Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 106
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

po garazu :P

 

zamiennie z A4-ką :D ale tylko jak jest sucha :mrgreen:

 

Kurcze, ale na tym śląsku to duze garaze macie...

 

ooo tak :D

http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/Emik%20w%20pokrowcu%2003.JPG

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
Marek-jeśli instrukcja podaje pojemność 50Ah-ty masz 74-dlatego ostrzegasz aby nie kupować większego?
Ja tez mam drugi pojazd z klasycznym napedem R1100R
Opublikowano

po garazu :P

 

zamiennie z A4-ką :D ale tylko jak jest sucha :mrgreen:

 

Kurcze, ale na tym śląsku to duze garaze macie...

 

ooo tak :D

http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/Emik%20w%20pokrowcu%2003.JPG

.

 

ladna bryczka....kolorek :norty:

Opublikowano (edytowane)

Jak zrobią A1-kę, to będę ładował aku podczas wycieczek nad morze, bo chyba też ma mi przed nosem przebiegać (jak A4) :-)

 

ladna bryczka....kolorek :norty:

Dzięki :)

 

 

Marek-jeśli instrukcja podaje pojemność 50Ah-ty masz 74-dlatego ostrzegasz aby nie kupować większego?

Chodziło mi o to, żeby nie kupował większego niż ma (72Ah), bo chyba się nad tym zastanawiał na początku, a nie ma takiej potrzeby.

Edytowane przez solaris520

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
Marek-jeśli instrukcja podaje pojemność 50Ah-ty masz 74-dlatego ostrzegasz aby nie kupować większego?

 

jesli bardzo za duzy to bedzie niedoladowany aku. chyba ze zmienisz alternator :norty:

Opublikowano
74 Ah-już jest za duży w przypadku Marka.

Ale ja na nic nie mogę narzekać, bo przy bardzo różnej częstotliwości jeżdżenia i różnej długości tras (czasem 30km, a innym razem 700km), cały czas mogę długo kręcić (a czasem nawet muszę, ale to inny temat) - i dzisiaj dopiero pierwszy raz nie byłem w stanie uruchomić autka (zbyt długo był postój, a temperatury cały czas na minusie, a w garażu +-0). Zawsze jednak jest tak, że nawet po dłuższym postoju kręci wolniej, ale nie zdycha - pewnie właśnie dzięki tym 74 Ah. Nigdy nie odczuwałem jakiegoś nie doładowania, a mam alternator 80A. Rozrusznik prawie zawsze kręci żwawo (piszę prawie, bo podczas snu zimowego różnie bywa, ale już pisałem dlaczego)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano

panowie nie ma takiego pojecia jak niedoladowany akumulator.aku laduje sie przy 13,8 V pradem jaki dostarczy alternator, jesli za duzo pradu zabierzemy i krotko jedziemy to normalne ze trzeba doladowac prostownikiem, tu perpetum mobile nie ma , ale mniejszy aku szybciej zdechnie. ale jesli chodzi o normalna jazde to dam przyklad.

 

mamy beczke i wiadro. - to aku male i duze. z obydwu naczyn zabieramy 2 szklanki wody - to prad potrzebny na odpalenie auta. to powiedzcie ile trzeba uzupelnic wody - pradu do pelnego naladowania? w 1 i w drugim przypadku tyle samo !!! po prostu wiekszy aku bedzie mogl dluzej krecic, dluzej beda mogly swiecic swiatla na postoju niz na mniejszym i tyle, po prostu trzeba tu zdrowego rozsadku, jak rozladujesz aku do 0 to normalne ze wiekszy sie dluzej laduje, po to sa prostowniki.. wniosek jest prosty, kupujmy najwiekszy jaki sie zmiesci i na jaki nas stac. instrulkcja podaje minimalne optymalne aku.

Opublikowano
I tu sie zgodzę. Ale większy aku to też większy prąd rozruchowy. Nie ma co ukrywać ze im wyższa wartośc tego pradu tym lepiej zapala...
Bandite Motor Wagen
Opublikowano
panowie nie ma takiego pojecia jak niedoladowany akumulator.aku laduje sie przy 13,8 V pradem jaki dostarczy alternator, jesli za duzo pradu zabierzemy i krotko jedziemy to normalne ze trzeba doladowac prostownikiem

Nie bardzo sie zgadzam.

