Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
Opublikowano

Jakaś nerwowość zapanowała.

BMW ma dawać radość z jazdy, dlatego mam BMW i latam bokami. Jak ktoś jeździ z punktu A do pkt B to niech sobie kupi skodę.

Zimówki są lepsze zima bez dwóch zdań. Ale tylko na śniegu, lodzie, błocie pośniegowym. Przy minusowcy temp. na suchym asfalcie lapsze są opony letnie.

Kiedyś jeździło się tylko na letnich i nie było dramatu. A teraz wymyślili magiczne 7 stopni, że jak niby temp spadnie poniżej tej wartości to już śmierć w oczach na letnich oponach.

ABS na kopnym śniegu tylko pogarsza hamowanie.

Pamiętam jak kilkanśnie lat temu jeździłem Polonezem przez parę zim na letnich i jakoś żyje.

Zreztą o czym my mówimy. U nas jak jest biała droga to wszyscy jadą 40 -60. Po to mamy zimówki żeby jeździć szybciej ja jeżdze po sniegu 70-90.

Brat był w parę dni temu w Norwegii. U nich po śniegu jeżdża 100km/h, w porównaniu do tego co w Polsce to był w szoku, że wszyscy jadą płynnie i szybko po śniegu.

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Członkowie klubu
Opublikowano
czy wszyscy tutaj na tym forum to takie zgredy co się bulwersują że ktoś sobie wyjedzie w zimie polatać bokami ??

Trochę się zagalopowałeś.... :hand:

to smutne, że potrafisz najwięcej napisać tylko zgred o kimś, kogo nie znasz... to takie trochę obrażające w sumie.

 

gdybyś nie miał klapek tylko na tematy 3.0d, to byś wiedział, że zarówno M330d, jak i jakub zapewne, objechaliby znakomitą większość tego forum zimą na łysych letnich :wink:

 

nie dziw się, że tak Cię odebrano skoro tak niespójnie piszesz

 

:arrow: ogromne przebiegi roczne, ale nie tym autem (vide koszty - "nie patrzę, jeżdżę")

:arrow: na letnich zimą, ale zimą nie jeżdżę (tylko chwilami, polatać bokami)

 

takie tam dwa przykłady :wink:

 

i uwierz... prawie każdy lata bokami z tą mocą... jeśli chce...

...każdy co ma odrobinę oleju w głowie, szlifuje panowanie nad autem...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano (edytowane)

mój 1 samochód to też polonez 1,4 16v 104 KM , limitowana wersja z kubełkami i alu felgami :)

 

jeździło się na uniwersalnych oponach zimą i nie było tragedii ,

 

nie wiem może ja mam dziwnych znajomych ale wszyscy jak tylko troche śniegu się pojawiało to się jeździło na placyk , tor się ustawiało i się jeździło , zabawa była przednia , i nikt nie wyzywał nas od niewiadomo czego , mineło kilkanaście lat i nadal przyjeżdzamy sobie pojeździć tylko ta zima słaba zawsze , czy to takie złe ?

 

znacie stary zieleniak na okęciu ? nadal jest tam fajny placyk z kostką , dużo ludzi przyjeżdza sobie tam pojeździć

 

GR najpierw poczytaj co on wypisuje jak bym niewiadomo co zrobił i napewno zaraz kogoś zabije , niech się sam zastanowi bo tez niespójnie gada , ja się za mistrza kierownicy nie uważam i mówiłem że się ucze cały czas a takie gadanie to ostatnio nie jaki Zientarski tak gadał w TV o bezpiecznej jeździe a sam co robił ? Hołowczyc lepszy a przez wioski przelatywał 200 na niezabezpieczonej drodze bo trenował do wyścigów

napewno umie jeździć sam przyznasz ale co robi ? wiec troche rozwagi w tym co piszecie i kogo oceniacie

Edytowane przez Rado_!

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Członkowie klubu
Opublikowano
nie wiem może ja mam dziwnych znajomych ale wszyscy jak tylko troche śniegu się pojawiało to się jeździło na placyk , tor się ustawiało i się jeździło , zabawa była przednia , i nikt nie wyzywał nas od niewiadomo czego , mineło kilkanaście lat i nadal przyjeżdzamy sobie pojeździć tylko ta zima słaba zawsze , czy to takie złe ?

 

znacie stary zieleniak na okęciu ? nadal jest tam fajny placyk z kostką , dużo ludzi przyjeżdza sobie tam pojeździć

nie masz dziwnych, bo prawie każdy tak robi...

...nawet jako klub co roku zawsze mamy zimowe szkolenie w styczniu\lutym...

 

...chodzi raczej o to, że wcześniej pisałeś tak, że w życiu nie szło się tego domyśleć - mam na myśli tylko kwestię opon

 

ktoś ostatnio tu pisał, że zieleniak się mocno skurczył...

