dla obecnych i przyszlych posiadaczy TDS!

[Johann]

Wiem ze o TDSie napisano juz wszystko co dalo sie napisac, ale postanowilem podzielic sie z Wami moimi przemysleniami na jego temat. To auto , pomimo ze nie oszukujmy sie , wzorem niezawodnosci nie jest ma w sobie cos takiego ze ladujesz w nie kase bez jakiegos zalu ... Nie oszczedzasz na oryginalnych czesciach . Na oleju . Tankujesz V-power diesel. Kupujesz czernidlo do opon. Traktujesz jak zywa istote. Kupilem je ponizej ceny rynkowej z zamiarem odrestaurowania jej , wymienilem rozrzad, wszystkie paski , napinacze, uszczelke pod glowica, wtryski , turbine,pompe wtryskowa, wydech , zawieszenie i kosztowalo mnie to wiecej niz sam samochod. Ale warto . Przynamniej wiem co mam. To jest samochod ktory sie kocha. A najpiekniejsze BMW to takie ktore nie zostalo poddane zadnemu tuningowi , zadnych spoilerow z tesco itd. TDS nie ma zbyt dobrej opinii, bo TDSa latwo kupic, ale zeby go utrzymac w dobrej kondycji , trzeba wydac pieniadze , wlozyc troche serca, poza tym TDS nie lubi czerwonych kresek, palenia gumy i innych podobnych kretynskich zachowan , turbine nalezy chlodzic po ostrzejszej jezdzie, na zimnym silniku trzeba jechac delikatnie... TDS to doskonaly silnik ale jego charakterystyczna cecha jest to ze nie jest "idiotoodporny". Jest to auto dla konesera. Ja mam nissana sunny z 92 roku jako samochod zapasowy gdy bmw jest w serwisie, wtedy mechanik ma tyle czasu ile potrzebuje zeby wszystko zrobic co trzeba. A generalnie w TDS awarie sa przewidywalne i mozna je "uprzedzic". Jesli ktos mowi ze BMW to auta dla dresow to ja zawsze mowie : tuningowane tak , ale pokazcie mi dresa w 15 letnim e34 ktore wyglada jak z salonu!? Co do spalania : nie jest ani niskie ani wysokie, na pewno TDI o porownywalnej mocy jest nizsze , osiagi tez nie sa zabojcze , jednak TDS ma cos czego nie ma TDI : kulture pracy rzedowej 6 i ten dzwiek . Cos o czym najnowsze nawet TDI moga tylko marzyc. Co z tego ze mniej pala, co z tego ze z wyscigu spod swiatel beda o dwie dlugosci samochodu dalej ? Diesel to nie jest wyscigowka, ja mam wlasnie TDS z automatem i to jest pierwszy samochod w ktorym nie klne na innych kierowcow, ktorzy zajada mi droge, ktorzy wepchna sie przede mnie z pasa do skretu w lewo , w ktorym nic nie jest w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi. Pierwszy samochod , w ktorym faktu, ze ktos mnie wyprzedza nie traktuje ambicjonalnie - mysle sobie , mam BMW, nie musze udowadniac jak szybko jezdzi, ono nawet jak stoi to wyglada jakby prulo autostrada 200 na godzine. Pewnie przedstawiciele handlowi w sluzbowych seicento Van wyprzedzajacych mnie pod gore maja ogromna satysfakcje ze wyprzedzili beemke. Podsumowujac: TDS jest dobrym silnikiem (na poczatku lat 90 zostal uznany najlepszym silnikiem Diesla na swiecie!) jednak ma juz swoje lata i zazwyczaj bardzo duzy przebieg wiec jest oczywiste ze tak zaawansowany motor jak na tamte czasy potrzebuje wkladu finansowego i to sporego. Jednak jesli sie nie oszczedza na madrze przewidzianych wymianach newralgicznych czesci to on odwdzieczy sie jeszcze dluga praca . Pokazcie mi 2.5 TDI z przebiegiem 400- 500 tys ktore bedzie zupelnie niezawodne! Pozdrawiam wszystkich pasjonatow BMW , ktorzy wkladaja czas pieniedze i serce , by ich pojazd wygladal jakby dopiero co wyjechal z salonu a nie jak obwieszona spoilerami i pierdzacymi rurami z tesco choinka wielkanocna!

