Diesel w e90...filtr cząstek stałych DPF

[AO]

ikonka o wymianie filtra nie ma nic wspolnego z zapelnieniem filtra, producent zaprogramowal tak komp. aby byl komunikat o wymianie przy przebiegu ~180tys.km,

nieprawda- sa czujniki ktore mierza cisnienie na wejsciu i wyjsciu z filtra DPF.

prwada :mrgreen: , ikonka to ikonka a czujniki to czujniki :mrgreen: , ikonka moze sie zapalic:

1) gdy przebieg zalozony przez producenta na zywotnosc filtra zostal zakonczony - najczestszy objaw,

2) gdy filtr nie dal rady sie wypalic programowo kilka razy bez przerw - mniej spotykane ale doscy czeste w autach uzywanych glownie po miescie (krotkie przebiegi),

3) fitr jest zapchany - wystepuje to b.b.b. malo razy, poniewaz fitr oczyszcza sie samoistnie, wiec do stanu ~180tys. km jest bezobslugowy,

4) wystapila tzw. "awaria"...

a czujniki przed i po sa tak jak napisal G-CS do pomiaru roznicy cisnien, a ktore czujniki sie dezaktywuje przy wycieciu mechanicznym filtra to moze powiedziec Ci osoba/firma (np. G-CS), ktora robi to za uzgodniona symboliczna oplate...pozdr.

[Bad_Boy]

a wiec kontrolka nie ma zadnego powiazania z czujnikami DPF ?

Czy np jak bedzie zapelniony- czujniki to "wyczuja" :P i zaswieca kontrolke na desce ???

[AO]

a wiec kontrolka nie ma zadnego powiazania z czujnikami DPF ?

kontrolka, czujniki, program sa jedna czescia calego ukladu, zade z nich oddzielnie nie jest caloscia i auto bez nich nie bedzie jezdzic OK -bedzie tzw. tryb awaryjny, ...dlatego "wyspecjalizowane" firmy jak np. G-CS wiedza co wyciac i jak przeprogramowac program w sterowniku aby auto jezdzilo normalnie a nie bylo caly czas w trybie awaryjnym...

czy jest to dobre dla auta musisz stwierdzic sam :idea: , auto zostalo skonstruowane jako calosc i uwzglednia tez filtr DPF, wyciecie fitra, usuniecie czujnika, zmiana programu musi miec jakis wpyw na pozostale podzespoly, wystapi zwykly "lepszy" przeplyw spalin, wiec trzeba takze na nowo zestroic auto (tzw. chip i znowu moga uzytkownicy forum powiedziec: chip to zlo :mrgreen: ), wystapia inne temp. na wydechu itd. czyli kolo bez konca....zaleta nie masz wiecej problemu z filtrem i kosztuje Cie to zdecydowanie mniej niz nowy filtr...

Czy np jak bedzie zapelniony- czujniki to "wyczuja" :P i zaswieca kontrolke na desce ???

oczywiscie :cool2: , filtr jednak nigdy nie powinnien zapelnic sie na tyle aby zaswiecila sie kontrolka, jak czujniki "wyczuja" , ze przepustowosc filtra spada ponizej ~70% auto wchodzi w stan samooczyszczania filtra, samooczyszcznie w zaleznosci od stylu jazdy moze byc co kilkaset km (jazda miejska, gazowanie auta) jak i co kilka tys. km (jezda tylko malymi predkosciami na b.b.b. duzych odleglosciach przelotowych)...

najwiekszym problemem samooczyszczania jest to, ze musi dojsc do konca, jezeli taki cykl nieswiadomie przerwiesz pare razy bez dokonczenia to auto przejdzie po ~3-5 probach w tryb "lampki"...

ja wiem tylko tyle, pewnie wielu uzytkownikow forum ma wieksza wiedze i pewnie dopowiedza Ci niejasnosci, pozdr.

