Dwukrotnie przekroczona emisja spalin - jaka przyczyna?

[Marian2]

Ostatnio byłem na przeglądzie i szczena mi opadła jak facet mi pokazał emisje spalin (dwukrotnie przekroczona) oczywiście chciał zabrać dowód ale wiadomo co dostał.

Rok temu było wszystko tiptop. Dziwne że na gazie (II) jest ok. a na benzynie lipa.

I mam pytanie od czego zacząć, co sprawdzić? Dodam jeszcze że cały dolot wyczyszczony i szczelny, nowe świece, przewody, sonda, wydech na oko wygląda ok. chodzi na ucho normalnie nic nie brzęczy, na kompie zero błędów.

[bono20002]

a katalizator to ty posiadasz??:D

[Marian2]

Katalizator oczywiście jest

[Radek_ZG]

Sonda lambda, jedź do dobrego warsztatu i niech sprawdzą ją. Można tak szybko załatwić katalizator.

[Marian2]

Byłem wczoraj u gazownika na regulacji gazu i sonde dokładnie sprawdzał czy przypadkiem się nie zawiesza.

[piotr2569]

Dziwne że na gazie (II) jest ok. a na benzynie lipa.

 

Jesli chodzi o spaliny to przeważnie przyczepiają się do niespalonych cząstek benzyny, bo przeważnie to jest przekroczone - i to może oznaczać, że pada Ci kat, albo sonda, albo że masz jakieś nieszczelności w układzie dolotowym.

Możesz mieć także przekroczoną emisje CO.

 

Na gazie nie masz niespalonych cząstek benzyny - więc i spaliny będą w normie.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[Marian2]

Jak pisałem dolot mam na 100% szczelny i wyczyszczony, sonda nowa sprawdzona przez gazownika wiec zostaje katalizator lub zmienić gazownika

1. Z jakiego powodu mógł wykitować katalizator i czemu tak nagle, czy to normalne przy 195tys

2. wstawić zamiennik np. http://moto.allegro.pl/item283331376_katalizator_tesch_z_montazem_warszawa.html

Czy tłumik środkowy i kombinować na przeglądach.

3. jakie jeszcze mogą być przyczyny takiej emisji oprócz sondy i katalizatora

Z górki dziękuje za pomoc panowie :cool2:

[Radek_ZG]

Uszczelniacze zaworów, z czasem twardnieją i wtedy silnik spala olej. Nie zauważyłeś może czy ubywa Ci oleju? Mogą to jeszcze być pierścienie.

[flash]

dowiedz sie od ktorego roku byl wymagany katalizator, moze nie bedziesz musial kombinowac. katalizator mogl sie pokruszyc gdybys np udezyl wydechem w cos twardego, np kamien, mogl sie stopic jesli auto przez jakis czas nie palilo na wszystkie gary i paliwo spalalo sie w kacie.

[Marian2]

Uszczelniacze zaworów, z czasem twardnieją i wtedy silnik spala olej. Nie zauważyłeś może czy ubywa Ci oleju? Mogą to jeszcze być pierścienie.

Nie zauważyłem ostatnio ubytku oleju ale sprawdze dokładnie jeszcze jutro.

 

dowiedz sie od ktorego roku byl wymagany katalizator, moze nie bedziesz musial kombinowac. katalizator mogl sie pokruszyc gdybys np udezyl wydechem w cos twardego, np kamien, mogl sie stopic jesli auto przez jakis czas nie palilo na wszystkie gary i paliwo spalalo sie w kacie.

 

Katalizator mam wbity w dowód więc ta opcja myśle odpada, a jakby nie palił na wszystkie gary to bym pewnie to wyczuł.

[flash]

w ktorym miejscu jest wbity w dowod ? mam 2 auta z katalizatorem i nie zauwazylem zeby gdzies bylo miejsce na wpis czy auto ma kata czy nie.

[Marian2]

Pomyliłem dowód ze świadectwem homologacji na gas :duh: , wiedziałem że gdzieś jest wbity, na przeglądzie pod homologacje sprawdzają emisje spalin bo mam wpisane CO 0,0 HC 40

Więc lipa

 

Sprawdziłem dziś dokładnie poziom oleju i jest tiptop wiec uszczelniacze zaworów odpadają

 

Co jeszcze panowie morze być z tą emisją, nikt nie miał podobnej sytuacji?

[flash]

dzis po montazu monter posyla homologacje do producenta , ten ja podbija pieczatka i odsyla spowrotem. monter musi wpisac takie dane bo inaczej producent nie podbije homologacji !!! wiec nie wierz do konca w to co napisane. czy ty napewno masz kata? czy tylko puszke po nim? podjedz do gazownika i analizatorem jak ci sprawdzi to bedzie od razu wiadomo czy kat jest czy tylko puszka.

 

czy napewno na przegladach jest konieczna homologacja? nigdy mi nie sprawdzali w zadnym aucie a nigdy nie dawalem lapowki. sprawdzal tylko numery na butli i date jej waznosci. diagnosta mowil mi ze papier jest potrzebny jesli numery sa nieczytelne.

[Marian2]

Na każdej stacji diagnostycznej widać panowie inaczej podchodzą do sprawy jedni sprawdzają do bólu wszystko (tak jak w moim przypadku) inni na oko i podbijają bo czas to pieniądz.

Na przeglądach np. nigdy nie zaglądali mi do butli ale zawsze podpinali analizator spalin i było minimalnie wiecej ale w łape nie dawałem

Wiec panowie powinienem mieć tego kata czy nie?

[Radek_ZG]

Moim zdaniem każde e36 miało seryjnie kata a zwłaszcza rocznik 94.

[flash]

moze i mialo seryjnie kata ale tu nie o to chodzi, dowiedz sie od diagnosty od ktorego roku kat byl obowiazkowy. bylo to cos kolo 93-95 bo w tym czasie wychodzily polonezy na wtrysku z katem i bez, wiec moze sie zalapiesz na czas kiedy nie trzeba miec kata - tak jak z zaglowkami z tylu i swiatlem przeciwmgielnym, jak sa to musza dzialac ale nie byly konieczne przed jakas tam data wiec nie trzeba montowac do starszych aut. mysle ze wiecie o co mi chodzi.

 

niemcy mieli bardziej rygorystyczne prawo poza tym wyprzedzali normy o pare lat, wiec np ford fiesta z 1992 roku mial kata, choc wcale nie musial.

[Marian2]

Norma Euro1 obowiazywała od 1992-1997 roku.

Norma Euro2 od 1995 roku.

 

Więc powinien być katalizator