Bywa tak, ze z powodu wielu rozruchow na krotkich przelotach w miescie, akumulator o duzej pojemnosci pozostaje przez dluzszy czas niedoladowany. Alternator o zbyt malym pradzie nie jest w stanie doladowac akumulatora do pelnej pojemnosci.

Nie ma nic bardziej zabojczego dla kwasowego akumulatora olowiowego, jak pozostawanie w stanie niedoladowania przez dluzszy czas. Powoduje to zasiarczanienie (potocznie zwane zasiarczeniem) i drastyczny spadek pojemnosci, oraz maksymalnego pradu rozruchowego akumulatora.

Przyklad z beczka i wiadrem jest dobry, tylko jak wylejemy z beczki cztery szklanki wody (np. dwa rozruchy pod rzad) i mozemy dolac tylko dwie (slaby alternator), to beczka nigdy nie bedzie pelna.

Jeszcze dopisze, ze nie kazdy ma mozliwosc doladowywania akumulatora ladowarka, np. parkuje pod chmurka, lub czesto przebywa na goscinnych wystepach.

Nie ma co ukrywać ze im wyższa wartośc tego pradu tym lepiej zapala...

Jak jest wszystko w porzadku, to silnik uruchamia sie od "dotkniecia", bez pilowania rozrusznikiem i wtedy nie ma gorzej, czy lepiej zapala...

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
panowie nie ma takiego pojecia jak niedoladowany akumulator.aku laduje sie przy 13,8 V pradem jaki dostarczy alternator, jesli za duzo pradu zabierzemy i krotko jedziemy to normalne ze trzeba doladowac prostownikiem, tu perpetum mobile nie ma , ale mniejszy aku szybciej zdechnie. ale jesli chodzi o normalna jazde to dam przyklad.

 

mamy beczke i wiadro. - to aku male i duze. z obydwu naczyn zabieramy 2 szklanki wody - to prad potrzebny na odpalenie auta. to powiedzcie ile trzeba uzupelnic wody - pradu do pelnego naladowania? w 1 i w drugim przypadku tyle samo !!! po prostu wiekszy aku bedzie mogl dluzej krecic, dluzej beda mogly swiecic swiatla na postoju niz na mniejszym i tyle, po prostu trzeba tu zdrowego rozsadku, jak rozladujesz aku do 0 to normalne ze wiekszy sie dluzej laduje, po to sa prostowniki.. awniosek jest prosty, kupujmy najwiekszy jaki sie zmiesci i na jaki nas stc. instrulkcja podaje minimalne optymalne aku.

 

nie masz racji....nie bede tlumaczyl ale jest takie cos jak pojemnosc....przy ladowaniu oprocz napiecia V jest jeszcze potrzebne natezenie pradu A ....alternatory sa rozne i liczy sie moc A alternatora...np.30A nie da to samo co 40A a napiecie bedzie to samo :reading2: :reading2: to co zaznaczylem prowadzi do spalenia altrnatora :duh:

Opublikowano
prowadzi do spalenia altrnatora

Nie prawda... Alternator jest de facto samowzbudna pradnica pradu zmiennego, z prostownikiem. Prad maksymalny jest ograniczony reaktancja uzwojen statora. Reaktancja uzwojenia rosnie wraz ze wzrostem obrotow silnika, a co za tym czestotliwosci generowanego pradu. Predzej alternator padnie z powodu braku obciazenia. Nastepuje wtedy niekontrolowany wzrost napiecia mogacy uszkodzic diody prostownika.

liczy sie moc A alternatora...np.30A

To nie jest moc, tylko maksymalny prad, jaki moze dac alternator przy znamionowym napieciu. Jednostka mocy jest wat [W]

Slaby alternator nie utrzyma napiecia sieci pokladowej potrzebnego do w miare szybkiego naladowania akumulatora, ktory bedzie naladowany dopiero po dlugiej jezdzie.

