Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Renoskór powinien się sprawdzić tylko nie wiem czy uda Ci się trafić z kolorem, musisz trochę poeksperymentować... możesz spokojnie na fotelu próbować różne kolory (np mieszanki w różnych proporcjach) i jak dobierzesz taki jaki chcesz to zmyć wszystko jeszcze raz acetonem i pomalować.

Druga warstwa może być gąbką, zwłaszcza jak malujesz na taki sam kolor w jakim są fotele teraz. Ja robiłem zmianę koloru i po nałożeniu drugiej warstwy pędzlem/gąbką było widać przebicia starego koloru, ale przy odnawianiu to nie powinno przeszkadzać.

  • Odpowiedzi 320
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Renoskór powinien się sprawdzić tylko nie wiem czy uda Ci się trafić z kolorem, musisz trochę poeksperymentować... możesz spokojnie na fotelu próbować różne kolory (np mieszanki w różnych proporcjach) i jak dobierzesz taki jaki chcesz to zmyć wszystko jeszcze raz acetonem i pomalować.

Druga warstwa może być gąbką, zwłaszcza jak malujesz na taki sam kolor w jakim są fotele teraz. Ja robiłem zmianę koloru i po nałożeniu drugiej warstwy pędzlem/gąbką było widać przebicia starego koloru, ale przy odnawianiu to nie powinno przeszkadzać.

 

Powiedz mi ile musze miec tego preparatu na te dwa fotele ?

 

Dlaczego miałoby mi się nie udac z kolorem ?

 

On jest biały . zreszta pokaże Ci zdjęcie boczka...

 

http://img20.imageshack.us/img20/5889/ssl27610.th.jpg

Pozdrawiam,


Tomek

Opublikowano

Wiem, że Renoskór ma w palecie barw biały kolor, ale wygląda na śnieżnobiały a wydawało mi się, że Twoje fotele są delikatnie kremowe. Patrząc na to zdjęcie boczka wygląda na rzeczywiśnie śnieżną biel, ale to już będziesz musiał zobaczyć na własne oczy czy kolor będzie pasował. Gdyby biały Renoskór był za jasny nie ma się czym przejmować, dokupujesz kremowego i mieszasz dopóki nie uzyskasz odpowiedniej barwy.

 

Fotele wyglądają jakby były w dobrym stanie, jeśli nie zmieniasz koloru myślę, że dwie buteleczki po 220 ml wystarczą i jeszcze zostanie na poprawki :wink:

 

Proponuję zacząć od jednej 220 i przekonać się czy ta druga nie bedzie musiała być kremowa :)

Opublikowano

Witam!

Sledzilem caly ten temat i zdecydowlem sie na malowanie siedzen!

I nie zaluje!!!

Zainwestowalem jednak w farbe ze sklepu lederzentrum.Wyslalem im kod koloru skory i dobrali mi kolor -i pasuje bardzo dobrze -dlatego malowalem siedzenia 3 krotnie, ale tylko w miejscach przetarcia, reszte siedzenia malowalem tylko raz-dla odswiezenia.

Nie chce zeby post wygladal jak reklama, ale naprawde jestem zadowolony z tej farby.Poza tym ta farba jast chyba wodna , bo nie ma praktycznie zadnego zapachu.

Koszt takiego zestawu do malowania to byl ok 200 pln ale wydaje mi sie ze warto chyba tylko sama farbe kupic- to jest 70 PLN.

W zestawie byl jakis srodek czyszczacy- bardzo slabo dzialal, benzyna -nie wiem czy sie czyms roznila od ekstrakcyjnej, ale zakupilem nie chcac ryzykowac zniszczenia siedzen - i ona naprawde ladnie wyczyscila i odtluscila siedzenia.

Nie polecam rowniez calej reszty co byla w zestawie, jakichs tam sciereczek, padu szlifujacego, gabki do malowania itp.Wszystko to mozecie zastapic normalnymi sciereczkami,papierem sciernym (2000) czy gabka do zmywania.

Wykorzystalem na malowanie 2 siedzen ok. 1/3 butelki farby (ok 50 ml.)

