Automat, dziwne uderzenia przy zmianie z P na D/R

[Zodiac]

Witam!

 

To mój pierwszy w życiu automat (745i, przebieg 96 tys aktualnie), spisuje się znakomicie, jednak zastanawia mnie jedna sprawa.

 

Czasami przy zmianie biegu, z trybu parkingowego na D lub R, spod auta słychac dziwne "uderzenie". Jest do dziwne, dość głośne, a przy tym czuć lekkie szarpniecie autem. I zaczyna mnie martwić.

 

Standardowo automat zmienia biegi cichutko, w garażu słysze tylko "klik" podczas zmiany. Ale czasami zdarza się, że właśnie zamiast kliku jest to wspominane, głośne uderzenie. Zauważyłem także, że przechodząc z P na N, to uderzenie pojawia sie ZAWSZE.

 

Może niepotrzebnie się martwie, może to nic nie znaczy, ale może coś z automatem sie dzieje i powinienem to serwisować? Serwis mam mieć w marcu, ale chciałbym wcześniej dość do tego, dlaczego automat sie tak zachowuje.

 

Czy to normalne?

[biernus]

Pamietaj ze zmieniajac bieg z P - zwalniasz blokade. Czy czasem nie stuka ta blokada, ktora blokuje kola? Czy na pewno zmieniasz biegi mocno naciskajac hamulec? Dzieje sie to zawsze np. gdy stoisz na wzniesieniu jak rowniez na prostej?

Nic stukac nie powinno - lekkie bujniecie autem dopuszczalne - ale mysle, ze zadnego stuku byc nie powinno.

[Zodiac]

Nie znam sie - ale z punktu widzenia laika to wyglada tak, jakby skrzynia przenosiła moc na tylnie koła, ale zbyt dużą. Tj. samochod nie rusza, bo trzymam hamulec, albo jakbym go nie trzymał to ruszyłby w tym momencie (bo razem z uderzeniem czuje, ze zostaje przekazana na koła moc).

 

Prościej nie umiem tego opisać :)

 

Martwi mnie właśnie dźwięk, bo raczej nie powinno go być. Wcześniej pojawiał się o ile pamiętał głównie przy wybieraniu R, teraz jest również na D (w garażu na to zwróciłem uwage, bo tam słychać najlepiej tego typu rzeczy).

[Michael]

Nie znam sie - ale z punktu widzenia laika to wyglada tak, jakby skrzynia przenosiła moc na tylnie koła, ale zbyt dużą. Tj. samochod nie rusza, bo trzymam hamulec, albo jakbym go nie trzymał to ruszyłby w tym momencie (bo razem z uderzeniem czuje, ze zostaje przekazana na koła moc).

 

Prościej nie umiem tego opisać :)

 

Martwi mnie właśnie dźwięk, bo raczej nie powinno go być. Wcześniej pojawiał się o ile pamiętał głównie przy wybieraniu R, teraz jest również na D (w garażu na to zwróciłem uwage, bo tam słychać najlepiej tego typu rzeczy).

 

A jakie masz obroty? Może z jakiś powodów podskoczyły Ci obroty biegu jałowego i wbijasz te biegi np przy 1000 rpm to normalne że tak głośno wchodzą. Muszą być obroty 800 rpm lub mniej (pewnie na obrotomierzu to wygląda jak 750-600rpm bo obrotomierz kłamie w tym zakresie).

 

 

 

Pozdrawiam

[Zodiac]

Ile obrotów było nie pamiętam, gazu nie dodawałem, ale przy zmianie biegów są lekkie wahania wiec moze to dlatego.

 

Sprawdze jutro jak będę jeździł autem.

[Michael]

Ile obrotów było nie pamiętam, gazu nie dodawałem, ale przy zmianie biegów są lekkie wahania wiec moze to dlatego.

 

Sprawdze jutro jak będę jeździł autem.

 

Obroty przy automacie to podstawa. Być może na zimnym silniku masz zaraz po odpaleniu nawet trochę ponad 1000 rpm... gdy zapalisz i od razu wrzucisz wsteczny czy drive to normalne że tak szarpnie, dlatego lepiej poczekać.

 

Tzn. odpalić, zapiąć pasy, poczekać kilka sekund, wrzucić bieg.

 

Jak bardzo zimne auto to to kilka sekund można nawet przedłużyć do kilkunastu. No i na zimnym jechać delikatnie.