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
to chyba normalne ze jesli ktos ma duzo rozruchow i malo trasy zeby sie podladowal to trzeba sie posilkowac prostownikiem, po prostu ten mniejszy by dawno wysiadl i nie pozwalal na dalsze rozruchy. trzeba miec swiadomosc i zagladac pod maske czasami, a nie wtedy gdy auto nie pali albo zapala sie kontrolka na desce.
Opublikowano
Flash-jaka instrukcja podaje min.pojemność aku.?,instrukcja podaje jaki powinien być dla danego typu auta.Wniosek jaki się Tobie przyśnił to nieprawda.Przeczytaj co napisał Arecki :cool2: .Jeśli ktoś nie ma dodatkowych odbiorników el. to powinien trzymać się tego co zaleca instrukcja,dotyczy to wszystkich części eksploatacyjnych-pozwala to uniknąć wielu zaskoczeń.
Ja tez mam drugi pojazd z klasycznym napedem R1100R
Opublikowano
prowadzi do spalenia altrnatora

Nie prawda... Alternator jest de facto samowzbudna pradnica pradu zmiennego, z prostownikiem. Prad maksymalny jest ograniczony reaktancja uzwojen statora. Reaktancja uzwojenia rosnie wraz ze wzrostem obrotow silnika, a co za tym czestotliwosci generowanego pradu. Predzej alternator padnie z powodu braku obciazenia. Nastepuje wtedy niekontrolowany wzrost napiecia mogacy uszkodzic diody prostownika.

liczy sie moc A alternatora...np.30A

To nie jest moc, tylko maksymalny prad, jaki moze dac alternator przy znamionowym napieciu. Jednostka mocy jest wat [W]

Slaby alternator nie utrzyma napiecia sieci pokladowej potrzebnego do w miare szybkiego naladowania akumulatora, ktory bedzie naladowany dopiero po dlugiej jezdzie.

 

glupoty piszesz :duh:

Opublikowano
prowadzi do spalenia altrnatora

Nie prawda... Alternator jest de facto samowzbudna pradnica pradu zmiennego, z prostownikiem. Prad maksymalny jest ograniczony reaktancja uzwojen statora. Reaktancja uzwojenia rosnie wraz ze wzrostem obrotow silnika, a co za tym czestotliwosci generowanego pradu. Predzej alternator padnie z powodu braku obciazenia. Nastepuje wtedy niekontrolowany wzrost napiecia mogacy uszkodzic diody prostownika.

liczy sie moc A alternatora...np.30A

To nie jest moc, tylko maksymalny prad, jaki moze dac alternator przy znamionowym napieciu. Jednostka mocy jest wat [W]

Slaby alternator nie utrzyma napiecia sieci pokladowej potrzebnego do w miare szybkiego naladowania akumulatora, ktory bedzie naladowany dopiero po dlugiej jezdzie.

 

glupoty piszesz :duh:

W ktorym miejscu? Z czym sie nie zgadzasz? Konkrety prosze, jezeli mamy podjac dyskusje. Najlatwiej jest tak napisac.

Pisac to mozna glupstwa, glupota to co innego... :mrgreen:

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
Moc W=VxA. Jeśli V-const. to tylko przez A regulujesz moc.

 

zobacz :mrgreen: a reszta w kazdym miejscu :norty:

To ma byc KONKRET :?:

Mozna tez zacytowac prawo Ohma :duh:

I co z tego?

Wyraznie podwazylem Twoja teze o zagrozeniu "spaleniem" alternatora. Nie mam racji? Dlaczego? Obal moja teze prostymi, zolnierskimi slowami, a nie

glupoty piszesz

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
Po za tym, WCALE napiecie na alternatorze nie jest constans... Spada po przekroczeniu maksymalnego pradu wyjsciowego alternatora. Dlatego po rozruchu moze byc mniej, niz 14.2-14.4V.

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
Moc W=VxA. Jeśli V-const. to tylko przez A regulujesz moc.

 

zobacz :mrgreen: a reszta w kazdym miejscu :norty:

To ma byc KONKRET :?:

Mozna tez zacytowac prawo Ohma :duh:

I co z tego?

Wyraznie podwazylem Twoja teze o zagrozeniu "spaleniem" alternatora. Nie mam racji? Dlaczego? Obal moja teze prostymi, zolnierskimi slowami, a nie

glupoty piszesz

 

to byl skrot potoczny /spalenie diody/ jak nie kapujesz to nie pisz....jeszcze jedno jak chcesz sie wypowiadac na ten temat to poczytaj literature....a aku jak jest dlugo niedoladowany to predzej sie zasiarcza...wedlug ciebie to alternatory sa jednakowe /moc/A.....dalej nie bede dyskutowal bo nie widze potrzeby udawadniania czegos co normalne i w praktyce 41lat co mam sprawdzone praktycznie i teoretycznie :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.