Pytanie do znawcow tematu

[orlik]

Moj znajomy chce kupic e30 starsznie mu sie podobaja i nie chce myslec o innych modelac jak mu naprzyklad radze e36 .

 

Z tad moje pytanie poniewaz nie znam sie na starszych modelach i to bezynowych (bo tylko taka opcjai wchodzi w rachube) to prosil bym o rade jaki model najlepie szukac z jakim silnikiem ewentualnie inne rady

 

z gory badzo dzikuje

[menell]

jak seria to wiadomo ze 325i (170KM), chyba ze od razu po swapie z silnikiem m50 (190KM).

[piotr2569]

Jeśli o mnie chodzi to ja szukałbym wersji 2,0 lub 2,5 oczywiście z szeroką lampą z tyłu i szerokimi zderzakami.

 

Jedno co mi się w E30 nie podobało to otwieranie maski. Wszystko byłoby OK gdyby nie ten siłownik. Nie dosyć, że jest jeden to jeszcze bardzo mało wydajny.

Ja niestety musiałem ze sobą wozić kij od miotły :P:P

 

Z tego co się orientuję bardzo łatwo jest także złamać stelaż fotela w e30 (moja miała wyłamany i znajomych także) co objawia się przechyleniem fotela (u mnie kierowcy) w jedną ze stron. Niby drobnostka ale wkurza.

Także zwróć uwagę czy poprzednik jeżdżąc w pozycji TECKNO POSITION nie połamał fotela.

 

Poza tym E30 to całkiem wdzięczne autko

[cool_wicia]

silnik 2.0 w zupelnosci przy masie tego auta mu wystarczy.

mi tez sie barzo podoba e30 coupe sam mialem i zastanawiam sie chyba na zakupem ponownym tego modelu oczywiscie zadbana najlepiej cabrio.najbardziej mi sie podoba przod auta

[cool_wicia]

http://cgi.ebay.de/BMW-Cabrio-318i-318-E30-vollveredelt-ANSEHEN_W0QQitemZ120187539462QQihZ002QQcategoryZ9837QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem

 

zobacz jaka ladna

[mattiss]

A ja się opowiem za 325e w wąskiej oczywiście lampie. Ogromny silnik 2.7l, przepiękny dźwięk, "jedyne" ok 130KM i moment obrotowy dostępny nisko jak w dieslu... Fantastyczna sprawa taka ETA....

 

Pozdrawiam

[piotr2569]

No to fakt 2,7 ETA jest nie do zajeżdżania

[menell]

fakt eta jest niesmiertelna i szkoda ze nie produkowali jej w szerokiej lampie.

odradzam 2.0 bo pali tyle co 2.5 a ma 40 koni mniej.

[davidzior]

z sześciu garów tylko 2,5

z czerech garów tylko 1,8 IS pali mniej niż 2,0 a ma więcej mocy.

 

pozdr.

[maaad13]

Tak jak przedmówcy - 2,5 (325i), ew. 1,8 (318i) albo 1,8 16v (318 is).

Ale... (jak zwykle musi być jakieś ale :D)

Niełatwo jest dostać zdrowe 325i. A jak już się takie wyszuka, to cena nie jest zbyt niska. Sam takiej szukałem, ale z braku laku zadowoliłem się 320i - uparłem się na 6 garów. Dźwięk piękny, spalanie zbliżone jak 325i (ok. 12 litrów po mieście), osiągi zdecydowanie słabsze, niestety.

318i miało osiągi nieco tylko gorsze niż 320i, za to wyraźnie mniej paliło (10 litrów po mieście na każde 100 km). 318 is miało osiągi nieco lepsze niż 320i przy również wyraźnie mniejszym spalaniu.

W silnikach 325i lubi trachnąć głowica, co wynika ze złego traktowania auta przez osoby o niskim motoryzacyjnym IQ. Po prostu istnieje podwyższone ryzyko trafienia zajechanego silnika.

Silnik w 320i, żeby w miarę porządnie jechał, musi być kręcony na wysokie obroty. Uchodzą jednak za trwałe, przy prawidłowej eksploatacji oczywiście.

Silniki 4-cylindrowe m40/42 w e30 są silnikami nowszej konstrukcji, m. in. z hydrauliczną kompensacją luzów zaworowych.

E30 wychodziło do 10.87 r. na tzw. wąskiej lampie, po tej dacie - na szerokiej (chodzi o lampy tylne). Od tej chwili miało również ocynkowane nadwozie.

W wąskiej lampie wychodziły również e30 ze starszej generacji silnikiem 4-cylindrowym, oznaczonym symbolem m10. Motor o pojemności 1.8 miał moc 105 KM, przy czym uchodzi za bardzo trwały. Rekomendacją niech będzie fakt, iż był on bazą dla silnika s14, montowanego w BMW M3, jak i dla silników wykorzystywanych onegdaj przez BMW w F1.

Kilka słów o silniku 2,7, montowanym w modelach 325e. Jest to silnik o dużej pojemności, ale małej mocy - 125 albo 129 KM, czyli tyle co w 320i. Jest to silnik niskoobrotowy, taki "benzynowy diesel" - nastawiony na oszczędność. Maksymalną moc osiąga ok. 1000 obr. niżej niż pozostałe silniki, jednak już przy niskich obrotach osiąga duży moment obrotowy, przez co jazda nim jest (ponoć) całkiem przyjemna. No i w założeniu miał palić mniej niż 320i, a jechać lepiej. I tak jest w istocie - pali trochę mniej niż 320i, jedzie lepiej niż 318 is. Z tego, co się orientuję, 325e (tzw. eta) wychodziła tylko w wersji z wąską lampą, a więc do 1987 r. . Ale mogę się mylić.

Jak w każdym aucie, najdroższym elementem jest nadwozie, toteż przy kupnie trzeba dobrze sprawdzić blachy. Koroduje ona dość często w okolicach tylnego haka (po prawej stronie). Trzeba sprawdzić podłużnice, czy nie są skorodowane, czy proste. Również progi. Mocowanie tylnej belki. W tylnych nadkolach, w zasadzie to pod nimi, w tylnej części nadwozia, lubi się zebrać błotko, a co to oznacza - wiadomo, gnicie. Aczkolwiek z reguły nie aż tak mocno, żeby dyskwalifikować auto.

Zresztą, o kupowaniu BMW już był tu chyba ładny post, więc poszukaj i poczytasz, na co zwrócić uwagę ;)

Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę.

Pozdro.