Skocz do zawartości

wymiana uszczelki pod głowicą


MANIACBLUE

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Dzisiaj w moim aucie została zdjęta głowica celem wymiany uszczelki pod nią.Powodem były ubytki płynu chłodzącego oraz olej w tym płynie(..w znikomej ilości,ale był).Poniżej parę zdjęć zrobionych tuż po demontażu.

1. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img118.imageshack.us/img118/3117/dsc01485ou5.jpg 2. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img152.imageshack.us/img152/5277/dsc01486ng0.jpg 3.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img110.imageshack.us/img110/6759/dsc01487bq9.jpg 4.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img505.imageshack.us/img505/6237/dsc01488jb3.jpg 5. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img106.imageshack.us/img106/3518/dsc01489ap5.jpg 6.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img148.imageshack.us/img148/3287/dsc01490it2.jpg 7.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img127.imageshack.us/img127/426/dsc01491bq3.jpg 8.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img404.imageshack.us/img404/7199/dsc01492bx3.jpg 9.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img406.imageshack.us/img406/3686/dsc01493fx1.jpg

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego,a mozesz powiedziec jak poznałeś ze w płynie chłodzacym masz olej????????ja mam taki objaw że wymieniony zieloniutki płyn 1000km temu zrobił sie brudnawy,tzn nie ma juz tak zielonego koloru,czy to powazne?jakie poza tym silnik miał dolegliwosci u ciebie przed zrzuceniem głowy ,nie trzymał temp?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.Uszczelka na przedmuchaną nie wyglądała,choć jak twierdzi mechanik-co też mi pokazał-w pewnym miejscu mogła puszczać naprawdę odrobinę oleju do kanału z płynem chłodzącym.Jak już kiedyś pisałem głowica wczoraj była zdjęta pierwszy raz w tym aucie,czyli dotychczas istniał stan fabryczny.Być może-to tez opinia mechanika-głowica w tym miejscu mogła być ciut słabiej dociągnięta na śrubie.Zamówiłem też wczoraj wszystkie niezbędne do ponownego montażu uszczelki...i tu zaskoczenie!!Zamawiając wczoraj myślałem,że na dzisiaj będą,a tu....gość w niby serwisie mi mówi,że dopiero w czwartek.Nie uwierzycie!!Po prostu nie było w Polsce na stanie magazynowym oryginalnej uszczelki pod głowicę-czyli rzec można elementu najważniejszego.Trudno...ale niesmak pozostał,bo żeby magazyny centralne BMW w Polsce nie miały na stanie tej części,to według mnie żenada...wniosek taki,że albo uszczelki schodzą i nie mogą nadążyć ze sprowadzaniem,albo rzadko są zamawiane?...wszystkie uszczelki i oringi,plus śruby do głowicy nowe i oryginalne.Kupiłem też 4.5 litra oryginalnego koncentratu do chłodnicy-cena 75 złotych za trzy półtoralitrowe butelki do rozrobienia.Koszt płynu nie wydaje się bardzo przewalony,zwłaszcza że rok temu za 4 litry koncentratu Castrola Antifreeze dałem na stacji BP 70 złotych. Głowica planowana nie będzie,tak że uszczelka nominał o grubości 1.74 mm(..grubszą o nominale 2.04 mm,czyli do głowicy po obróbce na stanie mieli).W tym niby serwisie bardzo namawiali mnie też na zakup i wymianę uszczelniaczy zaworowych,mówiąc że jak już głowica zdjęta,to dobrze i to zrobić...no,mają chyba rację.Ale ja po konsultacji z mechanikiem zrezygnowałem,ponieważ oleju nie bierze wcale,zawory nie wymęczone to po co rozbierać głowicę na czynniki pierwsze...ponoć da się wymienić uszczelniacze-gdyby była taka konieczność-bez zdejmowania głowicy.Zatem jutro ponowny montaż....w odpowiedzi na pytanie kolegi co do objawów,to płynu chłodzącego musiałem dolewać tak ze trzy setki co półtora miesiąca.A gdy poziom opadł poniżej linii to na ściance zbiornika wyrównawczego ukazał się taki osad-biała maż,jak budyń.Z kolei po dolaniu po wierzchu płynu widać było tłustą powłokę koloru brązowego,tak jakby wpuścić parę kropel oleju.Stąd decyzja o zdjęciu głowicy i wymianie uszczelki.WYBACZCIE proszę tę długą litanię,bo się rozpisałem że hoho.POZDRAWIAM.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko :cool2: Wybaczamy :D