 

ja nie mogę ostatnio czasu wykombinować, żeby skoczyć do Wróbla

...a po zeszłorocznej zimie strasznie człowiek wyposzczony :wink:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

tak mało miejsca sam się o tym przekonałem :) ale jest kostka wiec na mokrej nawierzchni spokojnie można polatać , tylko trzeba uważać , nie jest zbyt bezpieczny dla samochodu

 

kiedyś ukradli tam kratki ściekowe - to dopiero był hardcor , jak coś nie wyszło to kosztowało :)

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Członkowie klubu
Opublikowano

czyli miejscówka beznadziejna, niestety

 

GR najpierw poczytaj co on wypisuje

niestety - stety, ale mądrze gada :wink:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

no zgadza się że zimówki lepiej hamują na śniegu

 

bez dwóch zdań :)

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Członkowie klubu
Opublikowano
nie tylko w tym mają rację :wink:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Kiedyś jeździło się tylko na letnich i nie było dramatu

 

Nieprawda. Nie jeździło się na letnich tylko np na oponach D124 produkowanych przez Stomil, które były oponami uniwersalnymi (czyli tak naprawdę do niczego)

 

Opon letnia do szybkich aut różni się od tej do aut wolniejszych. Jest oponą twardą przygotowaną do jeżdżenia z dużymi prędkościami i w temperaturze zbliżonej do 0 stopni staje się oponą niepezpieczną. Kto jeździł autem rajdowym na prawdziwej oponie np slicku ten wie co znaczy taka opona jeśli nie ma odpowiedniej temperatury. Nacięcia na oponie letniej (tej typowo letniej) służą wyłącznie do odprowadzania wody. Na śniegu opona ta zachowuje się jak opona "łysa"

 

Nie wiem jaką przyjemność można mieć z "latania" bokami na takiej oponie. Piszę to z pełną świadomością człowieka, który próbował takiej jazdy i to nie była jazda tylko walka o utrzymanie auta. Fakt przyspiesza dzięki napędowi, ale nie daje się w ogóle kontrolować. Załóż zimówki i zobaczysz co to jest X

Opublikowano
no m330d widzę że prowadzisz szkolenia :), ja tam, całkiem lewy nie jestem troszkę w kjs śmigałem i kartem WSK jeździłem w młodych latach...ech ale to dawno było :( i lubię sobie i autem podróżować w poślizgu :wink: ale na szkolenia nigdy nie jest za późno ... Poza tym po torze w Poznaniu też bym chętnie pośmigał może jakiś link z cennikiem :lol: :lol: a pamiętam że koledzy z kartów miło wspominali tor poznań :)
Le Mans winners 2006 2007 2008 R10tdi :) 2009 908 HDI :) 2010 R15 TDI ;)no cóż trzeba wiedzieć gdzie leży przyszłość motoryzacji :) TDI
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Pamiętam jak kilkanśnie lat temu jeździłem Polonezem przez parę zim na letnich i jakoś żyje.

 

No właśnie, polonezem i nie na letnich a na 'radialkach' zapewne czyli +/- obecnych uniwersalnych. Moja letnia guma ma bieżnik jak te w F1, 5 czy 6 wzdłużnych rowków po całym obwodzie, zero poprzecznych nacięć oprócz brzegu, w poprzek jedynie są "mostki" informujące o granicznym zużyciu. Te Twoje w polonezie miały taki bieżnik? Czy bardziej podobny do obecnych zimowek? No i mówisz o czymś co miało graniczną prędkośc taką jak 330ci jak się postarasz na "słabej" trójce albo jak się zagapisz i ci noga objedzie na gazie. Moc przyspieszenie i cała reszta jest nieporównywalna, więc sorry ale to banialuki takie porównania.

Opublikowano
brat który ma serrie coswort z tylnym napędem i szperą ostatnio z nim jechałem na mokrej nawierzchi i kazał mi zwolnić bo się boi ,

 

Cosworth to miał napęd 4x4, może brat nie wiedział i się bał.

 

 

 

Ja przepraszam ze sie wtrące ale wlasnie jak ja mam latac bokiem z tym asc calym. Jezdze e46 ktore to ma asc ktore z kolei mozna wylaczyc. Ale nawet jak wylacze to badziewie i wpadam w poslizg lub chce zedzrzec asfalt na mrozie to asc automatycznie samo sie wlacza i nie daje ani poleciec bokiem ani zeby kola zakrecily w miejscu Jak to cholerstwo calkowicie wylaczyc?

 

Sprawdź w instrukcji, ale wydaje mi się, że nacista się przycisk dwa razy. Drugi raz przytrzymuje się kilka sekund.

Opublikowano
brat który ma serrie coswort z tylnym napędem i szperą ostatnio z nim jechałem na mokrej nawierzchi i kazał mi zwolnić bo się boi ,

 

Cosworth to miał napęd 4x4, może brat nie wiedział i się bał.

 

 

Widzisz Jakub coś ci się wydaje cos tam sobie piszesz i udajesz znawce

 

były cosworty tylko z tylnym napędem , nawiasem mówiąc brat kupił ją od Polodego na torze w Poznaniu

 

zabłysłeś kolejny raz

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano
Były Cossy RWD. W wersji sedan . Ś.P. Bublewicz jezdził taką.

buda nie miała znaczenia,z tego co pamietam tylko sierra rs cosworth miała 4x4(sedany też )

A little piece of heaven in my hands
Opublikowano
ma orginalnego seirra cosworth w sedanie , jedynie silnik nie orginalny reszta taka jaka była , perełka dzisiaj , i do dzisiaj to fajnie jeździ choć samochód ma wiele latek ,

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano
Były Cossy RWD. W wersji sedan . Ś.P. Bublewicz jezdził taką.

 

Na pewno? Ta w której niestety zginął była na 100% 4x4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.