525D common rail

[ozzy]

Hey!

Proszę użytkowników bmw 2.5 Diesel o informacje na temat tego silnika. Jak wygląda sprawa awaryjności i jakiego spalania należy się spodziewać. Mam małe uprzedzenie po 2,5tds, ale co prawda jest to już silnik na "listwie".Jak się ma w nim sprawa chorób wieku dziecięcego - dot. to pierwszych egzemplarzy. Czy ten diesel to udana jednostka napędowa ??

pozdr

[fipa]

Podobno to bardzo udany silnik, mniej wysilony od 3.0d, spalanie duzo mniejsze, wiekszych brakow w mocy nie ma, chodzi na pewno lepiej od 2.5tds

[ozzy]

I pewnie jak w pozostałych bejcach na łańcuszku ??

[fipa]

Łańcuch, czyli nie ma sie czym przejmować.

[Zodiac]

Użytkowałem rok i pełne zadowolenie. Mój zaprzyjaźniony elektronik zajmujący się BMW poinformował mnie właśnie gdy auto kupiłem, że jest to dużo lepszy wybór niż 530d. Mniej awaryjne, bo mniej wyżyłowane, a mocy w sam raz na tą budę do spokojnej jazdy.

 

Ja podczas eksploatacji wymieniłem czujnik położenia walu czy coś takiego (300 PLN) oraz jakiś element związany z elektryką (nie ładowało aku, jakiś element, przekaźnik czy coś takiego przy alternatorze).

[Bono]

tak z ciekawosci... z czego wynika, ze e39 3.0d jest bardziej wyzylowany niz 2.5d?

[Zodiac]

Ilość koni mechanicznych, moment obrotowy - różnice mówią chyba same za siebie.

[Bono]

z prostych dzialan matematycznych wychodzi, ze stosunek mocy i momentu obrotowego do pojemnosci w obu samochodach jest TAKI SAM

 

wiec nie wiem, co tak samo za siebie przemawia...

[mistszu1]

z prostych dzialan matematycznych wychodzi, ze stosunek mocy i momentu obrotowego do pojemnosci w obu samochodach jest TAKI SAM

 

wiec nie wiem, co tak samo za siebie przemawia...

 

Napewno skrzynia pojeździ dłużej a, umówmy się w dieslach chodzi o oszczędności to w 2,5d są większe , a silnik 2,5d moim zdaniem do e39 najlepszy wybór/z diesli/ do e 60 brałbym 3d ale to są inne skrzynie i mechanika

Edytowane 28 Października 2007 przez mistszu1

[Zodiac]

Ale - jeżeli juz jesteśmy przy podstawach matematyki - na silnik 3.0 i jego podzespoły oddziaływują większe siły niż na 2.5 w tym samym wszechświecie, tak więc naturalnie ulega on i jego podzespoły szybszemu zużyciu.

 

Oczywiście wiele innych czynników ma na zużycie wpływ, jednak nie jestem inżynierem mechaniki, by o tym merytorycznie dyskutować.

[Bono]

mistszu1, pytalem o kwestie wspomnianego przez 2 osoby "wyzylowania", wyzylowanie to nie spalanie i oszczednosci... to przede wszystkim moc i moment obrotowy

 

nie chce mi sie sprawdzac, ale watpie, aby w 530dA i 525dA byly takie same skrzynie... chociaz kto wie...

[Bono]

Ale - jeżeli juz jesteśmy przy podstawach matematyki - na silnik 3.0 i jego podzespoły oddziaływują większe siły niż na 2.5 w tym samym wszechświecie, tak więc naturalnie ulega on i jego podzespoły szybszemu zużyciu.

 

Oczywiście wiele innych czynników ma na zużycie wpływ, jednak nie jestem inżynierem mechaniki, by o tym merytorycznie dyskutować.

 

a wziales pod uwage, ze producenci samochodow inaczej produkuja silnik, ktory ma 100KM i ten ktory ma 300KM? myslisz, ze 2,5d od 3,0d rozni sie tylko pojemnoscia?

[mistszu1]

mistszu1, pytalem o kwestie wspomnianego przez 2 osoby "wyzylowania", wyzylowanie to nie spalanie i oszczednosci... to przede wszystkim moc i moment obrotowy

 

nie chce mi sie sprawdzac, ale watpie, aby w 530dA i 525dA byly takie same skrzynie... chociaz kto wie...