[chris99]

Mi dziś w Fapserwis w Poznaniu zaproponowali

1) Wypalanie serwisowe - 150zł

2) Czyszczenie (chyba) chemiczne - 700zł

3) Usunięcie z modyfikacją - 1500zł

4) Nowy, podobno oryginalny filtr 2200-2400zł po oddaniu przeze mnie i wycenie mojego starego DPFa (cena podejrzana).

5) Regenerowany 300-400 taniej niż nowy.

Ceny z montażem i diagnostyką.

[AO]

Mi dziś w Fapserwis w Poznaniu zaproponowali

1) Wypalanie serwisowe - 150zł

2) Czyszczenie (chyba) chemiczne - 700zł

3) Usunięcie z modyfikacją - 1500zł

4) Nowy, podobno oryginalny filtr 2200-2400zł po oddaniu przeze mnie i wycenie mojego starego DPFa (cena podejrzana).

5) Regenerowany 300-400 taniej niż nowy.

Ceny z montażem i diagnostyką.

pelen wypas :cool2: , mamy co Klient sobie chce :mrgreen: a co wybral Klient chris99 ? ... a pkt. 4 tez mi lekko traca "lipa" lub ASO tak zdziera, ze normalne ceny uwazamy za zanizone :wink: , pozdr.

[chris99]

Mi dziś w Fapserwis w Poznaniu zaproponowali

1) Wypalanie serwisowe - 150zł

2) Czyszczenie (chyba) chemiczne - 700zł

3) Usunięcie z modyfikacją - 1500zł

4) Nowy, podobno oryginalny filtr 2200-2400zł po oddaniu przeze mnie i wycenie mojego starego DPFa (cena podejrzana).

5) Regenerowany 300-400 taniej niż nowy.

Ceny z montażem i diagnostyką.

pelen wypas :cool2: , mamy co Klient sobie chce :mrgreen: a co wybral Klient chris99 ? ... a pkt. 4 tez mi lekko traca "lipa" lub ASO tak zdziera, ze normalne ceny uwazamy za zanizone :wink: , pozdr.

 

Jeszcze na 100% nic nie wybrałem (jestem umówiony na wtorek), najpierw diagnostyka i ocena sytuacji - później decyzja (ale kusi mnie założenie nowego jeśli rzeczywiście będzie wyglądał na solidny i zgodny z oryginalnym filtrem od bmw).

Jeśli mój filtr będzie mocno zatkany i zużyty, to pozostaje usunięcie albo "nowy", bo regenerowany jest tylko ok 300 zł tańszy.

Dziś znalazłem jeszcze firmę pod Poznaniem która oferuje regenerowany po 1400zł a nowy (tzn filtr z nowym wkładem) za 1700zł po oddaniu starego DPFa. Gwarancja 1 rok.

Podobno w Niemczech można kupić nowy DPF za ok 1024 euro, czyli 4100zł.

Ten niby nowy w Polsce kosztuje ok 2900 zł, minus 500-700zł po oddaniu starego filtra (który być może zostanie zregenerowany i sprzedany za ok 1400zł).

 

Z tymi cenami w serwisie jest różnie.

Filtr do mojego auta w bmw kosztuje 6913.45 zł bez rabatu.

Podobnie jest z piastą przedniego koła z łożyskiem (zmieniałem 2 tygodnie temu) która w serwisie kosztuje 876,46 zł - firmy FAG, a ja taką samą w sklepie, również FAG w opakowaniu Ruville zapłaciłem 350zł (numery na obudowie łożyska identyczne z oryginałem, tylko numer serii już nowszy oraz brak numeru części bmw). Piasta w oryginalnym opakowaniu FAGa kosztuje prawie 400zł i jest dokładnie taka sama jak w opakowaniu Ruville.

Dodam też że nowa piasta sprawiała wrażenie solidniejszej niż stara oryginalna.

 

Co proponujecie w sprawie DPFa jeśli nie da się go już reaktywować? :wink: Wywalić, czy jednak nowy?