Opublikowano
Witam!

Sledzilem caly ten temat i zdecydowlem sie na malowanie siedzen!

I nie zaluje!!!

Zainwestowalem jednak w farbe ze sklepu lederzentrum.Wyslalem im kod koloru skory i dobrali mi kolor -i pasuje bardzo dobrze -dlatego malowalem siedzenia 3 krotnie, ale tylko w miejscach przetarcia, reszte siedzenia malowalem tylko raz-dla odswiezenia.

Nie chce zeby post wygladal jak reklama, ale naprawde jestem zadowolony z tej farby.Poza tym ta farba jast chyba wodna , bo nie ma praktycznie zadnego zapachu.

Koszt takiego zestawu do malowania to byl ok 200 pln ale wydaje mi sie ze warto chyba tylko sama farbe kupic- to jest 70 PLN.

W zestawie byl jakis srodek czyszczacy- bardzo slabo dzialal, benzyna -nie wiem czy sie czyms roznila od ekstrakcyjnej, ale zakupilem nie chcac ryzykowac zniszczenia siedzen - i ona naprawde ladnie wyczyscila i odtluscila siedzenia.

Nie polecam rowniez calej reszty co byla w zestawie, jakichs tam sciereczek, padu szlifujacego, gabki do malowania itp.Wszystko to mozecie zastapic normalnymi sciereczkami,papierem sciernym (2000) czy gabka do zmywania.

Wykorzystalem na malowanie 2 siedzen ok. 1/3 butelki farby (ok 50 ml.)

 

Przy odświezaniu gdzie raz malowałeś, robiłeś to gąbką, czy pędzlem? Powiem szczerze że próbowałem siedzenie odświeżyć i przy malowaniu gąbką smugi wychodziły. Moim zdaniem te środki są dobre ale do zniszczonych siedzeń lub w miejscu przetarć.

Opublikowano

Papier ścierny przydaje się w miejsach, gdzie skóra jest zniszczona i nie ma gładkiej powierzchni. Wtedy przed przed wszystkimi czynnościami należy przeszlifować bardzo delikatnie papierem gradacji ok 500 to miejsce i dopiero potem odtłuścić i malować.

 

Ja przy swoich fotelach użyłem papieru ściernego tylko w tym miejscu:

 

http://bayimg.com/image/oacpbaacj.jpg

 

Po malowaniu tylko i wyłącznie Renoskórem:

 

http://bayimg.com/image/nacpnaacj.jpg

 

W przypadku farb wodnych rzeczywiście zaletą jest brak zapachu, nie wiem jak z wytrzymałością i nanoszeniem. Renoskór czuć w aucie (mimo, że fotele malowałem w domu) przez ok 1-2 tygodnie.

 

Polecam nanoszenie pistoletem, w przypadku pędzla/gąbki ciężko uzyskać idealnie gładką powierzchnie bez śladów malowania, aczkolwiek w przypadku odświeżania koloru powinno się udać.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
ja na fotelu kierowcy mam rozdarcie i wychodzi z tego taki biały materiał, co z tym zrobić ? dać do jakiegoś magika żeby wszyć nowy kawałek skory i później rozprawić się z tym renoskorem czy są jakieś sposoby żeby jakoś to skleić ? jak tylko będę miał dostęp do aparatu to cyknę fotkę.pozdr i czekam na odp/
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

W Toruniu jest firma która zajmuje się renowacją tapicerki skórzane. Likwidują wszelkie dziury, pęknięcia. Kolor jest dobierany do oryginału i fotele wyglądają jak nowe. Polecam.

508 816 069

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Wniosek jest jeden,Renoskór wytrzymał próbę czasu :8)

 

U mnie tak samo, a renowacje przeprowadzilem 2 lata temu.

