Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
no, to na szczęście facet jest w porządku. Tylko jak ma wyglądać normalna jazda takim potworem?:)

 

Oj Marco - nie wiesz ?? :D

1-sandał 2-sandał 3-sandał 4-sandał 5-sandał i czysta na budziku :D:D

 

A tak serio to przecież są równie mocne auta i bez niańki (ASR) da się nimi jeździć bez zrywania przyczepności nawet w zimie :P

Edytowane przez Elwis

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ej chłopaki znowu przesadzacie, może pomyślicie sobie że głupek jestem, ale już mi przeszło i BMW kupiłem do "cywilnej" jazdy, ale przez 5 latjeździłem 210 konnym Caprikiem który miał przebieg gróbo ponad 500tyś i 20 lat na karku, paliłem nim gumy, robiłem grifty i naprawdę uwieżcie mi że to jest żaden wysiłek dla 210KM w 1 tonowej budzie. Mam znajomego w wawie ma taką samą beemkę i też straszliwie nią świruje, jest zaniedbana brzydka, ale stan tech niczny jest b dobry a palenie gum z takim silnikiem odbywa się poprzez wrzucenie drugiego biegu wkręcenie silnika na 3000obr i puszcznie sprzęgła. Ktoś powie ale przeciążenia na poszczególnych elementach przeniesienia napędu są ogromne, owszem przez pierwsze 2s są duże ale potem jak guma się rozgrzeje autko ślizga się jak po lodzie, o wiele większe przeciążenia sa przy ruszaniu spod świateł. A kręcenie silnika do 6000 też w tym nic złego pod warunkiem że silnik jest rozgrzany i ma prawidłowe smarowanie. Poza tym sama firma BMW zachęca do tego typu zabaw hasłem "Radość z Jazdy" w końcu do czego jest samochód, to jest zabawka dorosłych dzieci :D . A jak widzicie BMW ciągnące jacht to nie uważacie że nie jest katowane?? a to większa krzywda niż jakiekolwiek palenie gumy, a największa krzywdą dla samochodu jest jeździc w firmie gdzie kożystaja z niego ludzie któży nie mają zielonego pojęcia o jeździe...

 

Poza tym każdy robi ze swoim samochodem co chce i może miec pretensję tylko do siebie, a nastawieniem anty katowaniu beemek nic nie wskuramy,, wytepić nic nie wytępimy bo uważam że nie jest to nasza sprawa co ktoś robi z autem

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

  • Członkowie klubu
Opublikowano
[ciach]

Poza tym sama firma BMW zachęca do tego typu zabaw hasłem "Radość z Jazdy" w końcu do czego jest samochód, to jest zabawka dorosłych dzieci :D .

[ciach]

Teraz to żeś przesadził. Gdzie, w którym miejscu firma BMW zachęca do palenia gumy? Ja jakoś nigdzie tego nie zauważyłem. Jeśli tak jest to zmianiam markę :wink:

Słusznie zauważyłeś że slogan reklamowy BMW brzmi "Radość z jazdy". Ja palenia gumy nie nazwałbym raczej jazdą...

Poza tym co to za frajda palić gumę? Argumenty o pokazywaniu mocy samochodu też do mnie nie trafiają. Jak ktoś chce się wykazać mocą to niech pojedzie na plac, ustawi pachołki i pokaże że E39 525TDS w automacie może pojechać tak szybko jak E24 M6. Wtedy widać że ktoś umie jeździć... :)

 

Poza tym każdy robi ze swoim samochodem co chce i może miec pretensję tylko do siebie, a nastawieniem anty katowaniu beemek nic nie wskuramy,, wytepić nic nie wytępimy bo uważam że nie jest to nasza sprawa co ktoś robi z autem

Znowu się nie zgodzę. :wink:

Oczywiście każdy może robić ze swoim samochodem co mu się podoba. Ale...

Po pierwsze dzięki takiemu nastawieniu i tego typu dyskusjom być może ktoś pomyśli następnym razem zanim zmęczy autko. Zastanowi się i zada sobie proste pytanie: po co to robię i czy nie szkoda mi samochodu? Jeśli nawet tylko jedna osoba zrezygnuje z katowania samochodu to już będzie dobrze.