Dodam że najczęściej pokonuję dziennie 2 x 25 km (ok raz w tygodniu 2 x 60 km) i to mnie trochę niepokoi, bo to trochę za krótkie odcinki na wypalenie filtra oraz nie za bardzo jest gdzie przejechać równym tempem z odpowiednią prędkością kilkadziesiąt km.

Edytowane 4 Września 2010 przez chris99

[dziqsek]

Wytnij, nie ma sensu zebys go zameczal krotkimi trasami, a i autko odroobine wigoru zyska i programy lepsze zrobia :)

[chris99]

Wytnij, nie ma sensu zebys go zameczal krotkimi trasami, a i autko odroobine wigoru zyska i programy lepsze zrobia :)

 

A na ile zwiększy się dymienie i puszczanie dymka przy mocniejszym wciskaniu?

[AO]

Wytnij, nie ma sensu zebys go zameczal krotkimi trasami, a i autko odroobine wigoru zyska i programy lepsze zrobia :)

 

A na ile zwiększy się dymienie i puszczanie dymka przy mocniejszym wciskaniu?

do ilosci dymu z malego autobusu ale jaki efekt :cool2: wszyscy slysza, widza i czuja, ze to wlasnie Ty :cool2: :cool2:

edit1: co nie zmienia faktu, ze jak mi sie skonczy filtr to ja zlece wyciecie :mad2: ale to moje auto :mrgreen: , pozdr.

[dziqsek]

Bez przesady, kolega u siebie w 320d wyciął i praktycznie WCALE mu nie kopci

[green_rider]

Co proponujecie w sprawie DPFa jeśli nie da się go już reaktywować? :wink: Wywalić, czy jednak nowy?

Dodam że najczęściej pokonuję dziennie 2 x 25 km (ok raz w tygodniu 2 x 60 km) i to mnie trochę niepokoi, bo to trochę za krótkie odcinki na wypalenie filtra oraz nie za bardzo jest gdzie przejechać równym tempem z odpowiednią prędkością kilkadziesiąt km.

 

chłopie.... nie daj się wy...mać, wytnij to w szmaty i zapomnisz o temacie na zawsze..... mi zresetowali komputer przy wymianie klocków, włącznie z filtrem, który "kazał" się wymienić... wiem, że to coś sugeruje ale nie dajmy się zwariować, po resecie mam spokój i nic mi w żaden tryb serwisowy nie przechodzi i nigdy nie przechodziło, wytnę go niedługo i wywalę do śmieci, tego się nie da regenerować, a podróba za 2400.... daj spokój... gwarancja na rok... i przez rok, w którym zrobisz 20 000 km, a za 2 lata Ci się znowy zapcha... albo wcześniej... i panowie z serwisu powiedzą, że czyszczenie kosztuje 500 zł... wybacz ale to bajki dla frajerów, którzy naiwnie w nie wierzą... wytnij i zapomnij! i w dupie z dymem. w porównaniu z kosztami jakie na Ciebie przerzuca posiadanie filtra, to dymienie nic nie znaczy...

[chris99]

Mi dziś w Fapserwis w Poznaniu zaproponowali

1) Wypalanie serwisowe - 150zł

2) Czyszczenie (chyba) chemiczne - 700zł

3) Usunięcie z modyfikacją - 1500zł

4) Nowy, podobno oryginalny filtr 2200-2400zł po oddaniu przeze mnie i wycenie mojego starego DPFa (cena podejrzana).

5) Regenerowany 300-400 taniej niż nowy.

Ceny z montażem i diagnostyką.

pelen wypas :cool2: , mamy co Klient sobie chce :mrgreen: a co wybral Klient chris99 ? ... a pkt. 4 tez mi lekko traca "lipa" lub ASO tak zdziera, ze normalne ceny uwazamy za zanizone :wink: , pozdr.

