Kupno E46 prosba o pomoc :)

[_aNdRe_]

Wlasnie zauwazylem jedna rzecz...nie ma grzanych foteli...przy obecnych (a beda jeszcze nizsze) temperaturach nie wyobrazam sobie skory bez podrzewanych foteli.... :roll:

[m_snikers]

no jest ciężko bez grzania tyłka :) u mnie też nie ma i to jest chyba największy minus mojej buni :( rano aż cię telepie jak wsiadasz po nocy na fotel brrry ale już niedługo będzie po zimie tak się pocieszam

[matyr]

a ja mam i dopiero teraz się do tego powoli przekonuję, na początku traktowałem to jako zupełnie zbędny bajer, a uczucie siedzenia z włączonym podgrzewaniem porównywałem do zrobienia siku w majtki...

[lucadore]

a ja mam i dopiero teraz się do tego powoli przekonuję, na początku traktowałem to jako zupełnie zbędny bajer, a uczucie siedzenia z włączonym podgrzewaniem porównywałem do zrobienia siku w majtki...

 

... często ci się zdarza ? :) że tak świetnie znasz to uczucie ? :norty: :norty: :norty: :norty:

 

<żart>

 

a tak całkiem serio

grzane fotele to jest bardzo pożyteczna i zdrowa sprawa...

[matyr]

zdarza mi się, ale tylko w domu. W pracy trzymam. :mrgreen:

[jakub]

Wlasnie zauwazylem jedna rzecz...nie ma grzanych foteli...przy obecnych (a beda jeszcze nizsze) temperaturach nie wyobrazam sobie skory bez podrzewanych foteli.... :roll:

 

 

We wŁoszech podgrzewane fotele?

 

Auto prawdopodobnie sprowadzone przez berlinskiego Turka z WŁoch. To oczywiście nie dyskwalifikuje auta, ale odpowiada na pytanie skąd wŁoska książka w aucie z Niemiec.

 

Do rzeczy. Bez urazy, ale mi się bardzo nie podoba. Nie chodzi o szpary czy ich brak, ale o zestawienie kolorystyczne i ten paskudny chrom wokóŁ przyciemnionych szyb. Tobie pewnie to nie przeszkadza więc nie nierz moich uwag do siebie.

[m_snikers]

no a czemu we włoszech ma nie być grzania foteli ;) Ktoś mieszka w dolomitach to zimę ma większą niż my i niemcy razem wzięci :)

a tak poważnie to jeden lubi blondynki a drugi brunetki :) mi się podoba :twisted2: :roll2:

[_roberto_]

Jak to powiedział redaktor Kornacki w Zakupie Kontrolowanym: "podgrzewane fotele szkodzą na męskość" :D Ja mam i sobie chwalę w mroźne poranki, ale od czasu gdy wypowiedział się Kornacki używam tego znacznie rzadziej :lol:

[papik]

Hehz, dalem foty kumplowi co sprowadza autka z DE (moja beti jest od niego) i cytuje: "tu masz przynajmniej 3 samochody" :)

 

Czekam cierpliwie na VIN od wlasciciela, do tego nowe foty i moze ktos sie z Zielonej Gory/Zarow takze napatoczy aby autko wycenic naocznie...

[BaX]

Hehz, dalem foty kumplowi co sprowadza autka z DE (moja beti jest od niego) i cytuje: "tu masz przynajmniej 3 samochody" :)

 

buehehehe, jak bym mu dał pusty kupon totka wytypuje mi numerki? Grał w X-menie czy supermenie? Trzy auta, a może cztery? Myśle, że najwieksi mędrcy tego świata mogli by się uczyć od niego. :lol: Nie wnikam w faktyczny stan tego auta i to czy jest z 2,3 czy 5 poskładane ale pewnie jak by to były zdjęcia auto od niego to była by igła. :twisted2:

[renoraines]

papik zawsze mozesz podjechac przed zakupem do serwisu jesli sprzedawca sie na to nie zgodzi, to juz masz odpowiedz

 

tak na szybko wyskoczyly w google z Z.G.

http://www.warsztatysamochodowe.pl/act_search/z_20/mi_Zielona%20G%f3ra/w_a/s_szukaj/u0_1/m1_1/l_1/

[papik]

Odpowiedz na ksiazke serwisowa z Wloch:

 

"(...) przegląd w

książce skończył się na około 45 000 km. Teoretycznie nie dużo. Jednak potem

przedłożone są rachunki za poszczególne inspekcje. Myśle że to równiez dobry

dowód na to że auto było sprawdzane nabierząco. Najważniejsze w tym

wszystkim to to, ze samochód ma oryginalny przebieg. Sprawdziłem to

osobiście. Samochód podłączony był pod komputer i okazało się że nikt nie

grzebał przy przebiegu, a po zatym nie było żadnych usterek. Samochód ma

włoski Brief (miał bo teraz została tylko kopia i zamiast oryginału Karta

Pojazdu). Samochód jest naprawde w super stanie. Kupowałem go ze ludzmi,

którzy znają sie naprawdę na samochodach. Ten Włoch, który mi go sprzedał

mieszka w Niemczech i sprowadza autka z Włoch. Kupiłem już u niego 4

samochody i z żadnym nie miałem problemu , ponieważ wszystkie były w super

stanie- i szybciutko zostały sprzedane. Beti jest idealna."

 

VIN: JH92350.

 

Zdjecia przyslane sa jakby to powiedziec delikatnie... nieczytelne :) Ale rachunki sa, wiec jakby komplet dokumentow do autka jest.

 

Czyli tak jak ktos wspominal: Autko z niemiec od Wlocha, ktory sprowadza.... skladaki ? ;) hyhyhyhy

 

Mam mieszane uczucia co do autka ale sa jednak pozytywne, swiadczace o dobrym stanie autka.

Jesli przebieg w ksiazce skonczyl sie na 45.000km, a autko ma aktualnie okolo 145.000, to zgodnie z tym co pamietam, przeglady robilo sie co 20.000km. W takim przypadku sprzedawca powinien przedstawic 5 rachunkow z innych serwisow.. I tak tez jest :) Nie sadze aby sprzedawca na to wpadl :idea: .

 

Licze na Wasze dalsze opinie ;)

[Burner]

Najważniejsze w tym

wszystkim to to, ze samochód ma oryginalny przebieg. Sprawdziłem to

osobiście. Samochód podłączony był pod komputer i okazało się że nikt nie

grzebał przy przebiegu, a po zatym nie było żadnych usterek.

Podłączając pod kompa można cofnąć przebieg i wykasować błędy.

Nie rozumiem więc takowego potwierdzenia oryginalności przebiegu.

Jesli przebieg w ksiazce skonczyl sie na 45.000km, a autko ma aktualnie okolo 145.000, to zgodnie z tym co pamietam, przeglady robilo sie co 20.000km. W takim przypadku sprzedawca powinien przedstawic 5 rachunkow z innych serwisow.. I tak tez jest :) Nie sadze aby sprzedawca na to wpadl :idea: .

Sprzedawca wie duużo więcej niż potencjalnemu kupcowi się wydaje :?

Jedź do serwisu BMW - powiedzą co jest do wymiany, czy auto było malowane, szpachlowane, podłączą do kompa... Nie ma co "na sucho" gdybać, a tym bardziej po kiepskiej jakości zdjęć stwierdzać, że to składak z kilku aut :lol:

 

Apropo: w większości ogłoszeń handlarze powinni uczciwie napisać:

Cena i przebieg do negocjacji :lol:

bo tak rzeczywistość wygląda... niestety.

[papik]

Sprzedawca wie duużo więcej niż potencjalnemu kupcowi się wydaje :?

Jedź do serwisu BMW - powiedzą co jest do wymiany, czy auto było malowane, szpachlowane, podłączą do kompa... Nie ma co "na sucho" gdybać, a tym bardziej po kiepskiej jakości zdjęć stwierdzać, że to składak z kilku aut :lol:

 

Problem w tym,ze jedyny wolny termin przyjazdu do sprzedawcy to weekend przed Swietami. Bede musial pociagiem tam jechac (wawa-Zielona Gora) i nie bedzie mozliwosci (chyba) aby sprawdzic autko w jakims warsztacie.

 

Apropo: w większości ogłoszeń handlarze powinni uczciwie napisać:

Cena i przebieg do negocjacji :lol:

bo tak rzeczywistość wygląda... niestety.

 

To tez prawda :) Jednak od kilku miesiecy zauwazylem drobna prawidlowosc: jest ksiazka dobrze udokumentowana - przebie jest raczej OK.

Nie ukrywam,ze to nie jest pewnik. Ostatnio bylem swiadkiem dziwnego przypadku.

W ASO BMW, mloda parka odebrala samochod z naprawy, ktory zakupili w innym miejscu. Serwis odkryl przy nich roznice w przebiegu miedzy kluczykiem a zegarami, ktora wynosila 30.000 km:) Oczywiscie mieli pelna ksiazke serwisowa i tam km. byly zgodne z licznikiem... Teraz pytanie - dlaczego roznica byla w kluczyku ? (tak, wiem, podrobiona ksiazka hiihih).

[KESS]

Nie ukrywam,ze to nie jest pewnik. Ostatnio bylem swiadkiem dziwnego przypadku.

W ASO BMW, mloda parka odebrala samochod z naprawy, ktory zakupili w innym miejscu. Serwis odkryl przy nich roznice w przebiegu miedzy kluczykiem a zegarami, ktora wynosila 30.000 km:) Oczywiscie mieli pelna ksiazke serwisowa i tam km. byly zgodne z licznikiem... Teraz pytanie - dlaczego roznica byla w kluczyku ? (tak, wiem, podrobiona ksiazka hiihih).

Syn właściciela salonu nie maił czym jeździć, to sobie wypożyczał ;)

[papik]

!!!! KUPIONE !!!!

Wczoraj w nocy wrocilismy z Wroclawia. Ostatecznie sprzedajacy, Mateusz, przyjechal z Zielonej do Wroclawia. To autko to strzal w 10. :)

Jest piekne, zwinne i kochane trojstronne od pierwszego spojrzenia.

 

Dziekuje wszystkim za opinie i odpowiedzi :)

Wszystko co sprzedajacy napisal to prawda, w serwisie BMW Inchcape (polecam!! Super obsluga!) zostalo podpiete pod komputer, czujnik grubosci lakieru etc/itd. przez dluuugie 4h :)

Nie bylo bite ani szpachlowane, jedynie poprzedni wlasciciel (Niemiec) zakombinowal ostro z alarmem (dolozyl swoj z Lancii :duh: ) i narobila sie masa bledow w kompie. :)

 

Jutro jade do Grzesia Grono wymienic pompe liniowa, ktora zglosila blad w drodze do Wroclawia (bylo sie o co targowac :mrgreen: ) i prawy drazek kierowniczy.

Poza tymi drobiazgami wszystko jest TIPTOP !!!! :D

 

Foty zamieszcze jak wyjdzie slonko ;)

[dzik320d]

jeśli testy robiłeś na Wrocławskiej w wawie to ich kompetencja jest raczej średnia. Nie przeczę, że autko jest super stan ale przebieg nawet po sprawdzeniu przez kompa może być oszukany. 1000 zł koszt takiej regulacji i masz nawet 10000 km w kluczyku, kompie ksenonach. Acha ciekaw jestem czy wydrukowali ci tam specyfikację pełną furki tak jak mi, bo 3.0 d bez xenonów troszkę żadkość. W inchcapie poproś o wydruk wyposażenia seryjnego i innych danych, będziesz miał 100% pewności, że takie wyjechało z fabryki.

pzdr

[papik]

jeśli testy robiłeś na Wrocławskiej w wawie to ich kompetencja jest raczej średnia. Nie przeczę, że autko jest super stan ale przebieg nawet po sprawdzeniu przez kompa może być oszukany. 1000 zł koszt takiej regulacji i masz nawet 10000 km w kluczyku, kompie ksenonach. Acha ciekaw jestem czy wydrukowali ci tam specyfikację pełną furki tak jak mi, bo 3.0 d bez xenonów troszkę żadkość. W inchcapie poproś o wydruk wyposażenia seryjnego i innych danych, będziesz miał 100% pewności, że takie wyjechało z fabryki.

pzdr

 

Wszystko mam i wszystko sie zgadza :) Xenony (zarowki) wstawil mateusz :) Poki co jest ok.