tak rozbiłem swoją e36

[sebor]

postanowiłem troche podriftować i tak oto wyglądała moja bmka po całej zabawie

 

http://images33.fotosik.pl/23/43039de7b793b46cm.jpg

http://images32.fotosik.pl/23/8b5621856e466e57m.jpg

 

http://images31.fotosik.pl/23/f5011a416d758ba0m.jpg

 

 

jakby ktos byl zainteresowany zostały mi 2 alufelgi proste i nie połamane więc moge je osprzedać :)

Edytowane 27 Października 2007 przez sebor

[saku82pl]

Dzis tez chcialem troche pojezdzic bokiem wokol ronda. Po chwili dalem sobie na luz, za duzo wlozylem w samochod. Widocznie mam wiecej rozsadku niz niektorzy.

Szkoda fajnej beci :(

[dmin]

HeHe rozsadek...??? chcialbym miec tego wiecej:)

Dzisiejszego dnia tez latalem bokami po parkingu:):):) na asfalcie miejscami bylo duzo zwirku i byly miejsca gdzie tego zwirku nie bylo:P to sprawialo mi frajde bo nie mam szpery i mocy tez nie zawiele a drift mial rece i nogi:)

mozesz mi powiedziec jak do tego wypadku doszlo bo po zdjeciach wyglada mi ze ktos w Ciebie uderzyl

[saku82pl]

nie mowie ze nigdy nie bawilem sie autem, owszem, czesto dostaje od dziewczyny jak razem gdzies jedziemy i znajde przez "przypadek" kawalek wolnego parkingu :D , latwosc z jaka 192 konie zrywaja przyczepnosc tylnych kol powala :) ale po lekko wilgotnym asfalcie jaki dzis byl wokol ronda juz trzeba umiec latac, na pewno jesli by cos zle poszlo nie rozbilbym auta jak kolega wyzej ale fele na pewno by poszly, pozdro...

[sebor]

na zakrecie w lewo wyrzuciło mnie na przeciwny pas ruchu i obróciło bokiem Edytowane 27 Października 2007 przez sebor

[Combi]

mozesz mi powiedziec jak do tego wypadku doszlo bo po zdjeciach wyglada mi ze ktos w Ciebie uderzyl

 

Na trzecim zdjęciu widać drugiego uczestnika wypadku. :wink:

[kopero]

moja niunia ma motor 1,6 wiec na asfalcie nie da rady sie pobawic :( ale idzie zima :lol: :lol: :lol: i poszukuje jakiegos wielkiego parkingu bez słupków w okolicy: katowic, sosnowca, będzina podobno na hucie katowice znajde takowy parking :duh: Zna ktos podobne miejsce ?

 

A autka bylo by mi mocno szkoda :roll:

[pawel_e30]

Też rok temu rozbiłem swoje E30, przód, ale zrobiłem, bo dostałem kase z OC (nie moja wina). Echhh, no tak to jest... cóż... szkoda ładnej E36 :D Daj na części i kup następną :D I troche ostrożniej na przyszłość! :wink:

 

Swoją drogą, nie wiem co chciałeś uczynić tą 316 :norty: Tym co najwyżej można sobie dyfer załatwić a nie drifotować :wink: 316i 318 to BMW dla emerytów i rencistów, wiem bo mam :wink:

 

3maj się, pozdrawiam :D

[sebor]

tez bym pośmigał na jakims parkingu, teraz mam 730 e38 i po ostatnim wypadku troche sie boje ale u nas nie ma nigdzie zadnego toru chyba ani duzego parkingu, a baaaaaaaardzo by sie przydał

[sebor]

powiem ci ze tak opanowałem to 1.6 ze potrafiłem nieraz kilka razy okrążyć np rondo i przejechać bardzo długie zakręty bokiem oczywiście na mokrym asfalcie i łysych oponach :) Edytowane 27 Października 2007 przez sebor

[saku82pl]