Opublikowano
Nie polecam renoskóru, jest na bazie nitro i nie posiada gruntu- rozpuszcza starą farbę. Tym to można buty smarować nie tapicerkę w BMW, która potem wygląda sztucznie jak papa. A próbował ktoś po takiej renowacji przewieść kobitę w białych spodniach lub smarować kierownicę i potem miał czarne łapki ??
Opublikowano
Powłoka jest półmatowa i zapewniam,że żadnych śladów na ubraniu nie zostawia jak napisał kolega wyżej.No chyba,że kolega najpierw natłuścił skórę jakimś woskiem lub olejkiem a później zabrał się za malowanie.
Nur bmw e32
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja odnawiałem koledze w e36 skóre na kierownicy renoskórem - i wyszło idealnie i wszystko trzyma się dobrze - nałożyłem przy pomocy gąbki do nakładania makijażu ok 5 warstw - i sam się zdziwiłem jak wyszło . Nakładałem tylko na przód kierownicy ( bo nie chciało mi się całej malować ) i nie widać żadnego odcięcia.

 

Polecam renoskór.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

 

W styczniu będzie dwa lata jak odnowiłem skóre w swoim aucie

Na początku byłem zachwycony efektem jaki osiągnołem niestety dziś moge powiedzieć że jeste nie zadowolony

 

Farba i skóra zrobiła się twarda a siedenie od kierowcy w dość szybkim tempie sie wyciera mimo iż autem tym jeżdze sporadycznie

 

Jakość obiektywnie oceniam na 3+ w skali od 1 do 6

Moje posty znajdują się na 10 zakładce

 

Efekt twardniena skóry bierze się z tego iż pokryta nawet cieńką ilością tej farby przestaje chłonąć preparaty do pielęgnacji :(

taka powolna agonia następuje

 

Pozdrawiam

http://img182.echo.cx/img182/3667/bmwx25qo.jpg

Sprzedaje materiał na podsufitki.

Opublikowano

witam wszystkich sledze od poczatku te opisy o renowacji skory

 

przymierzam sie do renowacji u siebie posiadam bialą skóre

 

prosilbym niech ktos napisze krok po kroku jak to sie robi oraz jakich dokladnie uzyc srodkow nazwa oraz firma

sorry ze poruszam to od nowa ale wolalbym zrobic wszystko dobrze a nie spaprać

 

pozdrawiam wszystkich

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Kolego jasiujas22 przeczytaj wszystko od strony 1 do 18 a wszystko będziesz wiedzieć :D .Blaster myślę,że jest to efekt malowania skóry pistoletem(zbyt gruba warstwa).Z tego co wiem zakłady zajmujące się regeneracją skór nie malują w ten sposób tylko za pomocą gąbek,preparat jest wtedy mocno wcierany w strukturę skóry,napewno przyczepność będzie lepsza i giętkość skóry też w porównaniu z nakładaniem farby pistoletem.Sam malowałem gąbkami i zapewniam,że uzyskuje się idealnie gładką powierzchnię bez śladów malowania(zlewy itp.),zaleta malowania pistoletem jest jedna:o wiele krótszy czas poświęcony na regenerację skóry :cool2:
Nur bmw e32
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wszystkie profesjonalne zakłady jakie znam pracują metoda natryskową.

Przede wszystkim gąbką nie nałożysz profesjonalnego wykończenia. Nie mówię już o ilości farby. Pistoletem maluje się równiej, bez zacieków. Można dobierając odpowiednio kolor pomalować na przykład tylko jeden element itd. itp.

 

Blaster tak niestety to wygląda przy tanich farbach na bazie rozpuszczalnika. Prawdopodobnie do wysuszenia przyczyniło się "czyszczenie" nitro bądź acetonem. Co do wytarć, to nie ma się co dziwić, na siedzeniu masz goła farbę, bez wykończenia. Nic jej nie chroni przed wycieraniem.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witajcie,

W październiku 2009r. postanowiłem coś zrobić z moimi powycieranymi i trochę przybrudzonymi fotelami przednimi w E39. Skóra ma kolor beżowy (kremowy). Wyszukałem firmę, która profesjonalnie u klienta w domu zajmuje się regeneracją zniszczonych skór. Panowie stwierdzili, że skórę trzeba wyczyścić a następnie pomalować pigmentem specjalnie dopasowanym do koloru skóry w aucie. No i tak też się stało. Przyjechali, wyczyścili, pomalowali, prawie 5 godzin roboty. Efekt końcowy - raczej zadowalający. Niestety obecnie mamy połowę marca 2010r. i muszę z przykrością stwierdzić, że farba pomimo iż była wcierana gąbeczkami, zaczęła bardzo nieładnie schodzić, w ogóle fotele po zabiegu malowania często ulegały zabarwieniu np. przez jeansy. Farba wychodzi nawet z głębokich zagnieceń, wygląda to już raczej bardzo nie ładnie :? Nie wiem, może na czarnej skórze lepiej wygląda taki zabieg, ale naprawdę nie polecam właścicielom jasnych skór wszelkiego rodzaju farb ani nic w tym stylu, po jakimś czasie to i tak zejdzie a fotele pozostaną takie jakie były przed zabiegiem (albo i gorsze) Dodam, że firma która wybarwiała mi skóry była raczej profesjonalna, nie była to jakaś fuszerka. Patrząc z perspektywy czasu, żałuję tych 550 zł. wydanych na farbowanie, dołożyłbym 500 i miałbym albo nową tapicerkę na przednich fotelach, albo komplet używanych. Skóry nie można oszukać i zabarwiać ją jak się zniszczy. Niestety, kupując auto z zaniedbaną skórzaną tapicerką, musimy się liczyć albo z kosztem tapicerowania nową skórą, kupnem używanego kompletu, albo z zepsutym efektem wizualnym całego eleganckiego wnętrza BMW. Zastanówcie się.

BMW E39 530dA Orientblau Metalic

http://img11.imageshack.us/img11/9696/podpisyv.jpg


Galeria: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=146383

Elektronika samochodowa Tomasz Pyszka tel: 602 757 397

http://www.mechatronika.krakow.pl/

Opublikowano
Witajcie,

W październiku 2009r. postanowiłem coś zrobić z moimi powycieranymi i trochę przybrudzonymi fotelami przednimi w E39. Skóra ma kolor beżowy (kremowy). Wyszukałem firmę, która profesjonalnie u klienta w domu zajmuje się regeneracją zniszczonych skór. Panowie stwierdzili, że skórę trzeba wyczyścić a następnie pomalować pigmentem specjalnie dopasowanym do koloru skóry w aucie. No i tak też się stało. Przyjechali, wyczyścili, pomalowali, prawie 5 godzin roboty. Efekt końcowy - raczej zadowalający. Niestety obecnie mamy połowę marca 2010r. i muszę z przykrością stwierdzić, że farba pomimo iż była wcierana gąbeczkami, zaczęła bardzo nieładnie schodzić, w ogóle fotele po zabiegu malowania często ulegały zabarwieniu np. przez jeansy. Farba wychodzi nawet z głębokich zagnieceń, wygląda to już raczej bardzo nie ładnie :? Nie wiem, może na czarnej skórze lepiej wygląda taki zabieg, ale naprawdę nie polecam właścicielom jasnych skór wszelkiego rodzaju farb ani nic w tym stylu, po jakimś czasie to i tak zejdzie a fotele pozostaną takie jakie były przed zabiegiem (albo i gorsze) Dodam, że firma która wybarwiała mi skóry była raczej profesjonalna, nie była to jakaś fuszerka. Patrząc z perspektywy czasu, żałuję tych 550 zł. wydanych na farbowanie, dołożyłbym 500 i miałbym albo nową tapicerkę na przednich fotelach, albo komplet używanych. Skóry nie można oszukać i zabarwiać ją jak się zniszczy. Niestety, kupując auto z zaniedbaną skórzaną tapicerką, musimy się liczyć albo z kosztem tapicerowania nową skórą, kupnem używanego kompletu, albo z zepsutym efektem wizualnym całego eleganckiego wnętrza BMW. Zastanówcie się.

 

Ku przestrodze podaj nazwę, namiary na firmę, aby inni nie musieli przez to przechodzić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.