15-letnie opony. Strach czy nie?

[grzes e30]

Ogólnie ja nie założyłbym takich opon.

Zmęczenie materiału, z pewnością nie były konserwowane więc idealny może być tylko wygląd.

 

Chyba, że pokonujesz małe odległości, jeździsz nie przekraczając 40km/h jazda kapelusznika.

 

Decyzja należy do Ciebie, nikt z forum nie zagwarantuje, że można założyć i wszystko będzie ok.

 

Zajmuje sie tworzywami sztucznymi i wiem jak się zachowuje materiał.

[zalew]

to w koncu w tym watku pytasz czy sam sobie odpowiadasz? jesli odpowiedzi nie sa takie jak oczekiwales "spoko, zaloz" to sorry

A zastanawialiscie się że gro z Nas jeździ starszymi autami niz te opony :?: Czy nie boicie się że coś się Wam stanie z autem przy dużej prędkości :?: Coś pęknie czy się urwie :?:

Nie mamy żadnej gwarancji że nawet 5 letnia opona się nie rozpadnie podczas jazdy.

mamy. producenta. gwarancja od sprzedazy przewaznie jest ok 2 lata pod warunkiem ze opona nie zostala sprzedana pozniej niz 3 lata od produkcji. chyba ze mowisz o gwozdziu? to nie mamy. jak i takiej czy ci sarna nie wbiegnie na maske.

Osoby które wypowiadają się w tym wątku wg mnie kompletnie nie wiedzą o czym piszą...

 

Oczywiście guma /jak wszystko/ się starzeje, ale w dobrych warunkach strzeje się powoli. Kilkunastoletnia opona trzymana na zapasie /powiedzmy nie na Syberii czy innych skrajnych warunkach/ powinna być w bdb stanie. Powie to każdy kto ma doświadczenia np z autami kolekcjonerskimi/zabytkowymi/etc.

 

Oczywiście opony należy na bieżąco kontrolować, im starsza, użytkowana intensywnie, zniszczy się wcześniej.

 

Niedawno miałem na aucie, b.mało jeżdzonym i przeważnie garażowanym zamontowane opony 10letnie - od 10 lat na aucie , poza lekko startym bieżnikiem były w stanie idealnym.

 

mi niedawno sie rozpadla w trakcie jazdy stara opona (zimowa), ktora tez wygladala idealnie, miala czepny bieznik, swietnie sie sprawowala na sliskim jak i w glebokim sniegu itp.. nie bylo zadnych bablow, pekniec, nie stalo sie tez to na dziurach ani na gwozdziu.. po prostu w trakcie jazdy (i to po autostradzie, zeby bylo smieszniej) pekla i wyszly druty.. ciesze sie ze to byly zimowki i byla zla pogoda, a nie np. letnie przy suchej pogodzie gdzie zdarzalo sie jezdzic predkosciami dalekimi od dozwolonych.. teraz sie od paru tygodni snuje powoli, a pierwszy zakup po nowym roku to beda nowe opony. potem letniaki tez. widac "marketing" na mnie podzialal..

 

Trzeba by takie opony dobrze sprawdzić - powyginać itp.

powyginac. opony sie obracaja kilkadziesiat to kilkuset razy na minute, pod obciazeniem kilkuset kilogramow. podeszwy w adidasach mozesz sobie powyginac

[m-powerek]

to w koncu w tym watku pytasz czy sam sobie odpowiadasz? jesli odpowiedzi nie sa takie jak oczekiwales "spoko, zaloz" to sorry

A zastanawialiscie się że gro z Nas jeździ starszymi autami niz te opony :?: Czy nie boicie się że coś się Wam stanie z autem przy dużej prędkości :?: Coś pęknie czy się urwie :?:

Nie mamy żadnej gwarancji że nawet 5 letnia opona się nie rozpadnie podczas jazdy.

mamy. producenta. gwarancja od sprzedazy przewaznie jest ok 2 lata pod warunkiem ze opona nie zostala sprzedana pozniej niz 3 lata od produkcji. chyba ze mowisz o gwozdziu? to nie mamy. jak i takiej czy ci sarna nie wbiegnie na maske.

Osoby które wypowiadają się w tym wątku wg mnie kompletnie nie wiedzą o czym piszą...

 

Oczywiście guma /jak wszystko/ się starzeje, ale w dobrych warunkach strzeje się powoli. Kilkunastoletnia opona trzymana na zapasie /powiedzmy nie na Syberii czy innych skrajnych warunkach/ powinna być w bdb stanie. Powie to każdy kto ma doświadczenia np z autami kolekcjonerskimi/zabytkowymi/etc.

 

Oczywiście opony należy na bieżąco kontrolować, im starsza, użytkowana intensywnie, zniszczy się wcześniej.

