tak, ale co to za kupowanie. Chcesz obejrzec samochod na placu i bez akumulatora (albo z rozladowanym akumumulatorem) i go tak sobie kupic? Takie cos to moze w Polsce na gieldzie samochodowej - ale kupowanie samochodu np. w ASO wyglada tak, ze po skopiowaniu Twojego prawa jazdy dostajesz kluczyki, dokumenty a sprzedawca milo sie pyta, do kiedy chcesz korzystac z samochodu. Mowisz, ze np. wystarcza Ci 3 godziny i wtedy on zyczy Ci szerokiej drogi. I masz czas oblookac samochod dokladnie i w spokoju.

 

 

 

a mozesz cos polecic, mniejszego w tym stylu?

 

Niestety nie umiem nic polecic, ja radzilbym Ci szukac po prostu samochodu, ktory chcesz kupic i jezdzic po dealerac, ogladac, robic jazdy probne - to jest najpewniejsze...

co do jazdy to nie wiem ale mysle ze bylaby mozliwa przed

 

No nie wiem, ja sie zapytalem i mi powiedzieli, ze nie robia jazd, bo samochod stoi zaparkowany pomiedzy kilkudziesiecioma innymi i nie maja czasu go wyciagac, bo trwaloby to za dlugo. Oni klienta zlewaja, nie wiedza nic kompletnie o historii tych samochodow i o niego nie dbaja. Porzadny dealer np. ASO (musze powiedziec, ze do tej pory mialem z takimi b. dobre doswiadczenia) na takie cos sobie by nie pozwolil, zeby nie stracic i nie zrazac do siebie klienta. Poza tym mysle, ze ten "autohus.de" czesto bierze samochody z wypozyczalni, chyba nie jet to wymarzone zrodlo...

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano

nie pytalem dla siebie bo ja jak kupowalem to w aso i masz racje dostalem kluczyki i moglem robic z autem co chcialem [nawet wskazali mi gdzie moge sie bardziej rozpedzic:)]

 

to jest zupelnie inne podejscie d klienta ale tez ceny wyzsze:) pewnosc musi kosztowac..

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.