PS. Wiem ze to dosc dluga wypowiedz ale o BMW moglbym mowic godzinami , ta marka to jest po prostu pasja, styl zycia... Ostatnio tlumaczylem to mojej Mamie ktora nie mogla zrozumiec dlaczego smialem sie z goscia , ktory opowiadal ze jest pasjonatem firmy vauxhall czyli ang. opla (taki program , gdzie ludzie staraja sie o prace) . Opla, forda, fiata, toyote itd itp mozna lubic, mozna nim jezdzic z tysiaca zdroworozsadkowych powodow, ale prawdziwa pasja moze byc tylko BMW. No moze jeszcze jestem w stanie zrozumiec "Alfisti'ch" ... niewiele jest w swiecie takich marek. A BMW sa piekne wszystkie i nowe i stare. Chris Bangle troche namieszal ale teraz , jak sie troche opatrzyly to tez dostrzegam ich piekno. Jedynie M1 nie bardzo mi sie podoba i z3 tez jakos do mnie nie przemawia. Co sadzicie o tych samochodach ?

[arturro]

oj kolego aleś sie rozpisał :)

[BlacKSmitH]

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

[kacza]

ja po pięciu browcach tez mam takie gadanie :clap:

 

PS.niezłe wypracowanie ne celujący

[biernus]

Troszke przydlugawe ale faktem jest ze tekst trafia w sedno!.

Jedyny mankament TDS-a to jego poprzedni uzytkownik ;D Strzal w 10tke.

[dajan]

koledzy streście mi to ! bardzo prosze! :D

[Lenin]

koledzy streście mi to ! bardzo prosze! :D

 

W skrócie: "Bardzo lubię mojego TDS'a" ;)

[paranoic_killer]

Taaak- TD/TDS to fajne silniczki, ale ja już nie mam do swojego cierpliwości. Z desperacji chyba przerzucę sie na benzynę..

[MarekM-535i]

"obwieszona spoilerami i pierdzacymi rurami z tesco choinka wielkanocna!"-mnie zastanawia ta choinka z całą resztą się zgadzam :handshake:

[Baffo]

mieć albo nie mieć oto jest pytanie... :clap: :naughty:

[Kruk]

mieć albo nie mieć oto jest pytanie... :clap: :naughty:

 

Miałem 525TDS E39 i bardzo dobrze wspominam.....

[tomekpez]

Ja mam nissana sunny z 92 roku jako samochod zapasowy gdy bmw jest w serwisie, wtedy mechanik ma tyle czasu ile potrzebuje zeby wszystko zrobic co trzeba --- ta czesc tekstu najbardziej mi sie podoba , tez bym miał tds-a ale nie mam zastepczego narazie :worried:

[DAVE81]

Gdyby wszyscy tak myśleli i tak dbali o swoje beemki to o ile prostsze były by zakupy tych używanych, i stresu mniej. :clap: :clap: :clap: super referacik!!!

[grzesiek_ts]

Prawda,że w BMW częściej ma się chęć stabilnej i zdystansowanej jazdy?

Że od środka wydaje się jakbyś był od świata odizolowany?

Że jak wszyscy spod świateł startują-Ty ruszasz?

Że jak wszyscy jeżdżą autami-Ty swoje prowadzisz?

Prawda?

[MarekW]

:clap: za pomysł

Tyle nie włożyłem, ale jestem na bieżąco...

Co do reszty, to też jeżdżę ostrożnie, ale czasem lubię depnąć....

Pzdr

[Johann]

Prawda,że w BMW częściej ma się chęć stabilnej i zdystansowanej jazdy?

Że od środka wydaje się jakbyś był od świata odizolowany?

Że jak wszyscy spod świateł startują-Ty ruszasz?

Że jak wszyscy jeżdżą autami-Ty swoje prowadzisz?

Prawda?

Pieknie powiedziane !!! Ja zawsze mowie ze jazdy BMW nie da sie z niczym porownac! To trzeba przezyc!!!

[Boboszef]

Tak... wypracowanko długie ale przyjemne. Trzeba tez dodać ze większość TDSów nie ma np 210 tyś km tylko 340 i z tąd się biorą niektóre złe opinie. Czasami jak ktoś niezoriątowany wsiada i w trakcie przejażdzki mowie ze to diesel to są zaskoczeni dźwiękiem i kulturą pracy :D

[fm]

Hm... Wypracowanie trochę przydługie... no ale cóż... trafiłeś w sedno :D Od niedawna jestem posiadaczem TDS-a i muszę przyznać jestem pozytywnie zaskoczony. Trochę w nim miałem do zrobienia (pompa paliwa, hamulec postojowy, trochę drobiazgów z elektryki, łącznik od stabilizatora, wahacze, tłumik + standardowo wymiana filtrów, pasków i płynów), ale po doprowadzeniu go do sprawności mogę stwierdzić że było warto. Niemniej jednak jest prawdą że trzeba trochę na niego chuchać i nie jest to głupotoodporny silnik i wymaga trochę serca, ale odwdzięczyć się potrafi.