Skocz do zawartości

Problem z odpaleniem! Kto pomoże?????Opłaca się go robić


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Chłopie bez gadania - sprzedaj budę. Słuchaj doświadczonego. Będziesz miał masę roboty i zabawy z tym wydasz kupę kasy a na końcu wcale nie bęzdiesz miał 100% pewności że jest ok. E30 to są najpiękniejsze samochody jakie powstały na tym globie. Ale powstały dawno i powoli odchodzą na tamten świat... Na Twoim miejscu sprzedałbym na części żeby odzyskać jak najwięcej kasy i zainwestował w E36/46 - będziesz miał i ekonomiczniejszy silnik i młodsze auto...
Opublikowano (edytowane)

Na twoim miejscu zostawiłbym e30, jeżeli nadwozie jest w dobrym stanie, ponieważ to fantastyczny model, mały i zwinny, bardziej poręczny od e36 dla młodego człowieka i zaczyna być youngtimerem, zawsze takiego chciałem mieć :) i na pewno kiedyś kupię do zabawy.

Po prostu poskąpiłeś parę stówek na to, by zadbać o auto i teraz masz cenną ale bolesną nauczkę. Nie naprawisz jednej rzeczy, zepsuje ona drugą a ta kolejne itd. Oszczędności na aucie zawsze się mszczą, to nie jest odpowiednie miejsce.

Zarób trochę grosza, kup kolejny silnik (2.5), pozmieniaj wszystkie paski i ciesz się jazdą.

 

http://en.wikipedia.org/wiki/BMW_M20

Nie znam się na m20, ale tutaj wyraźnie jest napisane, że napędzane jest paskiem, nie łańcuchem: The 12-valve, belt driven SOHC design....

 

Skoro mechanik powiedział, że łańcuch, to natychmiast go zmień na innego, kompetentnego i trzymaj się od tamtego z dala. Łańcuchy praktycznie się nie urywają i wytrzymują pół miliona km.

Fachowcy.... Jezu

Edytowane przez boletus
Opublikowano
kolego sto razy wole laqdne e30 320i niz zajechane e36 318is przecie to sieczkarnia

 

Kolego a znajdź nie zajechane e30 320, mowie po prostu ze czas robi swoje i coraz trudniej o te bude ze zdrowym nadwoziem i zdrowa jednostka napedowa... A ze prowadzi sie najlepiej i jest po prostu naj MI nie musisz mowic :P Wpakowalem juz ze 30 tysiecy od zakupu rok temu. Nie zebym zalowal, ale jak bede chcial sie przesiasc na e46 to raczej nie odzyskam nawet 1/5 tej kasy.... W zwiazku z tym doradzam koledze zeby pieniadze zainwestowal w cos co sie zwroci - co bedzie mozna potem bezstratnie sprzedac...

 

 

 

Wisnia - przemysl to - moze warto nawet wziac kredyt. 2 lata po tysiac miesiecznie a bedziesz smigal wymarzonym e46... A powiedzmy jak bedziesz mial zapotrzebowanie na kase albo chec na jeszcze wyzszy model BMW to nie bedzie problemu z odsprzedaniem. Ale to Twoj wybor :Wink: Powodzonka!

Opublikowano

Nie wydaje mi się, żeby Wiśnia dysponował środkami na zakup i utrzymanie (głównie to) e46. Ogólnie każde auto to spory wydatek, bwm jeszcze większy ale ta marka nie jest dla przeciętnego zmotoryzowanego, tylko dla kierowcy, który czerpie z jazdy i faktu posiadania czegoś niezwykłego przyjemność.

Poza tym Trapp nie przeczytałeś uważnie wątku ("wydałem na e30 wszystkie $$$")

Zakup auta to najgorsza możliwa inwestycja, jeżeli chodzi o zwrot.

To, że wpakowałeś 30 tyś., to chylę czoła, teraz jeździj, korzystaj, ciesz się ile możesz Trapp. Bo nie zrobiłeś tego, by teraz czy później maszynę sprzedać. Jak będziesz sprzedawać to daj znać, ja kupię ;)

 

Jeżeli Wiśnia się nie zniechęci to zgłębi podstawowe tajniki mechaniki, a wiedza to będzie bezcenna w naszej "pomrocznej" - ja sam pamiętam jak naprawiałem swoje pierwsze auto - fiat argenta (prototypowy wtrysk wielopunktowy). Nikt nie potrafił mi pomóc, same głąby dookoła. Kupiłem dwie książki ( jedną przetłumaczyłem z niemieckiego), zestaw narzędzi, do garażu, 3 miesiące później mgr prawa naprawił własnoręcznie silnik :)

Nauczyłem się też, żeby nie ufać ludziom podającym się za mechaników, a przynajmniej patrzeć im na ręce na każdym kroku.