To wiesz co, nie jest mi cie w ogole zal ani twojego auta, dobrze ze rozbiles sie nie raniac nikogo innego, pewnie przez jakis czas nie wsiadziesz za kiere i moze nikomu nic sie nie stanie przez ciebie. Oby mniej takich jak ty na tym forum i na drogach. Wiekszosc z nas stara sie by powszechna opinia dresa w bmw zostala wyparta przez inna, staramy sie nakierowac nowych forumowiczow jak nie "tuningowac" swego auta, sugerujemy rowniez gdzie nalezy realizowac swoje sportowe aspiracje. Jak widac niektorzy w ogole nie sluchaja. Najlepiej wyjechac na publiczna droge i tam probowac sil kosztem innych. Jak mowia, na glupote nie ma lekarstwa. Ja bym na miejscu tych ludzi z espero domagal sie czegos wiecej niz tylko odszkodowania. W koncu sam, na tym forum, przyznajesz sie do tego ze celowo wprowadziles auto w poslizg na publicznej drodze, narazajac osoby trzecie. Prowadziles samochod, ktory nie powinien byc dopuszczony do ruchu. Policja powinna uwzglednic to w ewentulanym pozwie.

[saku82pl]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio. A gdyby to tak "sebor" wam przed kola wyskoczyl? Nie mowmy tu juz nawet o zdrowiu. A o samochodzie. Wkladacie kazda wolna minute, kazda zlotowke aby wasze auto jezdzilo jak trzeba, wygladalo ponadprzecietnie. A tu taki koles nagle wypada z zakretu prosto na was. Ja bym tak tego nie zostawil gdybym to ja byl tym poszkodowanym.

[sebor]

wiem że to moja wina, teraz juz napewno tak nie bede jezdzil bo mam nauczke, mandat tez spory dostałem, jak jezdzilem starałem sie wtedy kiedy nie bylo praktycznie ruchu w nocy albo wczesnie rano ale niestety wtedy akurat ktos jechał

 

zreszta sam pisałeś ze kusiło cie zeby podriftować wokół ronda, poprostu miałem pecha dostałem nauczke i juz

Edytowane 27 Października 2007 przez sebor

[zbigniewst]

Nie ogladacie wiadomosci. :?: ..tam jest rozbita beemka /kolo Gdanska/

[saku82pl]

Nie ogladacie wiadomosci. :?: ..tam jest rozbita beemka /kolo Gdanska/

ale to inna chyba, tam ktos zginal i 2 osoby ciezko ranne, na slowackiego bodajze

 

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=25549

[Varrol]

Ale po parkingach z żużlem, to raczej nie latajcie bokami - chyba, że samochodów tam nie ma - kamyczki spod kół jednak lecą...

[bieniu3000]

Ja swoja 316 na mokrym zakrecie tez boka postawie, chociaz zazwyczaj jezdze normalnie. Nigdy jednak nie ryzykuje. Jak widze ze moze byc niebezpiecznie to poprostu nie probuje wtedy swoich sil. Szkoda autka, najwazniejsze że wszyscy cali. Nie wystawiles jej czasem na allegro? Bo już ją gdzies widzialem...

[loks]

To wiesz co, nie jest mi cie w ogole zal ani twojego auta, dobrze ze rozbiles sie nie raniac nikogo innego, pewnie przez jakis czas nie wsiadziesz za kiere i moze nikomu nic sie nie stanie przez ciebie. Oby mniej takich jak ty na tym forum i na drogach. Wiekszosc z nas stara sie by powszechna opinia dresa w bmw zostala wyparta przez inna, staramy sie nakierowac nowych forumowiczow jak nie "tuningowac" swego auta, sugerujemy rowniez gdzie nalezy realizowac swoje sportowe aspiracje. Jak widac niektorzy w ogole nie sluchaja. Najlepiej wyjechac na publiczna droge i tam probowac sil kosztem innych. Jak mowia, na glupote nie ma lekarstwa. Ja bym na miejscu tych ludzi z espero domagal sie czegos wiecej niz tylko odszkodowania. W koncu sam, na tym forum, przyznajesz sie do tego ze celowo wprowadziles auto w poslizg na publicznej drodze, narazajac osoby trzecie. Prowadziles samochod, ktory nie powinien byc dopuszczony do ruchu. Policja powinna uwzglednic to w ewentulanym pozwie.