 

Jeszcze na 100% nic nie wybrałem (jestem umówiony na wtorek), najpierw diagnostyka i ocena sytuacji - później decyzja (ale kusi mnie założenie nowego jeśli rzeczywiście będzie wyglądał na solidny i zgodny z oryginalnym filtrem od bmw).

Jeśli mój filtr będzie mocno zatkany i zużyty, to pozostaje usunięcie albo "nowy", bo regenerowany jest tylko ok 300 zł tańszy.

Dziś znalazłem jeszcze firmę pod Poznaniem która oferuje regenerowany po 1400zł a nowy (tzn filtr z nowym wkładem) za 1700zł po oddaniu starego DPFa. Gwarancja 1 rok.

Podobno w Niemczech można kupić nowy DPF za ok 1024 euro, czyli 4100zł.

Ten niby nowy w Polsce kosztuje ok 2900 zł, minus 500-700zł po oddaniu starego filtra (który być może zostanie zregenerowany i sprzedany za ok 1400zł).

 

Z tymi cenami w serwisie jest różnie.

Filtr do mojego auta w bmw kosztuje 6913.45 zł bez rabatu.

Podobnie jest z piastą przedniego koła z łożyskiem (zmieniałem 2 tygodnie temu) która w serwisie kosztuje 876,46 zł - firmy FAG, a ja taką samą w sklepie, również FAG w opakowaniu Ruville zapłaciłem 350zł (numery na obudowie łożyska identyczne z oryginałem, tylko numer serii już nowszy oraz brak numeru części bmw). Piasta w oryginalnym opakowaniu FAGa kosztuje prawie 400zł i jest dokładnie taka sama jak w opakowaniu Ruville.

Dodam też że nowa piasta sprawiała wrażenie solidniejszej niż stara oryginalna.

 

Co proponujecie w sprawie DPFa jeśli nie da się go już reaktywować? :wink: Wywalić, czy jednak nowy?

Dodam że najczęściej pokonuję dziennie 2 x 25 km (ok raz w tygodniu 2 x 60 km) i to mnie trochę niepokoi, bo to trochę za krótkie odcinki na wypalenie filtra oraz nie za bardzo jest gdzie przejechać równym tempem z odpowiednią prędkością kilkadziesiąt km.

 

Witam.

Właściwie to już byłem zdecydowany jechać do firmy, która założy mi nowy DPF (stara obudowa filtra z nowym wkładem) za 1700zł + montaż 200-300zł, ale beż porządnej diagnostyki i kasowania błędów itd.

Postanowiłem jednak, że pojadę wcześniej do innej firmy która zrobi mi chociaż diagnozę.

Po podłączeniu do kompa wyszło że filtr już nie jest pierwszej młodości, ale też nie jest w złym stanie.

Komp pokazał BŁĄD PRZEPUSTNICY (którego nie dało się wykasować) i to właśnie przez to silnik mógł produkować więcej sadzy i DPF mógł nie nadążać z wypalaniem wszystkiego. Na kompie wyszło że ostatnie wypalanie filtra było ponad 1000km wstecz.

Za diagnozę zapłaciłem 50 zł.

 

Po powrocie do domu wziąłem się z bratem za rozkręcanie osłony przeciwdźwiękowej oraz zamierzałem wyczyścić:

- przepustnicę,

- EGR,

- kolektor ssący oraz wymienić w nim uszczelki.

 

Po odkręceniu osłony okazało się, że przewód od PRZEPUSTNICY był odłączony (ewentualnie słabo wpięty i się rozłączył). Po wpięciu błąd został wykasowany.

Po wyczyszczeniu wszystkich wymienionych wcześniej elementów wszystko poskładaliśmy.

Przyszedł czas na test drogowy.

Po przejechaniu ok 15 km wyskoczył na I-drive błąd...serca nam zamarły :shock: ...na szczęście był to komunikat o małej ilości płynu do spryskiwaczy ;-). Zrobiliśmy łącznie ok 25 km ale błąd DPFu się nie pojawił.