Po drugie tworzymy w ten sposób nowy, lepszy wizerunek kierowcy BMW. Jako człowieka kulturalnego, szanującego swój samochód. W końcu ludzie zauważą że kierowca BMW nie musi być chamem i prostakiem.

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Nikt nie kupuje m3 czy innego mocnego silnika do przemieszczania sie z punkt A do punktu B.

Wydaję mi się, ze palenie gumy itp. zabardzo im nie szkodzi

(oczywiście wszystko ze zdrowym rozsądkiem)

Czy samochody tego typu nie są jakoś wzmacniane?

Przecież wiadomo że klient kupując 328 czy inne m3 nie będzie jeżdził tylko do kościoła i z powrotem.

Są specjalne elementy np. zawieszenia specjalnie do m3 , więc układ napędowy tez chyba jest " inny-) mocniejszy, trwalszy " niż np. w 316 .

Opublikowano

a ja stanę dokładnie po środku i powiem Wam, że:

 

Palenie gumy, czyli samochód stojący w miejscu i zdzierający opony to jest głupia sprawa. Wheelspin, czyli pisk opon przy starcie lub poślizg na zakręcie to jest frajda, ale pod warunkiem że mamy stosowną moc pod maską, stać nas na naprawy wynikające z ew. przeciążeń i przede wszystkim - NA TORZE.

 

Nawet moja 518 ciężka jak diabli, z silnikiem z kosiarki daje super radość z jazdy, ale jak jadę sobie po pustym lotnisku i jedyne o co się martwię to to czy zgubiłem już silnik czy nie :)

 

Na drodze takie zachowania to czysta głupota. Przez brawurę na drodze i głupotę zginęło wielu bogu ducha winnych osób.

 

Kochajmy jazdę w naszych Bumeczkach i wykorzystujmy w pełni ich możliwości, ale róbmy to w odpowiednich warunkach i z rozwagą.

 

Pozdrówki for all

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Nikt nie kupuje m3 czy innego mocnego silnika do przemieszczania sie z punkt A do punktu B.
Nie wiadomo :D Ale faktycznie można założyć że kupującemu takie auto nie chodzi tylko o przesuwanie się z A do B.

 

Wydaję mi się, ze palenie gumy itp. zabardzo im nie szkodzi

(oczywiście wszystko ze zdrowym rozsądkiem)

Co znaczy "palenie gumy ze zdrowym rozsądkiem"?

Samochody z silnikami 2.5 litra i większymi, z M włącznie nie służą do palenia gumy tylko do szybkiej jazdy. Ktoś kto kupuje np. M3 i chce się wyszaleć jedzie na tor. Albo na autostradę do Niemiec.

Palenie gumy, niezależnie od tego w jakim samochodzie jest zabawą bezmyślną i pozbawioną sensu. Nie pokazuje ani możliwości samochodu, ani umiejętności kierowcy. Więc po co to robić?

 

To tyle z mojej strony na ten temat. Chyba że mnie ktoś sprowokuje :D

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Dokładnie Mac'u masz rację seria M jest do tego stwożona, a czy to jest palenie gumy czy wchodzenie bokiem w zakręt - żadna różnica, a czy BMW nie zachęca do palienai gum?? hmmm na RTL7 leci taka reklama nowej M5, jeśli to co jest tam pokazane nie nazywa się paleniem gumy to ja już nie wiem o co chodzi.

 

Bastek - mylisz się jeśli uważasz że odciągniesz jakiegoś małolata (nie chce tu nikogo urazić, też nim byłem :wink: ) od procederu niszczenia samochodu, a nie ważne czy to BMW czy jakaś inna marka, to przychodzi i odchodzi z wiekiem, zależy od temperamentu człowieka, jego charakteru, i nie mów mi że jak miałeś 17 lat to Ci palma do głowy nie odbijała, mówie ogólnie nie tylko samochody. Człowiek mając 25 czy 30 lat zaczyna myśleć innymi kategoriami, ja już nie palę gumy nie driftuje i nie ścigam się na 1/4 mili, ale nie moge się wyżec tej części mojego życia i mile to wspominam. Tak samo nie uwieże w to że większość na tym forum choć z ciekawości nie próbowała. Co do budowania wizerunku kierowcy BMW to mnie osobiście nie interesuje to co ludzie powiedzą, mogą mówić se co chcą ja i tak nie zwracam na to uwagi, bo wiem że w 99% przypadków do złośliwe gadanie wynikające z zazdrości. A co poradzić, jak myślicie dlaczego padło akurat na BMW?? , a no dlatego że nie przez przypadek BMW stważa najlepsze warunki do sportu, acz kolwiek zgadzam się palenie gumy to nie sport

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
i z pewnoscia nie ma 5sek do 100

 

zgodze sie od 100 do 200 tak ale nie do setki

 

ciezko jest ruszyc takim aby taki wynik osiagnac.........

 

ehhh już nie przesadzaj 5s od 100 do 200 to ma bolid F1, poza tym da radę zrobić 5s z tylnym napędem prędzej niz z przednim. Ja miałem 210 konnego forda który ważył 900kg i przyspieszenia miał w granicach 6s, więc e30 która ma 40KM więcej i waży 1350kg napewno nie zejdzie poniżej 6s (ja stawiam na 6,5), przy takich przyspieszeniach aby zejść np z 6s na 5s potrzeba conajmniej 100KM więcej

 

Ha, ja mam 540 e34 na manualu 6-cio biegowym i mierzylem przyspieszenie, 286 km, 6,5 s. - 100km.h

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Opublikowano

e tam, niektorzy z Was pisza jak jakies stare dewoty ;) Ja lubie popalic beemkami, polatac boczkiem, poskladac sie ladnie w zakrety - i TYLKO po to kupilem ten samochod - bo jest wlasnie do tego zaprojektowany - zadne inne auto ktorym jezdzilem tak ochoczo nie majta ''dupcia'' jak E30 a przy tym jest tak latwe do opaniowania (E34 to juz troche klocek - ale z dobrymi oponami na przodzie daje tez niesawowita frajde...)

 

A jak cos sie zepsuje, urwie,rozleci - --- trudno - shit happens - trzeba bedzie naprawic i jezdzic dalej a pisanie o kims ze jest glupi (to jego sprawa) bo pali laczka w miejscu jest jeszcze glupsze ;)

 

Spojrzcie na zagraniczne, polskie czy zza morza zloty BMW i pokazcie mi gdzie nie pali sie laczka czy nie diftuje ---- WIEKSZOSC z uzytkownikow beemek wie na co stac te auta ;) i sie nimi poprostu bawia - bo Beemka to taka duza zabawka dla duzych chlopcow...

Lubię BMW - od 15 lat...trochę ich ujeżdzałem

Teraz pora na AMG :D

  • Członkowie klubu
Opublikowano
[ciach]

Ja lubie popalic beemkami, polatac boczkiem, poskladac sie ladnie w zakrety - i TYLKO po to kupilem ten samochod - bo jest wlasnie do tego zaprojektowany - zadne inne auto ktorym jezdzilem tak ochoczo nie majta ''dupcia'' jak E30 a przy tym jest tak latwe do opaniowania

[ciach]

Spojrzcie na zagraniczne, polskie czy zza morza zloty BMW i pokazcie mi gdzie nie pali sie laczka czy nie diftuje ---- WIEKSZOSC z uzytkownikow beemek wie na co stac te auta ;) i sie nimi poprostu bawia - bo Beemka to taka duza zabawka dla duzych chlopcow...

A czy ja napisałem gdzieś że BMW jest samochodem dla emerytów? Tak, to jest samochód również do zabawy. Ale zabawy dzięki której można pokazać również umiejętności kierowcy. Polatać bokiem w zakręcie? Proszę bardzo. Drifting? Proszę bardzo. Jeśli umiesz to zrobić i panujesz nad samochodem to pokazuje jednocześnie możliwości samochodu i Twoje umiejętności. A palenie gumy? To tylko kupa smrodu... :wink:

 

Spojrzcie na zagraniczne, polskie czy zza morza zloty BMW i pokazcie mi gdzie nie pali sie laczka czy nie diftuje
Proszę bardzo: zloty BMW Klub Polska :D albo zloty BMW Club Europa. Myślę że znalazłoby się tego jeszcze trochę.

I niestety argument że na większości imprez z udziałem BMW pali się gumę nie jest żadnym argumentem. :wink: Czy jeśli na 100 osób 99 kradnie to staje się to moralnie usprawiedliwione?

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano
[ Polatać bokiem w zakręcie? Proszę bardzo. Drifting? Proszę bardzo. Jeśli umiesz to zrobić i panujesz nad samochodem to pokazuje jednocześnie możliwości samochodu i Twoje umiejętności. A palenie gumy? To tylko kupa smrodu... :wink:

 

No wiesz nie każdy umie palić gumę wbrew pozorom dobrze spalić laczka to jest sztuka

 

Czy jeśli na 100 osób 99 kradnie to staje się to moralnie usprawiedliwione?

Tak ponieważ większość z filozoficznego punktu widzenia nie może być inna. Inny jest wtedy ten 1 ze 100 i to on poniesie odpowiedzialność.Norma społeczna jest to obserwacja zdecydowanej większości osobników któży zachowuja się podobnie w danej sytuacji, wszystko to kwestja umowy, wiem o co Ci chodziło ale myślę że podałeś zły przykład. To tak jak 99 osób na 100 przechodzi na czerwonym świetle, przy obecnych normach społecznych jest to nie normalne, ale normy tak jak i zachowania się zmieniają więc poprostu należy zmienic zasady że na czerwonym się przechodzi a na zielonym stoi i znowu wszystko jest w pożądku.

 

Poza tym Panowie dajcie spokuj bo ta dyskusja nie prowadzi do niczego, nikt nikogo nie przekona do swoich racji, jak macie chęć palić gumy to palcie, ja z tego wyrosłem (i owszem robiłem to kiedyś), a teraz lubie sobie przycisnąć do 6 tyś/obr. a to że ktoś widział mnie jak startowałem spod skrzyżowania przeciągając na biegach to nie znaczy odrazu że mój samochód to trupiszcze i nie należy go kupować, poza tym samochód to nie jest wytwór bogów któremu należy oddawac cześć. Człowiek zbudował, człowiek zniszczy taka jest kolej rzeczy na tym świecie.

 

Bastek wierze w Ciebie i Twoją misję myśle że jesteś prawdziwym pasjonatem BMW, zostałeś poprostu do tego powołany :D , ale to jest walka z wiatrakami i z głupotą nie wygrasz.

 

No i wracając do tematu to całkiem ładne autko :lol: :lol: :lol:

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano

a mi sie podoba jeszcze zupelnie co innego - jak jade ojca paskiem lewym pasem to moge trabic i tak mi nikt nie zjedzie, natomiast jak jade buleczka to wystarczy ze swiatlami mrugne i juz zjezdzaja,

btw tylko i wylacznie po to kupilem samochod z napedem na tyl zeby moc sie poslizgac !! i slizgam sie (teraz czyli w zimie) na co drugim zakrecie, i wcale nie uwazam tego za jakis przejaw glupoty czy czegos podobnego

kupie szerokie 17" do E36 - najchetniej 9" przod i 10" tyl
Opublikowano

A ja w temacie e-30 3.5 litra.

 

Byly seryjnie montowane 335, w fabryce, w .... RPA. Jesyna wada: kierownica nie z tej strony. Do tego sam kiedyś przymierzalem sie do kupna Hartge 3.5 litra w e-30, czyli profesjonalny tuning. Ladna byla, ino calkiem zardzewiala.

 

W sumie to nie jest az taka straszna moc i wielkosc silnika, zreszta teraz mamy 330, a w e-36 bylo 328. Wiec kierunek dobry. Dla mnie lepszy niz niz m3 e-30, bo wole spokoj 6 cylindrow.

 

Z ciekawostek to czytalem testy compactow e-36 z silnikami V12 5,0 nieco podrasowanym i Schnitzera 4.6 V8. To juz czysty understatement.

(OO=[][]=OO)
  • Członkowie klubu
Opublikowano

To może ja parę słów w temacie:

 

kiloff - ja nie trąbię tak specjalnie ale czasem jak trzeba to też puszczę sygnała bo ludzie nie potrafią kulturalnie po mieście jeżdzić, ale z tym co napisałeś:

 

btw tylko i wylacznie po to kupilem samochod z napedem na tyl zeby moc sie poslizgac !! i slizgam sie (teraz czyli w zimie) na co drugim zakrecie, i wcale nie uwazam tego za jakis przejaw glupoty czy czegos podobnego

 

zgadzam się w 100% jeżeli robimy to z głową.

 

BMW to radość z jazdy, super sie nim slizga w zakrętach, wspaniale przyspiesza, pięknie gra w nim 6-ścio cylindrowy silnik, bezpiecznie bo szybko się nim wyprzedza, wygodnie sie jedzie w długiej trasie, długo do warsztatu na naprawy nie trzeba zaglądać, hamulce o mało poduszek powietrznych nie uruchamiają, itp, itd, i to jest właśnie ta radość z jazdy :D . Samo prowadzenie tego auta jest tak przyjemne i komfortowe że nikomu chyba nie trzeba tego tłumaczyć. ****

 

Ale, zawsze jest jakieś ale:

nie zgadzam się z Tobą Kiokio ponieważ też kiedyś miałem 17 lat, jeżdziłem motorem, a młody motocyklista można powiedzieć gorszy jest od młodego maniaka kierownicy - chyba przynajmniej tak się utarło - :roll: i nie niszczyłem mojej topowej MZ ETZ 251 :shock: jak inni paleniem gumy, jazdą na jednym kole, ściganiem się, itp. Po prostu dbałem o ten motocykl, było mi go szkoda katować, ale nie powiem szybko czasem nim jeżdziłem (dla 17 latka prędkość 130 km/h w tamtych latach to było naprawdę dużo - wiesz o co chodzi) ale zawsze z rozwagą i z zachowaniem zdrowego rozsądku. Nic mi się nie stało, nawet gleby na motorze nie zaliczyłem, a teraz mam BMW i też czasem mam ochotę przycisnąć ale robię to tak aby mi, przede wszystkim mi sprawiało to przyjemność - mówię o tym co napisałem wyżej, i nie narażało innych na stresowe sytuacje. Lubię sie moim kombikiem poślizgać, poczuć przyspieszenie, itd, ale palenie gumy żadna przyjemność dla mnie, pasażerów i ewentualnych widzów - dym i smród.

 

Racją jest to że człowiek jak był młody i miał kiedyś takie a nie inne zachcianki - np.: palenie gum od czasu do czasu - nie znaczy że jest tym złym, najgorszym, be, be, be, wytykanym palcami, nie, ale trzeba zwracać uwagę na rzeczy bezsensowne. Jak ktoś palił sobie gumy, ok. nic się nie stało, ale sam chyba teraz dochodzisz do wniosku że to było głupie. Tak więc trzeba zwracać na to uwagę i mówić że to jednak jest głupie i po co to robić. Można uczyć się czy robić za kierownicą wiele innych bardziej rozwojowych rzeczy.

 

Powiem tak - wszystkiego trzeba w życiu spróbowac :wink: - ale robić sobie z palenia gumy zawody, konkurencję kto wiecej gum spalił, albo dłużej palił, na spotach, zlotach to według mnie jest chore i bez sensu. Niczego to nie wnosi i nie uczy. Bastek dobrze napisał - masz super auto BMW, o sportowym charakterze, ze świetnymi osiągami, które prowadzi się idealnie - stań na placu z pachołkami taką E39 525tds w automacie i pokaż co potrafisz :D .

 

To jest własnie ta radość z jazdy bo wiadomo że z BMW ciężko konkurować w każdej sytuacji i nie trzeba palić gumy aby to udowodnić.

 

To tyle - pozdrawiam - Krzysiek.

 

**** - jeżeli mamy BMW a nie wrak z BMW :wink:

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.