 

Moze napisz Kolego ile Cie ten cały interes kosztował, ile części, ile robocizna - interesuje mnie to. A pewnie inni świeżo upieczeni maniacy BMW będą się chcieli tego dowiedzieć. A autko w ASO naprawiasz?

 

Pozdrawiam

Sprzedam felgi aluminiowe 15"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.Uszczelka na przedmuchaną nie wyglądała,choć jak twierdzi mechanik-co też mi pokazał-w pewnym miejscu mogła puszczać naprawdę odrobinę oleju do kanału z płynem chłodzącym.Jak już kiedyś pisałem głowica wczoraj była zdjęta pierwszy raz w tym aucie,czyli dotychczas istniał stan fabryczny.Być może-to tez opinia mechanika-głowica w tym miejscu mogła być ciut słabiej dociągnięta na śrubie.Zamówiłem też wczoraj wszystkie niezbędne do ponownego montażu uszczelki...i tu zaskoczenie!!Zamawiając wczoraj myślałem,że na dzisiaj będą,a tu....gość w niby serwisie mi mówi,że dopiero w czwartek.Nie uwierzycie!!Po prostu nie było w Polsce na stanie magazynowym oryginalnej uszczelki pod głowicę-czyli rzec można elementu najważniejszego.Trudno...ale niesmak pozostał,bo żeby magazyny centralne BMW w Polsce nie miały na stanie tej części,to według mnie żenada...wniosek taki,że albo uszczelki schodzą i nie mogą nadążyć ze sprowadzaniem,albo rzadko są zamawiane?...wszystkie uszczelki i oringi,plus śruby do głowicy nowe i oryginalne.Kupiłem też 4.5 litra oryginalnego koncentratu do chłodnicy-cena 75 złotych za trzy półtoralitrowe butelki do rozrobienia.Koszt płynu nie wydaje się bardzo przewalony,zwłaszcza że rok temu za 4 litry koncentratu Castrola Antifreeze dałem na stacji BP 70 złotych. Głowica planowana nie będzie,tak że uszczelka nominał o grubości 1.74 mm(..grubszą o nominale 2.04 mm,czyli do głowicy po obróbce na stanie mieli).W tym niby serwisie bardzo namawiali mnie też na zakup i wymianę uszczelniaczy zaworowych,mówiąc że jak już głowica zdjęta,to dobrze i to zrobić...no,mają chyba rację.Ale ja po konsultacji z mechanikiem zrezygnowałem,ponieważ oleju nie bierze wcale,zawory nie wymęczone to po co rozbierać głowicę na czynniki pierwsze...ponoć da się wymienić uszczelniacze-gdyby była taka konieczność-bez zdejmowania głowicy.Zatem jutro ponowny montaż....w odpowiedzi na pytanie kolegi co do objawów,to płynu chłodzącego musiałem dolewać tak ze trzy setki co półtora miesiąca.A gdy poziom opadł poniżej linii to na ściance zbiornika wyrównawczego ukazał się taki osad-biała maż,jak budyń.Z kolei po dolaniu po wierzchu płynu widać było tłustą powłokę koloru brązowego,tak jakby wpuścić parę kropel oleju.Stąd decyzja o zdjęciu głowicy i wymianie uszczelki.WYBACZCIE proszę tę długą litanię,bo się rozpisałem że hoho.POZDRAWIAM.