 

tak prawde mowiac to na miejscu tych ludzi wiecej jak o odszkodowanie z OC sprawcy bys sie nie mogl dochodzic. Spowodowal chlopak wypadek bo za bardzo przyszalal i taki skutek. Jak ktos jedzie za szybko wpada w poslizg i powoduje wypadek to predkosc przekracza nieumyslnie? Alez oczywiscie ze umyslnie, tak samo jak umyslnie wprowadzil auto w poslizg. Co bys mogl mu jeszcze zrobic? Posadzic o probe morderstwa? no chyba nie. Nie mowie ze jestem za tym zeby tak jezdzic ale stluczka to stluczka i kazda konczy sie przez czyjas bezmyslnosc lub nieuwage.

[pawel_e30]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio.

Owszem, jesteś z tym sam. Ci go nie jest żal, nam tak.

[saku82pl]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio.

Owszem, jesteś z tym sam. Ci go nie jest żal, nam tak.

 

Gdyby mi w moje auto tak przydzwonil to bym wyszedl i jeszcze mu zaje.al

[Kmil]

poprostu stalo sie, a napewno pierw bys sie spytal czy nic mu sie nie stalo, skoro masz zamilowanie do tej marki pomoglbys mu jeszcze i napewno jakos sie dogadali. :cool2:

 

Fakt ze kazdy by sie wkurzyl ale to sie zawsze moze zdarzyc kazdemu. Kazdy uczy sie na swoich bledach,oby tych bledow bylo jak najmniej. Szkoda ladnego autka i dobrze ze nikomu sie nic nie stalo.JA osobiscie nie robie tak jak wiem ze jakis samochod jest obok...malo tego robie bo mam tylko 318 i moge tylko cos podzialac na mokrym.Jezeli lubicie czy lubimy latac sobie bokami to starajmy sie to robic z glowa.Pozdrawiam serdecznie i wspolczuje stluczki

[pawel_e30]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio.

Owszem, jesteś z tym sam. Ci go nie jest żal, nam tak.

 

Gdyby mi w moje auto tak przydzwonil to bym wyszedl i jeszcze mu zaje.al

To oznacza że Cię rodzice prawidłowo nie wychowali, lub też jesteś niedorozwinięty/ograniczony/prymitywny.

[BaX]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio.

Owszem, jesteś z tym sam. Ci go nie jest żal, nam tak.

 

Czego żal, pustki w głowie i słomy w butach? Kolejny głupek w bmw, który na publicznych drogach urzadza sobie zabawy i traktuje jak prywatne podwórko. Nic się nie stało tyle dobrze, ciekawe co by zrobił jak by skosił np. pieszego, przecież miało wyjść, a pieszy szedł po drugiej stronie. Był by płacz i zgrzytanie zebów. :duh: Gdzie wy ludzie macie rozum żeby robić takie rzeczy na drogach.

[BaX]

poprostu stalo sie, a napewno pierw bys sie spytal czy nic mu sie nie stalo, skoro masz zamilowanie do tej marki pomoglbys mu jeszcze i napewno jakos sie dogadali. :cool2:

 

:duh: eheheheh, chłopie jak by to było u mnie i trafiło by na mnie to koleś by miał za swoją głupote tyle problemów że by mu się odechciało na pare lat siadać za kólko. Dogadać się. :lol: Wolne zarty.

[saku82pl]

Widze, ze reszta kolegow nie przejela sie tym zbytnio.

Owszem, jesteś z tym sam. Ci go nie jest żal, nam tak.

 

Gdyby mi w moje auto tak przydzwonil to bym wyszedl i jeszcze mu zaje.al

To oznacza że Cię rodzice prawidłowo nie wychowali, lub też jesteś niedorozwinięty/ograniczony/prymitywny.

 

Ty zapewne myslisz takimi samymi kategoriami jak kolega co sie rozbil. Jak juz rozwalisz swoja bunia na zakrecie raniac przy tym innych uzytkownikow drogi, napisz, a zjade cie tak samo jak kolege wyzej. Pozdro :wink: