525D common rail

[pracof]

Dzień Dobryyy.

 

Czytam sobie tego posta....i przypomniały mi sie te miesiące , kiedy przesiadałem się z E34 (TDS) na E39. Szukałem długo....próbowałem 525d i...w końcu jeżdżę 530d. Fakt 530d...są bardziej wypasione....ale palą też więcej :) . Ja mam obecnie w 3.0d automacie.....ale ...wszystko zależy od ...'nogi'....ja potrafię w korkach gdańskich ..mieć wyniki powyżej 13l ....ale próbowałem..kiedyś policzyć spokojną jazdą w mieście...i było jakieś 10,2l.... :) :) ale to 'katorga'. Normalnie ...obecnie mam wynik 'książkowy' 11.7 (na mieście) a należy pamiętać...ze 'książkowy' manual robi 2l mniej na mieście. Trasa.....cóż ..po zregenerowaniu turbiny ...to nawet 9.8l....ale to przy odpowiednich prędkościach...normalna jazda.....spala mniej więcej tyle co mój poprzedni TDS ok.. 7.8 - 8.2 l....(jazda często pow.140km/h). Ale...jak ktoś jeździ 'świadomie' oszczędnie ...to widziałem wynik na trasie (odcinek 120km).....4.8 - 5.2 l/h (prowadziła moja dziewczyna :) )....takiego wyniku w TDS(E34) nijak nie widziałem. Więc..... : 3.0d generalnie droższy w eksploatacji.....ale ...jak ktoś chce oszczędzać, to niewiele droższy.....ALE ALE....jak chcesz zmienić zdanie w trakcie jazdy (co do niekoniecznie oszczędnie) ...to w 3.0d będziesz miał naprawdę frajdę...dużo większą niż w 2.5d. Pozdrawiam. ...... przepraszam za takie rozpisanie. :)

[bicker]

moze ja również się wypowiem:) mam E60 525d jazda pozamiastem trasa 7l(prędkość 120-140) miasto ok 8,5-9 litrów(w mojej mieścinie nie ma korków)

[winiacz]

to gdzie Ty mieszkasz że korków nie ma :lol:

[fipa]

moze ja również się wypowiem:) mam E60 525d jazda pozamiastem trasa 7l(prędkość 120-140) miasto ok 8,5-9 litrów(w mojej mieścinie nie ma korków)

Mozesz sie wypowiadac, oczywiscie, ale trzeba bylo rowniez zaznaczyc, ze mowisz o innym silniku, Ty masz 177KM, przy pojemnosci 2500ccm, a to nie jest ten sam silnik co w E39 525d 163KM 3000ccm.

 

Jest jeszcze wersja 197KM z 2500ccm, ale to juz montowana np. w nowszych trojkach, takich jak tej z linku (kliknij!)

 

To tak gwoli uscislenia ;]

[Marcin978]

mistszu1, pytalem o kwestie wspomnianego przez 2 osoby "wyzylowania", wyzylowanie to nie spalanie i oszczednosci... to przede wszystkim moc i moment obrotowy

 

nie chce mi sie sprawdzac, ale watpie, aby w 530dA i 525dA byly takie same skrzynie... chociaz kto wie...

 

hmm musze jednak przyznac wam racje

 

w 530d jest slaba skrzynia, jest ona takze w 525 - 390nm

 

co ciekawe w 730d jest skrzynia juz mocniejsza 440nm - taka sanma jak w 740i i 540i

Edytowane 30 Października 2007 przez Marcin978

[Kruk]

mistszu1, pytalem o kwestie wspomnianego przez 2 osoby "wyzylowania", wyzylowanie to nie spalanie i oszczednosci... to przede wszystkim moc i moment obrotowy

 

nie chce mi sie sprawdzac, ale watpie, aby w 530dA i 525dA byly takie same skrzynie... chociaz kto wie...

 

oczywiscie ze nie sa takie same, w 530d jest taka sama jak w 740i oraz 540i

przenosi 440nm - czyli a5s440

 

w 525 jest slabsza skrzyna A5S360R

przenosi 360nm

 

wiec kolega nadal nie przekonal nas o tym ze 3.0d jest bardziej awaryjne :)

 

a drugi kolega - milek1 ktory upiera sie przy tym ze ma w 525 taka sama skrzynie bredzi

 

niech sprawdzi sobie na realoem.com

 

530D do 08.2000 ma skrzynię A5S360R a po 08.2000 A5S390R

[Marcin978]

tak, uznaje swoj blad :) przepraszam

 

rzeczywiscie 530d ma slaba skrzynie, czyli taka sama jak w 525d

 

sugerowalem sie e38 ktore to w 730d ma skrzynie taka sama jak w 740i oraz 540i przenoszaca 440nm

 

nie podejrzewalem ze do 530d wsadzili jakas slabsza skrzynie... :shock:

a teraz to sprawdzilem

 

wiec jednak 525 bedzie mialo statystycznie duzo rzadziej problem ze skrzynia

bo nie jest ona tam tak wysilona jak w 530d

[Kruk]

Generalnie skrzynie te są projektowane pod 530 a adaptowanie do uboższej wersji 525.Widziałem 530D skażona wiruszem do 220KM w niemczech z skrzynią 360R na ktorej jest powyżej 350tys. km i działa.

Nalezy jednak pamiętaż że olej mino wszystko wymienia sie i to koniecznie na syntetyk.

[milek1]

przeciez w tych skrzyniach i silnikach jest wylacznie syntetyk i to longlife.(!!!)

[Kruk]

przeciez w tych skrzyniach i silnikach jest wylacznie syntetyk i to longlife.(!!!)

 

No i myslisz że możesz nie wymieniać?Rób tak i odpraw skrzynke do krainy wiecznych łowów.... :mrgreen:

Gdybyś widział olej wylewany ze skrzyni to już byś nie wątpił....

Pamiętaj że skrzynia jest produkowana przez GM więc wymaga szczególnej pielęgnacji.Kto miał Opla to wie że do trwałych to coś nie należy.

[milek1]

to czy wymieniam czy nie, nie bylo przedmiotem mojej wypowiedzi. zaznaczylem, ze nie mozna wlac oleju innego niz dedykowany dla danej skrzyni. a na marginesie nie wymieniam oleju.

[Kruk]

to czy wymieniam czy nie, nie bylo przedmiotem mojej wypowiedzi. zaznaczylem, ze nie mozna wlac oleju innego niz dedykowany dla danej skrzyni. a na marginesie nie wymieniam oleju.

 

Pamietaj że longlife nie oznacza wieczny.

[Zodiac]

hmm musze jednak przyznac wam racje

 

w 530d jest slaba skrzynia, jest ona takze w 525 - 390nm

 

Rację mamy i mają ją mechanicy z ktorymi rozmawiałem. 530d niestety też wieczna nie jest, ale 525d zdecydowanie jest bardziej "longlife".

[CezaryCezary]

2,5d - nie trzymał ciśnienia na 2 cylindrze,lał wtrysk,zrobiony,okazało się że stopiony tłok,silnik zrobiony, wpompowane już 7 koła w naprawę

po przejechaniu 70km zgasł i nie trzyma ciśnienia na 5 cylindrze

czekam aż zdejmą głowicę i zobaczymy

chyba że mnie wcześniej szlag trafi

auto miało 200KM po programie tankowane na sprawdzonej stacji

nie kupię już auta z takim silnikiem

mechanik mi powiedział że to najbardziej sypiące się silniki z serii d w e39

powiedział żebym kupił lepiej 530d

po moich doświadczeniach zastanawiam się nad 540i bo koszty paliwa to pikuś w porównaniu do kosztów naprawy diesel'a

[bicker]

polecam podciągnąć jeszcze ten silnik o kilka KM zapewno wyjdzie mu to na zdrowie. Tak to jest kiedy się daje wirusa na silniku który juz wczesniej był zajeżdzony. Swoją drogą pierwszy raz słysze o awaryjności 2500 coomon rail a mechanik pewnie psioczył na 2500 tds co moze świadczyć o fachowości mechanika....

[CezaryCezary]

no może Ty naprawiasz auto u mechaników którzy mylą 2,5d z tds

tak masz rację z perspektywy czasu i wydanych pieniędzy też myślę że to był bląd

tylko skąd mogłem wiedzieć że padnie na mnie

sporo ludzi robi te silniki i nie ma problemów

całe życie miałem benzynę i raz mi się ciągnika zachciało to mam :cry2:

[kamilg]

ehh cezary jesli sie nie myle to napisales temat w ktorym podales ze kupiles swoje auto jako "motorschaden" za 4.5tys euro...takze nie generalizuj ze 525d to najgorszy silnik, najbardziej awaryjny etc... za darmo auta nikt Ci nie da takze jak kupiles z uszkodzonym motorem to teraz nie placz bo od poczatku wiedziales na co sie decydujesz....

[NEZZA]

Jest jeszcze wersja 197KM z 2500ccm, ale to juz montowana np. w nowszych trojkach, takich jak tej z linku (kliknij!)

 

To tak gwoli uscislenia ;]

 

Tak dla scislosci Fipa to nie jest 2.5l tylko 3.0l

 

Bmw ze swymi oznaczeniami modeli powinno chyba juz troche z tonowac.

Kiedys to bylo logiczne 3 litry to 3litry dzisiaj to ja chyba musze sie od nich nowej matematyki uczyc.

 

Ciekawe po co wogole bmw wprowadza silnik do seri 3 3litry z 197km jak 2.0d ma ponad 170 wydaje mi sie, ze zostaly im zapasy ze poczciwej e39 i tak go pakuja do nowej 3-jki.

I tu mozemy zauwazyc, jezeli jest to m57 to zobaczcie ile oni mocy dodali, raptem kilka koni wiecej. Cos chyba w tym jest skoro nie dali mocy na 218km, bo pewnie koszty byly by o wiele wieksze (tak jak w artykule pisza). Tak ze roznice w konstrukcji m57 musza byc znaczne (real oem nie ma co sie zabardzo sugerowac) po miedzy mocami 192 i 218km.

Dla kolegi, ktory zakladal post. Jezeli nie kupiles jeszcze nie zdecydowales jaki model wybrac, to wedlug mnie 3.0d jest jedynym trafnym wyborem (koszty utrzymania 3.0 i 2.5d w Polsce sa takie same) chyba, ze nie dysponujesz odpowiednimi pieniedzmi na w miare zadbany egzemplaz to w tedy 2.5d ale z tego co wiem, to roznice miedzy tymi modelami jesli chodzi o cene chyba sa niewielkie.

Ciekawe czemu niemcy pozbywaja sie bmw e39 z dizlami, pytanie jest proste, silniczki maja juz troche kilometrow i naprawy (musza sie zdazyc turbo, wtryski itp. itd.) kosztuja majatek wiec nie ma najmniejszego sensu tylko sprzedac i kupic np. e60 z niewielkim przebiegiem bo wyjdzie o wiele taniej.

A polak bierze i sie cieszy do czasu. Dobrze, ze roboczo godzina w Polsce kosztuje kilka razy mniej niz na zachodzie, no chyba, ze oddamy auto do ASO ale kto sie na taki krok zdecyduje. Wystarczy tydzien pracy mechanikow w ASO i za cene tej uslugi mozemy sobie kupic drugie bmw.

pozdr