 

Nie będe się odnosił do czyiś nieprawdziwych wypowiedzi , jak np. wyżyłowania mi chodzi o coś zupełnie innego chociaż generalnie o to samo w tym sensie ze 3d jest silnikiem bardzo silnym i niestety skrzynie szczególnie automatyi inne podzespoły nie wytrzymują momentu i wiele elementów uklega wczesnemu , w porównaniu z benzyną zyżyciu , a jeżeli mowa o dieslu i oszczędności to ja wolę / jeździłem 2d 2,5d i 3d i 3,5d / wiadomo 3,5 ale jeżeli chodzi o oszczędności i długą jazde to 2,5 najlepszy 2,0 za słeby a 3d to bezsensu bo koszty awari nop.turbiny itd , a nawet częsci ekploatacyjnych takie jak tarcze klocji itd.. są wyąsze i po co?? jak ma być taniej w dieslu , no chyba że lubisz dźwięk traktor z rana to ok rozumiem

 

pozdarwiam

[Zodiac]

Jak mówie - nie jestem inżynierem BMW, więc cięzko jest mi konkretnie Ci odpowiedzieć.

 

Ale widać wiele podzespołów jest identycznych, skoro 3.0d nie mają dobrej opinii, a użytkownicy i mechanicy 2.5d je chwalą.

 

Inna sprawa że 3.0 kupują ludzie "dla sportu" by je chipowac i katowac, a 2.5d z racji niższej mocy ludzie o umiarkowanej potrzebie bicia rekordów prędkości.

 

Na temat 2.5d vs 3.0d składa się wiele czynnikow i nie musisz udowadniać sobie czy mnie. Ja wiem swoje, spora grupa ludzi którzy nad tymi autami pracują naście lat wiedzą swoję, a ja tylko tą wiedzą się wymieniam z nimi i w miare możliwości tutaj na forum.

 

Jeśli chcesz coś udowodnić, to podeprzyj swoją tezę konkretnymi faktami. Jakie to podzespoły dokładnie są inne w 530d a w 525d, które czynią te auta tak samo wytrzymałymi, niezależnie od działających na silnik mocy?

[Bono]

Zodiac, ja nic nikomu nie zamierzam udowadniac - na temat wyzszosci 2,5d nad 3,0d ani vice versa nie bede dyskutowal... zainteresowal mnie twoj tekst, ze 3,0d jest bardziej wyzylowany niz 2,5d - tylko tyle, chcialem sie dowiedziec na podstawie czego tak twierdzisz... nie dowiedzialem sie i wlasciwie na to nie liczylem

[rafala6]

2.5d fajny motorek,ale do e39 jest za słaby :? .Wiem bo często użytkuje 2001r z przebiegiem 300tyś.km.Jak kupować traktora to 3.0 :twisted:

[fipa]

A co powiedzie o takim czyms? http://www.autokrata.pl/lod/2133/test_bmw_325d/ Chodzi mi o silnik, nie bude.

[MCZ]

Witam,

 

Ja mam 525dA touring 2002 rok. Samochodzik absolutnie bez zarzutu. Spalanie mieści się w 10 litrach w korkach w Wawie. Na szosie do 8,5 l.

Nie jest to samochód do wyscigów ale do normalnej jazdy jest aż nadto dobry. Przy codziennej jeździe te 163 KM/350 Nm wystarcza spokojnie. Ale jak szukasz mocnych wrażeń to raczej kup benzynowca.

Awaryjność? Jaka awaryjność. Kupiłem go 15 miesięcy temu jak miał 92 tys. Teraz ma 105 tyś i zmieniłem tylko tuleje górnych wahaczy. Zacznynam powoli odczuwać poduszkę (lub obie) pod silnikiem. Pójdzie do wymiany w listopadzie. Jedyna rzecz jaka nie działa to PDC. Naprawa tylko w ASO i koszt niemały (czujniki!!!) ale jakoś nie jest mi potrzebne więc nie ruszam tego tematu. I to wszystko.

 

Wydaje mi się (ale to tylko moje przypuszczenia) że 525d zazwyczaj jest gorzej wypasione niż 530d. Po prostu kupowali go ludzie którzy nie mieli kasy na 3.0d i tez bardziej oszczędzali na wyposażeniu.