 

Niedawno miałem na aucie, b.mało jeżdzonym i przeważnie garażowanym zamontowane opony 10letnie - od 10 lat na aucie , poza lekko startym bieżnikiem były w stanie idealnym.

 

mi niedawno sie rozpadla w trakcie jazdy stara opona (zimowa), ktora tez wygladala idealnie, miala czepny bieznik, swietnie sie sprawowala na sliskim jak i w glebokim sniegu itp.. nie bylo zadnych bablow, pekniec, nie stalo sie tez to na dziurach ani na gwozdziu.. po prostu w trakcie jazdy (i to po autostradzie, zeby bylo smieszniej) pekla i wyszly druty.. ciesze sie ze to byly zimowki i byla zla pogoda, a nie np. letnie przy suchej pogodzie gdzie zdarzalo sie jezdzic predkosciami dalekimi od dozwolonych.. teraz sie od paru tygodni snuje powoli, a pierwszy zakup po nowym roku to beda nowe opony. potem letniaki tez. widac "marketing" na mnie podzialal..

 

Trzeba by takie opony dobrze sprawdzić - powyginać itp.

powyginac. opony sie obracaja kilkadziesiat to kilkuset razy na minute, pod obciazeniem kilkuset kilogramow. podeszwy w adidasach mozesz sobie powyginac

 

To ja Ci napiszę, że kiedyś miałem 635csi na oryginalnych gumach michelin trx, opony miały tyle co auto, czyli wtedy jakieś 23 lata i wyglądały faktycznie bardzo słabo, z tyłu całe popękane. Poprzedni właściciel jeździł na nich w Niemczech po autostradzie ponad 200kmh i nic mu nie strzeliło, o czym to świadczy...?

Takie przykłady można sobie podawać na poparcie każdej tezy. Nie będę się już tu rozpisywał bo co chciałem napisałem, /zresztą ciężko pisać w wątku w którym jeden pisze że się nie zna ale pisze a drugi poleca Pekaes/. Markowa opona z zapasu nawet i 15 letnia nie ma prawa strzelić i tyle, wadliwa może być i nowa.

[Kylo WR]

to w koncu w tym watku pytasz czy sam sobie odpowiadasz? jesli odpowiedzi nie sa takie jak oczekiwales "spoko, zaloz" to sorry

 

Oczywiście pytam. Ale liczę na jakieś sensowne odpowiedzi a nie jak poprzednik wspomniał o PKS czy np: "jak chcesz wylądować na drzewie to je załóż".

[M330d]

Każda opona starsza jak 5 lat jest tak "drewniana" ze nawet mimo jej wizualnego, idelanego stanu nie nadaje się do jazdy. No, moze po "suchym" ale napewno nie po deszczu i to w niskich temperaturach.

Mozesz sobie wmawiać, ze bedziesz powoli jezdził, że bedziesz uważał, ale któregoś dnia "Kapelusznik" w Tico nagle zahamuje i wylądujesz na jego tyle bo opona miała 15 lat..... Wiem, wiem oszczednosci.. ale ile teraz opony kosztują ? A ile kosztuje bezpieczeństwo i przód twojego wozu ?

[k631]

Kolego wr 7510 nikt nie jest złośliwy zrobisz jak uważasz ale przyjmij te rady do "może " lepszych i bardziej doświadczonych za dobą domenę nikt się nie naśmiewa ale jesli masz kase na bmw to zakładaj opony dobre które w razie ekstremalnych warunków pomogą ocalć twoje zdrowie lub życie -a twoje to nie wszystko bo sam nie jesteś na drodze więc nie zastanawiaj się nad oponami zakładaj nowe albo zabiore cię na tor z takimi oponami i wtedy włoski ci śię zjeżą .POZ,

[Kylo WR]

Ok spoko. Założyłem ten temat z myslą że na sezon wiosenny założe sobie felgi 15' i dlatego pytałem o te oponki.

Razem z Żoną zdecydowaliśmy że zostawimy na aucie nasze piękne Motorsporty 17':D

Więc temat juz nieaktualny. Ale dzięki za podpowiedzi.

[firebatt]

 

To ja Ci napiszę, że kiedyś miałem 635csi na oryginalnych gumach michelin trx, opony miały tyle co auto, czyli wtedy jakieś 23 lata i wyglądały faktycznie bardzo słabo, z tyłu całe popękane. Poprzedni właściciel jeździł na nich w Niemczech po autostradzie ponad 200kmh i nic mu nie strzeliło, o czym to świadczy...?

 

O głupocie właściciela ;)

 

( i chyba szczęściu ) ale wiadomo, że głupi ma zawsze szczęście ;)