Dziś też po przejechaniu 20 km też się nic nie pojawiło, a wcześniej pojawiał się już po 15km, później już nawet po 10-12 km.

Na razie jestem dobrej myśli i mam nadzieję że jeszcze trochę przelatam na filterku, a jeśli padnie to prawdopodobnie założę nowy wkład. Diagności od DPFu twierdzili że BMW całkiem nieźle dopracowało system dopalania i raczej woleli by założyć nowy niż wywalić (większą kasę robią na wywalaniu, ale zasugerowali nowy!!!)

Filtry DPF z nowymi wkładami są na rynku od około 2 lat i nie ma z nimi problemów większych niż z fabrycznymi.

Różnica między filtrem z nowym wkładem z gwarancją, a usunięciem go to około 500zł. Jeśli ktoś sobie sam zmieni filtr, to różnica jest jeszcze mniejsza - nawet 200zł. Myślę że warto to przemyśleć.

Jeśli ktoś jeździ głównie po mieście i filtr mu się zatyka, to wtedy można wziąć pod uwagę wycięcie.

Pozdrawiam.

[chris99]

Moja radość nie trwała zbyt długo - dziś komp wyświetlił Practice Filter Failure.

Po podłączeniu kompa wyświetla dwa błędy 480A i 481A.

[green_rider]

Ostatnio pojechałem w trasę i próbowałem pojechać kilka razy z jednostajną prędkością powyżej 60 km/h i rzeczywiscie jakby coś się w filtrze wypaliło ale wystarczyło, że znowu jeżdżę w mieście i znowu się przytkał. bmka znowu niema mocy tak jak poprzednio, więc zbliżam się wielkimi krokami do cięcia, chyba, że ktoś z Was znalazł na rynku tańsze zamienniki dobrej jakości... jeśli tak to podzielcie się wiedzą...

 

pzdr.

[G-CS]

..jeśli masz zamiar jeździć po mieście...to daruj sobie zamiennik...bo i tak długo się nie nacieszysz :wink: ..za dużo mniejsze pieniądze pozbędziesz się problemu wycinając go... :8)

[KoKoS]

Pewnie ze tak, zęby też wyrywacie odrazu jak bola? najlepiej sobie szczeke sztuczna nosic :duh:

 

Chyba mam alergie na partactwo...

[G-CS]

...jak zabolą to niekoniecznie...ale jak jest już za późno to "naprawy" nie wiele pomagają...więc do wyrwania :norty:

...a co masz na myśli mówiąc "partactwo"...bo ja osobiście przykładam się do mojej pracy :cool2:

[KoKoS]

Tak rozumiem ze sie przykladasz, ty poprostu zarabiasz na partakach ( mam na mysli wycinka dpf nie chip ). Zapewne to co robisz robisz dobrze...

 

Partactwo to dla mnie wycinka filtra bo...no wlasnie zapchal sie po ilus set tysiacach kioometrow. Nic nie jest na wieki, opony wymieniacie, oleje wymieniacie ale dpf nie bo nie. Przeciez nowy dpf w ASO to koszt kompletu dobrych opon. A wypalanie/regeneracja jest jeszcze o polowe tansza.

[chris99]

Dpf dałem do czyszczenia chemicznego - koszt 450zł. Usługa została wykonana przez niemiecką firmę.

Wg firmy która czyściła DPFa - filtr nie był jeszcze zabrudzony i można było na nim jeździć (ale błąd filtra wyskakiwał: 480A i 481A). Moim zdaniem po wykręceniu go z auta wyglądał na czysty.

Na razie jeszcze nie skończyłem montażu filtra, na razie mam problemy ze szczelnością pomiędzy turbiną a filtrem - może coś źle skręciłem lub potrzeba nową uszczelkę i obejmę?

Myślę że wycięcie filtra to ostateczność i tylko wtedy, kiedy często by się przytykał - ale wcześniej warto szukać przyczyny zatykania i zdiagnozować problem.

