Eco Driving ? Co sadzicie ?

[firebatt]

 

Próbuję już wszytkich sposobów, ale mój czołg , 330dTa pochłania takie ilości

że zastanawiam sie nad sensem posiadania diesla. 13 l/100km. Niestety pokonuję krótkie odcinki (3 km do pracy i 5 km do szkoły syna) co powoduje że silnik jest non stop zimny/letni..... :duh:

 

 

A może eco chip tuning (czy jak to tam się zwie) ?

http://www.44tuning.pl/bmw/chip-tuning-bmw-3-e46-3.0-d-204-hp.html ??

[J E L I T O]

Tak jak napisał Mattiss, automat hamuje tylko w trybie S albo manualnym, w D puszczenie gazu powoduje często przerzucenie na wyższy bieg efekt spadających obrotów

 

 

O czym Ty piszesz :duh: Automat po odpuszczeniu gazu normalnie hamuje silnikiem zawsze.

[isys]

Tak jak napisał Mattiss, automat hamuje tylko w trybie S albo manualnym, w D puszczenie gazu powoduje często przerzucenie na wyższy bieg efekt spadających obrotów

 

 

O czym Ty piszesz :duh: Automat po odpuszczeniu gazu normalnie hamuje silnikiem zawsze.

 

Kolega napisał dobrze: automat w trybie D nigdy nie hamuje sinikiem; po prostu schodzi z obrotów i przepina na możliwie najwyższy bieg. Przekładnia hydrokinetyczna jest zoptymalizowana do przenoszenia momentu w jedną stronę (napędową).

[J E L I T O]

To mój jest jakiś dziwny bo hamuje silnikiem i nie wrzuca na wyższy bieg :)

[Nurek]

To mój jest jakiś dziwny bo hamuje silnikiem i nie wrzuca na wyższy bieg :)

I wszystko jasne :twisted2:

[lucadore]

To mój jest jakiś dziwny bo hamuje silnikiem i nie wrzuca na wyższy bieg :)

 

mój też jest dziwny,

nie wrzuca wyższego biegu i nawet redukuje:)

[J E L I T O]

jeśli jest potrzeba redukuje aby zawsze był optymalny bieg, nigdy nie wrzuca wyższego :nienie:

[isys]

Oki. Podajcie proszę tylko jakie utrzymuje obroty przy owym "hamowaniu silnikiem". Bo to że redukuje jest jasne jeśli puszczamy gaz przy niezbyt rozkręconym silniku i zbliżamy sie do wolnych obrotów. Jednak wtedy efekt hamowania silnikiem i tak jest mizerny a odcięcie paliwa kończy się przy około 1200 - 1600 obr/min, zależnie od modelu silnika.. Nie da się jednak (w trybie D) zmusić silnika do pracy w górnych zakresach obrotów, kiedy jest efekt hamowania silnikiem i następuje odcięcie dopływu paliwa.

[piotr2569]

Dopiero jak sie wcisnie sprzeglo lub gaz, paliwo jest ponownie podawane.

 

:nienie: Paliwo zaczyna być doprowadzane gdy silnik zejdzie poniżej okreslonych obrotów - około 1000obr/min i choćbyś dalej zwalniał na biegu to paliwo zacznie spowrotem dopływać - i okaże się, że jazda ja biegu bez dodawania gazy jest także możliwa :norty:

 

Także odcinka przy hamowaniu silnikiem TAK - ale do granicy pewnych obrotów.

Żeby się przekonac zrób test - rozpędź auto na 2 biegu do 30km/h potem puść gaz i nie wciskająć sprzęgła do końca zobacz poniżej jakich obrotów ekonomizer pokaże chwilowe spalanie powyżej zera. Po osiągnięciu okreslonej prędkości auto powinno się toczyć na biegu bez dodawania gazu ( o ile ma sprawne sprzegło ).

 

Pzdr,

[renoraines]

Dopiero jak sie wcisnie sprzeglo lub gaz, paliwo jest ponownie podawane.

 

:nienie: Paliwo zaczyna być doprowadzane gdy silnik zejdzie poniżej okreslonych obrotów - około 1000obr/min i choćbyś dalej zwalniał na biegu to paliwo zacznie spowrotem dopływać - i okaże się, że jazda ja biegu bez dodawania gazy jest także możliwa :norty:

 

 

To fakt niezaprzeczlany, ze wciskajac sprzeglo ( wtedy jedziesz jakbys jechał na luzie, a na luzie silnik pobiera paliwo) czy wciskajac gaz paliwo jest podawane. Zgadza sie, ze hamujac silnikiem auto zwalnia az obroty spadaja do obrotow biegu jalowego, po czym auto ''samoczynnie doda gazu'', zeby utrzymac na stałe obroty biegu jalowego. W podobny sposob mozna wjechac /wyjechac z garazu wrzucajac bieg i operujac tylko sprzeglem.