 

pierwsza sprawa....z tą nie-dociągnięta śrubą..... :mad2: :duh: brava dla pana mechanika.....na pierwszy rzut oka widać że fachowiec jakich mało, tak jest :cool2: tylko pogratulować mechanika..

:duh:

 

druga sprawa: płyn chłodzący jest sam w sobie tłusty,

trzecia sprawa...ten budyń kolegi to prawdopodobnie nic innego jak zaszlamowana chłodnica...w dodatku mogłą być wlana zwykłą kranówa w chłodnicę i trocherudej siezebrało..

czwarta....moze i dobrze że robisz tą uszczelkę, może coś jej dolegało, ale..ogólnie to naciagnął cię mechanik...

mi kiedys awno dawno temu jeszcze w innej maszynie chcieli wmówic że uszczelka pod klawiaturka padła...., tłumaczył się tym ze pierdziało z silnika jak siemasz....a mechanik podobno najlepszy w mieście :norty: ...jak mu pokazałem że kolektor przerdzewiał i jest dziurka tak tylko pochylił głowę i..udał że musi gdzieś zadzwonic :twisted2: :twisted2:

takich mamy fachowców w polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelki zamówiłem wszystkie oryginalne i za te rzeczy,które ja wymieniam zapłaciłem 590 złotych,gdzie sama uszczelka pod głowicę kosztowała 258 złotych.Nie zamawiałem tylko uszczelki pod kolektor wydechowy,ponieważ nie był odkręcany...śruby powinno się za każdym razem wymieniać na nowe,więc je też zamówiłem-cena za 10 sztuk to 86 złotych.Podkładki pod te śruby nie muszą być nowe.Pozostałe uszczelki i oringi to już nie takie straszne ceny,ale w sumie daje to...niezłą sumkę :D .Co do kosztów robocizny,to jak rozmawiałem z mechanikiem 400 albo 500 złotych.Głowica planowana nie była,więc jakieś drobne złotówki będzie mniej zapewne.Ale ceny usługi się nie przeskoczy.Auta nie serwisuję w ASO,bo w Kielcach takiej stacji nie ma.Jest,ale autoryzowany przedstawiciel.Ja napraw zarówno w poprzednich moich BMW,jak i obecnej dokonuję u znanego mi od lat i zaufanego mechanika.Jeszcze nie miałem okazji narzekać i myslę,że takowej mieć nie będę.Chłopak jest w porządku nie tylko wobec mnie.Wiecie,gdyby nawet chciał mnie naciąć na więcej kasy,to upierałby się przy rozbieraniu głowicy na przykład.A stwierdził po analizie stanu faktycznego,że nie jest to konieczne.Poza tym części w jego warsztacie dostarcza klient,on sam rzadko kupuje.Dzięki temu unika się przewałek na cenach elementów montowanych-klient sam decyduje co i za ile ma kupić.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na wnioski kolegi bono 20002...wiem,że płyn chłodniczy sam w sobie ma konsystencję oleistą,ale na pewno nie pływa po jego wierzchu warstewka brązowego tłustego czegoś tam,co ewidentnie zostawało na palcu i robiło wrażenie,jakbyś wyjął palec z wody po której pływa olej...w zeszłym roku wymieniałem płyn chłodniczy i wody owszem dolewałem,ale....demineralizowanej,czyli takiej jaka być powinna.Zaznaczam,że przez 7 miesięcy po kupnie auta jezdziłem na płynie jakim był zalany w Niemczech.Woda to nie była na pewno,bo po zlaniu był taki jak być powinien,czyli miał konsystencję oleistą...co do zdania na temat niedociągniętej fabrycznie śruby również potraktowałem to z niedowierzaniem,ale....nawet BMW od wad ukrytych wolne nie jest i mimo gęstego sita kontroli jakości cuda się zdarzają.Jeśli nawet tak było-to już tylko hipoteza-chwalić markę,że dopiero po 13 latach jazdy głowicę zdjąć trzeba było...trzeba,czy nie to się okaże.Fakt jest taki,że wymiana dokona się i przez kilka dobrych lat człowiek powinien być spokojny....choć wiem,że w życiu bywa różnie i są sytuacje bardzo niemile zaskakujące-zwłaszcza w samochodach.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no,mówi się trudno :D .Części już w drodze,pieniążki zapłacone...a co do planowania głowicy i wymiany uszczelniaczy,to bym polemizował.Są sytuacje,które wręcz tego wymagają.Ale niekoniecznie.Co do tego, zdania są i będą podzielone.Opinii jest mnóstwo,a każda uwaga cenna.Dzięki.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zainteresowanych tematem.Właśnie autko zrobione odebrałem,uszczelka założona nowa,planowania głowicy nie było.Przez cały czas montażu byłem obok mechanika,powiem szczerze,że nie miałem i nie mam najmniejszych zastrzeżeń do jego pracy.Generalnie jestem zadowolony i wręcz pewien,że przez bardzo długi czas będę czerpał radość z jazdy po tej robocie.Autko odpaliło od pierwszego przekręcenia kluczykiem,bez żadnego klekotu zaworów-co zaskoczyło nawet samego mechanika,bo ostrzegał że może być słychać przez dobrych kilka bądż kilkanaście serkund stukanie zaworów.Nic takiego miejsca nie miało...no i jazda próbna po wymianie uszczelki.Wrażenia OK,zauważyłem nawet,że silnik jakby równiej pracował...no,ale może to takie pierwsze wrażenie,po trzydniowej przerwie w jezdzie.Poniżej kilka fotek prawie złożonej góry silnika M43 oraz zdjętej,przepracowanej uszczelki spod głowicy,która ma za sobą 13 lat bycia w silniku.POZDRAWIAM dyskutantów!!

1. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img206.imageshack.us/img206/6519/dsc01494fh7.jpg 2.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img530.imageshack.us/img530/4827/dsc01495zd9.jpg

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu fotki zdjętej uszczelki

3. http://yourdomain.com/images/broken_link.gif 4.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img134.imageshack.us/img134/7649/dsc01497lh5.jpg 5.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img209.imageshack.us/img209/5571/dsc01498cg7.jpg 6.%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img218.imageshack.us/img218/3818/dsc01499vp5.jpg

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

Mam pytanie sam zamierzam wyciągnąć głowice z silnika 2,8 m52. I tu pytanie robił ktoś już taką operacje we własnym zakresie i mógłby coś doradzić, na co uważać. Czy będę potrzebował jakichś szczególnych narzędzi, które ma tylko serwis? Oczywiście głowice zawiozę do splanowania. Za wszelką pomoc i rady będę wdzięczny pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Skoro dobrze chodzi po operacji, to ok.

 

Moje "ale" do całości:

- głowicę warto splanować, chociaż w minimalnym stopniu (nie wiem, jakie jest minimum), chodzi o płaszczyznę i drobne nierówności),

- uszczelniacze zaworowe warto wymienić przy takiej operacji, bo koszt jest niewielki; Są firmy, które to robią bez zdejmowania głowicy, ale wierz mi... cena jest zbliżona do zdjęcia głowicy,

- oryginalne części - to się chwali!

 

No i na koniec podstawowe "ale"... ciśnienie oleju spadającego z głowicy (lecącego kanałami olejowymi w dół bloku) jest zbliżone do atmosferycznego (nie ma co się sprzeczać o konkretne ciśnienie z wielką dokładnością, bo to zależy od warunków). Natomiast układ chłodzenia pracuje pod ciśnieniem 1,4-2atm (w zależności od silnika, w M50 jest to 2atm)... Więc konkludując... jakim cholernym cudem może się olej przedostać do układu chłodzenia przez uszczelkę głowicy?

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do splanowania glowicy jesli byla prosta to sie zgodze ze mozna ja zalozyc bez splanowania ale teraz jest takie pytanko czy ten mechanik miał możliwość sprawdzenia czy jest prosta

no ale jak jest wszystko ok to juz nie wnikajmy i oby jezdzila bez zajekniec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam....zrobiłem już 2 tys. od owej wymiany uszczelki i na razie jest wszystko idealnie.Zero jakichkolwiek wycieków oleju spod uszczelek,płyn chłodzący czyściutki,no i nie ubyło go wcale-sądząc po jego poziomie w zbiorniku wyrównawczym.Ja jestem zadowolony.Co do tych uszczelniaczy zaworowych,to nawet byłem gotowy je kupić,no ale mechanik znajomy-dobry znajomy-powiedział,że nie widzi konieczności,więc mu zaufałem...jak dotąd mojego zaufania nie nadszarpnął,zatem chyba i teraz też tak będzie.A że kiedyś trzeba je będzie wymienić...pytanie tylko kiedy?...jak zacznie wcinać duuużo oleju.Pozdrawiam.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"__Kai__" pytasz czemu, a dlaczego masz np wyciek z pod dekla zaworów, albo dekla rozrządu jesli chodzi o m43?? tam też masz taką samą teorie?? nie rozumiem troche twojego pytania :duh:

 

Kojarzysz może takie połączenie, które nazywa się "odma"? To jest własnie odpowietrzanie komory z małym tłumieniem i dlatego ciśnienie jest odrobinę wyższe od atmosferycznego. Jeżeli byłoby inaczej, to po otwarciu korka wlewu oleju na pracującym silniku - "dostałbyś nim w oko".

Odnośnie wycieków - jeżeli ciśnienie wewnątrz jest trochę większe od atmosferycznego, a do tego uszczelki nie trzymają, a olej ma właściwości penetracyjne... masz komplet.

Wysokie ciśnienie oleju (nawet parę atmosfer) jest tylko za pompą, może prawie aż do dysz natryskowych (tak nazwijmy umownie wszystki kanaliki "lejące" olejem).

 

Jak napompujesz dziurawą dętkę do 1,5atm (analogia obwodu chłodzenia) i wsadzisz ją do wanny z wodą (analogia układu smarowania), to powietrze będzie uciekać z dętki (wyciek chłodziwa do oleju), czy woda będzie się wlewać do dętki (przelewanie oleju do płynu chłodzącego)?

 

To ja nie rozumiem Twojego pytania... :duh:

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Przyjacielu MANIACBLUE jesteś z Kielc ja również, kupiłeś orginalne części, cześci kupowałeś pewnie w Mark... przy ul Kra... bo chyba tylko oni mają orginalne części do BMW ale naprawiać to nie umijeją nic, mi osobiście uszkodzili sterownik (komputer) przy badaniu kompresji, krecili rozrusznikiem mierzyli kompresje a iskra strzelała z cewki w przewód dodatni połączony z cewką i komputerem, jeszcze właściciel wraz z mechanikiem zapewniali mnie ze jak łuk elektryczny z cewki uderza w przewód plusowy to sie nic nie stanie ze sterownikiem, wiec sie stało musieli kołować drugi komp dla mojego auta, jak juz przywiezili drugi komputer to nawet nie wiedzieli gdzie w E36 znajduje sie komputer, sam musialem im pokazac i sam go oczywiscie zamontowalem, jesli chodzi o kompresje to nawet pozadnych narzedzi nie mają omało co wpadła by gumka do cylindra przez otwór świecy, mam nadzieje ze oni nie robili ci auta, moim zdaniem w twoim aucie po 10tyś max 20tyś km bedziesz znowu sciagał głowice, obym był w błędzie. Takie mateody bez planowania ludzie stosują jak chcą zaoszczedzić (ale to tylko pozory) lub oszusci daja auto na handel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.