[dario24-84]

Witam. Jest ktos na forum kto nie ma tego filtra a wyskakuje mu blad Increased emission??

mam problem bo nie bardzo wiem jaka moze byc tego przyczyna?

[chris99]

Dpf dałem do czyszczenia chemicznego - koszt 450zł. Usługa została wykonana przez niemiecką firmę (usługę zleciłem polskiej firmie, która zawozi filtry do czyszczenia do Niemiec).

Wg firmy która czyściła DPFa - filtr nie był jeszcze zabrudzony i można było na nim jeździć (ale błąd filtra wyskakiwał: 480A i 481A). Moim zdaniem po wykręceniu go z auta wyglądał na czysty.

Na razie jeszcze nie skończyłem montażu filtra, na razie mam problemy ze szczelnością pomiędzy turbiną a filtrem - może coś źle skręciłem lub potrzeba nową uszczelkę i obejmę?

Myślę że wycięcie filtra to ostateczność i tylko wtedy, kiedy często by się przytykał - ale wcześniej warto szukać przyczyny zatykania i zdiagnozować problem.

 

Filtr założony, nieszczelność naprawiona - przyczyną była źle założona sprężyna od obejmy.

Po odpaleniu z wydechu zaczęły wydostawać się duże ilości...piany - pewnie pozostałość po czyszczeniu chemicznym.

Przez pierwsze ok 4-5 km auto bardzo mocno kopciło białym dymem - resztki chemii, a może uruchomił się tryb wypalania bo końcówka wydechu była trochę zanieczyszczona od sadzy, czego nigdy wcześniej nie zauważyłem.

Na razie przejechałem 70-80 km i żaden błąd DPFu nie wyskoczył.

Czy filtr po czyszczeniu chemicznym może stracić część swoich właściwości filtracji sadzy?

Edytowane 7 Lutego 2011 przez chris99

[dziqsek]

Ja mam DPF i końcówka tłukika co jakiś czas od dolnej strony jest okopcona na czarno to normalne? bo zaczynam juz watpic..

[chris99]

Ja mam DPF i końcówka tłukika co jakiś czas od dolnej strony jest okopcona na czarno to normalne? bo zaczynam juz watpic..

 

Od czyszczenia dpf zrobiłem ok 130 km i końcówka tłumika jest trochę okopcona. Wcześniej przez około 8 tyś km zawsze była czysta - nie można było pobrudzić palca.

[dziqsek]

Moja od kiedy ją mam okopca regularnie od dolu końcówkę... Może za mocno pałuję ale NIGDY w lusterku za sobą nie widziałem dymu więc nie wiem skąd ta sadza ;/ Chyba , że brudzi się od jazdy :D

[green_rider]

Dpf dałem do czyszczenia chemicznego - koszt 450zł. Usługa została wykonana przez niemiecką firmę (usługę zleciłem polskiej firmie, która zawozi filtry do czyszczenia do Niemiec).

Czy filtr po czyszczeniu chemicznym może stracić część swoich właściwości filtracji sadzy?

 

rozmawiałem jakiś czas temu z warsztatem, w którym od dłuższego czasu naprawiam swoją bmkę i gość tłumaczył mi, że próbował czyszczenia samodzielnie ale nie poleca tej metody (mógłby na tym zarabiać ale odradza) ponieważ kanaliki są zapchane różnymi osadami, ciężkimi metalami itp. dlatego nie da się tego doczyścić skutecznie, bo prawdopodobnie zapchanie to jedna przypadłość filtra, a wypalenie go i zmiana właściwości spalających tej ceramiki z jakiej jest wyprodukowany, to druga rzecz. Dlatego kopci, bo nie dopala spalin.

 

Daj znać, czy po przejechaniu z 5 tys. km nie będzie Ci kopcił, czy końcówka wydechu będzie czysta.

 

A do Dziquska: czy taki objaw masz w całkiem nowym aucie?