Sposób na "jeża" wyładowującego akumulator ?

[regal81]

Witam,

nie wiem czy dobrze to zaobserwowałem czy tylko jest to zbieg okoliczności. Kiedy przed zgaszeniem samochodu (E39), wyłącze całkowicie panel nawiewu (aż zgasną kontrolki od nastawionej temperatury i siły nadmuchu), to na drugi dzień przy zapalaniu jest OK. Jeżeli przed zgaszeniem silnika nie wyłącze panelu i zostawie nawiew nawet na minimum to na drugi dzień akumulator jest całkowicie wyładowany. Czy to możliwe aby "JEŻ" wyładowywał akumulator tylko wtedy jak przed wyłączeniem silnika nie wyłączy się nawiewu ???

 

Proszę o Waszą pomoc bo nie wiem czy kupować tego "jeża".

[Bono]

jez to moj ulubiony temat :) tez z nim walczylem bardzo dlugo (tzn. nie wiedzialem na poczatku, ze to jez)

 

jesli zaobserwowales kilka razy taka prawidlowosc, to chyba nie ma co sie zastanawiac i kupic tego jeza, to tylko 300 zl

[skidmarks]

się wtrące co to jest ten "Jeż"?

[lucadore]

sposób na takiego jeża który rozładowuje akumulator jest w zasadzie jeden, wymiana na sprawny...

zresztą na ten temat jest tutaj sporo informacji...

 

http://bmwfans.info/original/E46/tou/320d-M47/ECE/L/N/2001/02/mg-64/ill-64_0820/

 

na rysunku jest to numer 3

chcąc go oszczędzić, wymieniajmy filtr kabiny, bo przez to ze jest zawalony co w konsekwencji ma wpływ na przegrzanie jeżyka....

 

ja go wymieniłem na nowy, ale widziałem tutaj opis jak go rpzywrócić do życia...