Nigdy się nie poddawać

:twisted2:

Opublikowano
Masz rację boletus. Kupiłem ten samochód ze 2 miesiące temu. Mogłem kupić coś innego, coś co miało silnik 1.0 ale mi chodziło o marke BMWi moc silnika. E 46 to fakt zaje... auto ale w tej chwili mnie na coś takiego nie stać a kredyty który mam płacić co miesiąc po 1000 zł nie uśmiecha mi się brać!!!! Wole co miesiąc ładować moje e30 żeby dobrze mi się jeździło!!

Moje auto.................................

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=727088#727088

Opublikowano
kolego sto razy wole laqdne e30 320i niz zajechane e36 318is przecie to sieczkarnia

 

Kolego a znajdź nie zajechane e30 320, mowie po prostu ze czas robi swoje i coraz trudniej o te bude ze zdrowym nadwoziem i zdrowa jednostka napedowa... A ze prowadzi sie najlepiej i jest po prostu naj MI nie musisz mowic :P Wpakowalem juz ze 30 tysiecy od zakupu rok temu. Nie zebym zalowal, ale jak bede chcial sie przesiasc na e46 to raczej nie odzyskam nawet 1/5 tej kasy.... W zwiazku z tym doradzam koledze zeby pieniadze zainwestowal w cos co sie zwroci - co bedzie mozna potem bezstratnie sprzedac...

 

 

 

Wisnia - przemysl to - moze warto nawet wziac kredyt. 2 lata po tysiac miesiecznie a bedziesz smigal wymarzonym e46... A powiedzmy jak bedziesz mial zapotrzebowanie na kase albo chec na jeszcze wyzszy model BMW to nie bedzie problemu z odsprzedaniem. Ale to Twoj wybor :Wink: Powodzonka!

 

Oczywiste że nowszy samochód jest lapszy pod warunkiem że jest w dobrym stanie. A do tego widziałem naprawde nie jedno e30 które wyglądało 100 razy lepiej niż niektóre choćby e36!!

Moje auto.................................

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=727088#727088

Opublikowano
Oczywiste że nowszy samochód jest lepszy pod warunkiem że jest w dobrym stanie. A do tego widziałem naprawdę nie jedno e30 które wyglądało 100 razy lepiej niż niektóre choćby e36!!

 

Jak o mnie chodzi to każde e30 jest ładniejsze od e36 ;) No a Boletus ma racje. Sam jestem w udupionej sytuacji. ISa faktycznie będę trzymał póki śmierć nas nie rozłączy,a przynajmniej aż się usatysfakcjonuję, że warto było włożyć tyle serca ;) Wiśnia czekamy na sprawozdanie z remontu :cool2:

 

 

Nauczyłem się też, żeby nie ufać ludziom podającym się za mechaników, a przynajmniej patrzeć im na ręce na każdym kroku.

 

AMEN!

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Dzisiaj odbieram moje autko. Wiec napiszę co było. Kiedy mechanik zrzucił klape, pierwsze co zobaczył to pęknięty popychacz. Jak zwalił głowice to WSZYSKIE zawory były pokrzywione!! Głowica do szlifu nowe zawory, pasek, napinacz itp. Kiedy wszystko już złożył i wlał płyn do chłodnicy to okazało się że poszła jeszcze pompa wody... Całkowity koszt naprawy to 1400 zł... Drogo??

Moje auto.................................

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=727088#727088

Opublikowano
Dzisiaj odbieram moje autko. Wiec napiszę co było. Kiedy mechanik zrzucił klape, pierwsze co zobaczył to pęknięty popychacz. Jak zwalił głowice to WSZYSKIE zawory były pokrzywione!! Głowica do szlifu nowe zawory, pasek, napinacz itp. Kiedy wszystko już złożył i wlał płyn do chłodnicy to okazało się że poszła jeszcze pompa wody... Całkowity koszt naprawy to 1400 zł... Drogo??

 

:O Głowicy, zawory, rozrząd, płyny? Albo coś mało zapłaciłeś albo mi się tak zdaje... No ale trzymam kciuki, że będzie jeździł super :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.