 

Szanuj auto bo może za kilka lat kupi go ktoś z forum od Ciebie ;-)

 

 

Pozdrawiam

[Zodiac]

Szanuje bardzo, dlatego pytam jak tylko dzieje się coś niepokojącego :wink:

[tora]

nie czekaj do marca tylko wal do serswisu może jakas mała sprawa Ciebie zżera a samo raczej nie przejdzie

przy poważnych sprawach wyświetla od razu Getriebe więc głowa do góry

hej

[robertzpoznania]

Witam!

 

To mój pierwszy w życiu automat (745i, przebieg 96 tys aktualnie), spisuje się znakomicie, jednak zastanawia mnie jedna sprawa.

 

Czasami przy zmianie biegu, z trybu parkingowego na D lub R, spod auta słychac dziwne "uderzenie". Jest do dziwne, dość głośne, a przy tym czuć lekkie szarpniecie autem. I zaczyna mnie martwić.

 

Standardowo automat zmienia biegi cichutko, w garażu słysze tylko "klik" podczas zmiany. Ale czasami zdarza się, że właśnie zamiast kliku jest to wspominane, głośne uderzenie. Zauważyłem także, że przechodząc z P na N, to uderzenie pojawia sie ZAWSZE.

 

Może niepotrzebnie się martwie, może to nic nie znaczy, ale może coś z automatem sie dzieje i powinienem to serwisować? Serwis mam mieć w marcu, ale chciałbym wcześniej dość do tego, dlaczego automat sie tak zachowuje.

 

Czy to normalne?

 

nie to nie jest normalne - przyczyn może być kilka

 

- ilość oleju w skrzyni - piszesz ze ma 95 tys. - przy tym przebiegu należało by już wymienić olej w skrzyni - i nie słuchaj specjalistów z aso którzy mówią ze oleju sie nie wymienia tylko WYMIEŃ olej - najlepiej wymiana dynamiczna ale moze byc tez statyczna

- podpora wału do sprawdzenia

 

powodzenia

[Zodiac]

Olej w automacie wymieniony przy 82 tys, ale po wymianie w ASO był problem z pocieniem się skrzyni i wymianą jakiegoś dekielka 2x.

 

Widze ze czas to sprawdzić, dzięki za wszelkie pomocne informacje.

[Zodiac]

Przetestowałem skrzynie przez ostatnie dni i ogólnie wnioski są ciekawe.

 

Kolega wyżej miał racje z trzymaniem wciśniętego hamulca - wciskając go mocniej, stuki właściwie znikają. Tzn. skrzynia działa praktycznie bezszelestnie i nawet nie słychać "klików" przy przejściu na P. Rewelacja, sam nie mogłem uwierzyć. Wcześniej trzymałem hamulec lekko wciśnięty, samochód stał w miejscu, sądziłem że nie ma potrzeby wciskania go "do podłogi".

 

Drugi wniosek - zmieniając biegi trzeba robić to precyzyjnie. Ja z przyzwyczajenia przesuwam dźwignie szybko i gwałtownie. Wówczas często jest słyszalny stuk (skrzynia przeskakuje z P na N a potem na D i przy N jest stuk). Gdy robie to normalnie, po paru ćwiczeniach - zmiana jest również bezszelestna i nieodczuwalna. Nie wiem od czego to zależy, przesuwając dźwignie szybko, robię to jednym ruchem (do siebie, w dół, jednocześnie), przesuwając powoli, przesuwa sie jakby w 2 płaszczyznach (do siebie, a potem dopiero w dół). I działa pięknie.

 

Zdziwiłem się bardzo powiem szczerze, bo jeszcze nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego się tak dzieje. Muszę zaopatrzyć sie w instrukcje, bo oryginalna jest Niemiecka, a ja z tym językiem jestem na bakier, więc nie mogłem dokładnie zapoznać się ze sposobem zmiany biegów manetką. A czuje, że robiłem coś źle, stąd właśnie efekt i dźwięk uderzania.

 

Po kilku dniach praktyki, mocnym wciskaniu hamulca, spokojnym przesuwaniu dźwigni - wszystko działa cicho i jak powinno :)

[Banol]

Dobrze, że to tylko to.:) Są jeszcze inne powody do radości, pierwszy to taki, że nie tylko Ty zapomniałeś o hamulcu a drugi, że dla NAPRAWDĘ DUŻEJ ilości zapominalskich kończy się to uszkodzeniem skrzyni. Wielu zapomina o nim przy zmianie np z D na R, wtedy, gdy auto się jeszcze toczy w skrzyni mielonka. Hebel przy przekładniu lewarkiem to absolutna konieczność. Pozdro.