 

Jeśli stan jest dobry to bym kupował bez zastanowienia

 

Pozdro

[milek1]

a jeżeli mowa o dieslu i oszczędności to ja wolę / jeździłem 2d 2,5d i 3d i 3,5d / wiadomo 3,5

 

to chyba jezdziles jakim prototypem, bo nie ma silnika 3,5d. to jest pierwsza i zasadnicza sprawa.

 

kolejny fakt jest taki, ze z wyjatkiem bloku, walu korbowego, wtryskow i (chyba) turbo pozostale elemnty w silnikach 2,5d i 3,0d sa takie same.

 

skrzynia automat, ktora mam u siebie jest identyczna z ta z 530d.

 

osobiscie moge tylko powtorzyc wypowiedz kolegi MCZ, chociaz u mnie troche inaczej wyglada spalanie a wlasciwie wygladalo, i tak:

- przed modyfikacjami 8,5 miasto / 7,5 trasa

 

- po modyfikacjach do 9 miasto / trasa 6,6 (!!!, 4 osoby 130 km/h tempomat) do 12 (230 km/h na odcinku 150 km)

 

jezdze zazwyczaj delikatnie, tak delikatnie, ze jak czasem depne w pedal to mam czarna chmure za soba, ale jest to jednorazowy efekt po dlugim wleczeniu sie. u mnie samochod pokonal 37 tys km i w ukladzie napedowym oraz zawieszeniu nic sie nie dzialo, a dodam ze samochod obuty jest w 18 calowe kapcie. serwic co ca 25 kkm robiony tylko w aso, zalany catrol (poprzednio longtec, teraz edge).

 

zgadzam sie tez w kwestii wyposazenia, ze faktycznie 525d sa slabiej wyposazone. dla ciekawostki na koniec dodam, ze jak kupilem autko i jezdzilem calkowicie delikatnie na kolach 16" to potrafilo sie w miescie zadowolic zuzyciem ponizej 8l ON.

[duud]

przede wszystkim to koszt eksploatacji miedzy 530d a 525 d jest moim zdanie bardzo podobny, oleje filtry wymienia sie z taka sama czestotliwoscia, tarcze i klocki sa te same a jesli chodzi o awaryjnosc to przede wszystkim zwroccie uwage ze 530d byl wczesniej produkowany i tych aut jezdzi znacznie wiecej po drogach nic 525d, kwestia tylko ceny a samo auto......

 

piszecie o wytrzymalosci materialow -

Ok rozumiem ze skrzynia moze byc bardziej podatna - nie wiem czy jest ta sama czy nie i nie bede tu dyskutowalale pytanie czy kupuje dizla zeby go katowac i non stop na czerwonym polu miec obroty czy spokojnie jezdzic i miec autko oszczedne a na trasie a jak tira trzeba wyprzedzic to jedzie lepiej niz niejedna benzyna ...

 

pozdr

[winiacz]

Z tego co mi wiadadomo do 530d ma większe tarcze od 525d. Moja Bunia mieści się w mieście w 8l i myślę że ciężko jest zmieścić się z takim wynikiem w 530d

[Kruk]

Z tego co mi wiadadomo do 530d ma większe tarcze od 525d. Moja Bunia mieści się w mieście w 8l i myślę że ciężko jest zmieścić się z takim wynikiem w 530d

 

Nie liczyłbymna mniejsze zuzycie paliwa przez 2,5D niż 3,0D nawet fabryka podaje bardzo małe różnice jesli masz do wyboru to bierz 3,0D a jak chcesz oszczędzac na paliwie to kup VW Polo 1,9TD.

:mrgreen: :mrgreen:

[winiacz]

Nie no ja już jestem szczęśliwym posiadaczem 525d i jestem bardzo zadowolony, ale nie miałem okazji jeszcze jeżdzić 530d. Wogóle jest to moje pierwsze BMW i jak narazie :cool2:

[Kruk]

Nie no ja już jestem szczęśliwym posiadaczem 525d i jestem bardzo zadowolony, ale nie miałem okazji jeszcze jeżdzić 530d. Wogóle jest to moje pierwsze BMW i jak narazie :cool2:

 

Więc zuzycie wg. fabryki 525D A poza miastem6,4 miasto 11,1 mieszany 8,1

 

530DA poza miastem 6,3 miasto 11,8 mieszany 8,3

 

Sedan automat w obydwu przypadkach.

[winiacz]

Nigdy nie wyszedlem na 11; w mieście i nigdy też nie udało mi się zrobić 6,4 poza miastem. Najlepszy wynik 6,7l poza miastem...